Polski Hongkong

Rattlesnake

Don't tread on me
Członek Załogi
3 591
1 502
Wrzuciłem pomysł do grupy programowej PL i jakoś nikt nie potrafi go ugryźć, więc coraz bardziej skłaniam się do następującej wizji w programie:

Panowie, prosiłbym o rozważenie następującej drogi:

- specjalna strefa legislacyjna wydzielona z terenów państwowych
- podatek ryczałtowy (od mieszkańca)
- konstytucja subterytorium - żadnych danin i obowiązków dla mieszkanców poza ww. podatkiem plus prawo karne na straży zasady nieagresji
- czas określony funkcjonowania subterytorium (np. 99 lat)
- podatki idą do budżetu RP wyłącznie na pokrycie emerytur

Może tru-liby mocniej to skrytykują :)
 

friter

Active Member
213
47
A może takie subterytorium:
-bierzemy jakiś obszar
-ustawiamy wokół niego kontrolę celną
-zezwalamy na wjazd i wyjazd każdemu ( poza ściganymi przestępcami)
-państwo udziela się tylko wtedy, gdy wewnątrz strefy pojawia się zagrożenie dla osób spoza strefy.

i heja
 
OP
OP
Rattlesnake

Rattlesnake

Don't tread on me
Członek Załogi
3 591
1 502
To byłoby sprzeczne z założeniami programowymi PL:

4. Partia Libertariańska może czasowo utrzymywać istniejące rozwiązania prawne, jeżeli ich zmiana groziłaby szkodami niewspółmiernymi do osiągniętych korzyści albo uniemożliwiałaby lub znacznie utrudniała realizację pozostałej części programu.

Ponadto - nie dawałoby rozwiązania problemu emerytur i wreszcie - marketingowo byłoby nie do sprzedania.
 

friter

Active Member
213
47
A tak tylko sobie marzę. :) Pomysł jak dla mnie w porządku. Może w końcu polscy podatnicy przestaliby kształcić przyszłych angielskich pracowników :).
 

Alu

Well-Known Member
4 629
9 677
Bez zmiany konstytucji raczej nie do zrobienia a jak już będziecie mieć 2/3 to po co się ograniczać, możecie tak zrobić w całej Polsce.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 700
Wrzuciłem pomysł do grupy programowej PL i jakoś nikt nie potrafi go ugryźć, więc coraz bardziej skłaniam się do następującej wizji w programie:

Panowie, prosiłbym o rozważenie następującej drogi:

- specjalna strefa legislacyjna wydzielona z terenów państwowych
- podatek ryczałtowy (od mieszkańca)
- konstytucja subterytorium - żadnych danin i obowiązków dla mieszkanców poza ww. podatkiem plus prawo karne na straży zasady nieagresji
- czas określony funkcjonowania subterytorium (np. 99 lat)
- podatki idą do budżetu RP wyłącznie na pokrycie emerytur

Może tru-liby mocniej to skrytykują :)

Dla swoich od dawna są specjalne strefy ekonomiczne. A na takie coś UE nie pozwoli.


A może takie subterytorium:
-bierzemy jakiś obszar

To bierz. Jaką masz armię?

A serio. Jak nie masz władzy to i tak tego nie zrobisz. Jak będziesz miał władzę, to powinieneś to zrobić na całym obszarze na którym ją masz. Jak chcesz to robić w wybranych enklawach, to jest to działanie niemoralne.
 
OP
OP
Rattlesnake

Rattlesnake

Don't tread on me
Członek Załogi
3 591
1 502
Nie dla swoich, tylko dla każdego, kto zapłaci ryczałt, bez względu na obywatelstwo.

"Mieć władzę" to nie jest coś jednoznacznego, można mieć władzę silną, słabą, trwałą, chwilową. Próba wprowadzenie akapu w całym kraju natychmiast po wygranych wyborach to utopia, próba zdobywania władzy w oparciu o takie hasła to bezsensowne działania donkiszota.

Jeśli mam do wyboru działanie skuteczne a wybieram takie, które z góry wiadomo że skuteczne nie będzie, to właśnie to jest niemoralne. Jeśli wygrać mogę w kilku bitwach a rzucam całe wojska na jedną otwartą i z góry przegraną to gorzej, niż gdybym od razu skapitulował.

