Akcja „Wisła”

Negro Chicken

Active Member
130
92
To jest taka rzecz, z którą jako początkujący lib mam problem. Zaraz obok kontroli dostępu do broni masowego rażenia. Jeśli temat jest głupi i godzi w poziom tego forum, to proszę o przeniesienie go hyde parku. Nie chcę nikogo urazić.

Zacznę od artykułu:

http://kresy24.pl/41700/czy-operacja-wisla-byla-potrzebna/

I teraz tak, żeby uprzedzić niepotrzebne zamieszanie. Doskonale wiem, jakie powinno być prawidłowe rozwiązanie. Rozdać wszystkim broń w ramach reprywatyzacji państwowych zasobów, niezależnie od sympatii i narodowości (bo państwa okupujące te tereny przy zbieraniu podatków takich kryteriów także nie rozróżniały), i niech sobie ludzie zaprowadzają pokój sami. To jest oczywiste.

Odnosząc się jednak do warunków geopolitycznych tamtego czasu - ukraińscy faszyści nie mieli realnych szans na utworzenie niezależnego państwa, okupującego te tereny. Już abstrachując od tego, na co prawdopodobnie powstanie takowego skazywałoby ludność nieukraińską (kazus ZURL, rzezie na Wołyniu i w Galicji, etc.), wsio rawno, to nie był cel realny. Dlaczego wobec tego lepsze byłoby skazywanie miejscowej ludności na terror przez lata (w dzień przychodzi UBek na przesłuchanie, nocą UPA domagając się jedzenia, i tak non stop) zamiast ich przymusowego, skądinąd również zbrodniczego w swej naturze, przesiedlenia?

Raz jeszcze apeluję, by wczytać się w ten akapit zaraz pod linkiem. I o rozsądne odpowiedzi.
 

vast

Well-Known Member
2 745
5 808
Kto się bał mógł sobie uciekać samemu, jak ktoś został to jego sprawa. Przesiedlenie to agresja, nawet początkujący lib powinien to rozumieć.

Raz jeszcze apeluję, by wczytać się w ten akapit zaraz pod linkiem. I o rozsądne odpowiedzi.

Pytanie nie jest zbyt rozsądne, to i zapewne odpowiedzi będą na adekwatnym poziomie. Przymusowe przesiedlenie to agresja, nie mam nic więcej do dodania w temacie. Pozdro.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 700
Przesiedlenie to agresja, nawet początkujący lib powinien to rozumieć.
Nikt tego nie neguje.

Jednak nie da się robić polityki nie łamiąc NAP.
Polityka to agresja.
Reakcja na działania polityczne to też polityka.
Stąd bez łamania NAP nie da się obronić przed innymi działaniami politycznymi.

To takie błędne koło. Ja uważam że zgodnie z NAP, libertariańska społeczność nie jest w stanie się skutecznie obronić przed zwykłą mafią.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 700
przecie działania obronne nie są łamaniem napu
Jak są na dużą skalę i mają być skuteczne, to wcześniej czy później będą. Jak drwa rąbią to wióry lecą.
Nie ma w historii żadnego przypadku zorganizowanej obrony zakończonej zwycięstwem, przed zorganizowaną grupą bandytów, bez łamania NAP. Dla mnie sprawa jest prosta, odpowiedzialność za akcję "Wisła" ponoszą bandyci z OUN i częściowo z UPA, a nie polski komunistyczny rząd.
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 143
no ja jestem odmiennego zdania...
a co do akcji wisła to jest kolejny etap agresji rozpoczętej przez polskie państwo które sie panoszyło na ruskiej ziemi...
 
OP
OP
Negro Chicken

Negro Chicken

Active Member
130
92
a co do akcji wisła to jest kolejny etap agresji rozpoczętej przez polskie państwo które sie panoszyło na ruskiej ziemi...
Widać, że komusze mianownictwo dotarło także i na to zacne forum. Nie ma czegoś takiego, jak „ruska” czy „polska” ziemia. Ziemia należy do prywatnych właścicieli, nie tam do jakiegoś kolektywu Ruskich czy Polaków.

Kto się bał mógł sobie uciekać samemu, jak ktoś został to jego sprawa
A no właśnie, mogli? To PRL przejęła majątki po prywatnych właścicielach na terenach odebranych III Rzeszy (tak, ze złamaniem NAPu, to także oczywiste). Skorzystano z tego. Czy uciekinierzy indywidualni mieli takie możliwości?

