Transfery lewacko i prawacko - libertariańskie

Mad.lock

barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
5 148
5 106
Czyli państwo będzie pilnować pornografii i pewnie jeszcze aborcji? Dlaczego akurat katolickie, a nie purytańskie czy islamskie?
 

Hitch

3 220
4 872
Masz rację, Madlock. Dawno nie czytałem biblii i zupełnie zapomniałem o fragmentach, gdzie Jezus razem z ferajną jebali producentów i dystrybutorów pornografii :)
 

Hitch

3 220
4 872
Trzeba kupić wersję kolekcjonerską.

Wolę wersję ideo-maerketingową. Nagle okazuje się, że bełkot spisany milion lat temu bardzo trafnie odnosi się do współczesnych realiów, stylu życia, ewolucji technologicznej, społecznej i światopoglądowej. A dzięki dołączonej instrukcji z autografem samego Wojtyły i Razingera po prostu nie da się nie znaleźć odpowiedzi na nurtujące pytania, których nikt dwa tysiące lat temu nie zadał. Jesus way is the only way, motherfucker!
 
D

Deleted member 427

Guest
Jesus way is the only way, motherfucker!

Nie wiem czemu, ale przypomniał mi się dialog z genialnego filmu z Dolphem Lundgrenem "Army of One" aka "Joshua Tree":

panna: Co zrobiłeś, że chcą cię zabić?
Lundgren: Przestałem wierzyć w Jezusa.

cine-anarquia.blogspot.jpg
 

Solitary Man

Człowiek raczej piwnicy
492
2 216
Znalazłem ostatnio wyniki testu politycznego z 2008, w którym wyszedł mi libertarianizm. Nie wiedziałem co to jest, a test sugerował, że frakcje libertariańskie ma UPR. Zacząłem czytać blog Korwina (wtedy był chyba jeszcze w UPR), później dowiedziałem się o Ronie Paulu. Jakoś ponad rok temu natrafiłem na Radio Żelaza i przeczytałem "Manifest Libertariański" Rothbarda oraz trafiłem na to forum. Teraz uważam się za akapa.
Gdyby w teście zasugerowało Partię Libertariańską :) obeszłoby się bez Korwina.
 

Hitch

3 220
4 872
Kiedyś byłem zakochany w policji (uważałem, że jest super zajebista i ciągle pada ofiarą pomówień ze strony bandytów) i w koncepcji dobrej dyktatury. Uważałem, że policjanci powinni patrolować ulice z bronią maszynową w ręku i zarabiać przynajmniej 10 kafli miesięcznie, oczywiście z publicznej kasy. Wierzyłem, że są ludzie lepsi i gorsi, a tym drugim trzeba zabrać wszelkie prawa (zaliczali się do nich idioci, alkoholicy, narkomani, dilerzy dragów, ludzie religijni itd.).

Po paru latach degustowania demokracji, jakości usług policji, sądownictwa, medycyny, szkolnictwa i wolności w polskiej wersji coraz mniej mi pasował obecny porządek. Przestałem czytać TVN24, a zacząłem szukać ludzi o podobnych przekonaniach (oczywiście uważając je za coś nowego, oryginalnego, i że tylko ja na nie wpadłem). Szukając sposobu na nabycie broni, któregoś dnia wpadłem na to forum. Kilka miesięcy czytywałem je gościnnie i okazało się, że nie odkryłem wcale Ameryki. W kluczowym momencie wewnętrznej transformacji zarejestrowałem się tu, ostatecznie i dożywotnio przypieczętowując swoje przeznaczenie Libertarianina :)
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 737
Kiedyś byłem zakochany w policji (uważałem, że jest super zajebista i ciągle pada ofiarą pomówień ze strony bandytów) i w koncepcji dobrej dyktatury. Uważałem, że policjanci powinni patrolować ulice z bronią maszynową w ręku i zarabiać przynajmniej 10 kafli miesięcznie, oczywiście z publicznej kasy. Wierzyłem, że są ludzie lepsi i gorsi, a tym drugim trzeba zabrać wszelkie prawa (zaliczali się do nich idioci, alkoholicy, narkomani, dilerzy dragów, ludzie religijni itd.)
Aha, no to widzisz, Hitch. Kwestię pochodzenia Twojego widżylantyzmu z tematu o zabijaniu noworodków mamy wyjaśnioną.

- Wchodzimy! Goł, goł, goł. Ręce do góry! Rzuć to! Zostaw! Co z tego, że jesteś właścicielem, my mamy nakaz!
Widżylantyzm policyjny. Zawsze ponad prawem, nie? Hahaha. Spoko.
 

