Pluła politykom do jedzenia

D

Deleted member 427

Guest
Kelnerka, która pracowała na stołówce w budynku Rady Najwyższej Ukrainy, przyznała się do tego, że przez cztery lata pluła do jedzenia serwowanego posłom.

W ukraińskim parlamencie wybuchł skandal, kiedy poseł Komunistycznej Partii Ukrainy odkrył, że ktoś napluł mu do zupy. Szybko udało się dojść do tego, że winna była kelnerka.

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,ti...inie,wid,15141942,wiadomosc.html?ticaid=1f9f1

Kobieta przyznała, że to był jedyny sposób zemsty na posłach.

Niech ktoś ją zwerbuje do Partii Libertariańskiej ;)
 

margines

wujek dobra rada
626
84
No, jak pracowałem w gastronomii, to się często tak robiło, szczególenie głupim chujkom co marudzili, albo wyglądali na idiotów :)
 

ulth

New Member
19
2
E, słabe - powinna im nasrać tam. Albo zrobić farsz, gulasz - etc.
@margines
kolejny argument dla mnie, żeby gastronomicy upadli - nie dość, że drogo, człowiek się nie naje do syta to jeszcze takie akcje, a spadać!
 

Polacco

Active Member
132
76
I do jest przykład postawy patriotycznej. Trzeba więcej takich ludzi, a może się coś zmieni na lepsze. Co prawda nie jest to jeszcze odjebywanie głów od korpusów, ale od czegoś trzeba zacząć.
Rozumiem, że pan z ABW i w ramach rozpracowywania środowiska libertarian będzie pan nawoływał do morderstw? Żeby było jak znalazł na konferencje prasową?
 

Lancaster

Kapłan Pustki
1 148
1 113
Rozumiem, że pan z ABW i w ramach rozpracowywania środowiska libertarian będzie pan nawoływał do morderstw? Żeby było jak znalazł na konferencje prasową?

Nie jestem, nie byłem i nie będę agentem. Zwykle, jeśli się kogoś oskarża, trzeba przedstawić dowody, więc na nie poczekam. Inspiruje się Davidem Kingiem i A.S. LaVeyem, a moje nienawiść do państwa jest naturalną konsekwencją moich poglądów oraz idealizmu. Od kiedy bycie radykałem oznacza bycie agentem?
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 700
Rozumiem, że pan z ABW i w ramach rozpracowywania środowiska libertarian będzie pan nawoływał do morderstw? Żeby było jak znalazł na konferencje prasową?
To nie jest nawet poszlaka, by uważać kogoś za agenta.
Jest różnica pomiędzy mówieniem o zabijaniu, czy wychwalaniem zabijania wrogów a pomiędzy nawoływaniem do tego czynu.
Ja osobiście uważam (od niemal 20-lat), że Tim McVeigh postąpił słusznie, pomścił częściowo krzywdy, jest amerykańskim patriotą i co z tego ma wynikać?
Mam być automatycznie agentem, TW czy innym chwastem?
 

pampalini

krzewiciel słuszności, Rousseaufob
Członek Załogi
3 585
6 850
Rozumiem, że pan z ABW i w ramach rozpracowywania środowiska libertarian będzie pan nawoływał do morderstw? Żeby było jak znalazł na konferencje prasową?


Gdyby nawoływanie do morderstw było papierkiem lakmusowym, to chyba byłbym jedynym nie-agentem tutaj (Tosiabunio się już chyba przeprowadził do partii). Cholera, może swoją drogą tak jest. Sami agenci, a ja się napatoczyłem jak jakiś niezorientowany frajer, który chce uprać spodnie w mafijnej pralni brudnych pieniędzy.
 

Alu

Well-Known Member
4 629
9 677
Hmm ja też nie nawołuję do morderstw.

Jednak uważam, że zabić agresorów w obronie swojego życia, wolności lub własności jak najbardziej można. Tzn, nie wierzę w skuteczność tego na obecną chwilę, bo bandziory są zbyt silne. Jednak gdyby to było wykonalne, myślę że krew popłynęłaby bardzo szerokimi strumieniami.
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Tosiabunio się już chyba przeprowadził do partii

I bardzo dobrze - tutaj nie jest potrzebny, tutaj nikogo nie trzeba odciągać od reżimu IP, a z tego, co się orientuje, w PL jest 90% wierzących, że IP to "dobro, ale źle wykorzystywane". Tam się bardziej przyda.
 

ulth

New Member
19
2
Cóż, te 90 % wierzących na co dzień, posługuję się biblijną dewizą "kochaj bliźniego swego jak siebie samego".
Te 90 % musi k.rewsko nienawidzić samych siebie ... o_O
 

pampalini

krzewiciel słuszności, Rousseaufob
Członek Załogi
3 585
6 850
Nie byłbym dla nich taki srogi. Też kiedyś wydawało mi się, że IP jest fajna.
 

