whiteman808
New Member
- 9
- 1
Powiedzmy że globalny bezpaństwowy akap zapanował na całym globie. Razem z akapem jest swobodny handel bronią, wiadomo. Bogata grupka ludzi o swoich widzimisie zaczyna skupować masowo broń od różnych handlarzy. Zaczynają zwoływać ludzi popierających ich poglądy. W końcu ci sami ludzie z bronią mając wyrobiony potencjał militarny dokonują podboju. Podporządkowują zbrojną przemocą cudzą własność prywatną i narzucają swoje zasady za których złamanie gotowi będą cię zamknąć czy zastrzelić. To samo dzieje się w innych częściach świata. Akap przestaje istnieć, zaczynają powstawać państwa.
Czy to oznacza że czysty bezpaństwowy akap biorąc pod uwagę ludzką naturę jest ustrojem niestabilnym? Jak odniesiecie się do tego? Czy pełna wolność musi być opcjonalna z definicji czy może być narzucona, lub na pewnych warunkach?
Czy to oznacza że czysty bezpaństwowy akap biorąc pod uwagę ludzką naturę jest ustrojem niestabilnym? Jak odniesiecie się do tego? Czy pełna wolność musi być opcjonalna z definicji czy może być narzucona, lub na pewnych warunkach?