Dlaczego socjaliści nie chcą wytoczyć III RP procesu?

D

Deleted member 427

Guest
W konstytucji 3RP jest napisane, że 3RP to "demokratyczne państwo prawne urzeczywistniające zasady sprawiedliwości społecznej".

Socjaliści twierdzą, że 3RP nie urzeczywistnia sprawiedliwości społecznej, a zamiast tego realizuje neoliberalizm w najbardziej skrajnej formie wolnorynkowego dogmatyzmu i zasady "niewidzialnej ręki".

Moje pytanie brzmi: dlaczego wobec tego żaden socjalista nie wytoczył jeszcze 3RP procesu o łamanie konstytucji - w tym jednego z jej najbardziej fundamentalnych założeń odnoszących się do sprawiedliwości społecznej?

Może socjalistom tak naprawdę w ogóle nie zależy na tej sprawiedliwości?

Przecież gdyby oskarżyli państwo polskie o łamanie najbardziej lewicowych zapisów konstytucji, mogliby zyskać poparcie całej opiniotwórczej międzynarodówki światowej - Naomi Klein, Chomsky'ego, Zizka i innych.
 

father Tucker

egoista, marzyciel i czciciel chaosu
2 337
6 522
Kłopot w tym, że TK sam nie jest w stanie zdecydować, co to jest "sprawiedliwość społeczna"
Tutaj jest niezłe opracowanie: http://www.kulturaihistoria.umcs.lublin.pl/archives/1904
W sumie konkluzje są dla nas nieciekawe:
Trybunał Konstytucyjny najczęściej opowiada się za dystrybutywnym ujęciem sprawiedliwości społecznej, przy czym rozumienie reguł sprawiedliwości społecznej w ujęciu Trybunału jest niejednoznaczne. W niektórych orzeczeniach jako istota tego rodzaju sprawiedliwości wymieniana jest równowaga obciążeń i korzyści w obrębie określonej grupy, w innych natomiast pojawia się kwestia proporcjonalności. Ma to znaczenie przy wyborze konkretnej reguły sprawiedliwości. I tak Trybunał najczęściej przyjmuję regułę “każdemu według jego potrzeb”, zwłaszcza w sprawach dotyczących świadczeń socjalnych, oraz regułę “każdemu według jego pracy”. Wyjątkowo Trybunał posługuje się kryterium “zasług”, natomiast odrzuca możliwość podziału dóbr zgodnie z kryterium “każdemu według jego pozycji”.
 
Do góry Bottom