Co z tą ekonomią?

PLrc

New Member
6
0
Witam Wszystkich! Chciałbym Was poprosić pomoc, ponieważ mam pewien problem. Zamierzam wziać w tym roku udzial w olimpiadzie wiedzy ekonomicznej (nie tylko), po przeczytaniu tematu tegorocznej OWE (Wahania koniunktury a rozwój gospodarki) byłem bardzo zadowolony temat gorący z zwłaszcza w swietle kryzysu, wydawałoby sięże można na ten temat powiedzieć bardzo wiele. Niestety - jak wiadomo - ekonomia nie jest nauka ścisłą i w związku z tym bardzo upolitycznioną. Zajrzałem na stronę PTE, które jest organizatorem i przeczytałem tam kilka przykładowych pytan z ubiegłorocznej edycji (Środowisko naturalne w procesie gospodarowania), brzmią tak:
− Jakie kwestie w polityce ochrony środowiska budzą najwięcej kontrowersji? Czy Twoim zdaniem państwo dysponuje narzędziami pozwalającymi skutecznie realizować tę politykę?
− Zaproponuj strategię dystrybucji produktów ubezpieczeniowych dla zakładu ubezpieczeń, który zamierza rozpocząć działalność w Polsce.
− Omów rolę obowiązkowych ubezpieczeń gospodarczych w gospodarce rynkowej(sic!).
− Na podstawie mapy ryzyka wybranego polskiego eksportera przedstaw propozycję pakietu ubezpieczeń dla tej firmy.
I co ja niby mialbym odpowiedzieć, że ubezpieczenia są grą o sumie ujemnej i że w związku z tym - bezsensowen? że na wolnym rynku nie moze być obowiązkowych ubezpieczen spolecznych? Nie.
Po lekturze biuletynu towarzystwa moje wątpliwości tylko się pogłębiły, zacząłem sie zastanawiać czy wolnorynkowiec ze swoimi pogladami na gospodarkę i ekonomię w ogóle ma jakiekolwiek szanse w tego typu konkursie? Jak oceniacie ekonomistow z PTE? Co mi radzicie? Powiem szczerze że gotow jestem nawet posunać sie do pewnego fortelu, ale o tym później, jeżeli moj watek kogokolwiek zainteresuje:) Zadaję Wam te pytania, ponieważ zorientowałem się że interesujecie się żywo ekonomią, a być może sami kiedyś braliście udział w olimpiadzie. Bardzo proszę Was o pomoc i pozdrawiam serdecznie!
 
A

Antoni Wiech

Guest
Hehe, typowy przykład problemu wolnorynkowca w etatyzowanym świecie :D

Opcje są trzy:

Albo się "sprzedajesz" i przyjmujesz ich optykę "wolnorynkowo"-etatystyczną i tworzysz jakieś dyrdymały, które spotkają się z aprobatą jakiś debili, którzy o ekonomii i tak mają blade pojęcie.

Albo jedziesz po całości i piszesz właśnie w stylu: na to pytanie nie ma dobrej odpowiedzi, gdyż w gospodarce wolnorynkowej nie ma to racji bytu itd

Pewnie im się nie spodoba, ale może przynajmniej dadzą Ci jakieś wyróżnienie za oryginalność :D

Albo kładziesz lachę na to wszystko.
-
Na marginesie ja straciłem ochotę dyskutowania z różnymi profesorami, po tym jak na UW na ekonomii, na pytanie, czy dodrukowywanie pieniędzy i nakręcanie inflacji jest okradaniem ludzi padła odpowiedź: Jest, ale inaczej system by się rozpadł...:D

Bycie wolnorynkowcem w tym świecie to prawie jak przyjęcie roli Chrystusa hehe, zewsząd kamienie niezrozumienia :D Zastanów się czy jesteś na to gotów :D
 

jokerwader

New Member
16
0
Ja bym pocisnął po całości jak napisał Wiechu :).

Jeżeli wszyscy dookoła wiedzą czym kieruje się dzisiejsza ekonomia to dlaczego każdy unika "scieżki zła" i tnie w zaparte kiedy wiadomo , że gospodarka wolnorynkowa powinna stać tu na pierwszym miejscu. Problem leży u władzy dlatego jeżeli wyjdziesz z libertarianistycznym referacikiem na środek to myślę, że zetniesz wszystkich z nóg.

Nigdy nie idź na przeciw swoim przekonaniom.

Możliwe, że dziś dostaniesz wyróżnienie, ale będzie to duży krok dla Ciebie i ku wolności :).
 

Ryger

New Member
7
0
no mój kolega kiedyś wygrał jakiś literacki konkurs bo jako jedyny pojechał totalnie po jakieś książce i jej autorze
powiedz to co naprawdę myślisz to się może opłacić nawet bardziej niż udawanie takiego systemowego lizidupy
 
OP
OP
P

PLrc

New Member
6
0
Ryger napisał:
powiedz to co naprawdę myślisz to się może opłacić nawet bardziej niż udawanie takiego systemowego lizidupy
Miałeś rację:) Za mną już dwa etapy konkursu i mimo, że na każdym z nich starałem się totalnie jechać po keynesizmie i jego teoriach na temat kryzysu, to moje prace były zaskakująco dobrze oceniane (nie wierze, że dwukrotnie trafiłem na jakiegoś liberalnego ekonomistę, który je sprawdzał), także jestem na prawdę pozytywnie zaskoczony pluralizmem światopoglądowym na jaki pozwala się uczestnikom.
 
C

Cngelx

Guest
Dałeś im do zrozumienia, że naprawdę interesujesz się ekonomią, a nie tak jak większość - obejrzy dwa wywiady w tvn24, przeczyta to co napisali w podręczniku od pp czy wosu i myśli, że jest zajebisty ;]
Zapewne również poparłeś się wiarygodnymi argumentami, a nie serwisem sciaga.pl, musiałeś więc być dobrze oceniony.
 
OP
OP
P

PLrc

New Member
6
0
Rzutem na taśmę udało się: mam laureata, co oznacza, że zająłem miejsce wśród najlepszej trzydziestki finalistów:) Przy okazji: czy ktoś z Was nie jest chętny, żeby kupić Wędrujący Świat Kołodki, bo mam już dwa?:huh: Z autografem. Tanio spuszczę;) Temat do zamknięcia - przynajmniej do przyszłego roku.
 
OP
OP
P

PLrc

New Member
6
0
pLT-m3 napisał:
Też mam tę książkę, możemy otworzyć księgarnie :D
Albo bibliotekę marksizmu-leninizmu:D A poważnie - tam na prawdę były osoby o marksistowskich poglądach na ekonomie:idea: Na przykład jakiś kolega w trakcie dyskusji zadał pytania o to, czy obecny kryzys nie stwarza dobrej okazji do - cytuję: zniszczenia gospodarki Stanów Zjednocoznych!:D

Szkoda, że nie dorwałem się wtedy do mikrofonu, ponieważ zapytałbym go: jak ma zamiar to zrobić? Ponieważ moim zdaniem najlepszym sposobem na zniszczenie im gospodarki jest posłanie tam wiecej ludzi o jego pogladach. Z kolei inna koleżanka martwiła się bardzo i zupełnie poważnie, że polski wzrost gospodarczy i to, że polska lepiej radzi sobie w kryziu od reszty europy spowoduje utratę unijnych dotacji, hlip, hlip - co my wtedy zrobimy:exclamation: Na szczęście prelegent przytomnie zauważył, że pieniadze z unii maja być tylko środkiem, a nie celem.
 
Do góry Bottom