Muza

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 736
Piter1489 napisał:
[video=youtube]http://www.youtube.com/watch?v=gqbTcSm0dDI&feature=related[/video]

Cóż można rzec, Opeth to moje ostatnie odkrycie festiwalowe. Wybrałem się na Nova Rock, głównie żeby po raz pierwszy i prawdopodobnie ostatni, żeby usłyszeć na żywo Metallikę i Slayera - Opeth był jedną z nielicznych kapel, która zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Połączenie metalu i psychodeli w wydaniu perfekcyjnym. Metal progresywny odstraszył mnie od siebie głównie za sprawą Dream Theater i ich brzmienia, a tu proszę, jednak da się to zgrabnie połączyć.

Grali to: http://www.setlist.fm/setlist/opeth/201 ... fc446.html

A z opisu na wiki wynika, że "Damnation" ma szansę mi się cholernie spodobać. Nie ma dla mnie bowiem niczego piękniejszego od brzmienia zespołów progrockowych z lat '70.
 

Piter1489

libnetoholik
2 072
2 033
Jak lubisz oldschoolowy prog to "Damnation" i najnowsza "Heritage" (na tym koncercie co podałeś głównie z tego grali) powinny Ci się spodobać. Większość ich płyt to progresywny death metal ale obecnie raczej od tego odchodzą (trochę szkoda).

Fat, obczaj to:

[video=youtube]http://www.youtube.com/watch?v=manW5v-AR7U[/video]

Wspólny projekt Mikeala Åkerfeldta (wokalista, gitarzysta i mózg Opeth) i Stevena Wilsona (najbardziej znany z Porcupine Tree, współpracował też z Åkerfeldtem m.in. przy "Damnation").

FatBantha napisał:
Metal progresywny odstraszył mnie od siebie głównie za sprawą Dream Theater

A ja tam ich lubię, wiem, że potrafią być na maksa kiczowaci a wokal LaBrie czasem rozwala wszystko co dobre i piękne, ale i tak ich lubię. No ale to chyba głównie za sprawą Johna Petrucciego :) .
 

alfacentauri

Well-Known Member
1 164
2 172
Najbardziej lubię muzykę z przełomu lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych. Szczególnie tą elektroniczną. Dawno już nic nie polecałem na forum, więc pozwolę sobie znów wrzucić parę linków do takiej muzy, szczególnie, że w mediach takie coś nie gości zbyt często. Może się ktoś przekona.

Spk. Jeden z bardziej znanych bandów industrialnych. Jak go tu nie uwielbiać za taki utwór jak choćby "will to power"?


Nurvus gendr. Stary klasyczny electropunk


Tuxedomoon


Doxa Sinistra


Ki Di Me. Coś bardziej undergroundowego. Kawałek "mother is" rozwala mnie.


The Magits. Jak dla mnie wypas.
http://www.myspace.com/rpmagits/music/songs/disjointed-22855261

Human League. Zanim zostali gwiazdami popu to jak wiele kapel grali ciekawą muzę
http://www.youtube.com/watch?v=tnN0inCi1Kg&feature=related

Enzo Kreft. Mroczno i nastrojowo.
http://www.youtube.com/watch?v=eRm7nEyFT9g

Ende Schneafliet. Jeszcze mroczniej. Utwór "Voices of dead"
http://www.youtube.com/watch?v=HZFUsnQy5lk

Snowy Red
http://www.youtube.com/watch?v=v6BfIIxLfYE

I na koniec coś weselszego Deutsche Schaferhunde
http://www.youtube.com/watch?v=eJ4lHopdDT0
 

margines

wujek dobra rada
626
84
Grali rok temu przed Deftones i Kvelertak , dupy nie urwali, a może się starzeje ...
No i kupiłem tego nowego Flapjacka za trzy dychy (a co...) i właśnie słucham i rzec mogę, że to nie ty się wodzu starzejesz, jeno oni zatrzymali się w rozwoju w latach 90-tych. Jedynie poprawili brzmienie. Generalnie grają dość przebrzmiałą już nutę sugerując się zespołami z tamtych czasów, niekiedy lepiej - "Stand up", "Black leather couch", "Quicksand"- częściej gorzej (nagrania z Hau). Trochę za mało innowacji, za dużo odgrzewanych kotletów, Guzik śpiewa jak Zack de la Rocha na przemian z Waynem Styleyem i hałasem Fear Factory, warstwa tekstowa dość słaba - banalne te teksty, momentami jak dla trzynastolatków: "Power to da people, to da innocent. You gotta get up.You gotta stand up. The World is ours. Throw yo hands to the sky!" "Life's a bitch, can't do whatever, now and ever (...) Fuck all yo who didn't even wonna fight" itd.itp. Spodziewałem się więcej.
Jak słusznie zauważyłeś: Dupy nie urwali... :D
 

Hikikomori

少し変態
538
318


Aryjska robotnicza więź
Na fladze widnieje nasza krew
Aryjska robotnicza więź
To miecz i młot, życie i śmierć

60129_159532940723557_100000005558744_545123_4409145_n.jpg


Cokeman, co ty widzisz w tym gównie?
 

Piter1489

libnetoholik
2 072
2 033


Z nadchodzącego "Get All You Deserve". Zapowiada się zajebisty koncert na DVD/Blu-Ray.

EDIT:

Z początku myślałem, że kolesie z Samaela popełnili austriacki kawałek, ale z wywiadów wynika, że "In gold we trust" krytykuje zachodnie materialistyczne społeczeństwa dla których liczy się tylko kasa :cool: . Czy są jacyś muzycy oprócz Kel'Thuza, którzy nie są lewakami albo ekonomicznymi głąbami? :D
 
Do góry Bottom