Hitch

3 220
4 872
Mój widżylantynizm z policyjnego zelżał na nazwijmy to obywatelski. Nie każdy jest w stanie się sam obronić przed jakimś pojebem w danej chwil (taki noworodek właśnie) i chęć pomocy takiej osobie nie uważam za godną potępienia czy zabraniania :)
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 703
Ale z Was towarzycho. Zapamiętam, żeby nie chodzić na spotkania, pierdolę. Jeszcze tego brakowało, żeby mnie od lewaka zwyzywali, który przechodzi przelotny flirt z libertarianizmem, bo nie stawiam namiotu, kiedy słyszę o odjebkach.
Chodziło o coś innego. K'T też tego nie aprobował, ale wyraził to w inny sposób.
 

Cokeman

Active Member
768
120
Tutaj jest jeszcze kwestia wrogów. Jesli wrogiem jest panstwo to mamy libertarianizm, jeśli korporacje i grupy interesow bogaczy to socjalizm. Do tego jeszcze jest sfera obyczajowa, podejscie do biurokracji i takie tam. U mnie bylo prosto. Uznalem ze panstwo bylo i bedzie zawsze w tej czy innej formie nawet zdecentralizowane natomiast jego rozrost widze w dzialaniach krezusow. Empirycznie mozna powiedziec ze komunizm zbankrutowal ale zbankrutowalo takze idea panstwa minimalnego w USA na wschodzie i swoisty akap na dzikim zachodzie. Ciekawe ze wszystkie 3 projekty zaorały te same kanalie czyli konglomerat wojskowo-finansowo-przemysłowy.
 

Mad.lock

barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
5 148
5 106
Przemysł, finanse i wojsko też zawsze będą, chyba że walniesz meteorem i zrobisz fallout na sto lat.
 

Cokeman

Active Member
768
120
chyba, że znacjonalizujesz. Ostatnio czytalem fragment Rothbarda odnosnie zachowawczej polityki ZSRR w XXw i musze przyznac ze pisal sensownie. Stalin zjebal sprawe komunizmu w Europie Zachodniej. No a sam Rothbard mylil sie piszac ze to my napadlismy w 39 bo oczywiscie bylo odwrotnie.
 

Mad.lock

barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
5 148
5 106
Nacjonalizacja nie likwiduje ich, tylko sprawia, że przemysłem rządzi minister przemysłu, a zamiast wielu banków jest jeden. Wojsko już jest znacjonalizowane.
 
D

decha_131

Guest
Albo buddyjskie, shintoistyczne lub... *DRAMATYCZNY WDECH* ateistyczne?

A dlaczego ma być ateistyczne? Katolickie, bo większość Polaków to katolicy. Jak nie będzie większości katolików, to nie będę chciał państwa wyznaniowego. Neutralności nie istnieje.
A dlaczego ma być wolność? Albo wolny rynek? A dlaczego nie lepsze niewolnictwo? A dlaczego nie tyrania? Rodzice po urodzeniu mają na nas wpływ większy niż nie jedna władza, a jednak normalnie mówimy, że tyranie jest zła? Czy to nie hipokryzja? Czy nie powinniśmy wyzwalać noworodki od władzy rodzicielskiej? Stawiając pytania do wartości autotelicznych zawsze popadniemy w obłęd. Jeśli wolność jest wartością autoteliczną - też. Najśmieszniejsze są ataki ze strony freudystów, marksistów i rothbartarian, bo są apriorystami. A aprioryzm to taka forma objawienia. W przypadku niewierzących apriorystów stwarza taką religię bez Boga. Nawet są bardziej fanatyczni, bo katolicy wierzą bo w Boga, ale freudyści, marksiści i rothbartarianie to wiedzą. A niby czego mają rację? A no, nie mają żadnych argumentów. Tylko jakieś wymysły swoich umysłów pod płaszczykiem nauki. Nie mówiąc, że w swoim aprioryźmie Rothbart posiłkował się św. Tomaszem z Akwinu i św. Augustynem. Bez nas chrześcijan, libertarian by nie było.
Nie żebym był radykalnym przeciwnikiem aprioryzmu, ale widzę, że jak "religijny aprioryzm" jest krytykowany przez "niereligijnych aprioryzm" to mi krew zalewa.
Zresztą, polecam poczytać Konecznego (choć nie ze wszystkim się z nim zgadzam, ale dla mnie to bardziej filozof niż historyk).

Niech każdy sobie propaguje, co mu się podoba na swoim terenie. Co ci do tego?

Więc katolicki monarcha zdecyduje, że nie będzie chciał, aby była propagowana. Bo własność publiczna będzie jego.
 
Do góry Bottom