Mamy wstępne wyniki spisu powszechnego

Wśród 38,5 mln mieszkańców Polski 35,3 mln deklaruje jednorodną, polską tożsamość narodową. Śląską tożsamość narodową zadeklarowało w sumie 809 tys. osób, a kaszubską 228 tys. - wynika ze wstępnych danych ubiegłorocznego Narodowego Spisu Powszechnego.

Kliknij aby rozwinąć...

http://www.money.pl/gospodarka/wiadomos ... 51241.html

Co najciekawsze spis powszechny był tylko jedną wielką ankietą, ankieterzy zapukali do około 20% mieszkań (10% procent uczestników spisu dokonało tego przez internet). Ale GUS oficjalnie mówi o 38,5 mln Polaków
Do tego wyniki internetowe prawdopodobnie nie są brane pod uwagę.

Niektórzy -chyba z RAŚ- mieli pretensje że rachmistrze nie dotarli do wszystkich i nie przepytali ich
Fałszywie zamiast pruskiej podali narodowość śląską

Cyberius napisał:

Fałszywie zamiast pruskiej podali narodowość śląską

Kliknij aby rozwinąć...

Ślązacy nigdy nie byli Prusakami. Inna kultura, inny język i inne zwyczaje.

Cyberius napisał:

Niektórzy -chyba z RAŚ- mieli pretensje że rachmistrze nie dotarli do wszystkich i nie przepytali ich
Fałszywie zamiast pruskiej podali narodowość śląską

Kliknij aby rozwinąć...

Kaszubi także, ale spis powszechny powinien objąć każdego czyż nie? Tak to mamy ładnie nazwaną najdroższą ankietę w historii Polski

kr2y510 napisał:

Ślązacy nigdy nie byli Prusakami. Inna kultura, inny język i inne zwyczaje.

Kliknij aby rozwinąć...

gdzież bym śmiał porównywać ślązaków z prusakami
-chodziło mi o liderów pr. RAŚia domagających się "spisywania wszystkich" podczas spisu -wiadomość zasłyszana w radiu więc żadnych konkretów nie podam. Nie wiem też czy padały jakieś nazwiska.

---

Nene napisał:

Kaszubi także, ale spis powszechny powinien objąć każdego czyż nie? Tak to mamy ładnie nazwaną najdroższą ankietę w historii Polski

Kliknij aby rozwinąć...

Nie, najlepiej nikogo -w tym wypadku olewactwo należy zaliczyć na plus, im mniej rząd robi i im bardziej olewa swoje rządzenie tym lepiej -gorzej jak zaczyna prusaczyć. Kogo to zresztą obchodzi czy facet jest kaszubem ateistą, łemkiem katolikiem albo prawosławnym chińczykiem.

Rozumię też że był to z twojej strony sarkazm, ale na wszelki wypadek odpowiedziałem.

Co wy tam wiecie o Ślązakach, Semka i tak wie lepiej:
http://blog.rp.pl/semka/2012/03/22/slaz ... -polskosc/

Według danych spisu powszechnego tylko 362 tys. obywateli RP zadeklarowało się jako przedstawiciele osobnego narodu śląskiego. Większa – bo licząca 415 tysięcy osób – grupa wskazała na identyfikację śląską, nierozerwalnie związaną z polskością.

Kliknij aby rozwinąć...

Oni będą zawsze marginalizować istnienie dużych grup społecznych żądających autonomii, przy czym zawsze ze łzą w oczach będą mówić o przedwojennej wielokulturowości Polski. Bo jej już nie ma. Czasem przytulą się do jakichś niedobitków pozbawionych elit, np. Łemkowie.

Polska nigdy nie odda części swojego terytorium, jak żadne inne państwo również. To tak jakby nagle odciąć się od części pieniędzy - strzał w stopę.

