KORWiN, KNP, JKM, Koliber - bieżące newsy i ciekawostki

Imperator

Generalissimus
1 568
3 553
Tak a propos trzeciego sektora, to jeśli chodzi o nową merytoryczną "gwiazdę" dra Mentzena, to zostanie niedługo szefem Fundacji Wolność i Nadzieja i jako szef będzie pracować nad wcześniej obiecaną setką nowych projektów ustaw.
 

tolep

five miles out
8 555
15 441
Istnieje jeden "problem społeczny" z rynkiem pracy. (Tak, chwilowo wpisuję się w socjualetatystyczną narrację, a co?)
Jest spora grupa ludzi znajdujących się od wielu lat na marginesie, szczególnie w rejonach o strukturalnym bezrobociu rzędu 20% trwającym przez dekady, których wyciągnięcie z patologii musi zająć więcej czasu.
Import siły roboczej z Ukrainy osłabia motywację do tego wyciągania.
 

Imperator

Generalissimus
1 568
3 553
Właściwie, to nie do końca,mówił że wiele branż bez nich by padło (budownictwo, rolnictwo itd.) ale narzekał na zbytnio proukraińską politykę PiSu w tej sprawie.
 

dataskin

Well-Known Member
2 059
6 141
Trochę szok, gdyż Ireneusz Jabłoński, były ekspert Centrum Adama Smitha, okazał się być współpracownikiem SB, ps. "Gustaw" oraz tzw. "nielegałem", czyli tajnym agentem, "śpiochem" działającym poza granicami kraju.
To trochę wyjaśnia czemu dotychczas (tzn. przed otrzymaniem oferty stanowiska wiceprezydenta) nie angażował się w działalność polityczną - jako np. prezydent musiałby złożyć oświadczenie lustracyjne. A jako wiceprezydent - nie musiał.

Pod linkiem jest materiał wideo, w którym jest też trochę o Korwinie, UPR i antylustracyjnych rozłamowcach, pośród których był również Jabłoński.

oIxf04E.png




Wiceprezydent Łodzi współpracował z SB

Wiceprezydent Łodzi Ireneusz Jabłoński - odwołany. To efekt informacji, które podała Gazeta Polska. Wynika z nich, że pod koniec lat osiemdziesiątych, Ireneusz Jabłoński został wyszkolony na funkcjonariusza pionu tak zwanych "nielegałów" - czyli zakonspirowanych szpiegów w obcym państwie. Jabłoński sam wtedy szukał kontaktu ze Służbą Bezpieczeństwa PRL.
4b69d7c4-298c-43cb-a07f-009ccf9a0121


http://wiadomosci.tvp.pl/29708691/wiceprezydent-lodzi-wspolpracowal-z-sb

W najnowszym wydaniu „Gazeta Polska”, powołując się na materiały przekazane właśnie ze zbioru zastrzeżonego do IPN twierdzi, że wiceprezydent Łodzi Ireneusz Jabłoński sam zgłosił się do pracy w wywiadzie MSW. Tygodnik informuje, że Jabłoński miał przejść specjalistyczne szkolenie na funkcjonariusza pionu „nielegałów” - wywiadowców wykorzystujących fikcyjny życiorys - i uzyskać w nim wysokie noty, potem zaś otrzymywać etatowe wynagrodzenie młodszego inspektora SB. Akta jego sprawy urywają się na etapie ich tworzenia, przed pierwszą misją.

http://wpolityce.pl/polityka/333516...publikacje-zrywa-wspolprace-ze-swoim-zastepca



