Ciemny lud nie chce oszczędzać na emerytury!

M

MichalD

Guest
Jak dobrze, że istnieje powszechny i obowiązkowy system emerytalny! Krnąbrny i ciemny lud polski "nie daje się przekonać" do oszczędzania.

Nie ważne, że zabiera im się prawie połowę pensji na utrzymanie bieżących wypłat emerytur, ciemny lud po prostu oszczedzać nie chce i nie będzie chciał - i to jest jedynie słuszna prawda, z której wynika jedynie słuszne rozwiązanie - przymusowy i obowiązkowy system "solidarnościowy".

Jak dobrze, że mądrzy ludzie, elita narodu z Wiejskiej troszczy się o emerytury wszystkich, bo bez ZUS mielibyśmy tylko głodnych ludzi umierających na ulicach ;).

Więcej w tym artykule, który bardzo dobrze odzwierciedla to co się myśli w kręgach rządu i jego doradców:

http://ubezpieczenia.forbes.pl/emerytur ... lo,25468,1
 

RiGhT_WiNg

Schizoid
233
44
Ale od deklaracji do czynów droga jest daleka – jednocześnie ponad połowa stwierdziła, że wszystkie swoje dochody przeznacza na bieżące potrzeby, a tylko 7 proc. deklarowało, że oszczędza regularnie.
Gospodarka jest duszona to i ludziom ledwo do 1. starcza.

Paradoksalnie większość Polaków równocześnie wydaje na potęgę. W styczniu sprzedaż detaliczna wzrosła o 14,3 proc. Jeżeli na wydatki nie starcza ich skromnych dochodów – zaciągają kredyt. jak Dane NBP pokazują, że zadłużenie z tytułu kredytów konsumpcyjnych w III kwartale 2011 r. wzrosło o 1,8 mld zł. Zobowiązania finansowe gospodarstw domowych zwiększyły się o 14,6 mld zł, czyli więcej niż w poprzednim kwartale i więcej niż przed rokiem. Analizy Online w III kwartale 2011 r. po raz pierwszy od 11 kwartałów odnotowały spadek wartości oszczędności gospodarstw domowych.
Niech żyje rezerwa cząstkowa premiująca kredytobiorstwo i patrzenie najdalej do następnego miesiąca.

Typowy artykuł pisany "na zamówienie".
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 737

Rośnie armia biednych emerytów. Poniżej granicy skrajnego ubóstwa już co szósty

Emerytura to synonim ubóstwa? Dane urzędów statystycznych pokazują, że poziom życia ludzi w wieku 65+ nie nadąża za wzrostem dochodów społeczeństwa. Osoby starsze stanowią coraz większy procent najuboższych. Znaczącą rolę odegrał tu program 500 plus.


Poziom zagrożenia ubóstwem starszych ludzi w Polsce rósł w 2019 roku szósty rok z rzędu - wynika z opublikowanych w tym tygodniu badań Eurostatu. Osoby starsze to coraz większa grupa wśród ludzi o najniższych dochodach - podaje GUS. Choć rząd informuje o wyższych waloryzacjach, trzynastce i czternastce, to jednak dochody najstarszych nie nadążają za społeczeństwem.

  • Emeryci stanowią coraz większą grupę wśród osób zagrożonych ubóstwem w Polsce
  • W tej grupie więcej jest kobiet niż mężczyzn
  • 500 plus i wzrost wynagrodzeń przesunął w górę przeciętne dochody ludności, a wzrost uposażeń emerytów za tym nie nadążał
17,4 proc. osób w wieku 65+ w Polsce było zagrożonych ubóstwem w 2019 roku - podał Eurostat na podstawie najnowszych dostępnych danych z badań. To 10. najwyższy wskaźnik w Unii Europejskiej. Między 2018 a 2019 rokiem liczba osób zagrożonych ubóstwem przy tym wzrosła o 1,9 pkt. proc., co było siódmym najwyższym wzrostem w UE, a 2019 był szóstym rokiem z rzędu wzrostu tego wskaźnika.
W tym dużo bardziej zagrożone ubóstwem są kobiety 65+ - 20,6 proc., niż mężczyźni - 12,6 proc. Znaczenie ma tu niższy o pięć lat wiek emerytalny, co skutkuje niższą emeryturą.

Foto: Jacek Frączyk / Business Insider Polska

"Ubóstwo" to jednak w tym ujęciu rzecz względna. Zdefiniowano je jako osiąganie dochodów nieprzekraczających 60 proc. mediany (środkowej wartości) dochodów w Polsce z uwzględnieniem transferów socjalnych. Innymi słowy, skoro dochody w Polsce rosły, włącznie z transferami socjalnymi (500+) i płacą minimalną, to ta umowna granica zagrożenia ubóstwem poszła w górę.
Na podstawie tej informacji można jedynie powiedzieć, że ludzie starsi nie nadążają dochodami za społeczeństwem. To mogło przesądzić o determinacji rządu przy wprowadzeniu trzynastki i czternastki oraz minimalnej waloryzacji 50 zł mimo pandemicznych kłopotów finansów państwa.

