Chemik sądowy w Massachusetts fałszował dowody na prośbę prokuratorów

[zygfryd]

Annie Dookhan - pracująca jako biegły chemik sądowy miała zbyt bliskie relacje z prokuratorami.
Okazuje się, że wiele niewinnych osób trafiło do paki za narkotyki bo prokuratorzy potrzebowali wygranych spraw do cv a pani chemik od 10 lat służyła pomocą fałszując dowody. Została skazana na 5 lat więzienia.
40000 spraw jest do ponownego rozpatrzenia.
http://filmingcops.com/corrupt-gove...cking-countless-innocent-americans-in-prison/

Ostatnio wyszło, że w tym samym laboratorium druga pani chemik (głównie sprawy o narkotyki) Kate Corbett miała wyższe wykształcenie ale z ... socjologii. Miała na studiach zajęcia z chemii ale nie wystarczająco na otrzymanie tytułu.
http://filmingcops.com/breaking-ano...-deception-over-180000-cases-now-need-review/
W sądzie twierdziła, że ma tytuł z chemii, więc zdaniem adwokatów w sumie jakieś 180 000 spraw nadaje się do ponownego rozpatrzenia.

 

[military]

Przez nią zapewne setki niewinnych ludzi poszły siedzieć na łącznie tysiące lat, a sama dostała 5 latek paki. Ciekawe, ciekawe.

 

[kr2y510]

Okazuje się, że wiele niewinnych osób trafiło do paki za narkotyki bo prokuratorzy potrzebowali wygranych spraw do cv a pani chemik od 10 lat służyła pomocą fałszując dowody. Została skazana na 5 lat więzienia.

Uwięziła w sumie kupę niewinnych ludzi na tysiące lat więzienia, a sama dostała jedynie piątkę. Tak jest niemal wszędzie. Jak oni komuś krzywd narobią, to symboliczna kara, a jak ktoś im coś zrobi, to skurwysyny niszczą życie. Potrzebna jest światowa rzeź elit i ich przydupasów.

 

[simek]

W jakimkolwiek kraju podczas procesu w którym potrzebna jest jakaś chemiczna analiza można nająć sobie konkurencyjne laboratorium, które przebada dowód? Czy reguła jest taka, że sędzie wybiera miejsce dokonania analizy, a oskarżonemu nic do tego, ma przyjąć na wiarę wynik i dzięki niemu zostać nawet stracony?