D
Deleted member 427
Guest
Lis nawołuje do robienia Majdanu i przedterminowanych wyborów. Czuć w powietrzu napięcie. Czy liby z tego forum wyjdą na ulice się napierdalać? Tak/Nie? Swoją opinię uzasadnij w kilku zdaniach.
Zawsze można też wypowiedzieć wojnę Somalii i się poddać następnego dnia, licząc na wejście ich oddziałów destabilizacyjnych. Poza tym chłopaki z SO chętnie by sobie też poszerzyli działalność o łupienie statków na Bałtyku.ja sądzę, że będzie rozpierdol. I wejdą wojska teksańskie, polska zostanie przyłączona do Teksasu.
Nie jestem zwolennikiem zabójstw wyglądających efektownie.Ale byle nie bronią palną. Bo już widzę te nagłówki po fakcie: "Broń palna zabija intelektualistów".
Wszyscy o tym piszą... Jedyne co jest pewne to to, że grynder Soros, jeden ze współautorów "planu Balcerowicza", ma jakieś powiązania z Petru, który onegdaj był pikolakiem Balcerowicza.Potwierdzi ktoś? Główny sponsor międzynarodowego lewactwa, Soros G., finansuje KODy w Polsce?
ja tam ino robie swoje...Lis nawołuje do robienia Majdanu i przedterminowanych wyborów.
150 mln $ trochę za mało na Majdan w Polszy, nawet kilka mld by nie pomogło. Na Ukrainie, gdzie ludzie byli i tak już maksymalnie wkurwieni i gotowi do wyjścia na ulicę poszły tam mld $ od grandziarzy zachodnich (w tym ponad 5mld od rządu USA od 1991 - info oficjalne!).
Według mnie Petrusy i KODziarze gówno zrobią, nawet jakby dostali kilka mld od grandziarzy Soroso-podobnych. Dlaczego? To proste, milionerzy którzy nawołują do zadymy ludzi, którzy boją się własnego cienia (lemingi, gendery i emeryckie post-komuchy oraz SBckie mendy), i którzy są najczęściej z klasy średniej i wyższej-średniej nie będą ryzykowali więzieniem czy pobiciem, bo mają za dużo do stracenia. Poza tym już wielu lemingów i komuchów budzi się (np. partia Razem) i widzi, że walczą nie o demokrację, a o interesy banksterów i elit III RP.
Właśnie jakiś czas temu przyjąłem podobną taktykę. Ponad tym ...Co do mieszania się w to gówno: odradzam, bo to polityczne gierki przy użyciu narzędzi w postaci zrytych tłumów.
A jeśli Sąd Najwyższy w styczniu unieważni wybory?Ja z kolei myślę, że każdą większą grupę da się podburzyć. KAŻDĄ! Prędzej czy później. Nie twierdzę jednak, że w najbliższym czasie dojdzie do czegoś w rodzaju Majdanu. Społeczność w Ubekistanie jest syta - mają co żreć i żyją, mają tv i kompy, smartfony i kondomy, wódkę, zagryzkę, kiełbasę, czosnek i dach nad głową. Potrzeba jednak większych starań. Co do mieszania się w to gówno: odradzam, bo to polityczne gierki przy użyciu narzędzi w postaci zrytych tłumów.