Czy feminizm to choroba umysłowa?

D

Deleted member 427

Guest
Na starcie pragnę zaznaczyć, że nie wszystkie feministki muszą być programowo pojebane. Wendy McElroy na przykład jest normalna. Dowody poniżej:

http://mises.pl/blog/2011/11/13/mcelroy ... as-chroni/
http://mises.pl/blog/2012/01/22/mcelroy ... anarchizm/

Do pojebanych feministek z pewnością zalicza się Rebecca Watson.

Konferencja ateistów. Feministka, która prowadziła wykład, wraca do swojego pokoju o 4 nad ranem. Wsiada do windy, a wraz z nią jakiś typek. Dziewczyna jedzie, a koleś na nią spogląda i mówi: "Nie odbierz tego niewłaściwie, ale wydajesz mi się interesująca i chciałbym zaprosić cię do swojego pokoju na kawę." Kobieta odmawia. Jadą w ciszy. Ona wraca do swojego pokoju i nagrywa vbloga o tym, jak bardzo niezręcznie się czuła, jaki to był seksizm i prawie seksualna napaść z jego strony, i jakie to obleśne i ohydne. Sprawa ogarnia cały internet, wiele feministek staje po jej stronie, dostaje się nawet Dawkinsowi, który sprawę obraca w sarkastyczny żart:

http://www.theaunicornist.com/2011/07/a ... ins-v.html
http://blogs.discovermagazine.com/badas ... privilege/
 
A

Antoni Wiech

Guest
Sądzę, że sprawa jest prosta i rozwiązałbym ja po europejsku.

Należy wprowadzić regulacje co jeżdżenia windą np.

Kobieta i mężczyzna nie mogą jechać jedną windą lub

Mężczyzna nie może odzywać się do kobiety w windzie (ewentualnie kobieta nie może odzywać się do mężczyzny, ale to już seksizm) lub

jazdy windą powinny odbywać się wg grafiku np. mężczyźni w godziny parzyste kobiety nieparzyste

lub (i to jest wg mnie najlepsze wyjście) należy ustalić 24/h kontrolę jeżdżących windą, najlepiej monitoring (kamery, obserwator, grupa interwencyjna). Oczywiście koszt tego powinien ponieść właściciel budynku, bo przecież jego obowiązkiem jest dbać o bezpieczeństwo mieszkańców a nie liczyć tylko na łatwe zyski.
 
(...) należy ustalić 24/h kontrolę jeżdżących windą, najlepiej monitoring (kamery, obserwator, grupa interwencyjna).

Jakie tam kamery. Przecież w to miejsce można zatrudnić ochroniarzy. Dzięki temu powstaną dodatkowe miejsca pracy! Ty byś tylko zysk maksymalizował.
 

Miras

Member
50
1
Zdecydowanie tak.
Feministka to typ osobowości, która nie dostrzega, że istnieją zasadniczo dwie płcie o zasadniczo odmiennych rolach życiowych. Ignoruje ten fakt. To sprawia, że dochodzi do kuriozalnych sytuacji i zjawisk. Np. kobieta w patrolu policyjnym, ale zawsze mająca koło siebie dryblasa rodzaju męskiego.
Moim zdaniem kobiety mają dość inteligencji, żeby robić różne rzeczy, ale lepiej jest jeśli robią to, co im wychodzi najlepiej, czyli starać się być piękną. Facet niczego więcej od baby nie oczekuje. A jeśli oczekuje to nie jest facetem tylko pizdą.
 

Mad.lock

barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
5 148
5 106
Feministki nie ignorują faktów. One są po prostu komuszkami, które chcą za pomocą państwa te fakty zmienić. Nie spoczną do momentu gdy zlikwidują podział fizyczny na płcie. I nie chodzi tu o prawodawstwo, bo tutaj właśnie podział ten zaznaczają, ale o dosłowną fizyczną likwidację podziału. Gdy nie będzie płci, nie będzie feministek.
 

Crov

Well-Known Member
558
1 556
Warto dodać, jako ciekawostkę, że Rebecca Watson tak bardzo nienawidzi seksizmu i bycia obiektem męskiego pożądania (co, z pewnością, zdarza jej się często), że zapozowała w negliżu dla kalendarza wydanego przez stronę, której jest częścią - Skepchick.

