Czarny rap

K

Kurier

Guest
Lel... no ale dwapac nie ma podjazdu do Biggiego. Zrobić piękny wałek o rabowaniu? Ofkors;
 

rawpra

Well-Known Member
2 741
5 407
coś pomiędzy rapem a melorecytacją czyli postrap


projekt kelthuza


szanuje tez ajks (death rap, psycho rap), typ grozil śmiercią tuskowi i komorowskiemu http://wiadomosci.wp.pl/kat,1329,ti...awa-Komorowskiego,wid,16573323,wiadomosc.html i jest na redwatchu


[I.]
Kurwa wstałem, kolejny dzień,
Otworzyłem oczy na świat, a raczej jego cień,
Człekokształtne małpy, inkarnacje judasza,
Jeden drugiemu buta w pysk, a potem przeprasza,

Kurwa wstałem, te same instytucje,
Państwowe, ześcierwione mordy obłudne,
Grube dupy z pomarszczonymi pizdami,
Bezsensownie kłapiące obślizgłymi w chuj mordami,

Kurwa wstałem, te same ulice,
Dziadygi z workiem puszek i push-upem oblężone cyce,
Kiedyś dziewice, dzisiaj zwykłe kurewstwo,
Pierdolą się w kiblach, w klubach z selekcją,

Kurwa wstałem, te same służby publiczne,
Srać na skarbówkę i pierdolić policję,
Jeśli mogą mnie okradać to ja mogę dawać feedback,
Usiądą mi na dupie to po prostu zniknę,

Kurwa wstałem, te same miejsca kultu,
Gdzie nie ma, kurwa, prawa do najmniejszego buntu,
Rzygam na krzyż, ześcierwiony śliną karła,
Z drugiej strony sepleniący skurwiel - różnica marna,

Kurwa wstałem, muszę wpierdolić się w schemat,
Nie jesteś trybikiem? To przecież cię nie ma!
Zapierdalaj, przez osiem godzin, sześć dni na tydzień,
Nawet nie wiesz jak bardzo tym światem się brzydzę,

Kurwa wstałem, ten sam smród w mieszkaniu,
Po codziennym, rzeczywistości chemią podkręcaniu,
Nie pierdol mi, że jest jakaś inna droga,
Jesteś w tym tak głupi, że aż mi ciebie szkoda,

Kurwa wstałem, i czas zadać to pytanie,
Na jasny chuj było oczu otwieranie,
Kupię 0,7 na leczenie paliatywne,
I pójdę spać, bo w końcu sam sobie zbrzydnę.

[Refren]
Słyszałem, że tu kiedyś był raj,
Ale wszystko umiera,
Słyszałem, że tu kiedyś był świat,
Ale nie ma go teraz.


[II.]
Nie mogę zasnąć, myśli motają się głowie,
Gdzie zaczyna się wariat, a kończy się człowiek,
Kim jestem teraz i jak na mnie, kurwa, patrzysz,
Zdradziecką dziwką czy ścierwem nieudacznym?

Nie mogę zasnąć, bo pamięć nie szwankuje,
Jak twardy dysk, wszystko skrupulatnie zapisuje,
Nakładam na pliki odpowiednie atrybuty,
Tylko do odczytu, każdy w mózgu wykuty,

Nie mogę zasnąć, bo pamiętam te dni,
Kiedy było dobrze, teraz czasem mi się śni,
Że czas potrafi zapierdalać wstecz,
Chcę za nim biec, wiesz? Mogę sobie tylko chcieć!

