12 lat za seks z 12 letnią cichodajką.

M

MichalD

Guest
Za dwa tygodnie przed Sądem Rejonowym w Wieliczce ruszy proces Szymona P. - komendanta jednego z harcerskich szczepów - oskarżonego o pedofilię. Mężczyźnie grozi do 12 lat więzienia.

Mężczyzna miał kilkukrotnie doprowadzić ją do tzw. czynności seksualnych. W śledztwie ustalono również, że udzielił dziewczynce korzyści osobistych i majątkowych w wysokości 1,2 tys. zł.

http://nasygnale.pl/sort,14,kat,102...odziutka-harcerka,wid,14939492,wiadomosc.html

Biedna ofiara, pokrzywdzona przez złego i wyrafinowanego mężczyznę-pedofila. :(

Fajny zestaw liczb - 12 - 12 - 1200

Jak dla mnie, za traktowanie własnego ciała jak towaru dziewczyna powinna mieć pretensje do siebie , a robienie z niej ofiary wraz z demonizowaniem mężczyzny, jest jakimś produktem feministycznej propagandy.
 
OP
OP
M

MichalD

Guest
Bo świadomie zawarła umowę z kwotą 1200 zł za seks? Jeśli chcemy budować odpowiedzialne społeczeństwo, panienki powinny same odpowiadać za to co robią ze swoim ciałem. Jeśli seks za kasę jest dla niej czymś złym, to będzie miała nauczkę na przyszłość. Jeśli dobrym, to niech się cieszy z 1,2 tysiaka. Obciążanie faceta, za to że skorzystał z okazji, do niczego jej nie zmuszając, jest niedopuszczalne.
 

Lukasevic

Member
145
4
Dziewczynka jest niepełnoletnia = nie w pełni praw.
Facet powinien iść pod sąd.

A jak by wiek pełnoletności obniżyli do 11 lat to już by było OK rozumiem? A tak w ogóle to jakich praw? Jak panna ma 15 lat też jeszcze nie ma niektórych praw, które uzyskuje się od 18 ale już możesz ją przelecieć bez oglądania się na prokuratora. Więc jak to jest, pod sąd też tego kto przeleciał 17? A jak 12 latek przeleci 12-latkę to też pod sąd?
 

Mad.lock

barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
5 149
5 113
Wyruchanie przez harcmistrza było w programie obozu na jaki rodzice posłali dziecko? Jak nie, to pod sąd.
 

papuv

Member
196
5
A jak by wiek pełnoletności obniżyli do 11 lat to już by było OK rozumiem? A tak w ogóle to jakich praw? Jak panna ma 15 lat też jeszcze nie ma niektórych praw, które uzyskuje się od 18 ale już możesz ją przelecieć bez oglądania się na prokuratora. Więc jak to jest, pod sąd też tego kto przeleciał 17? A jak 12 latek przeleci 12-latkę to też pod sąd?
Ideą stanu niepełnoletności jest to, że skoro od urodzenia nie znasz praw umowy społecznej i zasad normalnej interakcji z społeczeństwem i konsekwencji swych działań to powinien cię ktoś kierować i ich nauczyć - dlatego masz opiekuna, na rzecz którego przekazano część twoich praw, a część decyzji niejako z domysłu się narzuca na wszelki wypadek państwo (nie jesteś wolnym człowiekiem).
Granica wieku jest tutaj abstrakcyjna, aczkolwiek powinna być możliwie jak najniższa - tak, aby osoba, która ma się poruszać w społeczeństwie poznała wcześniej zasady.
 

Lukasevic

Member
145
4
Ideą stanu niepełnoletności jest to, że skoro od urodzenia nie znasz praw umowy społecznej i zasad normalnej interakcji z społeczeństwem i konsekwencji swych działań to powinien cię ktoś kierować i ich nauczyć - dlatego masz opiekuna, na rzecz którego przekazano część twoich praw, a część decyzji niejako z domysłu się narzuca na wszelki wypadek państwo (nie jesteś wolnym człowiekiem).
Granica wieku jest tutaj abstrakcyjna, aczkolwiek powinna być możliwie jak najniższa - tak, aby osoba, która ma się poruszać w społeczeństwie poznała wcześniej zasady.

