Działalność praktyczna a ideowość.

P

Przemysław Pintal

Guest
Dwa przykłady.

Partia Libertariańska często spotyka się z krytyką różnych osób, przede wszystkim takich co chcą działać w Stowarzyszeniu Libertariańskim. Że niby za wcześnie na partię. Potem wymienia się różne przypadłości PL. Te osoby często są pracowite na polu polityki, bodajże autor "Wolności pod ostrzałem".

ROMB jest jechany za zbyt mały radykalizm. Że Pan Turczyn przede wszystkim promuje własną osobę i chce na tym zarobić (to akurat powinno być chwalone przez libertarian).

A przecież praktyka zazwyczaj rozmija się z modelem! Jeżeli coś idzie zgodnie z ideałem, to na ogół jest to ewenement. W trakcie jakiejkolwiek działalności zawsze pojawiają się jakieś trudności.

Momentami wychodzi, że nie ma sensu nic robić.
 

Tomasz Panczewski

Well-Known Member
699
3 850
Jeden rabin powie tak, a inny rabin powie nie. Nie rozumiem zafrasowania, przecież to absurd myśleć że w jakimkolwiek środowisku wszyscy mogliby mieć takie samo zdanie na każdy temat. Ale czy z samego faktu że ktoś ma inne zdanie cokolwiek wynika? Czy może wynikać dopiero z argumentów które poda?
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 728
Chodzi o zasady. Przykładowo jeśli ktoś jest przeciwnikiem własności inaczej, to nie podpisze się pod słuszną petycją, jeśli tam pisze:
"Zgadzamy się z ideą praw autorskich, ale [tu słuszna sprawa]..."
I będzie takie coś krytykował.
 
C

Cngelx

Guest
Moim zdaniem najlepsza działalność praktyczna to min. przemyt szlugów, pędzenie i sprzedaż bimbru, sprzedaż jajek bez pięczątek.

Atakowania staruszek, żeby zmuszać ZUS to wypłacania im pieniędzy oraz dzwonienia na pogotwie dla jaj natomiast zbytnio nie popieram. Chociaż lepsze to niż nic :)
 

kalvatn

Well-Known Member
1 317
2 112
Nawet Gazda jak pisze musi od czasu do czasu zacisnąć zęby i przełknąć gorzki smak tyrani komuchów to cóż dopiero zwykły człowiek. Nie da rady inaczej. Ideały ideałami a życie życiem.
 
OP
OP
P

Przemysław Pintal

Guest
Moim zdaniem najlepsza działalność praktyczna to min. przemyt szlugów, pędzenie i sprzedaż bimbru, sprzedaż jajek bez pięczątek.

Faktem jest, że drobny szmugiel i czarny rynek pozwoliły trwać Związkowi Radzieckiemu. Każdy kij ma dwa końce. Z jednej strony robi się państwo w bambuko, z drugiej utrzymuje społeczne napięcia w normie (bo ludzie mają dostęp do towarów i na lewiźnie zaoszczędzą niekiedy), a i fiskus lubi odpuścić na pewien moment, by przemytnik uzbierał na kolejna karę. Teoretycznie para powinna iść w usunięcie ustawy, a nie w rozkwit "przestępczości". Wiedząc o tym, nie mogę inaczej traktować agoryzmu jak ciekawostki.

Podobnie jest z korupcją. Czasem coś załatwisz. Ale w większości przypadków za pomocą łapówek konserwuje się chory system. Na dodatek często koperta wiążą się z monopolizacją, z niedopuszczeniem konkurenta. Taki kolejny para-podatek.
 

Szynka

Złota szynka wolnego rynku.
1 209
2 055
Nie rozumiem. Jest na pewno masa ludzi, dla których mało radykalne pomysły ROMB są bardzo atrakcyjne i odpowiednie. Niech oni działają w tym polu! Dlaczego skrajni anarchokapitaliści mają walczyć o nieswoje ideały?!
W dyskusji powinny być obecne zarówno poglądy bardzo umiarkowane (ale idące w dobrą stronę) jak i skrajnie wolnościowe. Skoro ludzi o poglądach umiarkowanych jest zdecydowanie więcej, to dlaczego chciałbyś przekonać tych o skrajnych poglądach, żeby oni poszli na kompromis? Idiotyzm! Jak już ktoś jest przekonany do skrajnie wolnościowych ideałów, to powinien się ich trzymać.
Ludzi łączących poglądy skrajne i umiarkowane będzie zawsze więcej niż ekstremistów, nie potrzeba dodatkowo zasilać ich szeregów.

Momentami wychodzi, że nie ma sensu nic robić.

Nie ma sensu nic robić? To zależy co się chce zdziałać. Ludzie, którzy dochodzą do wniosku, że idea wolnościowa nie ma większej szansy na zaistnienie w najbliższej przyszłości po prostu odpuszczają jej propagowanie. Skupiają się na własnym rozwoju i bogaceniu, bo dla większości to jest głównym celem, a nie idea sama w sobie. Mimo tego zawsze z utęsknieniem do tej idei jakoś wracają. Myślę, że to forum składa się w większości z takich osób.
 
Ostatnia edycja:

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 794
Skoro ludzi o poglądach umiarkowanych jest zdecydowanie więcej, to dlaczego chciałbyś przekonać tych o skrajnych poglądach, żeby oni poszli na kompromis? Idiotyzm! Jak już ktoś jest przekonany do skrajnie wolnościowych ideałów, to powinien się ich trzymać.
Ludzi łączących poglądy skrajne i umiarkowane będzie zawsze więcej niż ekstremistów, nie potrzeba dodatkowo zasilać ich szeregów.
No właśnie. Libnet jest prawie jak platońska idea. Istnieje praktycznie poza światem, bo w piwnicy i jest nieosiągalnym dla zwykłych śmiertelników-lemingów standardem. Świecimy przykładem i pochwalamy w świecie te zjawiska, których treści przynajmniej w części uczestniczą w naszej zajebistości.

Aby zobaczyć ideę komuszego Dobra należało wyjść z jaskini, ale żeby zobaczyć idee Wolności i Prywatności, trzeba do niej wejść i się zabarykadować. ;)
 
Do góry Bottom