Jakie jest podejście libertarian do kwestii wojskowości?
Jak się zorientowałem część uznaje istnienie państw jako takich, więc zakładam, że uznaje również istnienie armii jako gwaranta bezpieczeństwa państwa.
I teraz kwestia podstawowa. Moim kontrowersyjnym zdaniem Polskich żołnierzy w Iraku czy w Afganistanie jest wręcz za mało. I tu muszę wyjasnić dlaczego doszedłem do takiego wniosku:
Zainspirował mnie artykuł opisujący życie Polskich żołnierzy w Iraku. Amerykański oficer śmiał się w rozmowie z dziennikarzem z tego, że podczas pierwszego ataku Polscy żołnierze, zgięci w pół, biegali po bazie szukając schronienia. W tym czasie ich amerykańscy koledzy, którzy kilka takich ataków już przeżyli spokojnie zajęli stanowiska obronne i zaczęli odpowiadać ogniem.
Po kilku atakach jednak Polacy również oswoili się z wojną i zaczęli się normalnie bronić.
Teraz wyobraźcie sobie, że na Białorusi nastąpił przewrót i ruszyły dzikie hordy odzyskiwać Białystok. A nasi żołnierze co na to? Ano biegają zgięci w pół szukając schronienia.
Czy dla ochrony naszej wolności nie powinniśmy stawiać raczej na armię zaprawioną w bojach?
Jak się zorientowałem część uznaje istnienie państw jako takich, więc zakładam, że uznaje również istnienie armii jako gwaranta bezpieczeństwa państwa.
I teraz kwestia podstawowa. Moim kontrowersyjnym zdaniem Polskich żołnierzy w Iraku czy w Afganistanie jest wręcz za mało. I tu muszę wyjasnić dlaczego doszedłem do takiego wniosku:
Zainspirował mnie artykuł opisujący życie Polskich żołnierzy w Iraku. Amerykański oficer śmiał się w rozmowie z dziennikarzem z tego, że podczas pierwszego ataku Polscy żołnierze, zgięci w pół, biegali po bazie szukając schronienia. W tym czasie ich amerykańscy koledzy, którzy kilka takich ataków już przeżyli spokojnie zajęli stanowiska obronne i zaczęli odpowiadać ogniem.
Po kilku atakach jednak Polacy również oswoili się z wojną i zaczęli się normalnie bronić.
Teraz wyobraźcie sobie, że na Białorusi nastąpił przewrót i ruszyły dzikie hordy odzyskiwać Białystok. A nasi żołnierze co na to? Ano biegają zgięci w pół szukając schronienia.
Czy dla ochrony naszej wolności nie powinniśmy stawiać raczej na armię zaprawioną w bojach?