Dług jest cztery razy większy!

D

Deleted member 427

Guest
Znalazłem wpierdalające do grobu info. Otóż okupująca ziemie polskie od 21 lat banda zbirów, ukryta pod nazwami III RP, ZUS, Fiskus, PKP, NFZ etc narobiła długów na łączną kwotę prawie 3 BILIONÓW ZŁOTYCH:

Oficjalnie państwo pożyczyło 790,7 mld zł. Ale zobowiązania samego ZUS to 2,07 bln zł. W sumie na obywatela przypada więc ok. 80 tys. zł długu, a nie – jak wylicza rząd – 20 tys. zł.

http://gospodarka.dziennik.pl/forsal/ar ... ekszy.html

Wiecie, co z nimi robić - na mój koszt! Choć ja jestem na minusie na 80 kafli, ale chuj.
 

Tohu-Wabohu

New Member
63
2
kawador napisał:
Wiecie, co z nimi robić - na mój koszt! Choć ja jestem na minusie na 80 kafli, ale chuj.

Ja nie jestem. Nie zaciagalem zadnych dlugow. Niczego nie podpisywalem. Nie bralem udzialu w wyborach, wiec nikt nie robil niczego w moim imieniu, bo nie mial mojej legitymacji. Na minusie sa osoby oraz instytucje ktore zaciagaly i podpisywaly.
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Nie ma znaczenia - jesteś własnością władców III RP i oni podpisali w twoim imieniu. Umowa społeczna halo?
 

Tohu-Wabohu

New Member
63
2
Patrze na to z innej perspektywy. Nie jestem niczyja wlasnoscia,jedynie znajduje sie pod chwilowa okupacja. To sie zdarza. Rezimy powstaja i gina. I nic to nie zmienia jesli chodzi o moj podpis i legitymizacje czyichs dzialan. Na umowy spoleczne sram. Respektuje jedynie dobrowolne umowy z poszczegolnymi osobami. (Jesli podpisuje umowe z firma to tez jest ona reprezentowana przez osobe).
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 168
większość z nas podobnie myśli, co nie zmienia faktu że banda zwiąca sie 3rp z siedzibą na wiejskiej ma to w dupie co my myślimy.
uwaza nas za swą własność i każe płacić...

dlatego trzeba stworzyć mechanizmy by unikać płacenia i bycia ich własnością... zamiast filozofowania o dupie maryny...
 

Lukasevic

Member
145
4
GAZDA napisał:
większość z nas podobnie myśli, co nie zmienia faktu że banda zwiąca sie 3rp z siedzibą na wiejskiej ma to w dupie co my myślimy.
uwaza nas za swą własność i każe płacić...

dlatego trzeba stworzyć mechanizmy by unikać płacenia i bycia ich własnością... zamiast filozofowania o dupie maryny...

Lewizna, przemyt lub chociaż kupowanie z przemytu, ukrywanie dochodów, produkcja własnego alkoholu i dystrybucja wśród znajomych. :D
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 168
Lukasevic napisał:
Lewizna, przemyt lub chociaż kupowanie z przemytu, ukrywanie dochodów, produkcja własnego alkoholu i dystrybucja wśród znajomych. :D

myśle, że każdy z nas zna szczegóły tych metod ;)
 

margines

wujek dobra rada
626
84
Gazdzioch, dodaj jeszcze, że jak ktos pracuje na etat to tym bardziej nie powinien narzekać

GAZDA napisał:
Lukasevic napisał:
Lewizna, przemyt lub chociaż kupowanie z przemytu, ukrywanie dochodów, produkcja własnego alkoholu i dystrybucja wśród znajomych. :D

myśle, że każdy z nas zna szczegóły tych metod ;)
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Najwyższy Czas ocknął się z zimowego snu:

