Alternatywna historia wieku względnej wolności

Denis

Well-Known Member
3 825
8 524
Wiek XIX jest powszechnie uważany za wzór do naśladowania, bo oferował niespotykane dzisiaj wolności. Oczywiście nie jest to do końca prawda, ale wiek XIX był niewątpliwie o wiele bardziej wolny niż wiek XX czy obecny. Co poszło źle? Dlaczego ludzkość nie poszła jeszcze bardziej w stronę wolności, a stopniowo ją ograniczała? Dlaczego państwa rozrosły się do niespotykanych wcześniej rozmiarów, zamiast maleć i znikać? Co było przełomowym wydarzeniem, które ostatecznie spowodowało krok ludzkości w stronę bezpieczeństwa?

No i jak alternatywna historia to na całego - świat bez Marksa, Engelsa, I wojny światowej... Jak wyglądałby? Czy monarchie przetrwałyby czy też mielibyśmy dzisiaj wymarzoną anarchię z szeroko rozumianą wolnością i brakiem państwa?

Tyle pytań, zero odpowiedzi... Czekam na ciekawą dyskusję, bo temat uważam za ciekawy i sam się do niego pewnie wkrótce włączę.

Oczywiście na pytanie: "Dlaczego państwa rozrosły się..." można odpowiedzieć krótko, że taka istota państw... Ale może znajdą się dłuższe odpowiedzi na pytania tego rodzaju.
 

libertarianin.tom

akapowy dogmatyk
2 703
7 121
Nikt nic nie pisze, ze az dziwne... Coz, sam cos skrobne,

Wiek XIX jest powszechnie uważany za wzór do naśladowania, bo oferował niespotykane dzisiaj wolności. Oczywiście nie jest to do końca prawda, ale wiek XIX był niewątpliwie o wiele bardziej wolny niż wiek XX czy obecny. Co poszło źle? Dlaczego ludzkość nie poszła jeszcze bardziej w stronę wolności, a stopniowo ją ograniczała? Dlaczego państwa rozrosły się do niespotykanych wcześniej rozmiarów, zamiast maleć i znikać? Co było przełomowym wydarzeniem, które ostatecznie spowodowało krok ludzkości w stronę bezpieczeństwa?

Ano wiele rzeczy poszlo nie tak:

1) ekonomicznie: klasyczny liberalizm niosl w sobie przynajmniej jeden powazny blad - labour theory of value. Niestety ta bledna teoria doprowadzila do powstania Marksizmu. Szczegolnie Ricardo sie do tego przyczynil np. opisujac banialuki, iz "ludzie pracy zawsze beda zyli na najnizszym poziomie egzystncji i nic sie nie da z tym zrobic", no to Marks sobie wymyslil, ze mozna pomoc robotnikom wprowadzajac socjalizm. A ludzie majac alternatywe, ktora rzekomo miala polepszych ich byt wybrali oczywiscie Marksa...

2) ideologiczne: wiekszosc liberalow klasycznych niestety nie byla anarchistami rynkowymi (Molinari to chyba jeden z niewilu chlubnych wyjatkow). Czesto liberalowie byli tez utylitarystami niewierzacymi w prawa naturalne, to tez wielu liberalow zaczelo dryfowac "na lewo" w kierunku socjaldemokracji (jak np. nieszczesny Mill). Co wiecej, wielu liberalow (w tym Adam Smith albo partie liberalne w Ameryce Poludniowej) popieralo powszechne, panstwowe szkolnictwo (przynajmniej na poziomie podstawowym).

3) ideologiczno-religijne: liberalizm zaczal nienajgorzej pod tym punktem gdyz np. fizjokraci (bedacy pra-liberalami) byli w wiekszosci chrzescijanami i bynajmniej nie szli na walke z Kosciolem. Niestety wkrotce liberalizm zaczal byc przejmowany przez element anty-religijny (glownie masonski) co doprowadzilo do pokutujacego do dzis rozlamu miedzy liberalami a chrzescijanstwem. Oczywiscie wielu liberalow byla wtedy chrzescijanami (Lord Acton, Bastiat, Smith, Locke i inni) ale jednak utrwalil sie stereotyp liberala-ateisty. Wina lezy jednak chyba po obu stronach gdyz KK z poczatku nie wiedzial jak ocenic liberalizm a w koncu zdecydowal sie na poparcie korporacjonizmu co bylo gwozdziem to trumny liberalizmu klasycznego. Stracona szansa na sojusz i rozwalenie panstwa!

4) polityczne: wielka burzuazja, ktora dorobila sie na wolnym rynku, po zdobyciu duzych majatkow postanowila wprowadzic jakas forme etatyzmu (socjal-demokracje badz korporacjonizm a najczesciej cos pomiedzy) aby zapobiec powstaniu konkurencji (jak wiadomo na wolnym rynku nikt nie moze czuc sie pewny swojej pozycji). Dlatego bogacze nie dopuscili do powstania akap-u a zamiast tego poparli ograniczajace konkurencje regulacje, zasilki, podatki dochodowe, licencje, koncesje etc. (pewno nie przeczytasz tego u Ayn Rand...)

5) psychologiczne: ludzie zawsze wierza w majaki o "bezpieczenstwie" wiec chetnie wierza w opieke panstwa. Tak wiec po stuleciu wzglednej wolnosci i rosnacego dobrobytu, stwierdzili, ze teraz mozna sie opierdalac, opodatkowac "bogatych" (a tak naprawde klas srednia) i zapewnic kazdemu welfare.


Ale jak wiadomo fale wolnosci i totalitaryzmu przechodza falami:

wolnosc w spoleczenstwie jaskiniowo-plemiennym (z racji malej populacji i duzych odleglosci miedzy jednostkami ludzkimi a nie wiary w aksjomaty oczywiscie :), a potem nie najgorsze poczatki Aten i potem Rzymu --------> niewolnictwo w starozytnosci ---------> dosc duza wolnosci i rozbicie w pierwszych stuleciach sredniowiecza ---------> opresyjnosc poznego sredniowieczna, centralizacja ---------> koniec wieku XVIII i wiek XIX = klasyczny liberalizm -------------> komunizm i faszym zastapiony wkrotce nieco mniej opersyjnym keyesizmem/welfare state ------------> .....noi teraz powinny nadejsc zlote late libertarianizmu :)

Jak dla mnie punktem zwrotnym zwiastujacym ponowne nadejscie wolnosci jest Mises. Z poczatku wrog chrzescijanstwa, z czasem zaczal zmieniac zdanie, jego uczen Rothbard w pelni docenil role religij w celu utrzymania wolnego spoleczenstwa a jego nastepca Rockwell jest juz w pelni chrzescijaninem. Byc moze zwiastuje to nadchodzacy sojusz mysli liberalnej z chrzescijanstwem? Taki sojusz mialby szanse na rozwalenie podstaw panstwa i wprowadzenie akap-u. Poczekamy zobaczymy....
 
Do góry Bottom