A
Anonymous
Guest
Temat wynikł z shoutboxa, pasowałoby popisać o czymś lżejszym .
Trikster, o ile mnie pamięć nie myli to Rothbard był przeciwny patentom, własności intelektualnej, etc. Taka niekonsekwencja może zadziwić . I trochę śmieszy...
Chociaż ja też jestem temu przeciwny, to gdybym miał patenty i inne prawa autorskie, etc. to też bym je utrzymywał. Bo funkcjonujemy w takim, a nie innym porządku prawnym. Jeżeli chcemy funkcjonować jako tako i robić biznes, to siłą rzeczy sami musimy to respektować i utrzymywać własne patenty.
To taki drobny oportunizm z mojej strony .
Ja na miejscu Rothbarda dałbym za darmo książki w PDFie i dał baner, że jak się spodobało to można wpłacić dowolną kaskę na konto .
Należy mieć jeszcze na uwadze, że Rothbard pisał też w czasach gdy nie było internetu i liberalnych licencji Creative Commons. I zapewne związał się umową z wydawcą.
Trikster - 07-05-16:03 -- a dlaczego miałyby być?
Premislaus - 07-05-15:53 -- no to mnie zadzwia
Madlok - 07-05-15:03 -- lol, książki Rothbarda nie są w domenie publicznej
Trikster, o ile mnie pamięć nie myli to Rothbard był przeciwny patentom, własności intelektualnej, etc. Taka niekonsekwencja może zadziwić . I trochę śmieszy...
Chociaż ja też jestem temu przeciwny, to gdybym miał patenty i inne prawa autorskie, etc. to też bym je utrzymywał. Bo funkcjonujemy w takim, a nie innym porządku prawnym. Jeżeli chcemy funkcjonować jako tako i robić biznes, to siłą rzeczy sami musimy to respektować i utrzymywać własne patenty.
To taki drobny oportunizm z mojej strony .
Ja na miejscu Rothbarda dałbym za darmo książki w PDFie i dał baner, że jak się spodobało to można wpłacić dowolną kaskę na konto .
Należy mieć jeszcze na uwadze, że Rothbard pisał też w czasach gdy nie było internetu i liberalnych licencji Creative Commons. I zapewne związał się umową z wydawcą.