Chcą utworzyć Libertariański stan w USA

[MaxStirner]

I traktują to poważnie. Wariaci? Nie chce mi sie pisać poczytajcie sobie.
http://freestateproject.org/
Maja nawet strone na wiki
https://secure.wikimedia.org/wikipedia/ ... te_Project
Projekt wygląda na dość stary zatem pewnie bylo na forum (ja nic nie znalazłem, jeśli było to usune post)

 

[Alu]

Coś tam na forum było, ale temat chyba nie miał własnego wątku.

 

[crack]

I traktują to poważnie. Wariaci? Nie chce mi sie pisać poczytajcie sobie.
http://freestateproject.org/

Nie wchodzi strona:/

Maja nawet strone na wiki
https://secure.wikimedia.org/wikipedia/ ... te_Project
Projekt wygląda na dość stary zatem pewnie bylo na forum (ja nic nie znalazłem, jeśli było to usune post)

Fajny projekt promujący autonomię. Nawiązują do mormonów i amiszów, ale tamci i tak są pod jurysdykcją stanów, ale dobra i autonomia, jednak łatwiej mi sobie wyobrazić przymykanie oka przez władze usa na ludzi którzy nie płacą składek, nie korzystają z zasiłków czy żadnej pomocy społecznej od państwa niż społeczność gdzie można będzie sobie przyjechać i kupić dowolne narkotyki, tym bardziej że usa jest wyjątkowo zamordystyczne pod tym względem, więc szczerze to nie wróżę powodzenia projektowi w najbliższym czasie, tym bardziej że juz długi czas istnieją, no chyba że Ron Paul wygra następne wybory, ale wtedy nie będzie juz potrzebne żadne New Hampshire

Swoją drogą to 20 tys. ludzi ma zamiar namawiać pozostałych mieszkanców stanu - ok.1 milion 200-300 tyś. ludzi na to, żeby new hampshire był libertarianskim stanem z własną autonomią, a rola rządu ma się ograniczać do ochrony życia, wolności i własności, czyli to taka minarchistyczna autonomia by była, a może nawet nie minarchistyczna tylko klasycznie liberalna bo pewnie podatki by były na sądy i policje.

 

[Avx]

Ten projekt jest absurdalny.
Dużo większe szanse ma seasteading (google: seasteading institute).
Przede wszystkim, jest tańszy w realizacji.

 

[Kacper Rupiński]

Na pewno projekt trudny do realizacji, bo ciężko znaleźć 20 tysięcy osób gotowych wbić do New Hampshire (teraz jak czytam 906 jest w NH, ponad 10 tys. Free Agents). To zajmie ogrom czasu i pewnie na niewiele się zda, bo jak im się uda takie cudo, to Paulowi prezydencja tym bardziej. A jak już ktoś tu wspomniał u jego władzy takie akcje potrzebne nie będą.

Zaludnianie wysp jest efektywniejsze, tylko trzeba się nastawić na inny klimat, warunki itd.

Ogólnie fajnie byłoby dziś stworzyć coś takiego jak ponad 200 lat temu Jefferson... :angel:

 

[fafkulec]

Mają coś takiego
https://porcloom.net/ - PorcLoom is an anonymous digital online asset trading system intended for liberty activists in New Hampshire

 

[Orion]

No nie wiem, 225 tysięcy członków ma Partia Libertariańska sama w USA. Myślę, że nie tak trudno było by u jankesów tyle znaleźc przy odpow. nagonce... nie to co tutaj, zreszta pewnie tutaj weszła by banda skurwinistów i zaraz ustaliła króla

 

[inkTANK]

Słucham codziennie Free Talk Live i brzmi to całkiem optymistycznie (oczywiście można zarzucić prowadzącym, że uprawiają propagandę, po prostu trzeba by być samemu na miejscu, żeby móc cokolwiek zweryfikować). O ile uważam, że polityka to bagno, to nie mogę nie przyznać, że polityczni z FSP odnoszą sukcesy (cięcia wydatków z budżetu, wygrywane wybory itp.) Na pewno mocno widoczni są tam aktywiści, urządzający akcje typu nielegalne usługi fryzjerskie, nagrywający policję i ogólnie łamiący głupie prawa typu zakaz umieszczania w butelce po mleku czegokolwiek innego poza mlekiem właśnie.

Czy im się uda? Cholera wie. Ale pewnie wolałbym siedzieć tam, niż w Nowym Jorku, Kalifornii, czy Bostonie.

@//$