Blogasek rawpry i miejsce na dyskusje na poziomie

T

Tralalala

Guest
to ze moze powstac neofeudalizm i lewaki sie zbuntuja bo bedzie kasta bardzo bogatych (malo ich) i bardzo biednych (cala reszta) i nic pomiedzy. no chyba ze bedzie infoanarchizm to wtedy bedzie ok chyba

nie chodzi mi o gangi tylko o bunt 90% wobec 10% bogaczy

Masa nie robić nic sama, masa jest indoktrynowana. Bez przejętych kanałów dystrybucji i swoich autorytetów nic się nie ździała.
Więc jak już to nie masa się zbuntuje tylko masa zostanie wykorzystana przez kogoś z pieniędzmi.
Skoro ktoś to może zrobić w jedną stronę to można to zrobić również w drugą stronę.
Przed potencjalnymi zagrożeniami się zabezpiecza a ich przyczyny się usuwa.
 
OP
OP
rawpra

rawpra

Well-Known Member
2 741
5 407
Masa nie robić nic sama, masa jest indoktrynowana. Bez przejętych kanałów dystrybucji i swoich autorytetów nic się nie ździała.
Więc jak już to nie masa się zbuntuje tylko masa zostanie wykorzystana przez kogoś z pieniędzmi.
Skoro ktoś to może zrobić w jedną stronę to można to zrobić również w drugą stronę.
Przed potencjalnymi zagrożeniami się zabezpiecza a ich przyczyny się usuwa.
to czemu rosyjscy burżuje nie zapobiegli rewolucji komunistycznej?
 
OP
OP
rawpra

rawpra

Well-Known Member
2 741
5 407
Nie wiem, nie jestem historykiem, nie mam pojęcia co się wtedy działo, poza ogólnikami.
to moze napiszesz jak bardzo przeciez inteligentni, niby mistrzoscy w manipulacji Żydzi zapobiegli holokaustowi? czy może sami go wywołali żeby później kosić hajs na reparacjach i mieć pretekst do założenia własnego państwa?
 
T

Tralalala

Guest
to moze napiszesz jak bardzo przeciez inteligentni, niby mistrzoscy w manipulacji Żydzi zapobiegli holokaustowi? czy może sami go wywołali żeby później kosić hajs na reparacjach i mieć pretekst do założenia własnego państwa?
Może zacznij obserwację rzeczywistości i ogarnij sobie to, że tłum podąża za innymi. Jebie mnie co się komuś nie udało. Jeżeli chcesz odnosić tamte sytuacje bez korekty na rzeczywistość w anarchii to równie dobrze możesz jeść zupę widelcem.
W ogóle wychodzisz z imo błędnego założenia, że dzisiaj kapitał jest zaakumulowany w mniejszej ilości rąk niż w anarchii. Jest to kompletnie nie poparte niczym (a przynajmniej nie napisałeś z czego to wywodzisz), no bo chyba nie tym, że dzisiaj pewne grupy zapierdalają cudzy hajs, a niektórzy są powstrzymywani od konkurencji, kolejni oczywiście muszą łożyć hajs na owych bogatych.
W anarchii nic z tego nie miałoby miejsca

Anarchia:
-prawdopodobny brak kontroli nad kanałami dystrybucji informacji
-prawdopodobna akumulacja kapitału w rękach anarchistów (wysokiego %ta całości)
-automatyzacja przemocy
-otwartość umysłu

Kiedys:
-kontrola kanałów dystrybucji informacji
-brak akumulacji kapitału (w rękach danej grupy)
-brak automatyzacji przemocy
-brak otwartości umysłu

Po co się przejmujesz jakimś gościem co zacznie coś organizować? Ośmiesz go. Zaoraj jak psa. Zastrzel go zanim znajdzie zwolenników, rozwlecz jego flaki w centrum miasta aby kolejny który o tym pomyśli, bał się podjąć działania. Po prostu zamknij mu mordę o ile przeszkadza Ci to co on chce zrobić.
 
