Czy przestępców powinno się karać?

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 728
Należy przypomnieć, że Christian Michel nie jest libertarianinem a liberałem (takim lekko klasycznym ale nie do końca). Wielokrotnie wyrażał poglądy przeciw karze śmierci czy za przymusem ubezpieczeń od odpowiedzialności karnej (Katowice, początek lat 90-tych)!

Co do przestępstw bez ofiar lub przestępstw z urojonymi ofiarami to wiadomo, że karanie za nie jest zbrodnią.
Natomiast w pozostałych przypadkach trzeba mścić krzywdy. Dla jednych zemsta skończy się na zadośćuczynieniu a dla innych linczem. Takie jest życie. W przeciwnym razie pierwotna ofiara nie zazna żadnej sprawiedliwości.
 

seul

New Member
20
0
A co to jest sprawiedliwość?

Weźmy np. jak ktoś mi odbierze coś drogiego, np. zabije moje dziecko. To sprawiedliwe by było, aby temu komuś stało się to samo - załóżmy, że też kocha swoje dziecko. Ale aksjomaty na to nie pozwalają, aby zadośćuczynić Sprawiedliwości i zabić jego dziecko :(
 

sierp

to ja :-)
577
305
kr2y510 napisał:
Należy przypomnieć, że Christian Michel nie jest libertarianinem a liberałem (takim lekko klasycznym ale nie do końca). Wielokrotnie wyrażał poglądy przeciw karze śmierci czy za przymusem ubezpieczeń od odpowiedzialności karnej (Katowice, początek lat 90-tych)!

Dla mnie Christian jest jak najbardziej "ortodoksyjnym" libertarianinem opowiadającym się za społecznością bezpaństwową (co zresztą widać w przytoczonym tekście). Libertarianie mają różne poglądy co do kary śmierci.
Natomiast nie przypominam sobie, by Christian opowiadał się będąc w Katowicach za przymusem ubezpieczeń od odpowiedzialności karnej. Z tego, co wiem, jest on przekonany, że w społeczności wolnościowej - bardziej zorientowanej na odpowiedzialność cywilną, a nie karną - agencje ochroniarskie, landlordzi czy pracodawcy (a także inni) wymagaliby od swoich klientów czy pracowników ubezpieczenia od szkód, jakie mogą wyrządzić innym - "Bez wątpienia w wolnościowym społeczeństwie każdy z nas wymagałby, żeby każda osoba, z jaką ma do czynienia posiadała ubezpieczenie od szkód, które może wyrządzić innym, umyślnie (tj. w wyniku popełnionego przestępstwa) czy nie". Ale to nie jest opowiadanie się za przymusem takich ubezpieczeń.
 

seul

New Member
20
0
sierp napisał:
Dla mnie Christian jest jak najbardziej "ortodoksyjnym" libertarianinem (...) Z tego, co wiem, jest on przekonany, że w społeczności wolnościowej - bardziej zorientowanej na odpowiedzialność cywilną, a nie karną - agencje ochroniarskie, landlordzi czy pracodawcy (a także inni) wymagaliby od swoich klientów czy pracowników ubezpieczenia od szkód, jakie mogą wyrządzić innym
To super! Już mi urzędnicy nie będą kazać się ubezpieczać.. za nich zrobią to burżuje! Co za Nowy Wspaniały Świat Libertariański. To prawdziwa rewolucyjna zmiana jakościowa.

Pospieszcie się z tą rewolucją, bo już się doczekać nie mogę.... kiedy przyjdzie wyzwolenie!?!?
 

Rattlesnake

Don't tread on me
Członek Załogi
3 591
1 504
sierp napisał:
Dla mnie Christian jest jak najbardziej "ortodoksyjnym" libertarianinem opowiadającym się za społecznością bezpaństwową (co zresztą widać w przytoczonym tekście).

Dzięki sierp za sprostowanie, sam chciałem napisać, ale szczęśliwie padło orzeczenie ex cathedra :) Nazwanie Michela "lekko klasycznym liberałem" to h/c przegięcie.

Co do wypowiedzi z początku lat 90-tych to oczywiście nie wiem jak było, ale wydaje mi się, że to sierp ma rację, bo proponowanie agresywnego przymusu ubezpieczeń stałoby w rażącej sprzeczności z tym co Michel prezentuje w tekstach.

Hardcore są na wojnie totalnej, gdzie dezinformacja też jest bronią ;) Jakby co: Rothbard i Tannehillowie to są libertarianie ;)

@seul:
Skoro zrejterowałeś w założonym przez siebie wątku o byciu kowalem własnego losu, to kontynuacja dyskutowanej tam optyki "wolny rynek mnie zmusza" w postaci spamowania w innych tematach uznana zostanie za trolling. Krytykujesz ideę przyjętą na Forum używając ilości postów a nie jakości dyskusji. To jest droga do bana.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 728
sierp napisał:
Dla mnie Christian jest jak najbardziej "ortodoksyjnym" libertarianinem opowiadającym się za społecznością bezpaństwową (co zresztą widać w przytoczonym tekście). Libertarianie mają różne poglądy co do kary śmierci.
Natomiast nie przypominam sobie, by Christian opowiadał się będąc w Katowicach za przymusem ubezpieczeń od odpowiedzialności karnej.

A ja sobie przypominam. Na spotkaniu byli Stasiu, Adrian Nikiel z monarchistów i chyba Czarek, więc można spytać.
On tak kombinował z tym wywodem, by było wszystko ale nie czapa. Cały jego wywód sprowadzał się do kombinowania, by nie było czapy, a cała reszta by była jak najbliższa ideałom libertariańskim. Stąd wyszedł mu przymus ubezpieczeń ;) w tym od morderstwa (pamiętam, bo po spotkaniu długo o tym gadałem z E.K. z CSA/KKK).
 
Do góry Bottom