Lewacka "Krytyka Polityczna" dostaje ponad 2 MILIONY zł z naszych podatków!

M

MichalD

Guest
Skrajni lewacy z Krytyki Politycznej, znani z promowania i mantrowania ideałów "socjaldemokracji" , "walki klasowej" , "państwa opiekuńczego" i "sprawiedliwości społecznej", dostają rocznie ponad 2 000 000 zł z naszych podatków. Na tą kwotę sumują się dotacje i zniżka na ekskluzywny lokal w centrum Warszawy, która wynosi 172 tysiące złotych miesięcznie!

Przykład ich poziomu przekazu:

Łapy precz od Kodeksu Pracy

Kto sponsoruje ultra-lewaków?
"Krytyka Polityczna otrzymała w tym roku 140 tyś złotych dotacji od Ministerstwa Kultury.

Hanna Gronkiewicz-Waltz przekazała w 2009 i 2010 po 100.000 złotych roczniena działanie redakcji KP.Władze samorządowe przekazały lokal w dzierżawę za symboliczną opłatę 12 zł/m² miesięcznie - zaniżając ten czynsz średnio 12 krotnie. KP płaci 15.600 zł miesięcznie, a powinna płacić: 187.200.

Czyli KP otrzymuje miesięczną dotację od samorządu w wysokości: 171.600, czyli rocznie 2.059.200 złotych.
Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego za rok 2009 dotacja w wysokości340.000 złotych.
Zachęta -- 45.000 złotych.


Resort kultury dodatkowo 44.000 złotych za projekt „Patriotyzm jutra” + 14.000 złotych na wydawnictwo „Stowarzyszenia im. Stanisława Brzozowskiego.
Instytut Teatralny im. Z. Raszewskiego. Od 2009 r. wyłożył 17.000 zł.
Państwowy Instytut Sztuki Filmowej w roku 2010 „dał” 80.000 złotych.
Więcej:
http://mypis.pl/forum/topics/3338-kto-s ... kim-prawem
 
D

Deleted member 427

Guest
Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach Programu Operacyjnego „Promocja czytelnictwa” – 25.000,00
Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej w ramach Rządowego Programu „Fundusz Inicjatyw Obywatelskich” – 57.700,00
Wydawnictwo Naukowe PWN – 29.738,00 (PWN chyba nie jest państwowe, należy do Luxembourg Cambridge Holding Group, choć kto wie, co od rządu otrzymuje Luxembourg Cambridge Holding Group).
Polski Instytut Sztuki Filmowej – 15.000,00

http://tekstowisko.blogspot.com/2009/12 ... 7821718362

W drugim numerze "Wprost przeciwnie" było info, że w roku wyborczym 2011 KP otrzymała od Ministerstwa Kultury w sumie 500.000 zł dofinansowania.

http://korwin-mikke.pl/polska/zobacz/po ... ctwo/48368

CZY RUCH PALIKOTA RÓWNOCZEŚNIE Z LIKWIDACJĄ FUNDUSZU KOŚCIELNEGO ZAJMIE SIĘ LIKWIDACJĄ FUNDUSZU WSPIERAJĄCEGO LEWACTWO?
 

alfacentauri

Well-Known Member
1 164
2 172
W ogóle ta Krytyka to podejrzana sprawa. Pierwszy raz o niej usłyszałem kilka lat temu, gdy w "Polityce" pojawił się artykuł o Sierakowskim. Zachwycano się tam nim jako nowym Michnikiem, intelektualistą z piękną narzeczoną itd. Nie chcę skłamać, może mnie pamięć myli, ale w tamtym czasie wyszły chyba dopiero dwa egzemplarze tego pisma a tu taka reklama w jednym z czołowych tygodników. Następnie pojawiał się on często w dodatku "Europa" w "Dzienniku", później Sierakowskiego było już pełno wszędzie. Po wyborach parlamentarnych (właśnie też na 100% nie jestem pewien czy na pewno w 2007) był komentatorem wieczoru wyborczego w telewizji publicznej. Szybka, błyskotliwa kariera. Nie dość, że został on autorytetem w kwestiach polityki to na dodatek został ikoną mody. Kiedyś wziąłem do ręki jakąś kobiecą gazetą mojej żony, był tam artykuł o hipsterach. Okazało się, że najważniejsze miejsce w Warszawie, gdzie kreuje się nowe trendy i gdzie wypada być to kawiarnia Krytyki Politycznej "Nowy wspaniały świat", gdzie pojawia się sam Sierakowski. Co więcej na tegorocznym bienale w Wenecji po raz pierwszy Polskę reprezentowała osoba spoza naszego kraju - izraelska artystka Yael Bertany - w której zaprezentowanym filmie "Mary koszmary" wystąpił nie kto inny jak sam Sierakowski. Więc już nie tylko znawca polityki i mody, ale do tego wielki artysta pełną gębą. Pamiętać trzeba, że występuje on w "TVP historia" oraz "TVP kultura". Prawdziwy człowiek renesansu.
 
