Liroy libertarianinem? Marihuana, wojna z narkotykami i inne

D

Deleted member 427

Guest
Jeżeli prawo stoi w sprzeczności z wolnością, to prawo będę łamał. -- Liroy

 
  • Like
Reactions: Alu

margines

wujek dobra rada
626
84
Jeśli zioło byłoby legalne, to stałoby się tak jak z alkoholem - położyłoby na tym łapę państwo, obłożyło daninami, akcyzami i czarny rynek istniałby nadal, tak jak istnieją meliny, bo ludzie nie chcą przepłacać, a firmy "produkujące" legalne zioło i tak działałyby z chęcią zysku i chrzciły ten legalny stuff i byłoby to samo gówno na legalnym rynku co teraz na nielegalnym. Ważne jest jedynie tutaj, żeby nie karano za posiadanie i nie wykorzystywano działek, żeby kogoś wrobić, bo jest niewygodny. A zresztą, ja i tak wolę wódę, więc w sumie mniej mnie to dotyczy.
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Palikot wystąpił w jednym z jego teledysków unosząc się na fali legalizacji zioła. Cokolwiek by o nim nie mówić, wiele jego klipów przemyca bardzo wolnościowe przesłania:

Chcesz być wolny?!
Ty chcesz wolności, chcesz żyć, chcesz być dumny, chcesz wierzyć
Kto chce wstrząsu chce ludzi, co zmienią coś, nie jebią
Chciałbyś szansy, chcesz wiązać koniec z drugim końcem
Chcę żyć razem z dziećmi wreszcie w wolnej, niepodległej Polsce
Chcę powietrza, nadziei, chcę miłości, chcę zmian
Chcę obudzić się wolny w wolnym kraju, chcę tak
Nie chcę waszych obietnic, afer, szpiegów i mandatów
Nie chcę waszych gier, mów, PO, PiSów, za to
Mam to mam, tak samo jak ty miasto moje a w nim moich ludzi
Każdy z nas się tu dziś ostudzi
Tu mam tak samo jak ty jeden głos
Ten jeden głos to zmieni to, pierdolę mniejsze zło
Chcę być wolny!

Z polskich raperów Palikota najlepiej podsumował Hukos:

Palikot farbowany lis, nie piję jego wódki
pali jointy na pokaz, tym sobie młodych kupi
stara nomenklatura tnie w chuja w poselskich burach
 

Gość niedzielny

Well-Known Member
968
2 123
(...) a firmy "produkujące" legalne zioło i tak działałyby z chęcią zysku i chrzciły ten legalny stuff i byłoby to samo gówno na legalnym rynku co teraz na nielegalnym.

Byłby zapewne taki sam wybór jak obecnie między normalną i zdrową żywnością: czysta marihuana albo tańsze gówno z domieszkami.
 

ultraliberał

New Member
13
4
Newsweek: Ale na co? Co by pan chciał zmienić? Lećmy po kolei.
Piotr Marzec:
Więcej kasy na kulturę, na organizacje pozarządowe. I tak jak Palikot uważam, że internet musi być darmowy. Niech rząd nie opowiada banialuków, tylko ludziom daje internet. Przecież to jest dostęp do wiedzy. Poza tym to powinno być całkowicie wolne medium. Mówi się, że Chiny blokują internet, zamykają strony. A w Europie też jest kilka państw, w tym na przykład Francja, które przesiewają internet. To jest cenzura. Państwo nie powinno ingerować, co ludzie tam wypisują. Przecież to ostatnie wolne medium – nie należy do nikogo!
Źródło: http://polska.newsweek.pl/liroy-dla--newsweeka---dostalem-siekiere-od-palikota,79952,3,1.html

Panu już podziękujemy :)
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Ja bym go nie skreślał. Być może pierdoli głupoty, bo nie zna alternatywy. Gdyby poczytał Rothbarda albo Konkina...
 
L

lebiediew

Guest
Jasne, ex-raper, który skończył karierę z dekadę temu, nagrywał głównie o chlaniu, ćpaniu i dupach zacznie czytać Rothbarda. Yeah, right...
A co do walki raperów o legalizację marihuany, to powstała o tym cała płyta (i chyba będą kolejne) "Grube Jointy":

 

margines

wujek dobra rada
626
84
Byłby zapewne taki sam wybór jak obecnie między normalną i zdrową żywnością: czysta marihuana albo tańsze gówno z domieszkami.
Kiepski przykład, bo akurat coś takiego jak "zdrowa żywność" nie istnieje, jest tylko mniej zasrana, a i tak nie zawsze. Własnością większości rynku zarządzają korporacje typu Nestle, jest to obładowane podatkami, a marża jest wyższa, "bo mają certyfikat". Akurat zajmowałem się tym ponad trzy lata, to ściema dla różnych "pożytecznych idiotów", którzy walczą o "prawa człowieka", "godną płacę dla rolników w trzecim Świecie" itp. Z ziołem będzie tak samo. Już lepiej robić lewiznę poza państwem (bez podatków i całego procesu legalizacji), byleby tylko nie karali za posiadanie.
Poza tym, teraz też masz wybór: możesz sobie wybrać dilera, albo zasiać samemu.
 

