Anarchoszatanista górą

rafi

New Member
43
1
Z niekłamaną satysfakcją donoszę, że 23.02 o godz. 18:10 czasu lokalnego, po 11 dniach akcji górskiej, stanąłem na szczycie Aconcagui - najwyższej góry Ameryki Pd. - 6962 mnpm. ;)
 

Piter1489

libnetoholik
2 072
2 035
Whoa! Nieźle! :) Moja najwyższa góra, na jaką wlazłem samodzielnie (bez korzystania z wyciągów krzesełkowych itp.) to Śnieżka w Karkonoszach (dla porównania - 1602 m n.p.m.) :D.
 
A

Anonymous

Guest
rafi napisał:
Z niekłamaną satysfakcją donoszę, że 23.02 o godz. 18:10 czasu lokalnego, po 11 dniach akcji górskiej, stanąłem na szczycie Aconcagui - najwyższej góry Ameryki Pd. - 6962 mnpm. ;)

Great fucking congrats comrade! Pewnie nigdy nie będę miał determinacji i odwagi, by zamiast płaszczyć dupę w jednym miejscu podróżować i tym bardziej podziwiam.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 728
Gratulacje!
Następnym razem jak będziesz wyruszał w podboje gór damy Tobie bojowe zadanie.
Zrobisz zdjęcie transparentu Libertarianizm.net albo libertarianizm.pl na tle celem reklamy. :p

@Piter1489
Wprawdzie góra w Sudetach to nie jest super wyczyn, jednak satanistyczny post nr 6666 który popełniłeś na forum czyni Cię unikalnym miszczem. ;)
 
Do góry Bottom