Wyniki wyszukiwania

  1. Marksman

    Europa Tysięcy Liberlandów

    Liberland w Tvn. Występują pseudolibertarianin i blond-włosa propagandzistka, utożsamiający libertarianizm z bezprawiem, klnąc się na bożka demokracji i zapewniając z pogardliwym uśmieszkiem, że akap to zboczenie: http://dziendobry.tvn.pl/wideo,2064,n/liberland-kraj-wolnosci,167785.html
  2. Marksman

    Randall G. Holcombe: Własność wspólna w anarchokapitalizmie

    Jeśli chodzi o tą drogę powstałą samorzutnie to przecież musi ona przecinać czyjeś grunty. W ten sposób można chyba mówić o jakimś rodzaju służebności ugruntowanej zwyczajem. Jednak co jeśli obca dla społeczności lokalnej osoba zaczęłaby rozjeżdżać taką drogę tirem? Prawdopodobnie pojawiłyby się...
  3. Marksman

    „Własność publiczna”, a kwestia imigrantów

    Właśnie to mam na myśli mówiąc o zachowaniu ścisłej chronologii. Najpierw naprawienie szkody, później reszta.
  4. Marksman

    Randall G. Holcombe: Własność wspólna w anarchokapitalizmie

    Właśnie chciałem się również w tym wpisie odnieść do bezzasadności podziału, który wprowadza Holcombe. Te formy, które On wymienia z powodzeniem można zaliczyć do własności prywatnej (która przecież nie musi być z definicji zarządzana przez jednego właściciela) o ile nie pojawia się czynnik...
  5. Marksman

    Randall G. Holcombe: Własność wspólna w anarchokapitalizmie

    Ten dychotomiczny podział jest jak najbardziej słuszny. Czy spółka akcyjna dzięki temu, że uprawnionych do pobierania dywidendy jest wielu akcjonariuszy jest tym samym państwowa? Czy wspólność mieszkania małżonków dzięki temu, że współdecydują o niej dwie osoby należy traktować jako państwową...
  6. Marksman

    „Własność publiczna”, a kwestia imigrantów

    To prawda, zobowiązania nie ciążą tedy na przedmiocie. Celowo uprościłem, dodając, że jest to jedyny składnik majątku tego złodzieja, żeby nie wkraczać w tematykę związaną z kwestią dłużnika osobistego, którym jest. No właśnie ale czym jest dla niego? Czy przedmiotem własności? To jasne. Na...
  7. Marksman

    „Własność publiczna”, a kwestia imigrantów

    Na wstępie chciałbym wszystkich zachęcić do obejrzenia, lub ponownego obejrzenia debaty „Filozofia libertariańska, a państwowe granice” (). Cała debata rozbija się o jeden zasadniczy problem. Otóż obie strony nie mogą dojść do porozumienia co do istoty tak zwanej „własności publicznej”. Są...
  8. Marksman

    Spór o metodę

    Tak właśnie.
  9. Marksman

    Spór o metodę

    @Mance Prawnonaturalna teoria libertarianizmu nie opiera się na kantyzmie, a przynajmniej ja za taką nie optuję. Więc pytanie raczej nie do mnie. Randy Barnett właśnie podkreślał, że korzenie tej teorii na pewno nie tkwią w kantyzmie. Co więcej wiele osób, badając teorię lib., utożsamia...
  10. Marksman

    Spór o metodę

    Było. Nie chodzi o genom, a pewne unikalne zdolności, dzięki który nasz gatunek jest wyjątkowy. Jak do tej pory jedyny dysponujący określonymi cechami umysłowymi(jeśli są wyższe gatunki to również ich to dotyczy). Chciałbym jeszcze polecić wszystkim przeglądającym ten temat: (o Natural Law od...
  11. Marksman

    Spór o metodę

    Zgadzam się w całości.
  12. Marksman

    Spór o metodę

    Nieprawda. Co więcej nie jest to żadna etyka. Dziecko to człowiek, człowiek to samoposiadacz. Od czasu kiedy stał się człowiekiem. Nie. Po prostu nie chcę tracić czasu na powtarzanie się, ponieważ było już podobne pytanie. Wystarczy poszukać. Dodam, że nie życzę sobie takiego tonu i...
  13. Marksman

    Spór o metodę

    Było od zawsze (tj. z powstaniem ludzi) twierdziłem tak od początku, jak każdy libertarianin prawnonaturalny. Jeśli mówimy o człowieku to zawsze miał jednostkową wolę i samoświadomość (jako gatunek), formy praczłowieka może nie - to nieistotne. Dziecko (noworodek) nie jest samoświadome, ale jest...
  14. Marksman

    Spór o metodę

    Chodzi o prawo własności? Może się Pan z nim nie identyfikować (cokolwiek by to miało w tym miejscu znaczyć) ale w przypadku naruszenia mojego prawa własności bez mojej zgody mógłby się Pan spotkać z oporem. Jeśli nie uznaje Pan prawa własności to musi się Pan liczyć z konsekwencjami. Tak...
  15. Marksman

    Spór o metodę

    Tak. Tak. Lecz istnieje jeśli istnieją ludzie. Moje? W jakim sensie? O, właśnie o tym pisałem. Ostatni raz się powtarzam: The principles of engineering, though formulated by human beings, are not a product of their will. Istnieją niezależnie od tego czy ludzie je sformułują. Zanim ludzie...
  16. Marksman

    Spór o metodę

    Państwo oczywiście nie jest w tym sensie 'dane' tak jak grawitacja. To już również było tu poruszane, ale powtarzając się powiem, że prawa naturalne są niezależne od człowieka i jego dekretów (takich jak stworzenie państwa). Grawitacja jest niezależna od naszej woli. The principles of...
  17. Marksman

    Spór o metodę

    Prawo grawitacji również może mi się nie podobać. Może być sprzeczne z moją wolą, bo chcę przeskoczyć jednym susem Atlantyk! To już tłumaczyłem kilka postów wcześniej. Nie jest to żadne mieszanie, konsekwencja złamania prawa lub jej brak nie jest podstawą do utworzenia tej analogii. Zgadzam...
  18. Marksman

    Spór o metodę

    Tak jest, wszyscy mają być podporządkowani mojemu prawu własności, a ja mam być podporządkowany cudzemu prawu własności. Właśnie taka jest istota własności jako prawa bezwzględnego. But when we think of the disciplines of engineering or architecture, the idea of a natural law is not so...
  19. Marksman

    Spór o metodę

    misunderstanding Myśl może być (kiedyś tam) nawet przeniesiona ale już jako gotowa. Tak jak dziś możemy 'przelać swe myśli na papier' jak to się zwykło mówić. Myśl jest nieprzenoszalna w swym procesie formułowania, tworzenia, modyfikacji, ponieważ jest ściśle zależna od myślącego. Można założyć...
  20. Marksman

    Spór o metodę

    @Att Ten wywód epistemologiczny jest bardzo ciekawy. Sądzę jednak, że aby zrozumieć smoposiadanie lub NAP nie jest potrzebne odwoływanie się do zagadnień związanych z sensualistycznym poznaniem rzeczywistości zewnętrznej. Ab ovo Wszystko to o czym myślę może być nieprawdziwe, błędne, urojone, a...
Do góry Bottom