OP
OP
rawpra

rawpra

Well-Known Member
2 741
5 407
W ogóle wychodzisz z imo błędnego założenia, że dzisiaj kapitał jest zaakumulowany w mniejszej ilości rąk niż w anarchii. Jest to kompletnie nie poparte niczym (a przynajmniej nie napisałeś z czego to wywodzisz), no bo chyba nie tym, że dzisiaj pewne grupy zapierdalają cudzy hajs, a niektórzy są powstrzymywani od konkurencji, kolejni oczywiście muszą łożyć hajs na owych bogatych.
sprawa wyglada tak ze ludzie mysla ze jest ok, w akapie tez moga myslec ze jest ok bo inni dorobili sie uczciwa praca i zadnej rewolucji nie bedzie, nie wiem, zalezy od mentalnosci a mysle ze mentalnosci nieakapow nie poprawisz grozac im smiercia zamiast dialogu :) "dialogu" kurwa jak to slowo zbrzydlo przez lewactwo cholerne

-prawdopodobny brak kontroli nad kanałami dystrybucji informacji
czyli beda sieci P2P zamiast normalnego internetu?

-automatyzacja przemocy
a nie produkcji przypadkiem xD? co rozumiesz przez automatyzacje przemocy?
 
T

Tralalala

Guest
czyli beda sieci P2P zamiast normalnego internetu?
Sieci kratowe imo się rozwiną, szczególnie z ekonomiczną inicjatywą.


a nie produkcji przypadkiem xD? co rozumiesz przez automatyzacje przemocy?
Dokładnie przemocy, poprzez drony.


sprawa wyglada tak ze ludzie mysla ze jest ok, w akapie tez moga myslec ze jest ok bo inni dorobili sie uczciwa praca i zadnej rewolucji nie bedzie, nie wiem, zalezy od mentalnosci a mysle ze mentalnosci nieakapow nie poprawisz grozac im smiercia zamiast dialogu :) "dialogu" kurwa jak to slowo zbrzydlo przez lewactwo cholerne
Większość ludzi myśli tak jak zostanie im to nałożone do głów przez autorytety. Czy w akapie będą stanowili taką samą część ogółu? Bez państwowych szkół, zjebów w telewizji/gazetach/necie pewnie nie, ale nadal będzie można części używać jako narzędzia do wywierania wpływu i to oni będą stanowili masę.
Dialog to jest możliwy z jednostką która jest wolnościowcem. Reszta to w małej ilości jednostki które jeszcze nie pojeły pewnych kwestii. W większej ilości ci których to jebie. W największej grupie znajdują się po prostu przeciwnicy wolności, oni chcą ograniczania cudzej wolności dla własnych korzyści.

Pierwszych da się przekonać. Drugich można olać. Trzeciej grupy nie przekonasz bo rozumują oni często na płaszczyźnie emocji lub siły. Ja się babrać w manipulację emocjami nie będę, bo nie obchodzą mnie chujowe grunty pod działalność i nie lubię manipulacji.
Masie nic nie tłumaczysz bo oni nie pojmują. Ich albo indoktrynujesz albo ich zastraszasz. Możesz sobie nawet to połączyć jak zechcesz. Dialog w przypadku większości nie jest skuteczny, gdyby był skuteczny to większość osób które by usłyszały o libertarianiźmie zostawałaby libertarianinami, ale tak się nie dzieje, bo oni nawet nie włożą odrobiny energii w przemyślenie tematu. Dla nich rzeczywistość jest wynikową pojedyńczego zdarzenia, nie biorą pod uwagę możliwego wpływu innych zdarzeń, ani ich prawdopodobieństwa. Kurwa oni potrafią poprzez zdarzenie z bardzo niskim prawdopodobieństwem odrzucać konktrene działanie tylko po to aby wszystko się zgadzało w ICH wizji świata.
Ja rozumiem, że nie fajnie jest się mylić ale jakim imbecylem trzeba być aby nie weryfikować swojego poglądu gdy owy został obalony. pragną być konsekwentni ale konsekwencji nie osiągają poprzez weryfikację poglądów ale kreację urojeń. Ich nie obchodzi poznanie czy zrozumienie, ich obchodzi unifikacja i ich wola ponad innymi. Większość to tylko mali tyrani z przerostem ego.
 
