Efekty interwencji panstwowej (prosba o pomoc!)

libertarianin.tom

akapowy dogmatyk
2 697
7 101
Poszukuje dokumentu, ktory wyjasnial by pokrotce efekty wprowadzania roznych interwencji panstwowych. Chodzi mi o taka tabelke w ktorej po lewej masz np. "ekspansja kredytowa", a po prawej "boom, inflacja, depresja". Kiedys widzialem taka tabelke na forum Frizony (nie pamietam czy to bylo po Polsku czy po Angielsku ale to nie wazne).

Czy ktos moze wie gdzie moge ten dokument znalezc? Bardzo by mi sie przydal to przeprowadzenia lekcji dot. ekonomii.

Z gory dzieki za wszelka pomoc!
 

Achinstein

infoanarchista
12
11
W beneficjentach płacy minimalnej są wielkie korporacje. Trochę tego nie rozumiem, skoro w supermarketach i galeriach osoby najmniej wykwalifikowane zarabiają płacę minimalną, a po jej podwyżce kilkunastoprocentowej (odgórnej podwyżce przez rząd) supermarket ani galeria nie zwijają działalności, bo przecież co to dla nich. Spółki giełdowe zajmujące się dostarczaniem outsourcingu takie jak Impel mają w swoich sprawozdaniach wyszczególnione, że płacą dużemu odsetkowi pracowników płacę minimalną. Tak że beneficjentem wyższej płacy minimalnej raczej nikt nie jest... W ogóle wszędzie demonizowanie tych wielkich korporacji w tej tabelce to jakaś marksistowska logika.
 

Alu

Well-Known Member
4 629
9 677
Bo to tabelka z liberalisa a to jest siedliszcze libertariańskiego lewactwa w Polsce. Stąd nacisk na złych "najbogatszych", "wielkie firmy" itp.
 
Ostatnia edycja:
OP
OP
libertarianin.tom

libertarianin.tom

akapowy dogmatyk
2 697
7 101
Bo to tabelka z liberalisa a to jest siedliszcze libertariańskiego lewactwa w Polsce. Stąd nacisk na złych "najbogatszych", "wielkie firmy" itp.

No coz, ja sie z ta tabelka jak najbardziej zgadzam, np. co do placy minimalnej. Wielkie korporacje popieraja podwyzszanie tej placy bo ich stac na podwyzke a male, zaczynajace firmy nie. Tak wiec po podwyzce male firmy maja trudnosci z zastartowaniem biznesu. To samo dotyczy podatkow i skladek na ubezpieczenie. Szczegolnie ze dzieki znajomosciom wielkie firmy dostaja duza czesc tej kasy spowrotem w postaci dotacji. Dlatego bogacze zawsze finansuja umiarkowanych socjalistow (nie komunistwo oczywiscie!) (np. Partie Demokratyczna) i pseudo-konserwatystow (np. Partie Republikanska). Dlatego Partia Libertarianska jest finansowana przez klase srednia (i w sumie jedynych znanych libertarian-bogaczy - braci Koch). Nikt tak nie traci na wolnymrynku jak super-bogacze z koneksjami. To oni klada kase na propragowanie lagodnego socjalizmu-korporacjonizmu w mediach i szkolach.

Nie ma w tym pogladzie nic lewackiego. Taka jest rzeczywistosc. Marks tego nie do konca rozumial i dlatego chcial zastapic bogaczy...panstwem. Czyli popelnic samobojstwo ze strachu przez ..morderstwem :). Oczywiscie jedynym rozwiazaniem jest AKAP!

BTW, Wozinski przed chwila cos podobnego napisal: http://nczas.com/publicystyka/kto-nie-lubi-wolnego-rynku-miliarderzy-na-koncesji/
 
Ostatnia edycja:
A

artur1978

Guest
No coz, ja sie z ta tabelka jak najbardziej zgadzam, np. co do placy minimalnej. Wielkie korporacje popieraja podwyzszanie tej placy bo ich stac na podwyzke a male, zaczynajace firmy nie. Tak wiec po podwyzce male firmy maja trudnosci z zastartowaniem biznesu. To samo dotyczy podatkow i skladek na ubezpieczenie. Szczegolnie ze dzieki znajomosciom wielkie firmy dostaja duza czesc tej kasy spowrotem w postaci dotacji. Dlatego bogacze zawsze finansuja umiarkowanych socjalistow (nie komunistwo oczywiscie!) (np. Partie Demokratyczna) i pseudo-konserwatystow (np. Partie Republikanska). Dlatego Partia Libertarianska jest finansowana przez klase srednia (i w sumie jedynych znanych libertarian-bogaczy - braci Koch). Nikt tak nie traci na wolnymrynku jak super-bogacze z koneksjami. To oni klada kase na propragowanie lagodnego socjalizmu-korporacjonizmu w mediach i szkolach.

