Ciekawa inicjatywa gastronomiczna

dataskin

Well-Known Member
2 059
6 146
Osoba która założyła AMA na wykopie - prowadzi interesującą, szarostrefową działalność gastronomiczną - w duchu kontrekonomii.

"Klub kolacyjny prowadzę już ponad dwa lata. Zasada jest prosta. Na stronie internetowej przedstawiam menu i cenę za jedną osobę. Chętni składają się, przelewają pieniądze, a ja robię zakupy i gotuję. Goście przychodzą do mnie do mieszkania. Jeśli jesteście ciekawi, zapraszam do zadawania pytań."

http://www.wykop.pl/link/1746498/ama-prowadze-skladkowy-klub-kolacyjny/

Cieszy ogólne poparcie dla tej inicjatywy.

Ale - oczywiście, na tysiąc osób popierających inicjatywę - znalazło się i konfidenckie ścierwo "UporczywyKaszel", które zadeklarowało że poleci złożyć donos do skarbówki

Kilka cytatów z jego wypowiedzi:
"Podsumowując - mamy lokal bez odbiorów, wpływy na konto od obcych ludzi, zero rozliczania, niezarejestrowana firma, ciekawe jak sprawa wygląda w Twoim osobistym PITcie za ubiegły rok (wątpię, po Twoich słowach, byś te wpłaty wpisywał w rubryce "wpływy" a kupione towary w rubryce "rozchody"... a może się mylę?)... znaczy nie my mamy.. skarbówka ma.

Ty masz... hyyyymmmm... deklarację, że nie masz z tego zysków, których ni jak udowodnić nie możesz + "kiedyś był tu wasz kolega i powiedział, że jest ok".

Na moje oko kara min. 50 tyś zł. Ale nie bój, zawsze za długi wobec skarbówki możesz posiedzieć - przelicznik jest dobry, bo z teego co pamiętam miesiąc odsiadki "znosi" z 10 tyś zł długu, więc pół roku, roczek i wyfruniesz na wolność :)"


"hartman2 - czy zdajesz sobie sprawę, że prowadzisz na dziko lokal gastronomiczny? Bez rejestracji firmy, odbiorów PPOŻ, PIP, Sanepid?

Masz szafy przelotowe potrzebne do zachowania ścieżki brudnej i czystej? Naświetlarkę do jaj? Wyparzarkę do naczyń? Prowadzisz pomiary temperatur w urządzeniach chłodniczych, oczywiście odpowiednich dla odpowiednich produktów? Księgę HACCP? Młynek/umowę na odbiór odpadków? Pozwolenie zarządcy budynku na prowadzenie lokalu gastronomicznego? Nie? I nie boisz się chwalić tym na wykopie???"

"jako osoba, która od wielu lat robi w biznesie związanym z tzw. żywieniem zbiorowym jestem wprost zszokowany Twoją butą i odwracaniem kota ogonem. Oj, czemu ja sam na to nie wpadłem! Po cholerę od lat opłacam ZUS, prowadzę księgę HACCP, płacę podatki i pilnuję, by pracownicy mieli książeczki zdrowia. Trzeba mi było nazwać się "klubem kolacyjno-obidowym". I tłumaczyć to skarbówce i PISowi tak:
1. moi kliencie, tfu, znajomi wybierają sobie menu z mojej strony,
2. ustalamy sobie menu (które przedstawiam na stronie),
3. ustalamy sobie cenę,
4. i tak organizuję obiadki, przy okazji zdarzy się, że obiadek/kolacyjka jest dla części gości równocześnie weselem, ale kto nam zabroni? Chętni składają się, przelewają mi pieniądze, a ja robię zakupy i gotuję, moi pracownicy, tfu, inni znajomi, mi pomagają.
5. Goście przychodzą na ustaloną godzinę do mojego lokalu, tfu, domu i biesiadujemy.


