Piłka nożna i wszystko, co z nią związane

Wytypuj zwycięzcę EURO 2020:


  • Total voters
    1
  • Poll closed .

Eli-minator

zdrajca świętych dogmatów
698
1 671
Z tym większy fachowiec to ja bym polemizował w tym sensie, że trzeba wszystko ważyć. Trener reprezentacji nie przygotowuje do gry, on selekcjonuje i motywuje. Jaką siłę motywacyjny ma człowiek który jeszcze bardziej w szatni jest obcy, bo wszyscy mówią ze sobą po polsku, a z nim np przez tłumacza? Więc ile lepszym musi być fachowcem by przykryć te wady?


Często zgadzam się z Twoimi wpisami o piłce, tak jak zawsze zgadzam się z tym, co Fat pisze o panu reżyserze, co to się Scott Ridley nazywa, jego twórczości i wszelkich relacjach jego twórczości z innymi wytworami.

Pod koniec tego wpisu sygnalizowałem temat zarobków dając do zrozumienia, że za naprawdę wielkie kompetencje trzeba by pewnie już nie po prostu zapłacić, ale może i przepłacić. Problem polega na czym innym. Pomijano najlepszych polskich fachowców. Takich, którzy potrafili zarabiać kasę za granicą za trenerkę (lub nawet bycie selekcjonerami). Poczynając od Gmocha, który nie wrócił po krótkim (w sumie bardzo udanym) incydencie z kadrą, a powinien wrócić może pod koniec lat 80, może gdzieś tuż przed 2000. Około przełomu wieków jasne już było, że najlepszym polskim trenerem, idealnym kandydatem na selekcjonera jest Kasperczak. On sam zgłaszał się oficjalnie co najmniej dwa razy w momencie rekrutowania. Pomijano Lenczyka, który nie brudził sobie rąk korupcją, był fachowcem, a nie brudasem. Nie słychać wielkiego zainteresowania Skorżą i Nowakiem, facetami, którzy na tle takiego choćby Engela są superfachowcami.

Tymczasem Smuda, Fornalik i Nawałka zmarnowali (zwłaszcza dwaj pierwsi, bo z Nawałką Polska coś tam pograła na Euro we Francji) epokę niesamowicie silnego pokolenia piłkarzy. Pokolenia powoli odchodzącego. Stąd niezależnie od selekcjonera nie widzę specjalnych perspektyw na sukcesy na następnych turniejach (awans to dość łatwe, bo teraz turnieje są w dużej obsadzie, a pewien poziom jednak zostanie). Zwróć uwagę na pewną inną rzecz. Polak lubi "wiedzieć lepiej", jesteśmy troszkę warchołami, a nie pasjonatami dyscypliny. Piłkarze przychodzący z wielkich klubów nie czują autorytetu polskiego "motywatora". To utrudniało pracę Smudzie i Fornalikowi (Nawałka miał nieco lepiej). Ktoś musi kierować, wyznaczać zadania, które ttraktuje się bardzo serio. Inaczej klapa. I tu fachowiec zagraniczny może być specyficznym atutem. Wciąż zostaje pytanie - warto do tego dopłacić?

Ja powiem tak. Jak Chorwacja jednak nie zostanie nawet wicemistrzem świata, to brałbym tego Zlatko Dalicia. Ale czy to realne? Pewnie nie. W każdym razie plusem chorwackiego trenera (wspomina się w prasie o Slavenie Biliciu) jest postkomunistyczna słowiańskość, katolicyzm kulturowy (zobacz - czyli taki Polak zastępczy!). Przy dobrej znajomości angielskiego (Zlatko Dalić jak Skorża pracował z Arabami i wyobrażam sobie że obaj jechali dużo na angielskim a nie ciągle z tłumaczem ze słowiańskiego na arabski i w druga stronę) i w miarę młodym wieku (obaj Chorwaci są tylko ciut starsi od Skorży) umożliwiającym jakieś wyczucie polszczyzny po niezbyt długim czasie... Może każdy z nich byłby kandydatem niemal idealnym...

-

Edycja. A Peszko już na boisku na czworaka się przesuwa, dobrze że ze spodenek butelka nie wystaje
 
Ostatnia edycja:

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 736
Taka ciekawostka. Nawet w nieszczęściu można doszukać się jakichś plusów.