A przejmować się Unią Europejską? No to od razu można sobie darować cały libertarianizm :)
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 700
W ramach UE to nierealne. No dobra, może się udać. Ale nawet jak się uda, to nikt poważny do kraju rządzonego przez czerwoną mafię nie przyjedzie. Ten kraj nie ma zaufania. Więc jak się uda to się ośmieszysz, bo to nic nie da. Jak się nie uda to też się ośmieszysz. I po kilku próbach będziesz większym błaznem niż JKM. To moje zdanie. Ale ja nie mam zamiaru należeć do takiej partii - więc próbuj.
 
OP
OP
Rattlesnake

Rattlesnake

Don't tread on me
Członek Załogi
3 591
1 502
W ramach UE to nierealne. No dobra, może się udać. Ale nawet jak się uda, to nikt poważny do kraju rządzonego przez czerwoną mafię nie przyjedzie. Ten kraj nie ma zaufania. Więc jak się uda to się ośmieszysz, bo to nic nie da. Jak się nie uda to też się ośmieszysz. I po kilku próbach będziesz większym błaznem niż JKM. To moje zdanie. Ale ja nie mam zamiaru należeć do takiej partii - więc próbuj.

Skąd ten dogmat, że Polska musi być w Unii? Albo w krajach członkowskich powstaną ruchy, które przewietrzą Brukselę albo jedynym wyjściem będzie secesja, nie rozumiem czego tu się bać.

A JKM-a nie uważam za błazna. Sądziłem, ze Ty również nie.
 

Mad.lock

barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
5 148
5 106
Problem emerytur zostanie rozwiązany przez:
- wprowadzenie wolnego rynku, co spowoduje spadek cen i bezrobocia (babcie utrzymujące bezrobotnych wnuków)
- redukcji najwyższych emerytur
- redukcji administracji.

Nie wiem na jakiej zasadzie ma to działać, ale skąd pewność, że jak dasz możliwość zmiany lokalnego prawa, to subterytorium nie wprowadzi większego zamordyzmu? No bo jak to ma wyglądać? Libertarianie mają władzę nad całym krajem i zamiast uwolnić cały kraj rezygnują z tej możliwości, przekazując władzę lokalnym urzędasom? No to tam gdzie będą rządzić liby będzie jakoś, a gdzie indziej będzie gorzej, aż lewaccy terroryści z terenów biedastycznych będą najeżdżać tereny libów.
 

dataskin

Well-Known Member
2 059
6 141

dataskin

Well-Known Member
2 059
6 141
W 5 powiatach Hą Ką dla wybranych, a w reszcie Polski stara bida.
No pomysł jest taki, coby wpierw w 5 powiatach zrobić. Gdy lud zobaczy że jest dobrze płatna praca i można fajnie działać, a do tego - że tam jest dużo lepiej niż w całej Polsce, to sam obali ciemiężcę, czyli etatystów którzy już nie będą w stanie wcisnąć propagandowego kitu, że jak oni wszystkim sterują i rządzą wszystkim - to jest lepiej.

W Indiach - eksperyment się powiódł:

http://moraine.salon24.pl/318419,europa-kladzie-sie-do-trumny

"W Gurgaon nie doświadczysz usług które zwykle dostarcza tak zwana władza. Brak publicznego transportu, publicznych chodników, dróg. Mimo tego do miasta ciągną tłumy (ma już 1.5 miliona mieszkańców) ponieważ Gurgaon znajduje się już na trzecim miejscu w Indiach z najwyższymi zarobkami oraz jako najlepsze miejsce do życia w tym kraju. Jak to możliwe?

Z uwagi na brak państwa z jego "publicznymi usługami" do gry wkroczył prywatny sektor świadczący swoje usługi. Setki prywatnych autobusów oraz taksówek które można zamawiać przez Internet, zamiast miejskich przystanków na parkingach znajdują się monitory na których możemy znaleźć listę oczekujących samochodów z zapisanymi na nie pasażerami. Poczta używa tylko prywatnych kurierów, 12 000 prywatnych ochroniarzy pełni rolę prywatnej policji zapewniając bezpieczeństwo oraz nawet kierując ruchem ulicznym. Mieszkańcy mogą korzystać z siedmiu najwyższej klasy prywatnych szpitali z prywatnymi karetkami"
 
Ostatnia edycja:

Avx

Active Member
831
186
A serio. Jak nie masz władzy to i tak tego nie zrobisz. Jak będziesz miał władzę, to powinieneś to zrobić na całym obszarze na którym ją masz. Jak chcesz to robić w wybranych enklawach, to jest to działanie niemoralne.

Niewątpliwie. Pewne rzeczy są jednak bardziej możliwe politycznie od innych.

Tzw. "charter cities" niemal wchodzą do mainstreamu, dzięki m.in. Hondurasowi.