Tak, nie podoba mi się, że prowadzisz dziką, niezarejestrowaną działalność, bez spełniania jakichkolwiek norm, wymogów i opłacania podatków. Tak, nie podoba mi się, że robisz z ludzi debili wmawiając im, że nie zarabiasz na tym ani złotówki. Bo wiesz co? Nawet jak firma jest niedochodowa, to musi być zarejestrowana. I opłacać np. ZUS za właściciela i pracowników. No, chyba że ten twój "klub" jest fundacją. Ale wtedy podpadasz pod ustawy nakazują ci robić m.in. roczne sprawozdania finansowe.

Poczytaj sobie definicje pojęć takich jak "bar", "lokal gastronomiczny" czy wreszcie "działalność gospodarcza". I powiedz mi, czy się niby twoja działalność od nich różni, po odsianiu bredni i robienia z ludzi kretynów. Twoja argumentacja jest niemal tak "dobra" i żałosna, jak tłumaczenie właścicieli tzw. "smart shopów", którzy wcale nie sprzedawali "narkotyków" a jedynie "przedmioty kolekcjonerskie - jak pokazał ich przykład liczą się FAKTY, a nie DEKLARACJE.

I nie, nie mam zamiaru "nie komentować, nie korzystać", tylko dlatego że w twoim mniemaniu nie robisz nic złego. Jak jesteś taki pewny legalność swojego "klubu" - daj linka z namiarami, stawiam na góra 5 dni na wizytę u ciebie sanepidu i tyleż samo na zablokowanie przez skarbówkę twoich kont, a potem 2 lata mielenia i twojego tłumaczenia się z każdej złotówki, która wpłynęła na twoje konto."

"aha, przez "namiary" rozumiem adres twojej restauracji, tfu, "klubu kolacyjnego" - oszczędzi to skarbówce podchodów z cyklu podszywania się pod klienta, tfu, gościa - no chyba, że jednak czujesz, że to co robisz może się pracownikom skarbówki nie spodobać, prawda? W takiej sytuacji możemy się umówić tak, że twoje milczenie uznam za tchórzostwo, a donos do US i SANEPID pójdzie tylko ze screenami twojej strony www. Ciekawi mnie tylko, jaką drogę wybierzesz - zwinięcie tej nielegalnej restauracji, czy sraczkę przez każdym "spotkaniem", czy wśród "nowych" osób nie ma aby kontrolera skarbówki, który po zakończonym posiłku poprosi o paragonik/rachuneczek :D

swoją drogą dziwi mnie twoje zachowanie - skoro jesteś tak święcie przekonany o "legalności" swego działania - czemu na stronie nie ma numeru konta? Tylko wysyłasz je po kontakcie? Czyżby dlatego, że boisz się, że jakiś milioner w ramach kaprysu wyśle ci milion zielonych? A może dlatego, że mając numer konta skarbówka w 5 minut namierzy wszystkie twoje inne dane, z adresem zameldowania i peselem na czele?

Mój adres - pawel.kowinski@gmail.com"
 

Gość niedzielny

Well-Known Member
968
2 125
"hartman2 - czy zdajesz sobie sprawę, że prowadzisz na dziko lokal gastronomiczny? Bez rejestracji firmy, odbiorów PPOŻ, PIP, Sanepid?

Masz szafy przelotowe potrzebne do zachowania ścieżki brudnej i czystej? Naświetlarkę do jaj? Wyparzarkę do naczyń? Prowadzisz pomiary temperatur w urządzeniach chłodniczych, oczywiście odpowiednich dla odpowiednich produktów? Księgę HACCP? Młynek/umowę na odbiór odpadków? Pozwolenie zarządcy budynku na prowadzenie lokalu gastronomicznego? Nie? I nie boisz się chwalić tym na wykopie???"