A

Anonymous

Guest
@alfacentauri

Przypomniały mi się te bajki o Kim Dzong Ilu, jak to sam pokonywał wszystkie problemy i przeciwności swojego narodu :). Jak to doradzał naukowcom i takie tam. Ponoć napisał bajkę o trzech małpich braciach :p - nie jestem tego pewien, gdzieś tak przeczytałem.

https://www.facebook.com/event.php?eid= ... ent_invite - jest już inicjatywa na Facebooku co by ich ukrócić.

Młode pokolenie gówno obchodzi Michnik i Kaczyński, okrągły stół, etc. Michnik pewnie doszedł do wniosku, że potrzebny jest jakiś autorytet na czasie, stąd ten lans.

Przecież oni się z tego utrzymują, to czemu inni handlarze nie mogą dostać lokalu na preferencyjnych warunkach?

Ciekawe czy pod działalność kulturalną i muzeum można by podciągnąć piwiarnię, którą by wystylizowano na dawne czasy i sprzedawano by piwa według np. średniowiecznej, czy egipskiej receptury?
 

alfacentauri

Well-Known Member
1 164
2 172
Z ciekawostek warto zauważyć jak międzynarodowe wydarzenia kulturalne są opanowywane przez Krytykę Polityczną. Na biennale w Wenecji był teraz wystawiony film z Sierakowskim, w przyszłym roku kuratorem biennale w Berlinie zostanie redaktor artystyczny tego pisma Artur Żmijewski, który skądinąd występował już w Wenecji.

W zasadzie to się nadaje do rotfli ale postanowiłem poniżej wkleić sobie opis filmu, w którym występował Sierakowski:


Filmowy projekt Bartany składa się z trzech części. W pierwszej - "Mary koszmary" - grający główną rolę lewaka z lat PRL-u szef "Krytyki Politycznej" Sławomir Sierakowski wygłasza odezwę do Żydów: "Chemy, żeby do Polski wróciły 3 mln Żydów, żebyście znów z nami zamieszkali. (...) Już wiemy, że nie możemy być sami. Potrzebujemy Innego, a nie ma Innego bliższego nam niż Wy!". W drugiej części młodzi Żydzi rzeczywiście przyjeżdżają w odpowiedzi na odezwę, budują kibuc i Ruch Odrodzenia Żydowskiego. A w trzeciej części - "Zamach" - Sierakowski ginie z rąk nieznanego sprawcy."
http://kultura.gazeta.pl/kultura
/1,114530,9708767,Izraelka_reprezentuje_Polske_na_biennale_w_Wenecji_.html

Pozwolę sobie jeszcze przedstawić sylwetkę redaktora Żmijewskiego:

W drugiej połowie lat 90. oraz na początku nowego wieku prace Żmijewskiego obracały się wokół tematów niewygodnych, dotykały obszarów tabu, ujawniały obecność Innego w społeczeństwie.
(....)
W twórczości Żmijewskiego daje się też wyodrębnić grupa filmów dotyczących traumatycznego piętna historii, eksterminacji Żydów w czasie drugiej wojny światowej i trudnych relacji polsko-żydowskich.

http://www.culture.pl/baza-sztuki-pelna ... -zmijewski


No i na koniec dialog tych dwóch panów:

Sierakowski:Kiedyś, gdy zarzucano naszemu środowisku, że instrumentalizujemy sztukę, poprosiłeś grupę artystów, by instrumentalnie posłużyli się sztuką na rzecz KP. I okazało się, że to nie takie proste, że dużo łatwiej jest robić sztukę „czystą” i niezinstrumentalizowaną. Tu stoisz przed podobnym wyzwaniem. Starasz się wpisać artystów, których zapraszasz, w rolę publicystów, działaczy społecznych, polityków. Udaje się?

Żmijewski:Mistrzami instrumentalizowania sztuki, czy kultury w ogóle, są politycy. Kampania neofaszysty Geerda Wildersa pod hasłem: „Sztuka to lewicowa rozrywka, obetnijmy fundusze na nią”, służy przesuwaniu publicznych pieniędzy z sektora kultury na inne, bardziej dla tych ludzi strategiczne cele. Zupełnie bezwstydnie ten postulat realizują też centro-prawicowe rządy w całej Europie. Chodzi jednak o to, żeby artyści umieli użyć sztuki w bardziej substancjalny sposób. Żeby starali się przy jej pomocy ugrać konkretnie sformułowane stawki. To jest z mojej strony chęć wzięcia udziału w upolitycznieniu kultury, poprzez wprowadzanie do niej politycznych zadań.
http://www.krytykapolityczna.pl/Wywiady ... id-77.html
 

tosiabunio

Grand Master Architect
Członek Załogi
6 980
15 142
Ja tam nie wiem jak to z tymi rachunkami. Z wyliczeń wynika, że mają ponad 1000 m2 lokalu. Z wczorajszego Onetu wynika (było zestawienie najdroższych ulic w Polsce), że koszt metra na Nowym Świecie to min. 80 EUR. Więc powinni płacić ponad 800K EUR, a nie jakieś nędzne 190K PLN.
 

