Zagazowana Cyganka i natrętny kamerzysta - kto zawinił?

tosiabunio

Grand Master Architect
Członek Załogi
6 980
15 141
wydzielone z wątku "Hyde Park" - mod


Koleś filmował cygankę, która chciała naciągnąć pewnie jakąś kobitę na wróżbę. Ta narobiła rabanu i przyleciała młoda, znacznie bardziej pyskata i zaczęła gościa atakować werbalnie i fizycznie. Ten, nie przerywając filmowania, zagazował ją ręcznym miotaczem gazu, co skutecznie wyleczyło ją z chęci do rasistowskich ataków :)

Jest mirror:

 

Piter1489

libnetoholik
2 072
2 033
Sorry, ale ja bym temu frajerowi tak zajebał, że by zęby zbierał na obszarze kilometra kwadratowego. Nienawidzę takich kozaków z kamerkami, przecież on ewidentnie prowokuje babę i gaz też miał przy sobie nieprzypadkowo. Wpierdolił się chuj w dobrowolną transakcje, kolesiówa z samochodu albo by zapłaciła za wróżbę albo kazała Cygance spierdalać, a jemu nic do tego. Mam nadzieję, że kiedyś jak mu się zachce nagrywać śmieszne filmiki, to mu jakieś ciapate koksy tak wpierdolą, że mu żaden gaz nie pomoże.

A polactwo-cebulactwo z komentów prawie wytrysku dostaje, bo ciapata dostała gazem, to się nadaje do "podziel się zażenowaniem". Też mnie Cyganie czasami wkurwiają, jak żebrzą o kasę albo pod oknem grają, czasami śmierdzą, ale prawda jest taka, że mi żaden krzywdy nie zrobił, nic mi nie ukradł i generalnie mi nie przeszkadzają.
 
OP
OP
tosiabunio

tosiabunio

Grand Master Architect
Członek Załogi
6 980
15 141
Sorry, ale ja bym temu frajerowi tak zajebał, że by zęby zbierał na obszarze kilometra kwadratowego.

Po chuju z ciebie libertarianin. Kolo ma takie samo prawo filmować jak ta baba naciągać naiwnych. Właściciel pozwala.

Też mnie Cyganie czasami wkurwiają, jak żebrzą o kasę albo pod oknem grają, czasami śmierdzą, ale prawda jest taka, że mi żaden krzywdy nie zrobił, nic mi nie ukradł i generalnie mi nie przeszkadzają.

To jest anecdotal evidence. A może go kiedys Cyganie okradli i mu przeszkadzają? Czemu akurat twoja opinia ma być wyrocznią w tej sprawie?

Zakochałeś się w tej młodej czy co? Weź, nie żenuj.
 

Piter1489

libnetoholik
2 072
2 033
tosiabunio napisał:
Po chuju z ciebie libertarianin.

Mało mnie obchodzą etykietki, zresztą nie mówię, że nie miał prawa filmować. Sam nie wierzę, że to piszę, ale czy wszystko trzeba postrzegać zero-jedynkowo? :) Po prostu widzę co to za typ jest, taki cwaniaczek latający z telefonem i nagrywający "śmieszne filmiki", najlepiej jak na "śmiesznym filmiku" kogoś się sprowokuje i ten ktoś zrobi z siebie pośmiewisko albo jeszcze coś. W tym wypadku najpierw sprowokował proste cygańskie baby, a później jednej strzelił gazem w twarz, ubaw po pachy.

Tosia, życzę Ci, żeby się do Ciebie kiedyś przyczepił taki internetowy kozak z kamerką i z głupimi podśmiechujkami, pytał Cię np. "panie Maćku jak często karmi pan małe dzieci trzymane w piwnicy? A tak w ogóle to co słychać u Andrzeja Breivika?". Libertarianizm libertarianizmem ale każdy jest tylko człowiekiem, w końcu puszczają nerwy i strzela się takiego w ryj.

Czemu akurat twoja opinia ma być wyrocznią w tej sprawie?

Nie ma być wyrocznią, po prostu jak widzę, że 90% komentarzy "prawdziwych polaczków" się tą akcją niezdrowo podnieca, a z kolesia robi niemal bohatera, to się wkurzyłem.

Weź, nie żenuj.

Żenujący to jest ten filmik. Wybacz, po prostu nie bawi mnie perfidnie zaplanowana akcja, w wyniku której jakiemuś prostemu człowiekowi strzela się gazem w oczy.
 
OP
OP
tosiabunio

tosiabunio

Grand Master Architect
Członek Załogi
6 980
15 141
Mało mnie obchodzą etykietki

To po chuj to się udzielasz? To forum libertarian i twoje maczo-manifesty są żenujące. Nie jesteś libertarianinem, to poszukaj sobie może lepszego miejsca na obronę prostych ludziów.

Wybacz, po prostu nie bawi mnie perfidnie zaplanowana akcja, w wyniku której jakiemuś prostemu człowiekowi strzela się gazem w oczy.

Mnie bawi twoja obrona "prostego człowieka". Ta prosta człowieka dała się sprowokować (nie, to złe słowo, bo czyni z niej ofiarę, a nie agresora, jakim była) i dostała za swoje. Dodajmy, że człowiek ten nic jej konkretnie nie zrobił - zaatakowała go, bo jest głupią pizdą.

Tosia, życzę Ci, żeby się do Ciebie kiedyś przyczepił taki internetowy kozak z kamerką i z głupimi podśmiechujkami, pytał Cię np. "panie Maćku jak często karmi pan małe dzieci trzymane w piwnicy? A tak w ogóle to co słychać u Andrzeja Breivika?".