Trafiłem na nius o Rebecce Watson słuchając kanału TheAmazingAtheist, gość wojuje trochę z feministkami. Oprócz krzyczenia na idiotyzm wspomnianej wyżej sprawy ma tez na przykład filmik o hipokryzji feminizmu: ucięcie penisa = dobra beka, ucięcie piersi = sprawa dla Rządu, Wojska, Policji, ONZ i Supermana: http://www.youtube.com/watch?v=4JA4EPRbWhQ

A tu z kolei cały kanał feministki poświęcony wyszukiwania i dekonstruowania klisz i motywów seksistowskich w filmach, serialach i grach (komiksach chyba też od czasu, do czasu): http://www.youtube.com/user/feministfrequency/videos
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 703
Te feministki chcą dwóch sprzecznych rzeczy. Z jednej strony chcą być traktowane jak mężczyźni a z drugiej chcą osobnych wind jak w Arabii Saudyjskiej czy innym hardkorowym szariacie.

No dobrze, a co by było gdyby do niej się w windzie dowaliła jakaś ostra lesba i złapała ją za podcipie lub dałaby nura pod górną część garderoby i wzięła jedną pierś w dziób a drugą do łapy? Albo dostałaby propozycję od jakiejś (jakiegoś) shemali jak np. Grodzka? To co?

One tak naprawdę są chore, bo nienawidzą natury ludzkiej. Nawet mało tego, one nie potrafią jasno powiedzieć, jakich to konkretnych zachowań od innych oczekują. Jak nie chce, by się ktoś do niej dowalał, to niech nosi stosowny t-shirt na którym jest to napisane. By było jasne, nie mam na myśli wszystkich feministek, ale tę głośną i medialną ich część.
 

CptKapital

Member
51
0
7UIsY.jpg

:)
 

Cyberius

cybertarianin, technohumanista
1 441
36
Maciej Dudek napisał:
Jak mogą być chore psychicznie skoro nie ma chorób psychicznych ;)

Bardzo słuszny pogląd -popieram.
Czytając wczoraj wątek https://libertarianizm.net/thread-2833.html
pomyślałem że lewacy cierpią na niedorozwój relacji społecznych -czyli że są aspołecznym elementem. Sami nie potrafią pielegnować relacji z przedstawicielami najbliższej rodziny typu dzieci, mąż/ facet, żona/partnerka, rodzice i chcą przenieść wynikające z tego typu relacji obowiązki na "inne komórki społeczne" jak na przykład państwo. Psycholodzy nazywają taki swoisty stan atrofii uczuć ludzkich "psychopatią" Do tego oczywiście dochodzi lenistwo, cwaniactwo, absolutna niewiara w siebie, i inne

Natomiast feminizm może być spowodowany jakimiś czynnikami nawet natury biologicznej /genetycznej, nadmiarem hormonów, doświadczeniami życiowymi -jednak nie zawsze manifetuje się jako lewactwo. "Feministka" jest często mocną kobietą, tak zwaną herod babą . Coś jeszcze musi obok tego męskiego genu zaistnieć. Być może głupota, i podglebie uczynione z nowoczesnego chrześcijaństwa i socjalizmu.


kawador napisał:
dostaje się nawet Dawkinsowi

I dobrze, bo to straszny pierdoła :)
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
pomyślałem że lewacy cierpią na niedorozwój relacji społecznych

Ted Kaczyński twierdzi coś dokładnie odwrotnego, mianowicie że cierpią na nadsocjalizację (patrz paragraf 24): http://ateizm.host.sk/texty/unamani.htm#unabomb

Twierdzimy, ze bardzo istotny i wpływowy segment współczesnej lewicy jest naduspołeczniony, oraz że jego naduspołecznienie ma ogromne znaczenie w wyznaczaniu kierunku współczesnego lewactwa. Lewacy naduspołecznieni często są intelektualistami bądź członkami wyższej klasy średniej. Godne uwagi jest, że intelektualiści uniwersyteccy stanowią najwyżej uspołeczniony segment naszego społeczeństwa jak również najbardziej lewicowy.
 
Ja nie przypuszczałem, że Ted tak ostro orał lewaków.

Prawie każdy zgodzi się ze stwierdzeniem, iż żyjemy w społeczeństwie nękanym przez liczne problemy. Jedną z najbardziej rozpowszechnionych manifestacji szaleństwa naszego świata jest lewactwo, tak więc dyskusja nad psychologicznym obrazem lewactwa może posłużyć jako wprowadzenie do dyskusji nad problemami współczesnego społeczeństwa jako ogółu.