Piłkarze pozbawili TVP milionów. Ile mogła zarobić telewizja, gdyby wyszli z grupy?
Agnieszka Kublik
29 czerwca 2018 | 06:00

Gdyby polska reprezentacja dotarła do finału mistrzostw świata w Rosji, spoty reklamowe w TVP kosztowałyby nawet pół miliona złotych. Ile publiczna telewizja straciła na kiepskim występie piłkarzy?

Plan TVP był prosty – reprezentacja swoje mecze wygrywa, wychodzi z grupy, a z każdym kolejnym meczem oglądalność i ceny reklam rosną. A że publiczna telewizja transmituje na żywo wszystkie 64 mecze w TVP 1, TVP 2, TVP Sport, na sport.tvp.pl oraz w aplikacji mobilnej TVP Sport, przez mundialowy miesiąc (14 czerwca – 15 lipca) spółka na reklamach zgarnie grube miliony. Cennik czasu antenowego na mundial TVP opublikowała już w marcu. Od kwietnia sprzedawała go bardzo drogo.

Wszystko zepsuli jednak polscy piłkarze. Przegrali dwa pierwsze mecze i z grupy nie wyszli. Ile straci na tym TVP?

– Gdyby reprezentacja Polski wyszła z grupy i zagrała w jednej ósmej finału oraz w ćwierćfinale, przychody reklamowe TVP netto – po rabatach – byłyby wyższe o 5-6 mln zł – ocenia Magda Kolenkiewicz, dyrektor generalna agencji mediowej Starcom.

Kolenkiewicz szacuje, iż w zależności od tego, które drużyny zagrają w kolejnych meczach, oglądalność wahać się będzie między 3 a 5 mln widzów w przypadku jednej ósmej finału oraz w granicach 5-7 mln w ćwierćfinale. – W 2016 r. podczas mistrzostw Europy we Francji przed telewizorami usiadło blisko 12 mln widzów, kiedy reprezentacja Polski grała w jednej ósmej finału, oraz prawie 16 mln widzów, kiedy grała w ćwierćfinale. Można więc założyć, że wyjście polskiej drużyny z grupy przełożyłoby się na co najmniej podwojenie widowni w każdej kolejnej fazie rozgrywek – szacuje.

Bez Polaków reklamy tańsze
Wedle opublikowanego przez TVP cennika za 30-sekundową reklamę przy meczach z udziałem Polaków (19, 24 i 28 czerwca) trzeba było zapłacić od 95 tys. zł do 395 tys. zł (cena netto, bez rabatów). Najwyżej stacja wyceniła reklamę przy spotkaniu Polski z Kolumbią – od 103,5 do 395 tys. zł za półminutowy spot. Za reklamę przy meczu z Senegalczykami trzeba było zapłacić od 115,5 do 307 tys. zł, a przy meczu z Japonią od 95 do 271,5 tys. zł.

A mecze bez Polaków? Portugalia – Hiszpania – 108,4 tys. zł, Argentyna – Chorwacja – 106,2 tys. zł, Brazylia – Szwajcaria – 103,5 tys. zł.

TVP wiosną zakładała, że Polacy z grupy wyjdą, więc pokazała cennik za reklamy przy meczach Polaków z 1/8 finału. W tym przypadku ceny poszybowały. 30 sekund reklamy to koszt od 107,1 do 428 tys. zł.

Półminutową reklamę przy meczu Polski w ćwierćfinale wyceniono na od 113,2 do 461,3 tys. zł. A półfinał i finał to kolejny wzrost cen: od 125,4 do 498,6 tys. zł.

Jak wiadomo, z tych planów nici. Ani półfinału, ani ćwierćfinału z Polakami nie będzie. Więc reklamy tanieją.

Zgodnie z cennikiem zaprezentowanym jeszcze przed mundialem, w sytuacji, gdy Polacy nie wyjdą z fazy grupowej, najdroższa reklama w ćwierćfinale kosztować będzie 111,6 tys. zł, w półfinale – 191,9 tys. zł, a w finale – do 188,8 tys. zł. To ponad 2,5 razy mniej niż w wersji najbardziej optymistycznej, czyli z Polakami w finale.

Czy TVP zarobi na piłce?

Wedle wyliczeń telewizyjnego biura reklamy już po pierwszym tygodniu mundialu TVP „odnotowała przychód na poziomie ok. 71 mln zł”. Prezes Kurski podkreślał, że do tej pory piłkarskie imprezy były dla TVP deficytowe. I wyliczał: – To prawie dwa razy więcej, niż TVP uzyskała podczas mundiali w 2010 r. i 2014 r. Także transmitowanie Euro przynosiło dotychczas mniejsze wpływy: w 2012 r. było to 48,8 mln zł, a w 2016 r. – gdy TVP odkupiła od Polsatu sublicencję do 11 meczów – 18,5 mln zł.

