Cytaty

Brehon

Well-Known Member
555
1 483
Być rządzonym to tyle co być obserwowanym, nadzorowanym, szpiegowanym, kierowanym, poddawanym prawu, oznakowanym, okiełznanym, zapisanym, indoktrynowanym, pouczanym, kontrolowanym, spętanym, szacowanym, ocenianym, cenzurowanym, sterowanym przez istoty nie mające po temu ani prawa, ani mądrości, ani cnoty.

Być rządzonym to tyle co być ewidencjonowanym, zliczonym, otaksowanym, ostemplowanym, zmierzonym, napiętnowanym, wycenionym, licencjonowanym, autoryzowanym, pouczanym, powściąganym, spętanym, poprawianym, reformowanym, karanym we wszystkim, co się robi, w każdej transakcji.

To tyle co, pod pretekstem użyteczności publicznej i w imię interesu powszechnego, być obciążanym kontrybucjami, musztrowanym, łupionym, wyzyskiwanym, monopolizowanym, szantażowanym, uciskanym, oszukiwanym, grabionym; a przy najmniejszym sprzeciwie, przy pierwszym słowie protestu, to tyle co być represjonowanym, obkładanym grzywami, upodlonym, prześladowanym, zaszczutym, sprofanowanym, zakutym w łańcuchy, rozbrojonym, związanym, spętanym, uwięzionym, sądzonym, skazanym, rozstrzelanym, deportowanym, poświęconym, sprzedanym, zdradzonym; i dla ukoronowania wszystkiego to tyle co być wyśmianym, wyszydzonym, zohydzonym, odartym z honoru.

To jest władza; to jest jej sprawiedliwość; to jest jej moralność
.
P.J. Proudhon
 
D

Deleted member 427

Guest
Rząd dobry jest w ściąganiu podatków, odbieraniu wolności i zabijaniu ludzi. To w sumie wszystko, w czym jest dobry. [What the government is good at is collecting taxes, taking away your freedoms and killing people. It's not good at much else.]

-- Tom Clancy (1947-2013)
 
D

Deleted member 427

Guest
1002455_730270227001865_889724280_n.jpg


Przypominam słowa Krzysia:

Gdyby nie państwo i pały, to gdyby na śląskiej wsi takie farmazony pierdolił, to skończyłby w gnojówce dobijany widłami. Bo takie coś to może łagodnego, spokojnego, opanowanego i prawego człeka w devotio wprowadzić.
 

Aterlupus

Well-Known Member
474
971
Andrew Ryan (gra Bioshock), o gospodarce wolnorynkowej:
Audio

I believe in no God, no invisible man in the sky. But there is something more powerful than each of us, a combination of our efforts, a Great Chain of industry that unites us. But it is only when we struggle in our own interest that the chain pulls society in the right direction. The chain is too powerful and too mysterious for any government to guide. Any man who tells you different either has his hand in your pocket, or a pistol to your neck.


Nie wierzę w żadnego Boga, nie ma żadnego niewidzialnego człowieka w niebie. Ale jest coś potężniejszego niż każdy z nas, suma naszych wysiłków, Wielki Łańcuch przemysłu, który nas jednoczy. Lecz tylko jeśli każdy walczy w swoim interesie łańcuch ciągnie społeczeństwo we właściwym kierunku. Łańcuch jest zbyt potężny i zbyt tajemniczy, by jakikolwiek rząd mógł nim kierować. Każdy kto mówi że jest inaczej, albo trzyma rękę w twojej kieszeni, albo pistolet przy twoim karku.
 

Brehon

Well-Known Member
555
1 483
"Każdy rząd, który jest dość silny, by dać ci wszystko czego pragniesz, jest dość silny by zabrać ci wszystko co posiadasz."