 
Ostatnia edycja:

kowaI

Well-Known Member
422
560
SB ma przejebane.
Jako zbrojne ramię PZPR nie brali udziału w transformacji, bo
już w latach 80' przestali się liczyć dzięki Jaruzelskiemu i Kiszczakowi tworzącym wojskówkę (wsi),
a to zupełnie co innego, tam są prawdziwi władcy kraju, których co rusz PIS namawia do rokowań, potrząsając papierami, to aneksem, to aferami -na razie bezskutecznie.
Tego nikt nie ruszy, może poza zarządem powierniczym, albo wywiadownią państw poważnych, tym jednak nie zależy, bo są im potrzebni do nadzoru mniej wartościowego narodu tubylczego.
Przede wszystkim sami nadzorowali ich "odwracanie" i szkolenie, no i łącznie z usa całą transformację.
Tak ma być i chuj.
http://stan35.salon24.pl/696915,kto-czeslawowi-kiszczakowi-dal-gwarancje-nietykalnosci
 
Ostatnia edycja:

Staszek Alcatraz

Tak jak Pan Janusz powiedział
2 790
8 462
Janusza Korwin-Mikkego

W sprawie p.Ireneusza Jabłońskiego



O Ś W I A D C Z E N I E



Informacja, że p.Ireneusz Jabłoński był oficerem wywiadu PRL

http://wiadomosci.tvp.pl/29708691/wiceprezydent-lodzi-wspolpracowal-z-sb

specjalnie mnie nie zaskoczyła. Zawsze to podejrzewałem. Podejrzewałem zresztą, że większość moich byłych Kolegów z UPR, którzy próbowali dokonać przewrotu po zgłoszeniu przeze mnie Uchwały Lustracyjnej – miała takie czy inne powiązania za „służbami”.

Pozwalam sobie jednak zwrócić uwagę na kilka punktów.

1) Współpraca ze służbami legalnego państwa, jakim była PRL, nie jest czynem karalnym ani godnym potępienia.

2) Zgadzam się, że PRL była państwem wrogim III Rzeczypospolitej – ale podobnie wrogim Polsce było np. Imperium Wszech-Rusi – a oficerowie carscy pełnili potem w II RP funkcje generalskie i admiralskie.

3) Uchwała Lustracyjna miała na celu ujawnienie agentów SB – a nie ich potępianie czy wyrzucanie ze stanowisk.

4) Natychmiast po wprowadzeniu Ustawy Lustracyjnej przez ludzi z dzisiejszego PiSu powiedziałem, że jej celem jest wywalanie ludzi z posad – by zwolnić je dla ludzi PiSu. Ta sytuacja jest tego potwierdzeniem.

5) Donoszenie na kolegów, jak to robił np. p.Michał Boni, też nie jest karalne, ale jest moralnie potępiane. Jednak p.Jabłoński nie był kapusiem, lecz oficerem wywiadu. To funkcja wymagająca wysokich kwalifikacyj – także moralnych.

6) Wybór przez p.Jabłońskiego UPR a następnie współpraca z Centrum im.Adama Smitha dowodzi raczej równie z wysokich kwalifikacyj intelektualnych. Nie widzę więc powodu do usuwania Go z posady w m.Łodzi.

7) Jak od 25 lat nieustannie powtarzam: ujawnianie wywiadowców jest skandalem i sabotażem – a już ujawnianie „nielegałów” jest absolutnie niedopuszczalne. Kto będzie pracował dla wywiadu państwa, które ujawnia agentów wywiadu? Zgoda: po obaleniu tej beznadziejnej III RP powołamy inne państwo – ale ludzie są przezorni i zawsze będą podejrzewać, że nawyki z III RP pozostały...

8) P.Jabłoński – zgoda - „nielegałem” nigdy nie został. Najprawdopodobniej został, podobnie jak p.Lech Wałęsa, przejęty przez WSI. Z takich służb zasadniczo nigdy się całkiem nie wychodzi.

9) Nie wiem więc, czy p.Jabłoński organizował pałacowy przewrót w UPR na polecenie jakichś służb – czy też po prostu uważał, że lustracji nie powinno się było dokonywać.

10) Zawsze byłem dumny z przeprowadzenia ze śp. kol.Lechem Pruchno Wróblewskim i kol.drem.Andrzejem Sielańczykiem Uchwały Lustracyjnej. Gdy teraz widzę, jaki użytek robi się z lustracji, to żałuję, że tę Uchwałę zgłosiłem.