Zapytaliśmy TVP, jakie będą przychody z mudialu 2018. Biuro prasowe odpowiada: „Szacowane łączne przychody już przekroczyły koszty związane z wydarzeniem, tj. kosztami zakupu licencji i przeprowadzenia transmisji. Z uwagi na obowiązującą TVP umowę licencyjną nie możemy podać do publicznej wiadomości kosztów zakupu licencji”.

Jakie są te „szacowane łączne przychody”? Według TVP: „Podanie kwoty przychodów może wskazywać na kwotę nabycia od FIFA praw do mundialu, czego zgodnie z umową nie możemy ujawnić”.

Ale co nieco wiadomo. Nieoficjalnie „Wyborcza” w 2016 r. pisała, że za prawa medialne do najważniejszych wydarzeń piłkarskich w latach 2018-22 prezes Kurski zapłacił aż 70 mln euro, czyli ponad 300 mln zł.

Chodziło o mecze piłkarskiej reprezentacji Polski w eliminacjach do kolejnych mistrzostw Europy i świata oraz dwóch cyklach Ligi Narodów, nowo utworzonych rozgrywek UEFA. TVP kupiła też prawa do następnego Euro, które odbędzie się w 2020 r. w kilku krajach jednocześnie.

Przed dwoma laty eksperci byli zdania, że telewizja nie odzyska tych pieniędzy. – Decyzja o zakupie praw do transmisji meczów i imprez piłkarskich na kolejne pięć lat ma charakter bardziej wizerunkowy niż komercyjny. Z naszych wyliczeń wynika, że TVP będzie w stanie komercyjnie uzyskać od reklamodawców nie więcej niż połowę zainwestowanych budżetów – mówiła wtedy Anna Bratkowska z agencji mediowej SMG Polska. – Przyjmując najbardziej optymistyczny scenariusz, uważamy, że TVP jest w stanie zmonetyzować około 150 mln zł przychodu przy transmisjach z trzech dużych imprez: Euro 2020 oraz mundiali 2018 i 2022. Wartość pozostałych meczów (eliminacje do ME i MŚ czy Liga Narodów) jest znacznie trudniejsza do oszacowania, ale sądzimy, że nie przekroczy 100 mln zł – dodawała.

Pod koniec kwietnia 2016 r. TVP odkupiła od Polsatu sublicencję na pokazywanie 11 meczów w ramach turnieju Euro 2016 we Francji. Za te prawa TVP zapłaciła 10 mln euro - ponad 40 mln zł. Na reklamach TVP zarobiła z kolei blisko 21 mln zł (uwzględniając powtórkowe emisje).
Zarobił za to Polsat. Według szacunków agencji Starcom Polska, przychody reklamowe Polsatu wyniosły 34,1 mln zł. I dodatkowo Polsat sprzedał 400 tys. dostępów do płatnych transmisji na zamkniętych kanałach po średniej cenie 99 zł (minus prowizja dla operatorów).
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 736
Przynajmniej w anime coś wygrali...

Mundial 2018: japońscy kibice rozwinęli na trybunach gigantyczny baner z... Tsubasą
wczoraj 21:30
Japońscy kibice przykuli uwagę fotoreporterów na stadionie w Rostowie nad Donem przed rozpoczęciem meczu Belgia - Japonia w 1/8 finału mistrzostw świata. Fani Niebieskich Samurajów na trybunach rozwinęli gigantycznych rozmiarów baner przedstawiający bohatera legendarnej japońskiej kreskówki - Tsubasę, unoszącego w geście triumfu piłkarskie trofeum.

Or9ktkqTURBXy9kODJlYzcwNGI1ZmEzYzIyODY1OGY0OGNmZWEwNWEyYi5qcGVnkpUCzQPAAMLDlQIAzQPAwsM

1QOktkqTURBXy81Y2VjMzI2Y2M1Y2I2ZTE4ZjQ3ZDQ2M2QxZGIwM2JjZC5qcGVnkpUCzQPAAMLDlQIAzQPAwsM

SG9ktkqTURBXy83YjJjMzViY2E1ZjMzNDk2OWNhMzkzMTJmYWRlNmFjMS5qcGVnkpUCzQPAAMLDlQIAzQPAwsM

HOSktkqTURBXy80N2U5ZjM1NDE4NmM2ZGQ4NGMyNDI3YTU2OTJjMDZhZS5qcGVnkpUCzQPAAMLDlQIAzQPAwsM
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 736
Pamiętajcie, że kiedy oglądacie futbol, (((oni))) się cieszą!

