D
Deleted member 427
Guest
Podczas obchodów miesięcznicy katastrofy smoleńskiej pojawiła się niecodzienna postać. Jak mówi, postanowił "powalczyć" o swoją wolność ubierając maskę konia. Twierdzi, że przestrzeń przed Pałacem Prezydenckim należy nie tylko do Jarosława Kaczyńskiego, ale również do niego. Inne zdanie na ten temat mieli strażnicy miejscy, którzy ukarali "Człowieka konia" stuzłotowym mandatem.
Teren przed Pałacem Prezydenckim jest także mój. Ale grupa ludzi, z pobudek politycznych zabiera mi tę przestrzeń, zawłaszcza ją. Z obchodów miesięcznicy uczynili parodię uczczenia śmierci 96 osób. To budzi mój niesmak i zdenerwowanie. Podobnie jak to, że nikt z tym nic nie robi. Wszyscy godzą się, aby ludzie dla swojego politycznego widzimisię, od prawie trzech lat, urządzali taki spektakl.
http://natemat.pl/38725,czlowiek-ko...alacem-prezydenckim-nalezy-tez-do-mnie-wywiad