alfacentauri

Well-Known Member
1 164
2 172
Ciekawe ile pieniędzy z budżetu trafia też do Krytyki okrężną drogą? Wyszukałem w internetowym archiwum "Polityki" artykuł o Sierakowskim (ale inny niż kiedyś czytałem - muszą sporo go lansować) z 2008 roku. Jest tam napisane: W ubiegłym roku największe przychody były z działalności wydawniczej, grantów (m.in. od Fundacji Batorego) i darowizn. W poprzednim – jednym z darczyńców było SLD, które wsparło redakcję 100 tys. zł z Funduszu Eksperckiego.
Zatem państwo daje partiom pieniądze z kieszeni podatnika. A takie SLD część oddaje Krytyce.
 

Hikikomori

少し変態
538
318
countryboy napisał:
Przepraszam, czy ten Żmijewski to ten sam Żmijewski znany jako Ojciec Mateusz aka Wróż Tadeusz?

Nie. To artysta celujący w dziełach takich, jak to:
16078.$.jpg
 

countryboy

New Member
131
1
@Hikikomori: A gdzie ten pan "na górze" ma kolana?
To ja już nie wiem o kogo chodzi :(.
Co się tyczy samej KP, to cóż można zrobić. Wyłgają się brudasy ze wszystkiego. Taka oaza dla kanciarzy i dorobkiewiczów, cudzym kosztem rzecz jasna. Miałem okazję poznać jednego sympatyka, było to dwa lata temu, ale niesmak pozostał do dzisiaj.

P.S.
chyba znalazłem, to ten?
zmijewski_320.jpg
 
A

Anonymous

Guest
Znam jednego kolesia co tam był - w tej ich knajpie. Student UW, socjolog ale zajmuje się statystyką, a nie gender studies. Mówił, że drogo i wszyscy zblazowani. I gdzieś na żywo widział Sierakowskiego i Sutowskiego, ale nie dostąpił oświecenia patrząc na ich majestatyczne oblicza :p. Chciałoby się jakiemuś forumowemu libertarianinowi z Warszawy tam przejść i przeprowadzić studium zoologiczne, tak jakby wybrał się na safari? A potem zdać nam relacje? Kawador skąd jesteś? Ty masz zacięcie socjologiczne :).

http://www.krytykapolityczna.pl/Opinie/ ... uid-1.html
 

qatryk

Member
179
2
Premislaus napisał:
Chciałoby się jakiemuś forumowemu libertarianinowi z Warszawy tam przejść i przeprowadzić studium zoologiczne, tak jakby wybrał się na safari? A potem zdać nam relacje?

ja tam bywam dość często - dobre miejsce na zbiórke i biforek. A przychodzą różni ludzie, fakt tacy troche zblazowani. Ogólnie knajpa pachnie troche tak dekadencko. Czasem jakaś muza głośniej poleci i laski cycki pokazują. Ceny jak wszędzie indziej.
Jakis czas temu z Kashmirem wyciągnąłem tam xciecialuke (nie wiem czy kojarzycie ale dość prawacka postać :D) i miło sobie tam pogadalismy.
W każdym razie co do knajpy nie mam zarzutów bo całkiem sympatycznie tam - tacy mili ludzie do pobawienia się a nie bezmózgie ciuliki jak w wiekszości warszawskich klubów.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 703
qatryk napisał:
dobre miejsce na zbiórke i biforek. A przychodzą różni ludzie, fakt tacy troche zblazowani. Ogólnie knajpa pachnie troche tak dekadencko. Czasem jakaś muza głośniej poleci i laski cycki pokazują. Ceny jak wszędzie indziej.

Lewactwo jak nie ma argumentów to musi uwodzić. Jak nie będzie już musiało uwodzić to lokal zdelegalizuje.

Ileż to gejsz i amantów uwodziło, by wywrzeć wpływ. Krupska była agentką Kominternu, która zlikwidowała Lenina (za NEP). Żona Mołotowa była agentką żydowskiego lobby z USA, które sprzedawało zdobyte przez nią informacje rządowi USA. Mafia w USA rozkochała Hoovera szefa FBI w podstawionym pedale, by dostać się w jego łaski. Często droga przez genitalia jest najłatwiejszą drogą.
A maluczkim wystarcza tylko fajne miejsce, w zamian za co oswajają się z zapachem lawactwa. ;)
 
Do góry Bottom