:)
 

Cyberius

cybertarianin, technohumanista
1 441
36
kawador napisał:
pomyślałem że lewacy cierpią na niedorozwój relacji społecznych

Ted Kaczyński twierdzi coś dokładnie odwrotnego, mianowicie że cierpią na nadsocjalizację (patrz paragraf 24): http://ateizm.host.sk/texty/unamani.htm#unabomb

chodziło mi o relacje społeczne w skali mikro, i to czasami bardzo prozaiczne typu: podetrzeć dupe małemu dziecku, zmienić pieluchy, zrobić pranie, czy podjechać z chorą matką do lekarza. W skali makro faktycznie, szczególnie gdy wszystko ogranicza się do gadania i dzieje się w umyśle -na poziomie gadanym, pisanym czy wykładanym :) Kiedy to mówiąc budujemy nowe domy, wznosimy szpitale, karmimy głodnych, poimy spragnionych, nabijamy pkb -itd. itp

Z drugiej strony jest też taki typ ludzi występujący zazwyczaj wśród lewicy wolnościowej i antyestabliszmentowej gdzie można spotkać tak zwane "dupy rewolucji" -to jest ludzi którzy często poświęcają swój cały własny czas i pieniądze ażeby pomagać innym. Nie piszę że to jest złe, ale często robią to bezmyślnie i z powodów ideowych.
Czyli coś mi zaczyna wychodzić że lewak siedzi bardziej w głowie i świecie ideii, a nie w ciele i świecie materii. W sumie nic nowego bo od paru tysięcy lat, Platon jest symbolem lewaków, a Arystotetes prawicy.


Pochłaniacz azbestu napisał:
Ja nie przypuszczałem, że Ted tak ostro orał lewaków.

widzę że muszę go przeczytać jeszcze raz.
 

Miras

Member
50
1
Kobieta stając przed lustrem zadaje sobie pytanie " Czy jestem ładna ? " Facet sprawdza w lustrze, czy jest silny prężąc muskuły. Atrakcyjność faceta tkwi w jego sile (podchodzi do tego również zamożność) kobiety w urodzie. O co pyta lustro feministka, albo zniewieściały facet ?
Feminizm to ruch sponsorowany przez cwaniaków, którzy mogą dobrać się do czasu bab wszystkich innych zniewieściałych lub zniewolonych facetów poprzez ich zatrudnienie w systemie choćby tylko 8 godzin dziennie. Taka przeciętna kobita martwi się bardziej jak utrzymać się w swojej nikomu najczęściej niepotrzebnej robocie niż tym jak wychować swoje dzieci i sprawić, by jej facet chciał się za nią i dzieci pokrajać.
PKB w Polsce tworzone jest przez 5 mln ludzi z czego 98% to faceci. Co zatem robi reszta poza starcami i dziećmi ?
 

Miras

Member
50
1
Masz źródło tych danych?

Wspomniał o tym cynik z bloga 2 grosze w jakimś artykule. Nie pamiętam którym, ale z 2 miesięcy wstecz. Nie pamiętam na co się powołał o ile w ogóle. Co do tych 98% to chyba przeszacowałem, gdyby wziąć pod uwagę kobiety zatrudnione w przemyśle spożywczym i włókienniczym (produkcja dżemu ubrań i innego badziewia). Taśmie produkcyjnej obojętne jest kto przy niej stoi. Jednak zarówno hale jak i linie produkcyjne oraz materiały do ich postawienia są efektem pracy i pomysłu facetów zatem na jedno wychodzi.
 

tosiabunio

Grand Master Architect
Członek Załogi
6 980
15 142
No a każda kobieta jest owocem męskich lędźwi, więc w zasadzie to 100% wszystkiego zawdzięczamy mężczyznom :)
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
@Miras

Wspomniał o tym cynik z bloga 2 grosze w jakimś artykule. Nie pamiętam którym, ale z 2 miesięcy wstecz. Nie pamiętam na co się powołał o ile w ogóle.

No to się raczej nie dogadamy ;)

produkcja dżemu ubrań i innego badziewia

Dżem i ubrania to są badziewia?
 
Do góry Bottom