P
Przemysław Pintal
Guest
Dwa przykłady.
Partia Libertariańska często spotyka się z krytyką różnych osób, przede wszystkim takich co chcą działać w Stowarzyszeniu Libertariańskim. Że niby za wcześnie na partię. Potem wymienia się różne przypadłości PL. Te osoby często są pracowite na polu polityki, bodajże autor "Wolności pod ostrzałem".
ROMB jest jechany za zbyt mały radykalizm. Że Pan Turczyn przede wszystkim promuje własną osobę i chce na tym zarobić (to akurat powinno być chwalone przez libertarian).
A przecież praktyka zazwyczaj rozmija się z modelem! Jeżeli coś idzie zgodnie z ideałem, to na ogół jest to ewenement. W trakcie jakiejkolwiek działalności zawsze pojawiają się jakieś trudności.
Momentami wychodzi, że nie ma sensu nic robić.
Partia Libertariańska często spotyka się z krytyką różnych osób, przede wszystkim takich co chcą działać w Stowarzyszeniu Libertariańskim. Że niby za wcześnie na partię. Potem wymienia się różne przypadłości PL. Te osoby często są pracowite na polu polityki, bodajże autor "Wolności pod ostrzałem".
ROMB jest jechany za zbyt mały radykalizm. Że Pan Turczyn przede wszystkim promuje własną osobę i chce na tym zarobić (to akurat powinno być chwalone przez libertarian).
A przecież praktyka zazwyczaj rozmija się z modelem! Jeżeli coś idzie zgodnie z ideałem, to na ogół jest to ewenement. W trakcie jakiejkolwiek działalności zawsze pojawiają się jakieś trudności.
Momentami wychodzi, że nie ma sensu nic robić.