Wiek XIX jest powszechnie uważany za wzór do naśladowania, bo oferował niespotykane dzisiaj wolności. Oczywiście nie jest to do końca prawda, ale wiek XIX był niewątpliwie o wiele bardziej wolny niż wiek XX czy obecny. Co poszło źle? Dlaczego ludzkość nie poszła jeszcze bardziej w stronę wolności, a stopniowo ją ograniczała? Dlaczego państwa rozrosły się do niespotykanych wcześniej rozmiarów, zamiast maleć i znikać? Co było przełomowym wydarzeniem, które ostatecznie spowodowało krok ludzkości w stronę bezpieczeństwa?
No i jak alternatywna historia to na całego - świat bez Marksa, Engelsa, I wojny światowej... Jak wyglądałby? Czy monarchie przetrwałyby czy też mielibyśmy dzisiaj wymarzoną anarchię z szeroko rozumianą wolnością i brakiem państwa?
Tyle pytań, zero odpowiedzi... Czekam na ciekawą dyskusję, bo temat uważam za ciekawy i sam się do niego pewnie wkrótce włączę.
Oczywiście na pytanie: "Dlaczego państwa rozrosły się..." można odpowiedzieć krótko, że taka istota państw... Ale może znajdą się dłuższe odpowiedzi na pytania tego rodzaju.
No i jak alternatywna historia to na całego - świat bez Marksa, Engelsa, I wojny światowej... Jak wyglądałby? Czy monarchie przetrwałyby czy też mielibyśmy dzisiaj wymarzoną anarchię z szeroko rozumianą wolnością i brakiem państwa?
Tyle pytań, zero odpowiedzi... Czekam na ciekawą dyskusję, bo temat uważam za ciekawy i sam się do niego pewnie wkrótce włączę.
Oczywiście na pytanie: "Dlaczego państwa rozrosły się..." można odpowiedzieć krótko, że taka istota państw... Ale może znajdą się dłuższe odpowiedzi na pytania tego rodzaju.