11) Uchwała Lustracyjna nie została przez Antoniego Macierewicza wykonana. Nie ujawnił On bowiem zdecydowanej większości TW SB – tych mianowicie, którzy przeszli do slużb III RP.

12) Rola Antoniego Macierewicza wymaga wyjaśnienia. Zaczynając od tego, dlaczego „układ” w 1991 roku wyraził zgodę na objęcie przezeń funkcji ministra spraw wewnętrznych III RP.

http://korwin-mikke.pl/blog/wpis/w_sprawie_pireneusza_jablonskiego/2955
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 700
9) Nie wiem więc, czy p.Jabłoński organizował pałacowy przewrót w UPR na polecenie jakichś służb – czy też po prostu uważał, że lustracji nie powinno się było dokonywać.
Bzdura. Przewrót pałacowy nie był skutkiem uchwały lustracyjnej, a zemstą ekipy Wałęsy za to, że Bolek nie został ponownie wybrany prezydentem. JKM przed drugą turą wyborów zasugerował, by nie głosować na Wałesę. Padły wtedy dwie wypowiedzi:
- Wybór między Bolkiem i Olkiem, to wybór między dżumą, a tyfusem.
- Nie głosować na Bolka.
Skutek był taki, że wyborcy UPR nie głosowali lub głosowali na Kwasulę, by udupić Bolka.
 

vast

Well-Known Member
2 745
5 808
Pamiętacie jak kiedyś mówiłem tu na forum, że mam znajomego, który sprzedawał córce Korwina heroinę i że sławetny incydent z nożem z 2001 to właśnie sprawka jego córki? Korwin chciał w związku z jej narkomanią interweniować, a ta mu zajebała kosę. Oczywiście ta wersja nigdy nie została oficjalnie potwierdzona, a skończyło się na takiej, że Korwin sam se wbił ten nóż (lol). O tym wie bardzo wąskie grono osób, ja dowiedziałem się o tym od kumpla, który potem jeszcze powiedział mi, że jebany komuch Korwin próbował wrobić w to właśnie tego dilera (którego też znam, ale nieco słabiej od osoby, która mi o tym powiedziała). Ostatecznie nie udało się komuszej kurwie (JKM) go w to wmieszać. Czemu to piszę? Otóż bo właśnie taki news się pojawił:

http://wiadomosci.wp.pl/corka-janus...ne-mamy-komentarz-europosla-6108367216572033a

Córka Janusza Korwin-Mikkego zatrzymana. Miała przy sobie heroinę.

Jak widać ciężko zerwać z nałogiem. Cała rodzina jest ostro popierdolona (narkomani, złodzieje, komuchy), ot konserwatywne wartości rodzinne (czyt. notoryczne napierdalanie własnej córki)!
 
Ostatnia edycja:

vast

Well-Known Member
2 745
5 808
@vast, w jaki sposób niby Korwin miał go wrabiać, skoro podobno odmówił składania jakichkolwiek wyjaśnień i nikogo nie oskarżał?

635372214805359557.jpg

635372214805359558.jpg

635372214805515561.jpg

Widocznie nie zrozumiałeś co było napisane w moim poście. On próbował go wrobić, tzn. był to jeden z wariantów który rozpatrywał. Wiedziała o tym jego żona i dzieci, a tego handlarza (on de facto nawet nie był handlarzem, od czasu do czasu coś tam ogarniał znajomym, raczej pośrednik załatwiający na prośbę, ale podejrzewam też że przez jakiś tam czas biegał dla kogoś) ostrzegła sama Korynna.
 

bombardier

Well-Known Member
1 413
7 090
Czyli blef najprawdopodobniej. Tak czy inaczej, naganne moralnie.
Przypomniało mi się, jak na jednym spotkań mówił, w odpowiedzi na zarzut o szkodliwości narkotyków dla społeczeństwa, że zna heroinistów, którzy od lat robią sobie kilka razy w tygodniu seanse i nic się szkodliwego się z nimi nie dzieje.
 
Do góry Bottom