Winston Churchill
 

Brehon

Well-Known Member
555
1 483
"Co byśmy sądzili o kimś, kto by stwierdził- "Chciałbym mieć kota, pod warunkiem, że będzie szczekał"? A przecież dokładnie takim samym stwierdzeniem jest to, że popiera się FDA, pod warunkiem, że będzie się zachowywała tak, jak uważamy to za pożądane."
Milton Friedman

Fajne samozaoranie :)
 

pampalini

krzewiciel słuszności, Rousseaufob
Członek Załogi
3 585
6 850
"Co byśmy sądzili o kimś, kto by stwierdził- "Chciałbym mieć kota, pod warunkiem, że będzie szczekał"? A przecież dokładnie takim samym stwierdzeniem jest to, że popiera się FDA, pod warunkiem, że będzie się zachowywała tak, jak uważamy to za pożądane."
Milton Friedman

Fajne samozaoranie :)
Samo-, czy nie samo-, fajna orka! Wrzuciłem na swojego "bloga" z cytatami. Polecam zaglądać, swoją drogą (o ile sprawnie posługujecie się angielskim):

http://civilisedquotes.blogspot.com/

No, tyle prywaty.
 

Mad.lock

barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
5 148
5 106
"Co byśmy sądzili o kimś, kto by stwierdził- "Chciałbym mieć kota, pod warunkiem, że będzie szczekał"? A przecież dokładnie takim samym stwierdzeniem jest to, że popiera się FDA, pod warunkiem, że będzie się zachowywała tak, jak uważamy to za pożądane."
Milton Friedman

Fajne samozaoranie :)
"Państwo musi być i musi mieć monopol na przemoc, ale musi działać na korzyść pozostałych ludzi pozbawionych możliwości używania przemocy".
 

Brehon

Well-Known Member
555
1 483
Tyrana nie musimy zwalczać ani zabić. Unicestwi się sam, byleby tylko kraj nie chciał mu dłużej służyć. Nie chodzi o to, by czegoś go pozbawić, ale o to, by niczego mu nie dawać. Nie trzeba, aby kraj zabiegał o coś dla siebie, wystarczy, jeśli nie będzie robił niczego przeciw sobie. Tak więc to same narody pozwalają czy może raczej każą się gnębić, jako że uniknęłyby tego, gdyby nie chciały więcej służyć. Lud sam oddaje się w niewole i podrzyna sobie gardło; mogąc wybrać poddaństwo albo swobodę, odrzuca wolność i przyodziewa jarzmo; przystaje na niedole, czy raczej jej szuka(...) Gdyby bycie wolnym było jakąś fatygą, wówczas nie śmiałbym naciskać; nawet jeśli tym, co lud powinien mieć na względzie, są jego prawa naturalne i, by tak rzecz, powrót od zwierzęcości do ludzkości. Nie oczekuję jednak od niego aż takiej odwagi; wiem, że przekłada on bezpieczne życie w nędzy nad płochą nadzieję na życie zgodne z oczekiwaniami. Jednakże! Jeśli gwoli dysponowania wolnością wystarczy jej pragnąć, jeśli potrzeba do tego jedynie zwykłej chęci, to czy znajdzie się na świecie naród, który sądziłby, że płaci za drogo, nabywając ją tylko za sprawą prostego życzenia.

Pierwszą przyczyną dobrowolnej niewoli jest przyzwyczajenie.

Chciałbym jedynie pojąć, jak to jest możliwe, że tylu ludzi, tyle miasteczek, tyle miast, tyle narodów znosi niekiedy pojedynczego tyrana, który ma moc jedynie od tych, którzy mu ją dają.

Étienne de La Boétie
 
Ostatnia edycja:

Hitch

3 220
4 872
Zaś cechą, która czyni komunizm tak wszechobecnym... Jego najbardziej podstępnym i efektywnym narzędziem jest to, że ukrywa się pod tysiącem sztandarów. Tysiącem różnych flag, nazw i kombinacji skrótów, rozprzestrzeniając swoją zarazę pod tysiącem płaszczyków. A wszystko po to by deprawować i szerzyć korupcję w imię współczucia, dobra i sprawiedliwości społecznej.

James Ellroy, "Wielkie Nic"
Swoją drogą polecam tę książkę, jest arcymistrzowska. Właśnie czytam ją drugi raz :)
 
Ostatnia edycja:

pampalini

krzewiciel słuszności, Rousseaufob
Członek Załogi
3 585
6 850
images


Interesting. Your earth people glorify organized violence for 40 centuries but you imprison those who employ it privately.

