Alexa - Urządzenie informacyjne czy cichy szpieg ?

Slavic

Wolnorynkowiec
577
1 690
Witam was moi drodzy, z racji tego, że nie znalazłem tego tematu na Libnecie postanowiłem poruszyć jego temat.

Być może jak się większość z was orientuje(albo i nie) od końca 2014 roku istnieje Alexa, inteligenty personalny asystent, który indeksuje ponad 4,5 miliarda stron internetowych, posiadający również katalog stron WWW. Robocik ma czujnik głosu, który na zawołanie alexa uaktywnia się i potrafi szybko wyszukać dla nas informacje, ale czy tylko informacje. W tym urządzeniu zaniepokoiło mnie to, że potrafi zbierać informacje o nas, o naszym otoczeniu, a nawet pamięta swoją pierwszą rozmowę z nami i gdzie to się zdarzyło.

Tutaj macie link do rozmowy z Alexą:
https://www.spidersweb.pl/2017/01/alexa-w-polsce-opinie.html

A tutaj ciekawy przykład zachowania na pytania: Czy pracuje dla CIA i czy CIA podsłuchuje mnie w tej chwili


Tak więc co o tym sądzicie ? czy to kolejne urządzenie do zbierania danych o nas ?
 

Presario

Well-Known Member
129
251
Problem masowej inwigilacji jest nie do rozwiązania np. w leseferyzmie.

Możnaby go rozwiązać na poziomie praw lokalnego, wspólnot, itd. Każde rozwiązanie, które nie dopuszcza zakazów terytorialnych jest tyranią pro-inwigilacyjnych.
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 143
oczywiście ze to urządzenie do zbierania danych, bo co niby miało by to być?
wystarczy nei stawiac se cegoś takiego w chałpie i jest spokój...

apropos alexy to w tamtym tygodniu w niemczech czytałem sprawe, kiedy w nocy ludzie na policje zadzwonili, bo ktoś w nocy imprezuje z głosną muzyką, dobijali sie ale nikt nie otwierał, policja w końcu wyjebała drzwi i napotkała tam jednoosobowa impreze gdzie alexa se puściła między 1 a 3 w nocy muze na ful, kiedy lokatorów nie było w chałpie bo byli gdzieś na imprezie...
moze sie wkurwiła bo też chciała isć? :)
gosciu co wrócił nad ranem do chałpy mógł wpierw na komisariat sie udać i odebrać nowe klucze, potem dostał srogi rachunek za wszystko
zwrócił sie do amazona z tym, ale go na razie zbyli...
na razie zbyt świeża sprawa i jeszcze nie wiadomo kto za incydent odpowiada
 
T

Tralalala

Guest
Możnaby go rozwiązać na poziomie praw lokalnego, wspólnot, itd. Każde rozwiązanie, które nie dopuszcza zakazów terytorialnych jest tyranią pro-inwigilacyjnych.
Jak prawo ma powstrzymać inwigilację?
Czemu tworzący owe prawo mieliby nie stworzyć prawa wspierającego inwigilację?
 

Presario

Well-Known Member
129
251
Ale nie miałem na myśli dzisiejszych państw, a projekt innej rzeczywistości.

Jeżeli nie masz możliwości zabronić pewnych zachowań czy czynności na poziomie lokalnym, niech to będzie, dobrowolnej wspólnoty, to nie masz możliwości powstrzymać ich wcale. W sytuacji, w której nie są one zabronione, jednostki pro-inwigilacyjne narzucają swoje wobory pozostałym jednostkom. Dzieje się tak ze względu na to, jak służąca inwigilacji technika działa.
 

mikioli

Well-Known Member
2 770
5 377
Witam was moi drodzy, z racji tego, że nie znalazłem tego tematu na Libnecie postanowiłem poruszyć jego temat.

Być może jak się większość z was orientuje(albo i nie) od końca 2014 roku istnieje Alexa, inteligenty personalny asystent, który indeksuje ponad 4,5 miliarda stron internetowych, posiadający również katalog stron WWW. Robocik ma czujnik głosu, który na zawołanie alexa uaktywnia się i potrafi szybko wyszukać dla nas informacje, ale czy tylko informacje. W tym urządzeniu zaniepokoiło mnie to, że potrafi zbierać informacje o nas, o naszym otoczeniu, a nawet pamięta swoją pierwszą rozmowę z nami i gdzie to się zdarzyło.