5 powiatów to aż za dużo (byłyby protesty lokalnych socjalistów powiatowych, których nie, w obecnej sytuacji politycznej nie można ehm ekhy wiadomo co), wydzielenie niezaludnionego skrawka z dostępem do morza (jeśli się taki w Polsce znajdzie) byłoby bardziej realistyczne.
 

dataskin

Well-Known Member
2 059
6 141
Taki lekki zrzyt. Napisałem do PL, coby reagowali i skorzystali na sytuacji i zagospodarowali jakoś potencjalny elektorat środowisk wolnościowych

PL: Nie śpi, tylko przygotowuje na ten temat poważniejszą odpowiedź Cierpliwości.

PL: Dla pełnej jasności - ten fp nie jest tworzony jako agregator newsów. Mamy inne cele i tym celom przysłuży się wyrażenie swojego zdania na ten temat z opóźnieniem.

Ja:
Rozumiem, ale warto takie sprawy nagłaśniać i je komentować. Wszak - to darmowy PR które podchwytują inne serwisy i media. Im więcej się o tym mówi - tym lepiej. Szczególnie - że to temat z naszego podwórka, w przeciwieństwie do np. newsa dt. maryśki czy Silk Road
Patrząc na te ostatnie - można odnieść wrażenie że PL to głównie partia ćpunów i piratów

PL: Maryśka i Silk Road to bardzo nasze podwórko. Ważne są te newsy, które pozwalają w chwytliwy sposób podkreślić główne elementy naszego programu politycznego. A jeszcze nie mamy oficjalnych ustaleń, czy jesteśmy za organizacją takiej strefy. Ale i tak pewnie o tym napiszemy.

(news jest sprzed 4 dni. ten dotyczący maryśki - sprzed 3 dni, btw. nie wiedzą czy są za powiększeniem autonomii regionów i utworzenie wolnorynkowej strefy -dop.)

Ja: Partia Libertariańska, z tego co się orientuję - ma zerowy wpływ na to czy podobne inicjatywy do Silk Road powstana, czy nie powstaną. Są to inicjatywy oddolne, więc nie wiem co ma piernik do wiatraka (news - do ew. działań partii PL, skoro strona na facebook'u nie jest agregatorem newsow..).
Jeżeli zaś chodzi o szeroko pojętą strefę wolnościową na terenie Polski, bo rozumiem że PL ma zamiar działać wkrótce jako partia polityczna na terenie Polski, w ramach obecnego systemu demokratycznego - warto (chyba) byłoby się odnieść, i to w pierwszej kolejności (skoro rzecz tyczy się naszego podwórka) - do różnych inicjatyw pro-wolnościowych/wolnorynkowych, które wypływają tu i ówdzie, w formie postulatów
-----------------------------------------

I teraz komentarz: czy stery w PL przejęła jakaś palikociarnia?
Zaznaczają, że nie są agregatorów newsów wolnościowych. OK. Zaglądam na profil PL.
I co widzę? Z jednej strony - wartym uwagi newsem jest informacja że jakiegoś gościa przygniotła marihuana w samochodzie gdzieś w Brazylii (lolcontent, bo co to ma wspólnego z działaniami PL jako partii?), temat Silk Road, który ma jeszcze mniej wspólnego z działaniami PL (j.w) oraz.. zaproszenie na Marsz Niepodległości (WTF???)

Ale jak coś się dzieje na naszym podwórku w temacie dyskusji o sprawach gospodarczo-ekonomicznych i jest szansa żeby to zagospodarować/podpiąć się pod to - to wygląda na to, że mają w tym zakresie,zwyczajnie - wyjebane, bo to "trzeciorzędny" temat na który zresztą, jak sami stwierdzili - nie mają wypracowanego, określonego stanowiska?

Jakim cudem nie mają wypracowanego stanowiska w najważniejszej kwestii, która bezpośrednio dotyczy KAŻDEGO, w przeciwieństwie do 1% jarających maryśkę, czy 0.0001% wybierających się w najbliższym czasie na marsz niepodległości?

Nie kapuję.. Imho, każda inicjatywa/postulat który zbliża choć trochę w kierunku wolności gospodarczej powinien lecieć w pierwszej kolejności, z automatu.
 
Ostatnia edycja:

Trigger Happy

Mądry tato
Członek Załogi
2 946
957
Data - Rożnie to z tym bywa, poparcia dla akcji referendalnej "Ratuj Maluchy" też nie było bo dwa proponowane pytania były niekoszerne. itd.
 
Do góry Bottom