Dlaczego pies, który skopał przechodnia, wziął zwolnienie lekarskie?

72o

New Member
95
3
Jeszcze jedno - policja twierdzi, że ten nieumundurowany policjant to nie Andrzej Czajka.

Wskazany przez Państwa policjant Andrzej Czajka z Mińska Mazowieckiego, jako sprawca pobicia uczestnika Marszu Niepodległości, opisywany jako ten który „bestialsko pastwił się” czy też „bestialsko skopał”, nie jest osobą którą prezentują Państwo na zdjęciu , nie jest osobą która miałaby zachowywać się w opisywany przez Państwa sposób. Podanie personaliów Andrzeja Czajki z Komendy Powiatowej Policji w Mińsku Mazowieckim, narusza jego dobra osobiste i wizerunek policjanta. Jak już określiłem na wstępie, policjant prezentowany w mediach na nagraniu, nie jest Andrzejem Czajką z KPP Mińsk Mazowiecki. Prosimy o sprostowanie bądź usunięcie nieprawdziwych danych.
http://bandyckapolicja.com/2011/12/05/k ... ej-czajka/
 

Mad.lock

barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
5 148
5 106
To już wiadomo po co wzywają autora. Chcą go oskarżyć o naruszenie dóbr Andrzeja Czajki.

Prawdopodobnie ten prawdziwy Czajka brał udział w odprowadzaniu go do wozu, czy co tam później było. Oczywiście w zeznaniach pał nic o kopaniu być nie mogło.
 

72o

New Member
95
3
Nie, on wrzucił sam filmik. Nazwisko wyciągnął dopiero później bodajże Nowy Ekran z jakichś dokumentów.




1. Policja twierdzi, że Andrzeja Czajki nie ma na nagranym filmiku (na dole jest link do rozmowy telefonicznej z policjantem z KPP Mińsk Mazowiecki, który tak mówi).
2. Z akt sprawy jasno wynika, że policjantem dokonującym zatrzymania Kloca (pobitego) jest Andrzej Czajka.

bd9cc00cf4b1cc95c5bcf73feb83cc32,14,0.jpg


rozmowa z policjantem - http://dosc.nowyekran.pl/post/42622,to- ... jem-czajka (na końcu posta)


Na filmiku nie widać, aby Kloc rzucał kostką brukową lub agresywnie się zachowywał. Nie widać też, by Czajka, podszedł do Kloca, który to nie stosował się do wydawanych poleceń.

Zeznania Czajki nie mogły dotyczyć innego zdarzenia z udziałem Kloca, bo został on przecież zaaresztowany.

Ktoś coś z tego rozumie?



Bonus - wypowiedź Piotra van der Coghena, posła PO, nt. temat.
No jasne! Ten skazany obywatel to nie był kibol, który wcześniej atakował policjantów, tylko bezzębna staruszka, która leżała i opalała się nad Wisłą na kocyku.

Cóż Pan za brednie opowiada?

Policjant zatrzymywał zadymiarza, który w chwili zatrzymania tradycyjnie rżnął głupa i przedstawiał się jako ofiara zamieszek.
Jedyne zastrzeżenie jakie miałbym do tego policjanta, to to, że robił to mało skutecznie i nieprofesjonalnie.
Regułą powinno być, że łobuz nie stosujący się do poleceń przez policjanta, w chwilę później powinien leżeć twarzą na glebie.
A oglądaliśmy bijatykę.

Podsumowując: trzeba być konsekwentnym.
Jeśli chcemy żeby nasze dzieci były bezpieczne na ulicach to musimy mieć niezwykle sprawną policję potrafiącą wyegzekwować przysługujące im prawo...

W przeciwnym razie będziemy mieli sparaliżowaną strachem policję, a na ulicach będą rządzili kibole i prawo pięści.
A ja osobiście się z tym nie zgadzam.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 700
Więc jeśli to nie Andrzej Czajka na tym filmie, to należy tego Czajkę oskarżyć za podawanie fałszywych zeznań. Bo nikogo nie zatrzymywał.

A P. van der Coghen szykuje stryczek dla siebie i rodziny. Wychodzą z platformianego ryja ubeckie hepnięcia.
 

father Tucker

egoista, marzyciel i czciciel chaosu
2 337
6 516
Chciałbym zaznaczyć, że prokurator który wnioskował o "niską szkodliwość społeczną" czynu nosi nazwisko Ślepokura. Tak samo jak ten, który bada przypadek "samobójstw" Petelickiego, Leppera i tego technika lotniczego Remigiusza Musia.

To oczywiście przypadek ;-)

634705183925277827.jpg
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 700
To nie ma znaczenia. Chodzi o to, by psiarnia przed marszem 11.11 szła do boju bez stresu i by wiedziała, że wszelkie skurwysyństwa będą kryte.
 

Norden

Well-Known Member
723
900
Koledzy Starucha z grupy Nieznani Sprawcy wrzucili wczoraj takiego o to newsa:
"Jak zapewne wszyscy doskonale wiecie gniazdo prowadzącego doping na Żylecie funkcjonuje niczym biuro rzeczy znalezionych. Ludzie przynoszą tam karty kibica, dokumenty tożsamości, odzież oraz inne rzeczy zgubione przez kibiców podczas meczów. Potem, w wolnej chwili, gniazdowy wyczytuje nazwisko z dokumentu i prosi o zgłoszenie się właściciela po odbiór.
Tak też robił od zawsze Piotrek "Staruch". Jeśli nie udało się odnaleźć właściciela karty kibica to oddawał ją w klubie, a dowody osobiste odsyłał na adres zameldowania na nich widniejący. Niestety, jak wiadomo Piotrek został zatrzymamy pod koniec maja tego roku. Podczas przeszukania w domu znaleziono u niego dwa osobiste, których nie zdążył odesłać.
Teraz przypomniał sobie o tym prokurator, który postawił mu dwa kolejne zarzuty (no bo w przecież dwa dowody!) "ukrywania dowodu osobistego należącego do innej osoby". To z kolei będzie prawdopodobnie wystarczającym argumentem do wnioskowania o przedłużenie aresztu dla Piotrka na kolejne 3 miesiące. Prokuraturze nie przeszkadza nawet fakt, że kibice Ci zeznali już, iż zwyczajnie zgubili te dowody osobiste na meczu i nie wnoszą żadnych roszczeń..."

Dowód na to, że w Polsce można przez pół roku kogoś bezprawnie i bezpodstawnie zamykać na podstawie wątpliwych zeznań jednej osoby albo wymyślając inne bajki.

 

pawel-l

Ⓐ hultaj
1 912
7 920
Jedna sprawa, a mówi wszystko o naszym państwie. Nie dajcie się skopać bo pójdziecie jeszcze siedzieć.

"Gdy skopał go Karol C., został zatrzymany i postawiony w trybie przyspieszonym przed sądem. Zarzut: naruszenie nietykalności cielesnej. Sąd w pierwszej instancji co prawda go skazał, ale później został prawomocnie uniewinniony. Sądy uznały ostatecznie, że nie ma żadnych dowodów, że atakował policjantów. A taka była podstawa jego zatrzymania." link
 
Do góry Bottom