Zaraz, kurwa, chwila. Więc gdybym chciał ugotować coś dla swojej rodziny/znajomych we własnym mieszkaniu, to też powinienem mieć "szafy przelotowe potrzebne do zachowania ścieżki brudnej i czystej, naświetlarkę do jaj, wyparzarkę do naczyń" oraz "prowadzić pomiary temperatur w urządzeniach chłodniczych, oczywiście odpowiednich dla odpowiednich produktów"?. Jeśli nie, to dlaczego powinienem, kiedy gotuję dla kogoś obcego? Gdzie się lęgną takie zjeby?
 

MaxStirner

Well-Known Member
2 782
4 724
Dziwi mnie że reklamuje sie na wykopie i nie używa BTC. Imo dla niego teraz będzie początek końca. To może działać tylko w oparciu o pocztę pantoflową i kasę z ręki do ręki
 

Ciek

Miejsce na Twoją reklamę
Członek Załogi
4 882
12 269
To chyba jest jakieś prawo murphyego, czy tam jeszcze coś, że jeśli dyskusja obejmuje wystarczająco wiele osób, to zawsze znajdzie się przynajmniej jedna menda, która będzie przeciw, choćby nie wiem jak logicznie argumentować. Kurde, na świecie są nadal ludzie, którzy całkiem na serio są przekonani, że świat jest płaski ,a więc przeświadczenie, że jak stara robi ci obiad w chacie, to powinna zarejestrować działalność gospodarczą i najlepiej jeszcze wybulić pierdylion złotych kary, to właściwie norma. Pamiętam, że na studiach uskutecznialiśmy takie imprezy, na pierwszym roku biedystycznie, a później coraz bardziej wystawnie. Chyba powinniśmy iść do paki, czy tam coś ...

Na takich ludzi nie ma rady, to jest kwestia genów, a w takich kwestiach to najlepsze jest sami_wiecie_co :)
 
Ostatnia edycja:

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 734
Gdzie się lęgną takie zjeby?
Wszędzie tam gdzie rządzą marksistowskie i lewackie świnie oraz inne filuty, określające się mianem "humanistów". W pozostałych miejscach takie zjeby giną w wypadkach, z głupoty własnej lub braku wyobraźni.
Wystarczy wybić rządzące czerwone bydło i innych półgłówków, to odstetek tych zjebów nie przekroczy poziomu higienicznego i nie będzie stanowić zagrożenia dla ludzi.
 
OP
OP
dataskin

dataskin

Well-Known Member
2 059
6 146
Informuję, że shitstorm przeniósł się teraz na mikrobloga.
Ludzie są tak zbulwersowani, że podejrzewam - iż w rzeczywistości - doszło by do linczu albo nawet - do odjebki :D
Niektórzy już szukają adresu gościa po internetach.

Na pytanie - czy akap w przyszłości byłby możliwy do utrzymania. Sami se odpowiedzcie po lekturze wpisów spod tego linku.
Wg mnie - jak najbardziej jest:

http://www.wykop.pl/wpis/6380156/http-www-wykop-pl-ludzie-uporczywykaszel-gosc-zrob/13761194/

"tak całkiem szczerze - jaką masz z tego korzyść że na kogoś doniesiesz? Nie kumam takich ludzi. Taka postawa totalnie zabija jakiekolwiek więzi w społeczeństwie. "
W każdym razie w czasach Stalina czułbyś się idealnie."

"Tacy ludzie jak ty są kolejnym argumentem za tym, żeby działalność gospodarczą prowadzić za granicą, jak najdalej od cebulandii.

Hurr durr, sąsiad ma nowe auto, pewnie złodziej, nasram mu na dach, niech się nie cieszy że ma coś więcej, w końcu mnie nie stać to niech on też cierpi.
Jesteś rakiem który toczy ten kraj."
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 734
Ludzie są tak zbulwersowani, że podejrzewam - iż w rzeczywistości - doszło by do linczu albo nawet - do odjebki :D
Niektórzy już szukają adresu gościa po internetach.
Po co szukać?
Jawni donosiciele są w Kontestacji. Zdobycie ich namiarów nie stanowi problemu.
 

