Jedzenie w knajpie

OP
OP
C

cziki

New Member
29
0
bo nie wiem od czego to zależy że raz jestem przecudnie nasycona i szczęśliwa po jedzeniu w knajpie a czasmi po prostu mam rewolucje, od czego to może zależeć?
 

XYZ

New Member
74
0
Poproszę o definicję pojęcia "zdrowe". Niestety ale niezależnie co byśmy żarli i jak żyli, to i tak kończy się to dla wszystkich organizmów żywych tak samo- zgonem.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 700
cziki napisał:
...po prostu mam rewolucje, od czego to może zależeć?
Żarcie w fast-foodach i popijanie colą bez lodu praktycznie wyklucza wszelkie rewolucje.
Natomiast chińska mieszanka, czyli "piętrowy obrotowiec wielomiskowy" (owoce morza i wszystkie gatunki mięs), potraktowany metodą z każdego po trochu (bo wszystkiego należy spróbować skoro się zapłaciło) i popity kilkoma mocnymi kawami niemalże gwarantuje rewolucję. Nawet u żółtego.
Jest na to patent. Ruskie tabletki z węgla, jadu żmij i wyciągu z borówek stosowane w trakcie a nie po. Mają to czasem na bazarach.
 
OP
OP
C

cziki

New Member
29
0
Ok to kupię to na bazarze ;)
Panowie, Panie troszkę ogłady hihihi
Tak serio to jakie są Wasze ulubione miejsca?restauracje , knajpy?
 
Do góry Bottom