Polacco

Active Member
132
76
Nie jestem, nie byłem i nie będę agentem. Zwykle, jeśli się kogoś oskarża, trzeba przedstawić dowody, więc na nie poczekam. Inspiruje się Davidem Kingiem i A.S. LaVeyem, a moje nienawiść do państwa jest naturalną konsekwencją moich poglądów oraz idealizmu. Od kiedy bycie radykałem oznacza bycie agentem?
Czyli za darmo odwalasz za nich robotę?
 

Lancaster

Kapłan Pustki
1 148
1 113
@Polacco
O co ci kurwa chodzi? Na tym forum są inteligentni ludzie, więc raczej przez jakieś wpisy nie rzucą się na polityków. Cenię ludzi, którzy nie nastawiają drugiego policzka i potrafią się bronić. Tylko, żeby wygrać z silniejszym trzeba być od niego lepiej uzbrojonym lub sprytniejszym, inaczej taka walka ma minimalny sens. Mała armia poradzi sobie z większą, jeśli dowodzi nią uzdolniony strateg. Jeśli jakiś człowiek wysadzi parlament/posterunek policji/urząd skarbowy i da się złapać to nie zmieni nic na lepsze, ale będę go cenił za zasady. Tylko taki człowiek do rewolucji się nie nadaje, on po prostu będzie patriotą, postępującym słusznie.
Natomiast jeśli, ktoś będzie zabijał, tych którzy na to zasługują, wysadzał budynki wroga, będzie cholernie skuteczny i przede wszystkim nie da się złapać/będzie potrafił uciec z więzienia albo będzie walczył do ostatniej kropli krwi zabijając tyle skurwieli, ile tylko się da i będzie kierował się zasadami, to będzie skutecznym rewolucjonistą. Posiadanie zasad i kierowanie się nimi jest bardzo ważne, ale człowiek po to ma rozum, żeby go maksymalnie wykorzystać.
W przeciwieństwie do pierwszego typu patrioty, ten drugi dla państwa stanowi prawdziwe zagrożenie. Ktoś kogo nie można kontrolować, kto nie ma nic do stracenie, kto fanatycznie wierzy w dobro i zło, kto potrafi dla słusznych celów zrezygnować z życia, jednocześnie nie chce umierać, kto przewyższa sprytem i inteligencją innych ludzi byłby prawdziwym zagrożeniem, dla tego systemu. Agenci, którzy chcieliby "stworzyć" taki typ człowieka musieliby być naprawdę pojebani (albo chcieć upadku państwa).

Ja nie wierzę w ewolucję, jeśli ktoś mówi, że ten system da się zmienić legalnie lub pokojowo, delikatnie mówiąc bardzo się myli. A może ty jesteś agentem, a to oskarżenie to po to byś był wiarygodny?
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 700
@Polacco
Zgodnie z Twoim rozumowaniem agentami powinni być:
- Thomas Paine
- Thomas Jefferson
- Aaron Burr
...
- Rafał Gan-Ganowicz
i wielu innych.
 

Polacco

Active Member
132
76
@Polacco
O co ci kurwa chodzi? Na tym forum są inteligentni ludzie, więc raczej przez jakieś wpisy nie rzucą się na polityków.

Dwie sprawy:

1. Pierwsze co zobaczyłem po wejściu na to forum to jechanie po Korwinie, bo to "oszołom" i zraża do siebie zwykłych ludzi i nie potrafi im sprzedać słusznych idei. Dalej ktoś napisał, że idee lewackie fajnie brzmią i ludzie (nie tylko prości) się na nie nabierają.
Wulgaryzmy i agresja, włącznie z nawoływaniem do morderstw, to nie jest metoda żeby zdobyć szersze poparcie.

2. W temacie o Brunonie doszliśmy do wniosku, że całkiem możliwe, że to forum monitorowane jest przez agentów państwowych. Co więcej, sprawa Brunona czy niemieckich neonazistów to tylko niektóre przykłady tego, że agenci mogą być bardziej aktywni i prowokować do nielegalnych zachowań (obalenie ustroju siłą...)
Oczywiście nawet się nie zagłębiam w dyskusje nad tym ile "ideowej słuszności" jest w pomysłach zabijania polityków. Skupmy się na tym, że w dzisiejszej rzeczywistości jest to zupełnie nierealne, więc ktoś kto takimi hasłami rzuca jest po prostu szkodnikiem - oszołomem. I jeżeli byłbym państwowym zamordystą to takich właśnie prowokatorów bym posłał do grupy, którą chcę zdelegalizować. I nie mówcie mi, że to takie sobie niewinne gadanie bo wystarczy odrobinę inteligencji żeby sobie wyobrazić jak takie wpisy mogą być wykorzystane przez służby i "niezależne' media.
 
Do góry Bottom