Tutaj macie link do rozmowy z Alexą:
https://www.spidersweb.pl/2017/01/alexa-w-polsce-opinie.html

A tutaj ciekawy przykład zachowania na pytania: Czy pracuje dla CIA i czy CIA podsłuchuje mnie w tej chwili


Tak więc co o tym sądzicie ? czy to kolejne urządzenie do zbierania danych o nas ?

"Robocik ma czujnik głosu" <----- W sensie ma mikrofon? :p
 
T

Tralalala

Guest
Jeżeli nie masz możliwości zabronić pewnych zachowań czy czynności na poziomie lokalnym, niech to będzie, dobrowolnej wspólnoty, to nie masz możliwości powstrzymać ich wcale. W sytuacji, w której nie są one zabronione, jednostki pro-inwigilacyjne narzucają swoje wobory pozostałym jednostkom. Dzieje się tak ze względu na to, jak służąca inwigilacji technika działa.

Jak to nie masz możliwości powstrzymać wcale? Coś Ciebie fizycznie powstrzymuje przed tym?

W sytuacji gdy istnieje ktoś kto ustala zasady (obecna sytuacja) istnieje inwigilacja, władza jest tożsama z inwigilacją. Stopień inwigilacji jest tym wyższy im mocniej rozbudowana jest dana władza.
 

Presario

Well-Known Member
129
251
Nie możesz powstrzymać tego, że ktoś Cię inwigiluje kamerą z samochodu. Ale teoretycznie możesz kupić nieruchomość na osiedlu, gdzie panuje zasada, że kierowcom Google będzie się obijać mordy, a ich samochody palić...

Większość ludzi jest za inwigilacją, np. za kamerami władz na ulicach. Aby zrealizować potrzeby tych, którzy są przeciw, trzeba podzielić teren. Inaczej się nie da.
 
T

Tralalala

Guest
Nie możesz powstrzymać tego, że ktoś Cię inwigiluje kamerą z samochodu. Ale teoretycznie możesz kupić nieruchomość na osiedlu, gdzie panuje zasada, że kierowcom Google będzie się obijać mordy, a ich samochody palić...

Większość ludzi jest za inwigilacją, np. za kamerami władz na ulicach. Aby zrealizować potrzeby tych, którzy są przeciw, trzeba podzielić teren. Inaczej się nie da.

Jak to nie mogę? Istnieje jakaś fizyczna bariera czy pole siłowe pomiędzy mną a tym samochodem?
Inwigilacja to nie samochody google ale soft który nie wiesz co robi, może trzeba używać takiego który jest otwarto źródłowy?
 

Presario

Well-Known Member
129
251
Nic nie możesz zrobić, bo to nie jest Twój samochód. Jak właściciel chce Cię inwigilować i prawo terenu mu tego nie zabrania, to będzie to robił.

Nie rozumiem, co tutaj jest kontrowersyjnego...
 
T

Tralalala

Guest
Jak to co jest kontrowersyjnego? Twierdzenie, że nie ma możliwości powstrzymania zachowania jeżeli nie jest ono zabronione przez prawo.
 

Presario

Well-Known Member
129
251
Jak chcesz rozwiązać problem, że ktoś nagrywa Cię z samochodu i wrzuca na youtube, google drive? Jak może pomóc Ci w tym używanie tora albo brak konta w microsofcie?

Załóżmy, że 15 % nie chce kamer na ulicach, 85 % chce. Takie chyba są realne proporcje w Polsce. Jak zaspokoić potrzeby jednych i drugich bez dzielenia terenu?
 
Ostatnia edycja:
T

Tralalala

Guest
W ogólę nie chcę rozwiązywać problemu tego, że ktoś mnie nagrywa na ulicy. Tak samo jak nie chcę rozwiązywać problemu tego, że ktoś sobie na mnie patrzy na ulicy.
Co Ty kurwa masz z tymi kamerami? Jesteś nieustannie śledzony bo nosisz telefon komórkowy w kieszeni, i to jest inwigilacja, a nie zdjęcie tego jak sobie na ulicy odpalasz fajkę.
 
Do góry Bottom