Nie mogę zasnąć, bo pamiętam każde słowo,
Zapach i spojrzenie, kurwa, flashback i na nowo,
Emocjonalnie, w cholerę rozstrojona cipa,
Nie podchodź do mnie i nie podejmuj ryzyka,

Nie mogę zasnąć, bo zżera mnie nienawiść,
Nawet do samego siebie, mógłbym wszystkich z nas zabić,
Zbudować pomnik, od spiżu bardziej twardy,
Jeszcze, kurwa, kilka dni i skończą się żarty,

Nie mogę zasnąć, bo topię się w analizie,
Każdego zdania, które mnie w myśli gryzie,
Minionego dnia, który zdaje się być lepszy,
I strachu przed następnym, który bardziej mi dopieprzy,

Nie mogę zasnąć, bo diabły szczypią w tętnice,
Atakują żyły, zapychają tchawicę,
I nie pozwalają powiedzieć tego, co mam w głowie,
Może właśnie tutaj, kurwa, kończy się człowiek,

Nie mogę zasnąć, a wkładam w to ogromną siłę,
Stań na moim miejscu i wtedy nazwij mnie debilem,
A może żyję w piekle, a nie pośród ludzi,
Bo przecież będę zły, że musiałem się obudzić!

[Refren]
Słyszałem, że tu kiedyś był raj,
Ale wszystko umiera,
Słyszałem, że tu kiedyś był świat,
Ale nie ma go teraz.


[III.]
Raz, dwa, przejebane,
Nigdy nie ma siły, aby ciągnąć to dalej,
Trzy, cztery, umarły perspektywy,
Nie ma przyszłości, tylko jutro na niby,

Pięć, sześć, przegrane życie,
To nie są drzwi, to jest zwykły stryczek,
Nie próbuj nas nigdy za nic oceniać,
Nie siedzisz w naszych głowach, spierdalaj, do widzenia.

Do widzenia!

[Refren]
Słyszałem, że tu kiedyś był raj,
Ale wszystko umiera,
Słyszałem, że tu kiedyś był świat,
Ale nie ma go teraz.

Chodźmy stąd, daleko,
Chodźmy stąd, daleko...
 

T.M.

antyhumanista, anarchista bez flagi
1 411
4 438

The main interest was never to stop fascism
But advancing Imperialist interests of that prism
Roosevelt ain’t care about oppression of the Jews
The power was the priority, I’m telling you the truth
 

T.M.

antyhumanista, anarchista bez flagi
1 411
4 438
To uczucie, kiedy murzyni wymyślają chamski seksistowski rap, a i tak prześciga ich biały Żyd, będący producentem i tylko okazjonalnie raperem (i nie jest to Necro).

God was on a break (hole in the wall)
Facial hair (hole in the wall)
Barney is a (hole in the wall)
Has no tits (wall with a hole)
Still using myspace (hole in the wall)
Siamese twins (two holes in the wall)
No its just two heads (oh, hole in the wall)

Big pussy lips (hole in the wall)
Needs two seats (hole in the wall)
Luke I am your (father)
If you wanna fuck your best friend's mother
(Hey what you're doing) wrong hole in the wall
Where are you darling (no, come back)
Britney's tryina find her glory days by looking through my (hole)



(słaba jakość, ale i tak jest to elektronika asłuchalna dla większości ludzi, chodziło mi o lyricsy)
 

Trigger Happy

Mądry tato
Członek Załogi
2 946
957
Ten industrialny rap wciąga ... clipping. - "Summertime" Daveed Diggs to niezły aparat, gra główną rolę w musicalu "Hamilton" na Broadwayu, okrzyknięty objawieniem ;)



No i nie może zabraknąć Schwesta Ewy, która ubogaca kulturowo Niemców od wielu lat, jakiś order od Dudy powinna dostać...

Najśmieszniejsze jest to, że jest bardziej prawdziwa niż cała "ulica" na senie :)

 
Ostatnia edycja:

Trigger Happy

Mądry tato
Członek Załogi
2 946
957
81742851545f873527e6fe0324c9073c.960x960x1.jpg
 

T.M.

antyhumanista, anarchista bez flagi
1 411
4 438

Mój ziom Med MC w utworze zaangażowanym. Polecam wsłuchać się w tekst. Na pohybel tym w SB i w Magdalence.
 
Do góry Bottom