Mundial jako syjonistyczny spisek
MTV66402_0-1-768x410-660x400.jpg

3 lipca 2018
W piątkowym kazaniu w meczecie Lala Pasza w Damaszku imam Muhammad Ali Al-Malla powiedział, że Mundial jest częścią spisku naszkicowanego wProtokołach mędrców Syjonu”. Oto fragmenty tej wypowiedzi.

Znajdujemy się w obsesji i szaleństwie świata piłki nożnej. Myślałem, jaki tytuł nadać temu kazaniu i zdecydowałem się nazwać go „Żaden głos nie jest głośniejszy niż głos piłki nożnej i Mundialu”. Uczciwie mówiąc, taka jest prawda w tych dniach. Chciałbym naświetlić kilka spraw. (…) Kiedy założono żydowską organizacje, jeden z artykułów [„Protokołów mędrców Syjonu”], artykuł 20, jak myślę – stanowił: „Będziemy odwracać uwagę Arabów sztuką i sportem”. Istotnie, zrobili to właśnie i w ten sposób dotarliśmy do punktu, w którym jesteśmy dzisiaj.

Oglądamy mecze godzinami. Ludzie tworzą teorię za teorią [na temat meczów], podczas gdy meczet Al-Aksa jest bezczeszczony, a Gaza jest uderzana, ale nikt nie zwraca na to uwagi. Drodzy bracia, większość rozlewu krwi, jaka dotknęła Arabów i muzułmanów, zdarzyła się podczas meczów mistrzostw świata. W 2006 i 2010 r. ludzie oglądali mecze, kiedy Izrael bombardował Gazę. (…) Przez trzy dni zastanawiałem się, dlaczego USA nie przodują w piłce nożnej. Czy kiedykolwiek słyszeliście, by USA zakwalifikowały się do ćwierćfinałów albo wygrały Mundial? USA albo Chiny? Te kraje mają inną specjalność, Europejczycy podjęli się odwracania uwagi Arabów, podczas gdy [USA i Chiny] mają inną odpowiedzialność. (…) Ich odpowiedzialność leży gdzie indziej: w sprzedawaniu broni Arabom.

Tłumaczenie MEMRI.

Źródło: https://www2.memri.org

 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 736
MŚ: Neymar twarzą kampanii dotyczącej nieuzasadnionych wezwań karetek
dzisiaj 12:30
Neymar nieświadomie stał się twarzą kampanii reklamowej. INEM, czyli portugalska organizacja, która zajmuje się numerami alarmowymi, wykorzystała wizerunek piłkarza przy kampanii dotyczącej nieuzasadnionego wzywania karetki.

W czasie mistrzostw świata Neymar dał się poznać nie tylko ze względu na świetne dryblingi, czy zdobywane gole. Kibicom najbardziej w pamięć zapadnie z pewnością zachowanie po faulach rywali.

Neymar bardzo często wyolbrzymiał przewinienia rywali, przez co doczekał się wielu memów ze sobą w roli głównej. Internauci stworzyli także serię filmów z turlającym się Neymarem.

Teraz wizerunek piłkarza postanowił wykorzystać INEM. Jest to organizacja, która w Portugalii odpowiada za administrowanie numerem alarmowym. Na zdjęciu obok leżącego Neymara pojawia się informacja, że 75,8 proc. wezwań karetki jest nieuzasadniona. Być może Brazylijczyk nieświadomie przyczyni się do poprawienia tych statystyk.
No i z Mistrzostw Świata zrobiły się Mistrzostwa Europy. Bardzo odpowiadają mi te półfinały; wpadają na siebie drużyny prezentujące podobny styl gry. Finał z całą pewnością nie będzie repetą tego, czego uświadczymy teraz. Francja i Anglia muszą pokonać swych złych bliźniaków, ale jeśli do finału awansuje Belgia, też będzie ciekawie.

A stawką niech będzie to, kto robi lepsze frytki...
 