Nie ma w tym pogladzie nic lewackiego. Taka jest rzeczywistosc. Marks tego nie do konca rozumial i dlatego chcial zastapic bogaczy...panstwem. Czyli popelnic samobojstwo ze strachu przez ..morderstwem :). Oczywiscie jedynym rozwiazaniem jest AKAP!

BTW, Wozinski przed chwila cos podobnego napisal: http://nczas.com/publicystyka/kto-nie-lubi-wolnego-rynku-miliarderzy-na-koncesji/

Abstrahujac od reszty to akurat argument o tym ze podwyzka placy minimalnej jest dobra dla duzych nie ma sensu. Duzy jesli ma zasoby moze i tak dac podwyzke pracownikom przez co de facto startujaca firma i tak nei znajdzie pracownikow albo bedzie im musiala zaplacic wiecej.
Praca minimalna to lewacka i etatystyczna koncepcja ale duzych firm bym w to nie mieszal,raczej zwiazki zawodowe reprezentujace tych co jzu pracuja.
 
OP
OP
libertarianin.tom

libertarianin.tom

akapowy dogmatyk
2 697
7 101
Abstrahujac od reszty to akurat argument o tym ze podwyzka placy minimalnej jest dobra dla duzych nie ma sensu. Duzy jesli ma zasoby moze i tak dac podwyzke pracownikom przez co de facto startujaca firma i tak nei znajdzie pracownikow albo bedzie im musiala zaplacic wiecej.
Praca minimalna to lewacka i etatystyczna koncepcja ale duzych firm bym w to nie mieszal,raczej zwiazki zawodowe reprezentujace tych co jzu pracuja.

Duza firma zaplaci place minimalna albo wiecej, natomiast firma mala nie ma srodkow na to aby zaplacic. Tak wiec mala firma nie moze sie rozwinac a czesc ludzi zostanie bez pracy (ci ktorzy byli gotowi pracowac za mniej). Firma duza moze zaplacic wiecej jednak nie moze ona zatrudnic wszystkich ludzi... Po za tym moze ona wolic zatrudnic wykwalifikowanych pracownikow z doswiadczeniem, a nie natursczykow tuz po studiach (ktorzy to znalezli by prace w mniejszych firmach).
 
A

artur1978

Guest
Duza firma zaplaci place minimalna albo wiecej, natomiast firma mala nie ma srodkow na to aby zaplacic. Tak wiec mala firma nie moze sie rozwinac a czesc ludzi zostanie bez pracy (ci ktorzy byli gotowi pracowac za mniej). Firma duza moze zaplacic wiecej jednak nie moze ona zatrudnic wszystkich ludzi... Po za tym moze ona wolic zatrudnic wykwalifikowanych pracownikow z doswiadczeniem, a nie natursczykow tuz po studiach (ktorzy to znalezli by prace w mniejszych firmach).
Rynek to rynek, zakladajac rowny dostep do infomacji i konkurencje cenowa dla podobnych stanowisk pracy to dalej placa minimalna nie jest w interesie duzego pracodawcy.
Jesli na przyklad maly pracodawca moze dac 1000PLN, duzy 1400 a placa minimalna jest 1620 to powstaje deficyt podazy pracy miedzy 1400 a 1620 a nie miedzy 1000 a 1620 (bo 1400 i tak daje rynek).
Duzy pracodawca musi przeplacic 220 PLN bo tak isam efekt uzyskalby przy dawaniu 1400
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
OP
OP
libertarianin.tom

libertarianin.tom

akapowy dogmatyk
2 697
7 101
Rynek to rynek, zakladajac rowny dostep do infomacji i konkurencje cenowa dla podobnych stanowisk pracy to dalej placa minimalna nie jest w interesie duzego pracodawcy.
Jesli na przyklad maly pracodawca moze dac 1000PLN, duzy 1400 a placa minimalna jest 1620 to powstaje deficyt podazy pracy miedzy 1400 a 1620 a nie miedzy 1000 a 1620 (bo 1400 i tak daje rynek).
Duzy pracodawca musi przeplacic 220 PLN bo tak isam efekt uzyskalby przy dawaniu 1400

Chodzi mi o to ze praca czesci, nie doswiadczonych pracownikow jest warta mniej niz 1000 PLN, natomiast bardziej doswiadczonych jest warta wiecej. Dwie rozne kategorie pracownikow. Dlatego nie mozna tu mowic o jednolitej "cenie rynkowej". Dzieki placy minimalnej duzy pracodawca eliminuje z rynku czesc potencjalnych pracownikow, ktorzy zasilili by jego konkurencje.
 
Do góry Bottom