Interesujące. Ty i Twoi ziemscy pobratymcy gloryfikujecie zorganizowaną przemoc od 40 wieków, ale więzicie tych, którzy zastosują ją prywatnie.

Spock (Star Trek odcinek 10)
 

hanys

Active Member
171
136
Człowiek, ta wieczna niespodzianka nie da się ująć w system. Jeśli ktoś dziś zapytałby mnie w jaki ustrój, ideologię lub system wierzę, byłbym w kłopocie. Nie wierzę w żaden ustrój, wszystkie ideologie mam gdzieś i systemami w odniesieniu do człowieka pogardzam. Byłbym raczej skłonny odpowiedzieć, że wierzę w każdy ustrój, ideologię czy system, w którym jest n a p r a w d ę mowa o człowieku. Pozwolić człowiekowi ŻYĆ – oto jedyny system i ideologia. Pozwolić żyć, a nie KAZAĆ żyć, zostawić mu wybór celu jego życia, a nie narzucać mu z góry. I skończyć z gloryfikacją śmierci.

Nie potrafiłem i nie potrafię zatłumanić się narodowo. Bardzo być może, że nacjonalizmu nie znoszę jeszcze bardziej niż komunizmu, i gdybym był bardzo bogaty, to ufundowałbym na jakiś naszym uniwersytecie katedrę kosmopolityzmu i przytomności.

Nie jestem żadnym emigrantem, nie mam żadnych tęsknot, znam smak pszenicy i skowronków, ale i inne smakują mi tak samo. Jestem Polakiem, nigdy nim nie przestanę być, ale te wszystkie ojczyzny, więzy nierozerwania, łkania i patryjotyczne rzępolenia to nie dla mnie. Polska jest dziś dla mnie takim samym krajem jak inny za żelazną kurtyną, krzywda Polaka w Krakowie boli mnie tak samo jak Czecha w Pradze czy Litwina lub Estończyka. Nie rozdzielam niczego, sprawy poszły już znacznie dalej poza pojęcia ojczyzny, kraju, „mojej ziemi”, to pojęcia z lamusa, naftalina.

Andrzej Bobkowski
 

Brehon

Well-Known Member
555
1 483
Zarozumiałością jest zakładać, że posiada się rozwiązania odpowiednie dla ludzi, z którymi nie dzieli się życia i których problemów się nie zna. Niemądrze jest zakładać, że takie ćwiczenie w humanizmie na odległość przyniesie efekty zadowalające zainteresowanych. Od zarania zachodniego racjonalizmu intelektualiści uważają siebie za nauczycieli, świat za szkołę, a ludzi za posłusznych uczniów.

Osiągnięcia nauki z punktu widzenia jednych tradycji wydają się wspaniałe, z punktu widzenia innych – odrażające, warte jedynie ziewnięcia dla innych jeszcze. Oczywiście, uwarunkowania naszych współczesnych materialistów owocują wybuchami entuzjazmu wobec takich wydarzeń, jak wystrzelenie rakiety na księżyc, odkrycie podwójnej spirali czy termodynamiki stanów nierównowagi. Spójrzmy na te fakty z innego punktu widzenia, a okażą się tylko śmiesznymi i jałowymi zabawami. Potrzeba było miliardów dolarów, tysięcy dobrze wyszkolonych asystentów, lat ciężkiej pracy, aby kilku naszych współczesnych, nie potrafiących się wysłowić i dość przy tym ograniczonych, wykonało bez wdzięku parę podskoków w miejscu, którego nie odwiedziłby nikt przy zdrowych zmysłach – na wysuszonej, gorącej skale, gdzie nie ma czym oddychać. A przecież mistycy, ufni tylko w moc swoich umysłów, podróżowali przez sfery niebieskie do samego Boga, oglądając go w całej wspaniałości i otrzymując siłę do dalszego życia, oświecenie dla siebie i swoich bliźnich. Tylko analfabetyzm szerokich mas i ich nauczycieli – intelektualistów, ich zadziwiający brak wyobraźni, sprawia, że takie porównania odrzuca się bez większego namysłu.
Paul Feyerabend
 
Do góry Bottom