OP
OP
tomislav

tomislav

libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
4 777
12 985
Taki klimat się robi, że obawiam się ustawienia meczu finałowego, zwłaszcza w przypadku wejścia do finału Białej Drużyny Cro (jak oni śmiom!). Oczywiście, jest to artykuł ściśle propagandowy, jeśli jednak na szczeblu pismaczym stawia się takie gluty, to co dopiero może wymiodzić FIFA!

https://sport.onet.pl/mundial-2018/mundial-2018-dzieci-imigrantow-triumfuja/ee19lgt

"– Dzieci uchodźców, którzy przybyli do Europy, uciekając przed wojną, ale też w poszukiwaniu lepszego życia, bardziej garną się do sportu, osiągają lepsze rezultaty, są bardziej chętni do pracy i poświęceń. To dla nich najprostsza droga do osiągnięcia sukcesu. Za kilka dni dzieci ludzi stłoczonych w łodziach, nielegalnie przekraczających granice, zostaną mistrzami świata – pisze w felietonie Michał Zaranek."
 
Ostatnia edycja:
OP
OP
tomislav

tomislav

libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
4 777
12 985
YESSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSS !!!!!!!!! Cro w finale!!! :)

Teraz czas na danie z czarnych żab!!!!
 
OP
OP
tomislav

tomislav

libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
4 777
12 985
Czarna dzicz cieszy się ze zwycięstwa Afrykanów - reprezentantów Francji.

Tych Afrykanów!"– Dzieci uchodźców, którzy przybyli do Europy, uciekając przed wojną, ale też w poszukiwaniu lepszego życia, bardziej garną się do sportu, osiągają lepsze rezultaty, są bardziej chętni do pracy i poświęceń. To dla nich najprostsza droga do osiągnięcia sukcesu. Za kilka dni dzieci ludzi stłoczonych w łodziach, nielegalnie przekraczających granice, zostaną mistrzami świata – pisze w felietonie Michał Zaranek."

Tu dygresja: moim zdaniem, MOGŁO dojść do polit-poprawnego porozumienia w myśl idei multi-kulti.

I wracając do pierwszego zdania mojego wpisu:

https://sportowefakty.wp.pl/ms-2018/766268/mundial-2018-potezna-zadyma-w-paryzu

"Na razie wiadomo tyle, że świętująca tytuł publika starła się z policją. Doszło do regularnej bitwy, w ruch poszły - po jednej stronie race, płyty chodnikowe. Po drugiej, tej policyjnej - między innymi gaz. Chuligani demolowali i przewracali samochody, niszczyli sklepy. Na razie nie wiadomo jakie są straty, ile osób ucierpiało. TF1 podawała, że północna część Pól Elizejskich została ewakuowana. Mistrzostwo świata w niedzielny wieczór świętowały na ulicach setki tysięcy Francuzów."

ps: Paryż, stolica Odbytu Europy, wygląda teraz jak sceneria czwórki "Death Wish".
 

vast

Well-Known Member
2 745
5 808
Czarna dzicz cieszy się ze zwycięstwa Afrykanów - reprezentantów Francji.

Tych Afrykanów!"– Dzieci uchodźców, którzy przybyli do Europy, uciekając przed wojną, ale też w poszukiwaniu lepszego życia, bardziej garną się do sportu, osiągają lepsze rezultaty, są bardziej chętni do pracy i poświęceń. To dla nich najprostsza droga do osiągnięcia sukcesu. Za kilka dni dzieci ludzi stłoczonych w łodziach, nielegalnie przekraczających granice, zostaną mistrzami świata – pisze w felietonie Michał Zaranek."

Tu dygresja: moim zdaniem, MOGŁO dojść do polit-poprawnego porozumienia w myśl idei multi-kulti.

I wracając do pierwszego zdania mojego wpisu:

https://sportowefakty.wp.pl/ms-2018/766268/mundial-2018-potezna-zadyma-w-paryzu

"Na razie wiadomo tyle, że świętująca tytuł publika starła się z policją. Doszło do regularnej bitwy, w ruch poszły - po jednej stronie race, płyty chodnikowe. Po drugiej, tej policyjnej - między innymi gaz. Chuligani demolowali i przewracali samochody, niszczyli sklepy. Na razie nie wiadomo jakie są straty, ile osób ucierpiało. TF1 podawała, że północna część Pól Elizejskich została ewakuowana. Mistrzostwo świata w niedzielny wieczór świętowały na ulicach setki tysięcy Francuzów."

ps: Paryż, stolica Odbytu Europy, wygląda teraz jak sceneria czwórki "Death Wish".

SOROZ WYGRAŁ MUNDIAL
 
Do góry Bottom