OP
OP
rawpra

rawpra

Well-Known Member
2 741
5 407
Ja się babrać w manipulację emocjami nie będę, bo nie obchodzą mnie chujowe grunty pod działalność i nie lubię manipulacji.
ojtam zaraz manipulacja, po prostu "przekonywanie"
wedlug mnie prawie kazdego da sie przekonac do wolnosci, niekoniecznie do akapu ale wystarczy ich przekonac do tego zeby sie nie wpierdalali w zycie akapkom. to powinien byc cel naszej propagandy, a nie przerabianie ich na akapow co chyba nie jest bardzo skuteczne

Dokładnie przemocy, poprzez drony.
że niby bedzie wiecej wolnosci/dobrobytu bo drony beda np łowcami głów?

by usłyszały o libertarianiźmie zostawałaby libertarianinami
jakby przedstawic same "zle" strony akapu to nic dziwnego

Ja rozumiem, że nie fajnie jest się mylić ale jakim imbecylem trzeba być aby nie weryfikować swojego poglądu gdy owy został obalony. pragną być konsekwentni ale konsekwencji nie osiągają poprzez weryfikację poglądów ale kreację urojeń. Ich nie obchodzi poznanie czy zrozumienie, ich obchodzi unifikacja i ich wola ponad innymi. Większość to tylko mali tyrani z przerostem ego.
mam nadzieje ze Ciebie, jakkolwiek dla akapu zle by to nie bylo, to nie dotknie
 
T

Tralalala

Guest
wedlug mnie prawie kazdego da sie przekonac do wolnosci, niekoniecznie do akapu ale wystarczy ich przekonac do tego zeby sie nie wpierdalali w zycie akapkom. to powinien byc cel naszej propagandy, a nie przerabianie ich na akapow co chyba nie jest bardzo skuteczne
Dzisiaj spróbuj ich przekonać, że wpierdalanie się na cudzy teren jest złe i, że istnienie państwa to coś złego.
Randomowy gość chce istnienia i wpierdalania się państwa w określone dziedziny, mu po prostu nie pasuje zakres w jakim się wpierdalają, on chce unifikacji życia ludzi według własnych preferencji. Poglądy polityczne to wyraz woli a nie opinia. Jak się pogada z randomowymi ludźmi to oni uważają, że jak jest X to jest dobrze i jest dobrze jak się ludzi do tego zmusza bo inaczej oni nie będą wiedzieli, że to dobre. Oczywiście mówca jest jednym z oświeconych i wie co dobre dla niego i wie również co dobre dla wszystkich ludzi. Bo każdy z nas lubi tylko gruszki i nie lubi jabłek.
Randomowy gość również nie ma jaj ani środków aby wprowadzać swoje pomysły w życie za pomocą przemocy i preferuje aby to inni stosowali ową przemoc a on sobie wygodnie odwali swoją robotę mieląc ozorem.


że niby bedzie wiecej wolnosci/dobrobytu bo drony beda np łowcami głów?
Jest to po prostu jeden z czynników odróżniających sytuację przyszłą od obecnej czy przeszłej. Inaczej jest jak masz wynająć ludzi których musisz pozyskać dla swojej sprawy a inaczej jak masz użyć drona.


jakby przedstawic same "zle" strony akapu to nic dziwnego
Przedstawienie oczywiście się liczy ale akap nawet przedstawiony kolorowo jawi się ludziom jako coś nierealnego bo mają zamknięte umysły. Oni nie potrafią sobie wyobrazić rzeczywistości bez pewnych elementów (np. państwa), które uznają za coś niezmiennego.
A potem łykają każdą bzdurę apropo akapu aby tylko w komforcie powrócić do tego co już znają.
Kiedyś ludzie uważali, że samochody nie będą jeździły szybciej niż konie. Okazało się jednak, że rzeczywistość się zmienia a ich prognozy były gówno warte.
 

