D
Deleted member 427
Guest
W teatrze państwowym, dyrektor siedzi na ciepłej posadce za pańskie i moje pieniądze. Według własnego uznania raz zleci zrobienie scenografii czy napisanie muzyki "Krzysiowi", innym razem "Mateuszowi". Potem, bez żadnej weryfikacji, czy na spektakl przyjdzie dwieście czy dwadzieścia kompletów widzów, i tak dostanie pieniądze na kolejny rok działalności. My mamy teatr szczególny, bo prywatny. U nas jest tak, że jeśli popełnimy błąd, a niestety takie się zdarzają, musimy wyciągnąć własne, ciężko zarobione pieniądze i za to zapłacić. To szalona różnica. Jeżeli przyjdzie pan do Teatru 6. piętro i nie spodoba się panu spektakl, ma pan świadomość, że pan do tego nie dopłaca.
Autorem tych słów jest aktor Michał Żebrowski. Obczajcie tytuł newsa na Pudelku
http://www.pudelek.pl/artykul/37588/zebrowski_obraza_dyrektorow_teatrow_panstwowych/
http://nczas.com/wazne/teatr-tak-ale-prywatny/
Autorem tych słów jest aktor Michał Żebrowski. Obczajcie tytuł newsa na Pudelku
http://www.pudelek.pl/artykul/37588/zebrowski_obraza_dyrektorow_teatrow_panstwowych/
http://nczas.com/wazne/teatr-tak-ale-prywatny/