MaxStirner

Well-Known Member
2 782
4 724
Na pytanie - czy akap w przyszłości byłby możliwy do utrzymania. Sami se odpowiedzcie po lekturze wpisów spod tego linku.
Zakładasz że to jakaś reprezentacja. Niestety istotna większość nie ma pojęcia co to wykop ani jak się pisze internet - a nawet jak wiedzą to siedzą na Frondzie albo Wyborczej a nie na wykopie
 
OP
OP
dataskin

dataskin

Well-Known Member
2 059
6 146
Zakładasz że to jakaś reprezentacja. Niestety istotna większość nie ma pojęcia co to wykop ani jak się pisze internet - a nawet jak wiedzą to siedzą na Frondzie albo Wyborczej a nie na wykopie
No nie do końca, rozglądając się po youtube można znaleźć i coś takiego:

(akcja zaczyna się od 14:19)



Powiedziałbym, że te cwele które siedzą na wyborczej to "głośna mniejszość"
 
  • Like
Reactions: Alu

alfacentauri

Well-Known Member
1 164
2 181
Kiedyś oglądałem film dokumentalny o takich domowych restauracjach w Berlinie. Niby Niemcy to taki mocno socjalistyczny kraj, ale z tego dokumentu dowiedziałem się, że tamtejsi etatyści z tym nie walczą. Doszli do wniosku, że domowi kucharze sobie zarobią, będą mieć pieniądze na czynsz, kamienicznik będzie miał za co wyremontować kamienicę i władze miasta nie będą musiały nic robić by miasto wyglądało ładniej. Przynajmniej tak to przedstawiono na filmie.
 

father Tucker

egoista, marzyciel i czciciel chaosu
2 337
6 526

pampalini

krzewiciel słuszności
Członek Załogi
3 585
6 860
Zakładasz że to jakaś reprezentacja. Niestety istotna większość nie ma pojęcia co to wykop ani jak się pisze internet - a nawet jak wiedzą to siedzą na Frondzie albo Wyborczej a nie na wykopie
Nawet jeśli większość to donosiciele - co innego napisać darmowy anonimowy donosik do Urzędu Skarbowego, co innego samemu zapłacić i osobiście nasłać drabów. Tak więc nawet w takiej społeczności akap byłby możliwy i mógłby być trwały (nie mówię, że na pewno by był - zwracam tylko uwagę na to, że to nie jest takie proste i zerojedynkowe).
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 803
Także w Stanach usłużni pismacy już straszą "nielegalnymi, podziemnymi" obiadami proszonymi :D

http://newyork.cbslocal.com/2013/09...n-underground-and-illegal-nyc-dinner-parties/



No kurwa, prawie jak Fight Club :)
[...] And Are Completely Unregulated! No szok!

Pomyśleć tylko ile ja zjadłem nieregulowanych śniadań, obiadów i kolacji z rodziną. Żeby jeszcze przynajmniej wigilijna wieczerza była regulowana... :( Kiedy jecie nieregulowany posiłek umiera jedna etatystyczna wróżka.
 

MaxStirner

Well-Known Member
2 782
4 724
Żeby jeszcze przynajmniej wigilijna wieczerza była regulowana...

Wieczerza może jeszcze nie jest ale prezenty i owszem. Sam słyszałem w TVP INFO jak jakiś naczelnik skarbówki usłużnie informował że gdy dostaniemy od osoby niebędącej członkiem najbliższej rodziny prezent w wartości powyżej czterech tysięcy i cośtam to nalleży sie pdatek od darowizny. Szczęka mi opadła.
 
M

Matrix

Guest
Wieczerza może jeszcze nie jest ale prezenty i owszem. Sam słyszałem w TVP INFO jak jakiś naczelnik skarbówki usłużnie informował że gdy dostaniemy od osoby niebędącej członkiem najbliższej rodziny prezent w wartości powyżej czterech tysięcy i cośtam to nalleży sie pdatek od darowizny. Szczęka mi opadła.
Wedy darczyńca powinien odpisac sobie dar od dochodów.
 
Do góry Bottom