Niepokojące są informacje GUS o warunkach życia starszej ludności. Według badań ubóstwa - definiowanego jako brak możliwości zaspokojenia potrzeb, poniżej którego następuje biologiczne zagrożenie życia oraz rozwoju psychofizycznego człowieka - doświadczało aż 19,8 proc. osób 65+ w 2018 rok (najnowsze dostępne dane). Trzy lata wcześniej było to 15,8 proc., więc sytuacja się pogorszyła.

Foto: GUS

Rośnie liczba emerytów

Jedną z przyczyn jest wzrost liczby osób starszych, żyjących z emerytury. Między 2018 rokiem, a wrześniem 2020 według badania BAEL GUS-u liczba osób biernych zawodowo w wieku 60/65+ wzrosła z 7,28 mln do 7,58 mln. W tym czasie liczba pracujących spadła z 16,6 do 16,5 mln.
Wzrósł też udział osób 65+ w grupie 20 proc. o najniższych dochodach. W 2015 roku starsi stanowili 12,1 proc. tej grupy, a w 2018 - już 18,2 proc.

Obserwowany w ostatnich latach wzrost udziału osób starszych w populacji osób ubogich tłumaczyć należy (o czym wcześniej już wspomniano) nie tylko postępującym procesem starzenia się polskiego społeczeństwa. Jest to także wynik prowadzonej przez państwo polityki w zakresie redystrybucji dochodów i skierowania dużego wsparcia finansowego (np. w postaci Programu Rodzina 500 plus) do młodszego segmentu społeczeństwa
- podaje GUS.
500+ odpowiedzialny za wskaźnik zubożenia emerytów? Chodzi o to, że wskaźnik zamożności odnosi się do przeciętnych dochodów ludności włącznie z zasiłkami i jeśli ten poziom idzie w górę, to część emerytów choć nie traci nominalnie, to ich pobory zmieniają się wolniej od tego poziomu.

Wreszcie w gronie osób zgłaszających brak równowagi budżetowej aż 19,2 proc. to w 2018 roku osoby 65+ - w 2013 roku było to tylko 13,9 proc. Cóż to jest konkretnie ten brak równowagi budżetowej?

To spełnienie czterech z siedmiu czynników: 1. brak możliwości pokrycia niespodziewanego wydatku 400-500 zł, 2. samoocena, że pieniędzy nie starcza na podstawowe potrzeby, 3. samoocena, że jest wielka trudność "związania końca z końcem", 4. deklarowane dochody są niższe niż poziom pozwalający "związać koniec z końcem", 5. duże trudności w bieżących wydatkach z powodu spłat pożyczek/kredytów, 6. zaciągnięta pożyczka lub kredyt na wydatki konsumpcyjne, 7. zaległości w opłatach czynszowych, za prąd, gaz (co najmniej dwumiesięczna), lub w spłatach kredytu mieszkaniowego (co najmniej miesięczna)

Udział osób w wieku co najmniej 65 lat w populacji osób żyjących w ubóstwie skrajnym szacowanym w oparciu o wyniki Badania budżetów gospodarstw domowych wyniósł w 2015 r. ok. 9 proc., podczas gdy w 2018 r. ok. 13 proc., zaś w 2019 r. - prawie 16 proc. - podaje GUS. To oznacza, że co szósta starsza osoba w Polsce może sobie pozwolić na wydatki niższe od minimalnych potrzebnych do niezagrożonego życia.
Dla wyjaśnienia, ubóstwo skrajne występuje według definicji GUS wtedy, gdy poziom wydatków (obejmujących również wartość artykułów otrzymywanych bezpłatnie oraz wartość spożycia naturalnego) był niższy niż granica (minimum egzystencji) wyznaczająca poziom zaspokojenia potrzeb, poniżej którego następuje biologiczne zagrożenie życia oraz rozwoju psychofizycznego człowieka.
 

Frosty2

Gdzie się kończy normalne, a zaczyna nienormalne?
383
220
Ludzie bogaci oszczędzają na emerytury, gdyż mają oszczędności, inwestycje, ludzie biedni nie mają z czego oszczędzać w ogóle, skoro nie mają nawet oszczędności na wymagane naprawy i wymiany tego co im się zepsuje. Bogaty jak mu się samochód zdezeluje, sobie go wymienia, biedny ląduje z ręką w nocniku
 

ckl78

Well-Known Member
1 881
2 035
Ludzie bogaci oszczędzają na emerytury, gdyż mają oszczędności,
Kolejny bogaty - biedny 61-latek "Artysta"



Świerzyński dowiedział się, ile ma emerytury. Kiedyś pływał jachtem, dziś "nie zatankowałby łódki"

- Dostałem pisemko, w którym ZUS po 37 latach płacenia wymaganych stawek gwarantuje mi 386 zł emerytury. Nie mogłem w to uwierzyć - podkreślił podczas rozmowy z "Super Expressem".


A ile weselny grajek brał za 'koncert'?
ZUS przyjmie reklamację i rozpatrzy pozytywnie xD
 
Do góry Bottom