kompowiec

freetard
2 568
2 622
dla kogos po drugiej stronie planety to nie bedzie wysadzenie domu
I właśnie dlatego zajmujesz się metafizyką a nie relatywizmem.

to ze moze powstac neofeudalizm i lewaki sie zbuntuja bo bedzie kasta bardzo bogatych (malo ich) i bardzo biednych (cala reszta) i nic pomiedzy. no chyba ze bedzie infoanarchizm to wtedy bedzie ok chyba
Czyli miałem jednak rację, nie stanie się nic ponad to co przewidziałem.

sprawa wyglada tak ze ludzie mysla ze jest ok, w akapie tez moga myslec ze jest ok bo inni dorobili sie uczciwa praca i zadnej rewolucji nie bedzie, nie wiem, zalezy od mentalnosci a mysle ze mentalnosci nieakapow nie poprawisz grozac im smiercia zamiast dialogu :) "dialogu" kurwa jak to slowo zbrzydlo przez lewactwo cholerne
Nawet dzisiaj, osoby mające mentalność komucha są ośmieszani. Przykład z życia wzięty:

W hurtowni stoimy sobie grzecznie w kolejce i tu baba się wydziera:
- Pani mnie okrada!
- Z czego?
- no bo pani wszystko wybierze co lepsze przed de mną i nie mam potem co kupić
- Zawsze pani może iść do innego sklepu, to wolny kraj

i potem coś tam jeszcze się ciskała ale nie pamiętam, została "nagrodzona" gromkim śmiechem.
 
OP
OP
rawpra

rawpra

Well-Known Member
2 741
5 407
czy w akapie dzieci nie beda mogly kupowac bulek w sklepie skoro sa wlasnoscia rodzicow do 18r.ż. i nie moga zawierac umow?
 
T

Tralalala

Guest
-.-
A jaką konkretnie fizyczną przeszkodę widzisz w tym? Nie mają rąk aby przekazać kasę i wziąć bułkę?
 
OP
OP
rawpra

rawpra

Well-Known Member
2 741
5 407
-.-
A jaką konkretnie fizyczną przeszkodę widzisz w tym? Nie mają rąk aby przekazać kasę i wziąć bułkę?
zgodnie z talmudycznym anarchokapitalizmem bulka nie nalezy do dziecka mimo ze ktos mu ja "sprzedal" bo umowa kupna-sprzedazy nie miala miejsca bo jedna ze stron nie byla zdolna do czynnosci prawnych i sprzedawca moze zapierdolic złodzieja dzieciaka. no chyba ze ktos uznaje ze kara powinna byc proporcjonalna do przewinienia (ja tak uwazam) to wtedy nie powinien zapierdolic go
 

NoahWatson

Well-Known Member
1 297
3 200
Patrząc z punktu widzenia sprzedawcy nie musi obchodzić cię czy osoba przyszła osobiście czy może przyszedł jego pracownik, czy może jego dziecko - zawierasz umowę z osobą, w tym przypadku właścicielem dzieciaka.
Czy dziecko,pracownik dostał zgodę od właściciela - to już sprawa między właścicielem a dzieckiem.
***
Myślę, że bardziej ciekawa byłaby pewnie kwestia rozpoznawania czy ktoś jest właścicielem samego siebie czy nie przy zaciąganiu zobowiązań np kredytów, bo to bardziej długoterminowa inwestycja i przydałoby się sprawdzić zaufanie.
 
T

Tralalala

Guest
@rawpra Pierdolisz, nie rozumiem w ogóle po chuj wrzucasz takie rzeczy na forum, przecież to jest kompletnie bzdurne. Chcesz komuś coś dać to dajesz i po kłopocie. Anarchia to nie stosy kurwa jebanych książek tylko brak zinstytucjonalizowanej przemocy. Całe to pierdolenie jest kompletnie kurwa zbędne bo anarchia jest prosta jak budowa cepa. Szkoda na to czasu.
Koncepcje nie są materialne więc nikogo przed niczym nie powstrzymują.

