Czarny mesjasz amerykańskiej lewicy, planuje uprościć podatki i wprowadzić VAT

SzabloZębny

New Member
329
4
kr2y510 napisał:
Ty produkcie szkoły publicznej, nie umiesz czytać ze zrozumieniem?

A Ty niby nie? :p

Gdybym napisał, że cyfry arabskie wzięły się z Indii a zostały spopularyzowane przez Arabów, to też miał byś jakiś problem?

Nie chrzań, tylko odpowiedz, jeśli potrafisz, na jakiej znowu bazie Kartezjańskiej?

Tosiabunio napisał tylko, że fakt, iż ktoś był kimś-tam, nie oznacza, że miał we wszystkim pełną racje, a nie, jak mu imputujesz, że konkretnie Kropotkin z Bakuninem nie mieli racji czy byli w błędzie.
 

Giga

New Member
262
5
Sorry, że dopiero teraz na to odpowiadam. :p

SzabloZębny napisał:
Mówimy o dwu różnych kwestiach.

Ja pisałem o łączeniu ze sobą pojęcia wolnego rynku z pojęciem kapitalizmu na zasadzie znaczenia, czyli synonimu, a nie o utożsamianiu wolnego rynku z systemem, który pojawił się jakieś trzy wieki z górką temu.

Hmmm... ja pisałem o tym, że łączenie pojęcia wolnego rynku i pojęcia kapitalizmu często prowadzi do utożsamiania tego pierwszego zsystemem powstałym parę wieków temu. Jak w jakiś sposób wprowadziłem w błąd lub napisałem co innego, to przepraszam.

SzabloZębny napisał:
I oczywiście, że takie połączenie prowadzi do wielu niepotrzebnych i głupich sporów nominalnych, ale sądzę, iż one nie znikną póty, póki każdy z nas posługuje się nieco innym zasobem słownictwa i słownikiem, wychodzi od innych przesłanek, światopoglądów czy środowiska.

Heh, ale problem polega na tym, że nie widzę dobrych przesłanek do używania terminu kapitalizm jako synonimu wolnego rynku. ;)
 

SzabloZębny

New Member
329
4
A mi to w sumie zwisa.

Hmmm... ja pisałem o tym, że łączenie pojęcia wolnego rynku i pojęcia kapitalizmu często prowadzi do utożsamiania tego pierwszego zsystemem powstałym parę wieków temu.

Tylko jak tu zrobić tak, żeby ludziom się kojarzyło "po naszemu", co nie? ;)

Myślę, że takie słowne gierki nie mają większego sensu i tyle.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 700
SzabloZębny napisał:
Nie chrzań, tylko odpowiedz, jeśli potrafisz, na jakiej znowu bazie Kartezjańskiej?


Ano teraz tego nie potrafię powiedzieć. Czytałem kilka lat temu jakiegoś Anglosasa i nie mogę tego namierzyć na dysku.
 

DysKordian

New Member
252
4
Już mu skończyłeś ssać mosznę? To teraz won do pucowania gały, jak na dobrego przydupasa przystało.

Nie bój żaby. Nawet nie poczujesz, że coś masz w mordzie. Wieść gminna niesie, że mu cosik nie wyrosło...

I pamiętaj, ZGODNIE Z AKSJOMATAMI, kurwa.
 

Balcerek

New Member
12
0
Czytelnik. napisał:
Wystarczy poczytać o historii układów scalonych by zobaczyć że bez pomocy rządowej by nie powstały. Znalazłem jeden artykuł na ten temat : http://www.elportal.pl/pdf/k03/07_04.pdf
fakt dotowania technologii komputerowych przez państwo nie jest żadnym dowodem na to że nie mógłby się rozwinąć na wolnym rynku. spieranie się o to czy procesor powstał dzięki pomocy państwa jest bez sensu. bo jeśli będziemy w ten sposób dyskutować to ja się zapytam kto odkrył prąd i sformułował twierdzenia na podstawie których teraz można produkować komputery itd aż dojdziemy do pytania kto wymyślił koło. bo bez niego nie było by żadnego postępu. wniosek, internet mamy dzięki odkrywcy koła.
czytając Czytelnika ogarnia mnie zdziwienie bo jak to możliwe że ford wymyślił produkcje masową bez pomocy państwa.
graham bell wymyśli telefon, i to tak sam z siebie?? niemożliwe.
a edison stworzył żarówkę i setki innych patentów. to jest po prostu niepojęte. itp itd.

Czytelnik. napisał:
3. Wypadki drogowe nie są żadnymi kosztami, o ile ich sprawcy masowo nie uciekają przed odpowiedzialnością finansową.

W Polsce to ponad 7% PKB rocznie wszystkich kosztów z tym związanych.
jak widzę jesteś wrogiem niskich cen benzyny bo one powoduja zwiększone wypadki drogowe. mam lepszy pomysł zakażmy używania samochodów, już nikt nie będzie ginąć na drodze i nikt nie będzie z tego powodu ponosić kosztów leczenia ofiar. a to że transport przerzuci się na zapszęgi konne i spowoduje to wzrost cen wszystkiego praktycznie w tym dóbr najtańszych takich jak żywność i parę biedaków trochę ucierpi to kij z nimi. zakażmy ludziom wychodzenia z domu bo może im cegła spaść na głowę i kto wtedy będzie ponosić koszty?
 
Do góry Bottom