Bezprawne uwięzienie w szkołach

KarolKaszub

Member
51
28
Przypomniało mi się, że jak chodziłem do liceum to przez krótki czas wymyślili coś podobnego i zamknęli drzwi. Tłumaczyli to tym że jak wychodzimy czy to na papierosa czy do sklepu, to przechodzimy przez ulicę i dla naszego bezpieczeństwa żebyśmy nie musieli przechodzić przez ulicę, nie można było wychodzić. Pomysł przetrwał chyba nie dłużej niż tydzień. W tym czasie niektórzy chwalili się, że zaczęli opychać ze 100% marżą kanapki i żarcie, które wcześniej kupowało się w sklepiku obok szkoły. Nie ma to jak spekulanci :D
 
D

Deleted member 427

Guest
Kiedyś Stokłosa bezprawnie zamknął dziennikarzy na swoim terenie, bo uznał, że dopuścili się wtargnięcia na jego własność. On praktykował propertarianizm zanim to stało się cool :)
 

Piter1489

libnetoholik
2 072
2 033
He he, w moim liceum też tak było. Pamiętam, że zastanawiałem się jak uczniowie, szczególnie ci pełnoletni mogą na to pozwalać? Też uważałem, że to jest normalne uwięzienie. Tyle, że ja od dziecka uważałem też, że przymus szkolny to niewolnictwo :) .
 

military

FNG
1 766
4 727
W moim liceum też tak było przez jakiś czas, ale ta szkoła leżała w dzielnicy lumpów i miejscowego "gangu" dresiarzy. Czekając na autobus na przystanku można było dostać bęcki.:) Szkołę zamykali niby po to, żeby nie wpuszczać tamtych, a nie po to, żeby nie wypuszczać nas. Tak czy inaczej, mało kto protestował. Z czasem to się jakoś uspokoiło i już nie było problemu.
 

Hitch

3 220
4 872
Nikt nie zwrócił uwagi, że w tym newsie mówią o prywatnej placówce? Chyba rodzice i dorośli uczniowie mają świadomość tego, jaką umowę podpisali? Moim zdaniem to kolejny najazd na prywatne alternatywy dla państwowych kurwidołków, w których tego typu praktyki to normalka i jakoś nikt nie protestuje...
 

Caleb

The Chosen
511
271
Tak Hitch słusznie zwrócił uwagę.

Teraz policja przesłuchuje uczniów prywatnych szkół Przyszłość i Liceum Edukacji Innowacyjnej. Obie są płatne i mieszczą się w jednym budynku. Właścicielem jest Mariusz Nowowiejski, przedsiębiorca z branży edukacyjnej. I to właśnie on podjął decyzję o zamykaniu drzwi wejściowych podczas przerw lekcyjnych.

Mnie ten artykuł wygląda na dyskredytowanie prywatnych placówek edukacyjnych w oczach opinii publicznej.
 
D

decha_131

Guest
Jakie uwięzienie? Uczniowie są dorośli (bo tylko tacy mogą palić) i dobrowolnie chodzą do szkoły.
 
OP
OP
ford

ford

Active Member
314
33
Jakie uwięzienie? Uczniowie są dorośli (bo tylko tacy mogą palić) i dobrowolnie chodzą do szkoły.
Palenie nie jest zabronione wśród nieletnich, w PL obowiązuje tylko zakaz sprzedaży papierosów nieletnim. Skąd pewność o dobrowolności, z tego co wiem mają obowiązek prawny chodzenia do szkoły do 18roku życia, czyli przymusowo, tutaj do tego dochodzi jeszcze więzienie siłą uczniów w budynku szkoły, gdzie zostały wykręcone nawet klamki w oknach jak w jakimś domu wariatów.
 

Piter1489

libnetoholik
2 072
2 033
Nie ma sensu dyskutować o dobrowolnych umowach z prywatną szkołą w sytuacji kiedy istnieje obowiązek szkolny.

Zresztą najważniejsze jest zdanie rodziców, w końcu dzieci należą do nich (nie chciałem użyć brzydkiego słowa "własność") :D .
 

Nene

Koteu
1 094
1 689
U mnie jak zamknęli na osiedlu szkołę to przez okna wyskakiwali i szybko otworzyli drzwi z powrotem
 
D

decha_131

Guest
Palenie nie jest zabronione wśród nieletnich, w PL obowiązuje tylko zakaz sprzedaży papierosów nieletnim. Skąd pewność o dobrowolności, z tego co wiem mają obowiązek prawny chodzenia do szkoły do 18roku życia, czyli przymusowo, tutaj do tego dochodzi jeszcze więzienie siłą uczniów w budynku szkoły, gdzie zostały wykręcone nawet klamki w oknach jak w jakimś domu wariatów.

Chyba szkoła nie powinna zezwalać na palenie wśród uczniów niepełnoletnich? Zresztą odpowiednie statuty zakazują palenia uczniom w czasie pobytu w szkole. Szkoła jest prywatna, więc wszystko jest dobrowolne.
Ja kiedyś dostałem uwagę za wychodzenie w czasie przerwy i za przechodzenie za niedozwolonym miejscu (byłem jeszcze niepełnoletni). I co? Nie twierdziłem, że jakaś dyskryminacja, czy coś w tym stylu. Bo jeśli nie zaczniemy walczyć z fundamentem niewoli jakim jest przymus edukacyjny/szkolny to nic nie zacznie się zmieniać. Jeśli będzie robić na odwrót to będzie jak w Szwecji gdzie dzieci mogą olewać nauczyciela i go wyzywać w sposób całkiem legalny, ale do szkoły muszą iść. A powinno być całkiem odwrotnie.
Ciekawe przecież co z akademikami które są zamknięte po 22. i klamki są też wykręcone jak w jakiś domach wariatów - to jacyś dorośli studenci mają mieć gorzej niż licealna gówniarzeria? I też konsekwetnie będziesz walczył z okropnym totalitaryzmem w akademikach?
 

Nene

Koteu
1 094
1 689
Zgadzając się na akademik zgadzasz się na zasady jakie tam panują... mnie kiedyś po jedzenie nie chcieli wypuścić ;(
 
Do góry Bottom