Ciek

Miejsce na Twoją reklamę
Członek Załogi
4 851
12 246
Ja bym go nie skreślał. Być może pierdoli głupoty, bo nie zna alternatywy. Gdyby poczytał Rothbarda albo Konkina...
Mało kogo należy skreślać. Poglądy większości ludzi nie są poparte żadną wiedzą. Leci się na marketingową papkę i kieruje wyczuciem, które często wprowadza w błąd. Ot, choćby jak z tym nieszczęsnym Internetem – sieć to fajne miejsce, ogólnie uważam, że sprzyja poszerzaniu wiedzy, a zatem postawom pro wolnościowym. To dobry pomysł by wszyscy chętni mieli dostęp do sieci. Koleś napisał, że „państwo powinno dawać darmowy …”, myślę, że szybko by się go zgasiło pytaniem dlaczego ludzie sami nie mogliby sobie kupić. W mojej okolicy najtańszy abonament za 512 kb/s to teraz chyba 10- 12 zeta miesięcznie, tyle co dwa jabole. Jakby ujebać PIT to każdemu by wystarczyło, nawet tym żyjącym za minimum socjalne.

Poza tym mówi się, że tylko świnia nie zmienia poglądów, chociaż ja bym tutaj dorzucił też tego „prawdziwego komunistę”, co to Coke o nim pisuje z taką miłością

Możesz rozwinąć?
A czego nie zrozumiałeś? Ludzie z jednej strony kantują na samych oznaczeniach przyklejając sobie jakieś zielone naklejki na coś co jest podlewane wodą z reaktorów by szybciej rosło, z drugiej strony kantują w ramach narzuconych z góry certyfikatów – w końcu kontrola gospodarki jest tylko na etapie starania się o certyfikat, później już nie więc znów pojawia się ta woda z reaktora :) Prawie każdy kantuje, w końcu robi się dla zysku, nie? Po trzecie z normami kombinują same instytucje je przyznające i wyznaczające normy. Dość wspomnieć jak po katastrofie w Fukushimie UE zwiększyła nagle normy promieniowania w żarciu
http://dwagrosze.com/2011/04/sushi-fukushima.html
Jak chcesz mieć zdrową żywność to niestety musisz polegać na sobie, a i tak nie zawsze to działa bo np. może ci nadlecieć jakiś opad radioaktywny z rozjebanej elektrowni atomowej i wtedy klapa :)
 

margines

wujek dobra rada
626
84
Czyli te wszystkie oznaczenia, certyfikaty na żywności są chuja warte?
Już ci Ciek i Pampalini w sumie odpowiedzieli, ale dodam jeszcze, że poza wielką ściemą, to są dodatkowe koszty np. certyfikat od Agrobiotest kosztuje kilka tysiączków i dostajesz go na rok, a potem, jak chcesz odnowić, to znowu musisz płacić; przychodzi jakiś kontroler, któremu dajesz w łapę i tak to się kręci (ciekawe jak bardzo ekologiczne jest pole marchewki z certyfikatem, skoro znajduje się tuż obok konwencjonalnego :)). Poza tym to jest wzrost biurokracji, muszą powstawać instytucje kontrolujące, nowe wydziały (a więc nowe etaty) w ministerstwie itp. To jest robienie ludzi w chuja, żeby sobie podnieść zyski i poprawić PR (w przypadku korporacji).
 
K

Kurier

Guest
E tam, w Liroya przemianę też szybko nie uwierzę. Zresztą fakt faktem - przecież on z Palikotem w tango szedł, bleh. To powyżej to przede wszystkim afirmacja zioła, fanatyzm prawie. Pomijając już te jego zadziwiająco elokwentne morały, to przecież puenta jest taka, że zioło nie jest złe, a wręcz przeciwnie. No i co z tego? Zdecydowanie za mało o wojnie z narkotykami i rzeczywiście on cały czas myśli w tych zaplutych państwowych/rządowych ramach.

Ale zgodzę się, że może gdyby mu takiego Rothbarda podsunąć to by przejrzał. Sprawia wrażenie otwartego człowieka, który rzeczywiście szuka. Na razie jeszcze błądzi, ale ... kto go tam wie. Oh well, lokalny patriotyzm każe mi mieć nadzieję.

PS. Poza tym mam już swoich wolnościowych raperów;
Rap Addix - Non Conformo
Junes - Jeden Junes
Junes - Absurd
Zioło - Jeszcze raz
 

simek

Well-Known Member
1 367
2 119
firmy "produkujące" legalne zioło i tak działałyby z chęcią zysku i chrzciły ten legalny stuff i byłoby to samo gówno na legalnym rynku co teraz na nielegalnym
Miałbyś wybór taki jak obecnie z alkoholem, czyli opcje od taniej najebki, której lepiej nie próbować jeśli nam zdrowie miłe do mega luksusowych trunków najwyższej jakości.
 

margines

wujek dobra rada
626
84
Miałbyś wybór taki jak obecnie z alkoholem, czyli opcje od taniej najebki, której lepiej nie próbować jeśli nam zdrowie miłe do mega luksusowych trunków najwyższej jakości.
U sprawdzonego dilera masz to samo, tylko bez akcyzy, vatu, zaliczek na zus i pd i opłat za urzedasów, którzy te daniny obsłużą.
 

Norden

Well-Known Member
723
900
Ma poglądy zbieżne z poglądami palikociarni "więcej wydatków na kulture", "legalna marihuana", fanatyczna krytyka PiS itp.
Ci wszyscy "artyści", celebryci promują polityków z jednego powodu - dla kasy i innych korzyści, nie szukałbym tu drugiego dna.
 

Hitch

3 220
4 872
Liroy, jako kolejna osoba z rzędu, popełnia błąd i używa zbrodniczej nomenklatury. "Jestem przestępcą." A z jakiej, kurwa, paki? Zabił kogoś, okradł, zgwałcił, okaleczył? Sądzę, że stosowanie tego typu terminologii to głupie samozaoranie. Przekonaj taką babcię spod kościoła do wolnościowych racji, zaczynając od słów "jestem przestępcą"...
 
Do góry Bottom