Ja do tej pory nie wiem co to umowa społeczna, która niby też mnie obowiązuje bo jej po prostu nie podpisywałem/nie zgodziłem się na nią. Jeśli ktoś ma uczyć "interakcji" i funkcjonowania w społeczeństwie to chyba do tej osoby nauczającej powinna należeć decyzja kiedy ktoś jest gotowy na samodzielność? To że jesteśmy niewolnikami państwa, które wszystko nam narzuca "na wszelki wypadek" albo "dla naszego dobra" to nie musisz mi przypominać. :)

Więc jak niska powinna być ta granica wieku? 18? 14? 8? 2? 0,5? Dlaczego ma ją ustalać państwo? I jeszcze jedno jak państwo zakaże ruchać do 30 bo jeszcze nie jesteś gotowy do "normalnej interakcji" to też będziesz uważał, że tak trzeba? :)
 

papuv

Member
196
5
Powiedziałem, jaka była pierwotna idea tego stanu.
Tam, gdzie jest co najmniej 2 ludzi - jest jakaś umowa społeczna bo jest pewna ilość norm (jak np. język), które się używa do interakcji i trzeba je znać, by do tej interakcji być zdolnym. Nie musisz się na nią godzić - ale musisz znać, bo ci to będzie potrzebne.
Teoretycznie tal - od tej osoby, ale w celu zapobieżenia numerom typu, że nigdy tego nie dostaniesz wprowadzono limit. Na ile funkcjonalnie - nie komentuję, ale osobiście wolałbym, by to było prędzej 14, a nie 18 lat, jako, że 14 lat to sporo czasu i w zupełności na przekazanie tych podstaw starczy.
Niemniej jednak pomijając szczegóły np. okresu czy skali tego ograniczania naturalnie jesteśmy niesamodzielni z początku życia - dlatego sama ta regulacja jest potrzebna.
 

Szynka

Złota szynka wolnego rynku.
1 209
2 055
Nie jestem ojcem, ale wydaje mi się, że taka granica wieku powinna być ustalona między dzieckiem a rodzicem. Jeśli potem dziecko dobrowolnie złamie "umowę", to rodzic może mieć pretensje tylko do dziecka.​
No a jeżeli nie było dobrowolności, to sprawa jest jasna - gwałt.​
Nie widzę tu potrzeby mieszania urzędników państwowych.
 

Lukasevic

Member
145
4
Powiedziałem, jaka była pierwotna idea tego stanu.
Tam, gdzie jest co najmniej 2 ludzi - jest jakaś umowa społeczna bo jest pewna ilość norm (jak np. język), które się używa do interakcji i trzeba je znać, by do tej interakcji być zdolnym. Nie musisz się na nią godzić - ale musisz znać, bo ci to będzie potrzebne.
Teoretycznie tal - od tej osoby, ale w celu zapobieżenia numerom typu, że nigdy tego nie dostaniesz wprowadzono limit. Na ile funkcjonalnie - nie komentuję, ale osobiście wolałbym, by to było prędzej 14, a nie 18 lat, jako, że 14 lat to sporo czasu i w zupełności na przekazanie tych podstaw starczy.
Niemniej jednak pomijając szczegóły np. okresu czy skali tego ograniczania naturalnie jesteśmy niesamodzielni z początku życia - dlatego sama ta regulacja jest potrzebna.

Umowa jest tam gdzie dwie strony wyrażają wolę jej zawarcia, a ja nawet nie znam treści tej umowy społecznej. :/ Ty mówisz o jakimś zwyczaju ale ja jestem wolnym człowiekiem i niektóre niewolnicze zwyczaje są dla mnie niepojęte, a nawet jak je ogarniam to się z nimi nie godzę.

Może nigdy nie otrzyma "zgody na samodzielność", a może otrzyma wcześniej? Ja uważam, że ludzie są różni i w różnym wieku osiągają dojrzałość, ba śmiem twierdzić, że rodzice lepiej od państwa wiedzą kiedy ich dziecko jest "pełnoletnie".

Widzisz ja tu chcę przedstawić absurd państwowej regulacji, nie twierdzę, że facet dobrze zrobił, że przeleciał 12 bo to zza monitora jest niesmaczne, a przy bezpośrednim kontakcie ze sprawą prawdopodobnie odrażające.
 

papuv

Member
196
5
Wiesz ...
Gdy się rodzimy - spotykamy się z idealną anarchią, a to nie jest stan stabilny.
Każdy system jest wtedy narzucany odgórnie.
Natomiast państwo tą granicę zrobiło jako wymóg na rodzicu - innymi słowy "zdąż w tyle czasu".
I dla uproszczenia procedur.
Prościej jest sprawdzić wiek, aniżeli dorosłość.
Potem się narodzili ludzie, którzy to jeszcze z dorosłością biologiczną powiązali i mamy to co teraz.
Czyli obrodziło zakazami i pomimo, że oficjalnie pełnoletni jesteś jako 18 latek, to tak naprawde pełnoletność uzyskujesz jako 30-parolatek, bo wtedy masz pełnię praw wyborczych.
 
Do góry Bottom