Odciąć się od Śląska to jakby zabić kurę znoszącą złote jaja

Moja rodzina ma kilka mieszkań na wynajem, poza tym sami też przecież gdzieś mieszkamy i w żadnym z tych miejsc nie było żadnych ankieterów. Stawia to moim zadaniem pod dużym znakiem zapytania "powszechność" tego spisu.

a moja matka sama z siebie wypełniła to gówno przez internet... -.-

Do mnie w ogóle nikt nie przyszedł, nic przez neta też nie wypełniałem. Oficjalnie nie istnieję .

Każdy woli pociągnąć pieniądze za pracę na papieże, że ładnie wykonana - a potem rozdzielić kasę żeby zamknąć innym jadaczki, by też cicho siedzieli i swoje zarobili. Po co powszechny spis? Nie łatwiej byłoby gdy każdy się rodzi albo zamierza osiedlić się w PL zapisać go, zamiast robić pod górkę? Chociaż pewnie to kasa.

Premislaus napisał:

Czasem przytulą się do jakichś niedobitków pozbawionych elit, np. Łemkowie.

Kliknij aby rozwinąć...

Kiedyś łemkowie mieli świetnych muzyków, co drugi zresztą był artystą, potrafił grać na jakimś instrumencie, malować, rzeźbić i układać wiersze. Oprócz tego mieli podobnie jak hucułowie zmysł do rzemiosła
Niektórzy mówią że w połowie jazz stworzyli właśnie łemkowie i muzycy z wiosek spod Ostrowca świętorzyskiego [ no i Odessy] -ale musieli wyemigrować w tym celu do N Yorku i Chicago. Łemkiem z pochodzenia był np. Andrzej Warchoł https://en.wikipedia.org/wiki/Andy_Warhol
Ciekawostką jest to że zmysł artystyczny nie przeszkadzał im w utrzymaniu porządku w obejściu. Podwórza łemkowskie są zazwyczaj bardzo zadbane

Piter1489 napisał:

Do mnie w ogóle nikt nie przyszedł, nic przez neta też nie wypełniałem. Oficjalnie nie istnieję .

Kliknij aby rozwinąć...

Widocznie mieli już o tobie wszystko w swoich bazach danych.
Ten spis internetowy polegał na potwierdzeniu danych, które już mieli + mogłeś zadeklarować narodowość. A tylko ok. 1/5 ludności miała obszerniejsze ankiety.

Solitary Man napisał:

Widocznie mieli już o tobie wszystko w swoich bazach danych. Wink

Kliknij aby rozwinąć...

Pewnie tak było .

W miarę dobry artykuł:

http://www.bankier.pl/wiadomosc/Polska- ... 08846.html

"Polska jest krainą ludzi niesłychanie zamożnych, których stać na leniwe i wygodne życie – takie wnioski można wyciągać z Narodowego Spisu Powszechnego. Tylko dlaczego z tak bogatego kraju w ciągu dekady uciekło 1,2 mln przeważnie młodych Polaków? (...) Prawdziwą skalę bogactwa Polaków unaocznia dopiero rozdział V. (str. 19), opisujący „aktywność ekonomiczną ludności”. Żeby zostać uznanym za „pracującego”, należało przyznać się do jednej godziny pracy w ostatnim tygodniu marca 2011 r. Na 14,2 miliona „pracujących” przypadało 14,7 mln biernych zawodowo i 2,1 mln bezrobotnych. Oznacza to, że nieco ponad czternaście milionów ludzi zarabiało na utrzymanie 16,8 mln osób biernych zawodowo oraz na 7 mln dzieci (czyli osób do 15. roku życia)"

Nawet nie połowa robi (po godzinę tygodniowo ), a ilu z tych "robotnych" to urzędnicy, politycy, działacze związkowi, pracownicy budżetówki, czy też pracownicy sektora prywatnego zatrudnieni do przerzucania biurokratycznego gnoju, tfu, dbania o zgodność działalności z przepisami powszechnie obowiązującego prawa, w tym również wymogami instytucji Unijnych? Oj, będzie się u nas w EUropie działo, będzie.