Przymusowe przesiedlenie to agresja, nie mam nic więcej do dodania w temacie. Pozdro.
Nigdy nie uważałem inaczej, dlatego dwa razy przywołałem to w moim poście.

Gdyby ich pozostawiono na tych terenach, zginęłoby więcej osób, a walki i terror obu stron (ubecji i UPA) trwałby jeszcze przez lata. W tych warunkach geopolitycznych, oczywiste jest, że nikt by ani nie odpuścił, ani nie dał ludności nie godzącej się na kolaborację (z przekonań czy z poczucia odrębności etnicznej) z partyzantką środków do obrony. To lepsze rozwiązanie?
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 143
Widać, że komusze mianownictwo dotarło także i na to zacne forum. Nie ma czegoś takiego, jak „ruska” czy „polska” ziemia. Ziemia należy do prywatnych właścicieli, nie tam do jakiegoś kolektywu Ruskich czy Polaków.
obszar zamieszkały głównie przez ludność rusińską ogólnie można nazwać ziemią ruską, poza tym krainą geograficzna i historyczną objętych akcją wisła jest właśnie ruś... tak samo jak sie ogólnie mówi o polsce kiedy właściwie chodzi o pomorze, kujawy mazowsze itp...

za wołyń i wisłe odpowiedzialne jest podbijanie przez pańśtwa innych państw osiedlanie na podbitych ziemiach ludzi z innego kręgu kulturalnego i dawanie im przywilejów potem wystarczy ideologia nacjozjebizmu i takie są skutki...

masowe przesiedlania to stalinowskie metody... przesiedlono ludnośc wedle kryteriów katolik/grekokatolik nie pytając o reszte, przesiedlono ludzi z miejsc gdzie stopa banderowca nawet nie stanęła, chodziło ino o ostateczne rozwiązanie kwestii ukraińskiej, coby mozna było budować unitarny polski kolektyw narodowy na kontrolowanych ziemiach...
 
Ostatnia edycja:

vast

Well-Known Member
2 745
5 808
A no właśnie, mogli? To PRL przejęła majątki po prywatnych właścicielach na terenach odebranych III Rzeszy (tak, ze złamaniem NAPu, to także oczywiste). Skorzystano z tego. Czy uciekinierzy indywidualni mieli takie możliwości?

Co to ma do rzeczy? Jak ktoś im bronił ucieczki to jest to agresja, jak chcieli zostać i ktoś kazał im wypieprzać, to też to jest agresja.

Nigdy nie uważałem inaczej, dlatego dwa razy przywołałem to w moim poście.

To po wuj się pytasz? Sprawa jest jasna i oczywista.

Gdyby ich pozostawiono na tych terenach, zginęłoby więcej osób, a walki i terror obu stron (ubecji i UPA) trwałby jeszcze przez lata. W tych warunkach geopolitycznych, oczywiste jest, że nikt by ani nie odpuścił, ani nie dał ludności nie godzącej się na kolaborację (z przekonań czy z poczucia odrębności etnicznej) z partyzantką środków do obrony. To lepsze rozwiązanie?

Lepszym rozwiązaniem jest niewpierdalanie się państwa w tryby dobrowolnych interakcji międzyludzkich. Jak szalało upa po terenach, to albo ktoś się bał i uciekał, albo sobie siedział na własną odpowiedzialność. Równie dobrze można gadać że należy przesiedlić ludzi bo wywalił wulkan i lawa zaczyna napływać do miasta. Kto chce ten zostaje, kto chce ten spieprza, tłumaczenie że dla dobra ludzi trzeba ich przesiedlać to nic więcej jak czysta komuna, zaczyna się od takich pierdół a kończy na reglamentacji i prohibicji soli, też dla dobra ogółu. Chyba po tych upałach ci zbyt mocno przygrzało i komunizm ci do głowy uderzył.
 
OP
OP
Negro Chicken

Negro Chicken

Active Member
130
92
Lepszym rozwiązaniem jest niewpierdalanie się państwa w tryby dobrowolnych interakcji międzyludzkich. Jak szalało upa po terenach, to albo ktoś się bał i uciekał, albo sobie siedział na własną odpowiedzialność.
Dlatego co drugie zdanie zwracam uwagę na uwarunkowania geopolityczne. Doskonale wiesz, że polskie komuchy nawet, jakby bardzo chciały, niie mogły zostawić ich w spokoju.