Wszyscy wiedzą, że dług państwowy to na dzień dzisiejszy ok. 800 mld złotych, z których prawie 300 mld zaciągnął Donald Tusk. Jednak największym elementem zadłużającym Polaków wcale nie jest dług państwowy tylko zapisy ZUS-owskie, które nie posiadają żadnego pokrycia w pieniądzu. Na stronie gazeta.pl ukazała się wypowiedź szefa ZUS, który ocenia wysokość tych zapisów na „ok. 2 biliony złotych”. Prezes ZUS nie ukrywa też skąd jego instytucja pieniądze na wypłaty dla emerytów bierze (oprócz budżetu oczywiście): – Niestety, systemy emerytalne w całej Europie przyczyniają się do generowania deficytu publicznego. Wypłaty emerytur są więc w sporej części uzależnione od możliwości pożyczania pieniędzy na rynku – stwierdza beztrosko. Do tego trzeba dodać 60 miliardów długu samorządów, 40 miliardów innych zobowiązań i razem dostajemy ok 2,9 biliona złotych. Jeśli tę sumę podzielimy na 38 mln obywateli to okaże się, że każdy z nich ma na plecach ok. 80 tys. złotych!

http://nczas.home.pl/wiadomosci/mamy-ok ... -na-glowe/

Nie ma co - mają refleks. Aktualizacje na bieżąco 24h na dobę. Tymczasem ja na ten temat linkowałem we wrześniu 2011 roku...
 

Mad.lock

barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
5 149
5 113
Najwyższy Czas napisał:
Jeśli tę sumę podzielimy na 38 mln obywateli to okaże się, że każdy z nich ma na plecach ok. 80 tys. złotych!
A ci dalej swoje... To państwo wisi ludziom kasę na emerytury a nie odwrotnie.
 
A

Aeger

Guest
Aż się zacząłem zastanawiać, czy te wszystkie bilony i banknoty, które mam w portfelu, są coś warte... 3 biliony... zawsze myślałem że to co mam w portfelu, jest poparte jakąś częścią majątku Skarbu Państwa. Teraz widzę że to jest poparte jedynie uśmiechem pana Tuska.
 

Piter1489

libnetoholik
2 072
2 035
Aeger napisał:
Teraz widzę że to jest poparte jedynie uśmiechem pana Tuska.

Uśmiech Słońca Peru - bezcenny ;) . Dobrze, że się zacząłeś zastanawiać :p .

Kiedyś podsłuchałem jak chłopak gadał z dwoma dziewczynami i im mówił (coś o kasie): "wiecie, tak naprawdę te nasze pieniądze są tylko papierkami, to jest tylko taka umowa, że one są coś warte" a te dziewczyny "taaaak naprawdę" :) .

Ludzie naprawdę nie mają pojęcia na czym stoją :) .
 
A

Aeger

Guest
Piter1489 napisał:
Dobrze, że się zacząłeś zastanawiać :p

Kiedyś wyczytałem że majątek Skarbu Państwa łącznie wynosi jakieś 600 mld złotych. W obiegu gotówkowym jest bilion złociszy - zatem każda materialna złotówka jest teoretycznie poparta jedynie 60 groszami. Jednakże mamy dług 3 bilionowy, zatem do spłaty nam zostaje 2,4 biliona złotych, więc każda materialna złotówka to w rzeczywistości dowód długu na kwotę -2,40 zł. Nie jestem pewny ile złotych krąży bezgotówkowo, ale jestem pewny że KAŻDA złotówka to dług. I się wzajemnie przerzucamy tym długiem - im ktoś ma więcej pieniędzy, tym ma większy dług.

To jest zastanowienie się :) Nie jestem pewny czy dobrze myślę, ale logicznie z pewnością.
 

