libertarianin.tom
akapowy dogmatyk
- 2 703
- 7 121
Jak powszechnie wiadomo wiekszosc libertarian uwaza, ze cos takiego jak "wlasnosc panstwowa" nie istnieje, gdyz wszystko zostalo przez panstwo ukradzione. Dlatego nalezy wszystko zreprywatyzowac (np. Rothbard chcial oddac wlasnosc p-stw pracownikom, a ja chcialbym powszechnego uwlaszczenia wszystkich obywateli na podstawie ich wkladow w podatkach). Sprawy oczywiste.
A teraz problem: co zrobic z przedsiebiorstwami, ktore po roku 1989 zostaly w Polsce sprywatyzowane (np. poprzez sprzedaz aukcyjna). Czy w celu przejscia do systemu anarcho-kapitalistycznego nalezy te p-stwa ponownie znacjonalizowac (za odszkodowaniem?) i sprywatyzowac jeszcze raz 'polibertariansku"? Czy moze zostawic jak jest? (dla uproszczenia sprawy wyobrazmy sobie, ze dane -p-stwa zostaly sprywatyzowane na uczciwej aukcji bez zadnych lapowek etc. ).
A teraz problem: co zrobic z przedsiebiorstwami, ktore po roku 1989 zostaly w Polsce sprywatyzowane (np. poprzez sprzedaz aukcyjna). Czy w celu przejscia do systemu anarcho-kapitalistycznego nalezy te p-stwa ponownie znacjonalizowac (za odszkodowaniem?) i sprywatyzowac jeszcze raz 'polibertariansku"? Czy moze zostawic jak jest? (dla uproszczenia sprawy wyobrazmy sobie, ze dane -p-stwa zostaly sprywatyzowane na uczciwej aukcji bez zadnych lapowek etc. ).