A
Anonymous
Guest
skoro właściciel ziemski posiada tą sama władzę, co liberalne państwo minimalne, to czy nie można stosować krytyki władzy państwowej do krytyki władzy właściciela ziemskiego?
Mike Smith napisał:skoro właściciel ziemski posiada tą sama władzę, co liberalne państwo minimalne, to czy nie można stosować krytyki władzy państwowej do krytyki władzy właściciela ziemskiego?
Mike Smith napisał:liberalne państwo minimalne też nie może dowolnie rozporządzać twoją osobą - twoja "samowłasność" czy autonomia jest częścią jej konstytucji.
poza tym, nawet właściciel może naruszyć twoją osobę, jeśli jest proporcjonalne względem naruszenia, które Ty popełniłeś.
może to zrobić też w czyimś imieniu. kontrakt z takim ziemianinem może uwzględniać to, że on będzie tak reagował. a proporcjonalność, przynajmniej u Rothbarda, wcale nie oznacza całkowitej jednakowości, bo np. złodzieja można powstrzymać siłą (choć raczej nie zabić), więc jest niejasna i to decyzja arbitra ostatecznie wyznaczy, co jest proporcjonalną reakcją. no, a ziemienin może korzystać zawsze z usług jednego arbitra czy zespołu arbitrów.
Mike Smith napisał:skoro właściciel ziemski posiada tą sama władzę, co liberalne państwo minimalne,
Mike Smith napisał:to czy nie można stosować krytyki władzy państwowej do krytyki władzy właściciela ziemskiego?
Mike Smith napisał:mam kilka kontrargumentów: z jednej strony można zawrzeć umowę "blankietową", zgodnie z którą jedna strona (czyli też wspomniany właściciel) może jednostronnie zmieniać warunki umowy.
skoro właściciel ziemski posiada tą sama władzę, co liberalne państwo minimalne, to czy nie można stosować krytyki władzy państwowej do krytyki władzy właściciela ziemskiego?