Lancaster

Kapłan Pustki
1 168
1 115
Na ekonomii się za dobrze nie znam ,ale wierzę w niewidzialną rękę. Bardziej od działania pieniędzy dziwi mnie ,że ludzie kupują obligacje. Jak można pożyczać komuś kto ma około 3mld długu i szuka kolejnych wierzycieli. A co do pieniędzy wymieniam bezwartościowy papierek na to co jest dla mnie korzystne i mi to odpowiada. Teraz chyba pieniądze na złocie nie są oparte (a jakby były złoto nie ma zbyt praktycznego zastosowania jest tylko łatwo wymienialne) więc mają tylko wartość symboliczną. Jedyną wartością jaką mają pieniądze ,złoto to zaufanie. Czy zaufanie można przerzucić z pieniędzy na inną walutę np cyfrową jeśli nie miałaby pokrycia w złocie? tzn jeżeli każdy uczestnik wymiany tej "waluty" byłby zobowiązany wykonywać usługi w tej walucie. A co do długu nie ja pożyczałem i nie ja będę spłacać.
 
A

Aeger

Guest
Lancaster napisał:
Na ekonomii się za dobrze nie znam ,ale wierzę w niewidzialną rękę. Bardziej od działania pieniędzy dziwi mnie ,że ludzie kupują obligacje. Jak można pożyczać komuś kto ma około 3mld długu i szuka kolejnych wierzycieli.

Bo jest zakorzenione w umysłach - państwo musi oddać, basta, koniec kropka. A tak po prawdzie to oddać może figę z makiem. Kraj ogłasza bankructwo i potem ci którzy pożyczyli mogą pisać "nie chcemy milionowych czeków, płatnych na Marsie za sto wieków! Drobne, lecz na stół!"


Lancaster napisał:
b]Czy zaufanie można przerzucić z pieniędzy na inną walutę np cyfrową jeśli nie miałaby pokrycia w złocie? [/b] tzn jeżeli każdy uczestnik wymiany tej "waluty" byłby zobowiązany wykonywać usługi w tej walucie. A co do długu nie ja pożyczałem i nie ja będę spłacać.

Można przerzucić jedynie część zaufania, bo ludzie uwierzą we wszystko, pod czym podpisze się rząd. Internet może paść i wtedy waluta cyfrowa "pa pa". Jedynie złoto jest pewne, prawdziwie realne i pod ręką.

Ja też nie pożyczałem, nie ja będę spłacać, po prawdzie to nikt w tym kraju nie spłaci.
 

Lancaster

Kapłan Pustki
1 168
1 115
Aeger napisał:
Jedynie złoto jest pewne, prawdziwie realne i pod ręką.

Tylko złoto też jest oparte na zaufaniu. Równie dobrze waluta może być oparta na ziemi lub diamentach. Jedyne zastosowanie złota to cele dekoracyjne (np.jubilerskie). Wartość złota wynika z tego że istnieją ludzie którzy są w stanie za złoto zapłacić (gotówką lub towarami) bo jest im potrzebne. Dla mnie na przykład złoto nie jest zbyt użyteczne więc mógłbym je najwyżej wymienić na coś innego. Tak mniej więcej wygląda rynek. Więc teoretycznie jeżeli ktoś zastawiłby ziemię na kartce papieru mógłby z tego uczynić walutę jeżeli ludzie zgodzili się na jej obrót.
 
A

Aeger

Guest
Lancaster napisał:
Jedyne zastosowanie złota to cele dekoracyjne (np.jubilerskie).

W elektronice złoto jest powszechnie wykorzystywane, więc nie tylko u jubilera znajdziesz ten cenny metal. Oczywiście że możesz również używać zamiast niego ziemi czy diamentów - ale ziemia to ziemia, nigdy nie wiadomo z nią, czy to VII klasa czy I klasa, piach czy bagno / diamenty - sztuczne czy prawdziwe. Obawiam się że obecna cena diamentów to sztucznie zawyżona cena, napompowana przez kartele diamentowe typu De Beer.

Wybrałem pewnik złota, bo już od 5000 lat jest cenne i będzie jeszcze długo, długo cenne - za duże ryzyko. Jeżeli zaufanie do złota upadnie, to już nic nigdy nie będzie miało takiego statusu jakie miało Au.
 
Do góry Bottom