Przecież to jest oczywiste, napisałem w pierwszym poście, jakie rozwiązanie byłoby moralnie słuszne. W ogóle nie o tym tutaj rozmawiamy.

tłumaczenie że dla dobra ludzi trzeba ich przesiedlać to nic więcej jak czysta komuna, zaczyna się od takich pierdół a kończy na reglamentacji i prohibicji soli, też dla dobra ogółu.
Nie kurwa dla dobra ludzi, ino chodzi o wybór spośród rozwiązań dostępnych realnie w tamtym miejscu i czasie, po podziale Europy między różne komusze frakcje. Weź nie pierdol już.

za wołyń i wisłe odpowiedzialne jest podbijanie przez pańśtwa innych państw osiedlanie na podbitych ziemiach ludzi z innego kręgu kulturalnego i dawanie im przywilejów potem wystarczy ideologia nacjozjebizmu i takie są skutki...
A ci nie-ruscy znaleźli się tam za sprawą agresji państw tylko? Przede wszystim? Nie mam niestety takiej wiedzy historycznej, więc nie będę zgadywał. Ale zdaje się, że nawet 300 temu nie było czegoś takiego jak narodowość i chuj tam ludzi obchodziło, jakiego wyznania byli ludzie ich okupujący albo w jakim języku mówili. Jest taki znany cytat, zdaje się z Timothego Snydera, dobrze opisujący tę kwestię. Poszukam.
 
Ostatnia edycja:

vast

Well-Known Member
2 745
5 808
Dlatego co drugie zdanie zwracam uwagę na uwarunkowania geopolityczne. Doskonale wiesz, że polskie komuchy nawet, jakby bardzo chciały, niie mogły zostawić ich w spokoju.

Używasz tego terminu jak jakiegoś słowa-wytrych, co niby uzasadniałoby inicjację agresji na poszczególnych jednostkach zamieszkujących dany teren. Równie dobrze można zamienić uwarunkowania geopolityczne na meteorologiczne i wnioskować to samo. To że HItler prowadzi kampanię wojenną nie uprawnia cie do łamania napu, tak samo jak nie robi tego zbliżająca się do ziemi asteroida.

Przecież to jest oczywiste, napisałem w pierwszym poście, jakie rozwiązanie byłoby moralnie słuszne. W ogóle nie o tym tutaj rozmawiamy.

To po chuj się pytasz co uważamy za słuszne skoro sam to wiesz? Przesiedlenie nie jest moralnie słuszne, move along, have a nice day.

Nie kurwa dla dobra ludzi, ino chodzi o wybór spośród rozwiązań dostępnych realnie w tamtym miejscu i czasie, po podziale Europy między różne komusze frakcje. Weź nie pierdol już.

było dostępne jedno ciekawe rozwiązanie.. Nie wpierdalać się w interesy ludzi tam mieszkających, widocznie nie rozumiesz tego i próbujesz szukać jakiś innych, równie dobrych rozwiązań co mogłyby łamać nap. Pomyśl zanim rozpoczniesz jakiś temat, tym czasem ja spierdalam, bo pisanie z tobą nie ma sensu. Pozdro.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 700
za wołyń i wisłe odpowiedzialne jest podbijanie przez pańśtwa innych państw osiedlanie na podbitych ziemiach ludzi z innego kręgu kulturalnego i dawanie im przywilejów potem wystarczy ideologia nacjozjebizmu i takie są skutki...
Ziemie były podbijane przez Tatarów, zaś polskie osadnictwo było w większości na pustych (wyczyszczonych przez Tatarów) terenach. Takie dawne pierwotne zawłaszczenie. Poza tym ludność się wymieszała, w miastach się polonizowała, a na wsiach ukrainizowała, bo kultura ukraińska wtedy była bardziej bliska polskim osadnikom ze względu na pogańskie korzenie. Gdyby zrobić badania DNA, to by się okazało, że to nie jest takie jednoznaczne.
Co do reszty zgoda. Multi-kulti się nie sprawdziło.
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 143
pogańskie korzenie to dawne czasy... między tym a panoszeniem sie polactwa na rusi jest fakt że rusini stali się częścią kręgu kulturalnego bizancjum a polacy niemieckiego...
multi kulti działa bardzo dobrze jak każdy robi swoje a nie że jedni są panami i mają przywileje...
potem ideologia nacjokomunistyczna i gotowe...
 
Do góry Bottom