Nie grozi mi to, potrafię na takie pytania grzecznie odpowiedzieć. Nie jestem lolbertarianinem, więc nie boję się swoich poglądów.
 

Piter1489

libnetoholik
2 072
2 033
Ok, zrozumiałem przekaz. Ty jesteś tu szefem i jak mi się nie podoba to mogę sobie iść. Spoko, nie obrażę się jak Oreł i Premi, lubię to forum i do libertarianizmu nadal mi najbliżej.

To nie był maczo-manifest, tylko zwykłe wkurzenie. Zgoda, Cyganka nie powinna go bić, ale on się wyraźnie pchał pod tę smycz, czy co to tam było i przy tym głupio rechotał. Przyznaj, że nie napadły go te cyganki w ciemnej ulicy z okrzykiem "wróżba albo śmierć". Widocznie różnie postrzegamy różne rzeczy, z mojej strony EOT.
 

Alu

Well-Known Member
4 629
9 677
Szukał zaczepki to mało powiedziane. Wróżba wymaga odrobiny prywatności i dyskrecji a on się na chama wpierdzielał między Cygankę i jej klientkę z tą kamerą. Aksjomatycznie może wszystko było OK ale życie w społeczeństwie to nie tylko aksjomaty. Chamstwo i tyle, będę bojkotował jego kanał na YouTube.
 

Cptkap

Well-Known Member
700
3 225
To już wszystko domysły. Ja bym się cieszył że ktoś zaczął zajmować naprzykrzających mi się cyganów, bo mógłbym wtedy po prostu się oddalić i nikt by mi dupy nie zawracał, ewentualnie nie próbował mnie obrobić gdy jej mama zajmuje mnie wróżbami.
 

pampalini

krzewiciel słuszności, Rousseaufob
Członek Załogi
3 585
6 850
Ciekawa kwestia. Jak dla mnie łażenie za kimś z kamerą podpada pod, jak to ujął lebiediew, "natrętną obecność", a więc narusza NAP. Jeśli przekonacie mnie, że nie narusza - to kolejny dobry powód dla mnie, żeby nie modlić się do aksjomatów. Jeśli to sprawia, że nie jestem libem i powinienem sobie szukać innego forum - no problemo, mogę iść.
 
D

Deleted member 427

Guest
Łażenie za kimś (osoba prywatna) z kamerą, czytaj: natrętne filmowanie to ewidentnie prowokowanie takiej osoby. Paparazzi non stop dostają wpierdol za podobne wybryki.
 

Ciek

Miejsce na Twoją reklamę
Członek Załogi
4 851
12 246
Widziałem to tylko pobieżnie i to bez dźwięku, ale czy faktycznie ktoś za kobitą łaził, czy tylko ją kręcił kamerką w akcji? Bo to dla mnie jest zasadnicza różnica. Ja tylko widziałem, jak się na kamerzystę zamachnęła jakimś przedmiotem, chyba butem. But jest narzędziem niebezpiecznym, zwłaszcza but na obcasie, bo obcas może się wbić oko i nieszczęście gotowe. Dlatego myślę, że nie ma problemu z odstrzeleniem kogoś, kto się na drugiego butem zamierza.

Jeśli natomiast facet z kamerą uporczywie łaził za kobietą i to pomimo ostrzeżenia, że jak nie przestanie, to go odjebią wraz z potomstwem, to wina faceta i on by poszedł do odjebki.

W razie jakichkolwiek wątpliwości, optymalnym rozwiązaniem byłoby, gdyby najpierw facet z kamerą odstrzelił jedną cygankę, a następnie jej koleżanka dokonałaby krwawej zemsty, odstrzeliwując faceta. Później drugą cygankę zastrzeliłaby kobieta z samochodu, która będąc w stanie głębokiej traumy, na końcu palnęłaby sobie w łeb. I wsio, problem rozwiązany.

Jeśli to sprawia, że nie jestem libem i powinienem sobie szukać innego forum - no problemo, mogę iść.

Tylko bez łaski mi tutaj :)
 
N

nowy.świt

Guest
NŚ, instrukcja:

Najpierw się spytaj. Jak osoba wyrazi zgodę, to możesz chodzić.

A jak teren nie należy do tej osoby ? - czy to nie jest tak, że na przestrzeni publicznej tak naprawdę nie możemy oczekiwać prywatności ?

W dużym centrum handlowym ochrona może cię wyprosić za chodzenie natarczywie z kamerą - w miejscu publicznym jednak, za które płacisz ty a nie cygan (za którego toi-toi-e i ośrodki sanitarne dopłacasz z podatków, aby nie rozpanoszyła się zaraza) - nie uważam, aby miał jakiekolwiek prawa na równi z pracującym obywatelem, który łozy na te złodziejstwo.

Więc resumując - na wspólnej przestrzeni masz prawo - na prywatnej (np. ulicy będącej częścią sieci sklepów lub osiedla - nie, albo tak - w zależności od prawa, które tam panuje)

Niech na każdym terenie będą prywatne prawa - niech rynek zadecyduje czy bardziej się opłaca zakazywać filmowania i wrzucić kogoś takiego z posesji czy nie.

Dodam jeszcze że w Akapie przysługuje ci prawo do dyskryminacji kogokolwiek wedle uznania na twoim terenie - więc podejrzewam, że w większości prywatnych przestrzeni publicznych typowi cyganie będą mieli zakaz wstępu (a nie ludzie z kamerami)
 
Do góry Bottom