@NoahWatson Do tego mogą służyć systemy reputacji/tożsamości + publiczna certyfikacja własności. Z ciałem to chyba można zapisać hash dna (słyszałem przy innym pomyśle projektu). Generalnie to trwają prace nad certyfikacją własności przy użyciu publicznych baz danych (podobna zasada do działania bitcoina).
 
OP
OP
rawpra

rawpra

Well-Known Member
2 741
5 407
Patrząc z punktu widzenia sprzedawcy nie musi obchodzić cię czy osoba przyszła osobiście czy może przyszedł jego pracownik, czy może jego dziecko - zawierasz umowę z osobą, w tym przypadku właścicielem dzieciaka.
Czy dziecko,pracownik dostał zgodę od właściciela - to już sprawa między właścicielem a dzieckiem.
jest mozliwe ze rynek to tak rozwiaze, sie zobaczy

ierdolisz, nie rozumiem w ogóle po chuj wrzucasz takie rzeczy na forum, przecież to jest kompletnie bzdurne. Chcesz komuś coś dać to dajesz i po kłopocie. Anarchia to nie stosy kurwa jebanych książek tylko brak zinstytucjonalizowanej przemocy. Całe to pierdolenie jest kompletnie kurwa zbędne bo anarchia jest prosta jak budowa cepa. Szkoda na to czasu.
to nie udzielaj sie w tym temacie i nie psuj rozrywki intelektualnej przewidywania jak bedzie w akapie

Koncepcje nie są materialne więc nikogo przed niczym nie powstrzymują.
prawo tez nikogo przed niczym nie powstrzymuje bo nie jest materialne? albo umowy?

Myślę, że bardziej ciekawa byłaby pewnie kwestia rozpoznawania czy ktoś jest właścicielem samego siebie czy nie przy zaciąganiu zobowiązań np kredytów, bo to bardziej długoterminowa inwestycja i przydałoby się sprawdzić zaufanie.
ja mam wizje ze w akapie bedzie mozna kupic udzialy i gracze na gieldzie beda inwestowac w najbardziej produktywnych pracownikow/niewolnikow. zatem bedzie mozliwosc ze czlowiek nie samoposiada sie w 100%

W którym akapowym przykazaniu jest napisane, że dzieci sa własnością rodziców do 18 roku życia?
na libnecie, forum takie
 
T

Tralalala

Guest
to nie udzielaj sie w tym temacie i nie psuj rozrywki intelektualnej przewidywania jak bedzie w akapie
To nie ma nic wspólnego z intelektualną rozrywką. Mnie nie jara przewalanie się argumentami, ja kontruję intelektualne wyrzygi.

prawo tez nikogo przed niczym nie powstrzymuje bo nie jest materialne? albo umowy?
Dokładnie. Umowa nie gwarantuje braku jej złamania. Prawo również. Anarchia to nie jakieś zasady ogólnie panujące i takie podejście do anarchii jest centralnie z dupy i jest efektem braku zrozumienia jej.
To co ludzi powstrzymuje przed działaniem to niekorzystny stosunek risk/reward przy inwestycji. Każde działanie jest inwestycją.
 
OP
OP
rawpra

rawpra

Well-Known Member
2 741
5 407
Gdzie na libnecie? Kto tak ustanowił? I czy to obowiązujące przykazanie w akapie?
zdaje mi sie ze to prorok krzysio napisal

ja kontruję intelektualne wyrzygi.
to idz kontruj kogos innego

To nie ma nic wspólnego z intelektualną rozrywką.
ma

. Umowa nie gwarantuje braku jej złamania.
wczesniej napisales
Koncepcje nie są materialne więc nikogo przed niczym nie powstrzymują.
a ja udowodnilem ze powstrzymuja, zaorany?

. Anarchia to nie jakieś zasady ogólnie panujące
skoro NAP nie bedzie obowiazywal w tej Twojej anarchii to Twoją upragiona anarchie mamy teraz, zadne zasady nie sa ogolnie panujace na kuli ziemskiej

a gdzie miejsce na skutki uboczne? ryzyko odnosi sie do niepewnosci tylko
 
Do góry Bottom