Śmieszne newsy z rana

http://gawker.com/the-dea-says-weed-should-stay-illegal-because-if-you-sm-1785348293

Według DEA marihuana powinna pozostać nielegalna, bo za jej posiadanie można trafić do więzienia.

To raczej wkurzajace a nie śmieszne.

Jakaś naćpana i podpita kobitka chciała sobie odetchnąć, więc znalazła sobie ustronne miejsce na rusztowaniu, gdzie się zdrzemnęła. W ankapie nikt by się tym specjalnie nie przejął, ale nie mamy ankapu, więc zrobił się mały cyrk.
Polsat News ⇨ Drzemka na rusztowaniu. 30 metrów nad ziemią!

ten przechodzeń też przypadkowo po rusztowaniu łaził?
pewnie chciała skoczyć z dachu i jebła w rusztowanie na ostatnim piętrze

http://wolna-polska.pl/wiadomosci/satanizm-wchodzi-do-amerykanskich-szkol-publicznych-2016-08

kr2y510 napisał:

Jakaś naćpana i podpita kobitka chciała sobie odetchnąć, więc znalazła sobie ustronne miejsce na rusztowaniu, gdzie się zdrzemnęła. W ankapie nikt by się tym specjalnie nie przejął, ale nie mamy ankapu, więc zrobił się mały cyrk.
Polsat News ⇨ Drzemka na rusztowaniu. 30 metrów nad ziemią!

Strach pomyśleć, co mogłoby się wydarzyć, gdyby przypadkowy przechodzień w porę nie dostrzegł kobiety śpiącej na rusztowaniu na wysokości dziesiątego piętra. O tym, co zobaczył, natychmiast poinformował strażników miejskich patrolujących właśnie osiedle Kościuszkowskie w krakowskiej Nowej Hucie. Ci zabezpieczyli teren i asekurowali nieprzytomną kobietę, aż do czasu przyjazdu straży pożarnej.​

Kliknij aby rozwinąć...

http://www.dailymail.co.uk/news/article-354802/Sleepwalker-age-15-curled-crane.html

Gdyby ktoś jeszcze martwił się o drogi w akapie :')

http://reporters.pl/1873/przemytnicy-polskich-jablek-buduja-drogi-w-rosji/


Funkcjonariusze rosyjskiego FSB przecierali oczy ze zdumienia kiedy w lesie w rejonie punktu granicznego „Krasnaja Gorka” z Białorusią natknęli się na… świetnie utrzymaną drogę, której nie ma na żadnych mapach – podaje agencja TASS.


Okazało się, że dawną leśną dróżkę zaadaptowali dla swoich potrzeb i wyremontowali na własny koszt przemytnicy polskich jabłek z Białorusi, których TIR-y wcześniej raz po raz utykały na leśnych bezdrożach.

Na długości kilku kilometrów poszerzyli jezdnię, zrobili podsypkę, a nawet wygodne zatoczki i placyki pozwalające TIR-om szybko i swobodnie zawracać. Droga nie była może aż tak komfortowa jak przebiegająca równolegle trasa Mińsk – Moskwa, ale miała jedną podstawową zaletę: nikt na niej niczego nie kontrolował.


Nie wiadomo jak długo ta droga funkcjonowała, ale najwyraźniej cieszyła się dużą popularnością, gdyż niemal natychmiast po tym jak rosyjscy pogranicznicy urządzili na niej zasadzkę w ich ręce wpadł od razu cały konwój 9-ciu TIR-ów przemycający 175 ton polskich jabłek, śliwek, wiśni i brzoskwiń.

Jak poinformował przedstawiciel straży granicznej Rosji Aleksandr Łaznienko, cały transport został skonfiskowany, a owoce zgniecione na miazgę, zgodnie z wytycznymi prezydenta Władimira Putina, aby wszystkie przemycane towary natychmiast niszczyć.


Mieszkańcy przygranicznego Obwodu Smoleńskiego od lat nie mogą doprosić się od rosyjskich władz remontu tamtejszych dróg, które są w koszmarnym stanie. A tymczasem okazuje się, że „Polak potrafi”.

Nie wiadomo zresztą, czy drogę zbudowali tylko polscy „inwestorzy”, czy też może było wspólne przedsięwzięcie polsko – białorusko – rosyjskie. W każdym razie chlubne tradycje przemytnicze z czasów Sergiusza Piaseckiego są kontynuowane z dużą fantazją i to cieszy.


Oczywiście po tym jak tajna droga została wykryta TIR-y przemytników przestały nią jeździć. Rosyjscy pogranicznicy mają jednak problem – teraz muszą przy niej stale dyżurować. Okazuje się bowiem, że straż graniczna nie ma uprawnień, żeby zagrodzić drogę albo zbudować na niej zaporę. Jest więc nadzieja, że wkrótce da się z tymi dyżurującymi pogranicznikami jakoś „dogadać”.

Przypomnijmy, że wraz z wprowadzeniem przez rosyjskie władze – w odpowiedzi na zachodnie sankcje – zakazu importu zachodniej żywności, Białoruś stała się nagle największym w Europie „producentem” owoców, mięsa, jajek, a nawet łososia, chociaż nie ma floty rybackiej, ani dostępu do morza. Łącznie eksport żywności z Białorusi do Rosji wzrósł kilkukrotnie.

http://www.strefaagro.nto.pl/artyku...e-placi-podatkow-bo-twierdzi-ze-sa-nielegalne

Wiadomości wczoraj, 14:57
Mieszkaniec Reńskiej Wsi od 9 lat nie płaci podatków, bo twierdzi, że są nielegalne!

Stefan Tokar, bezrobotny z Reńskiej Wsi koło Pakosławic konsekwentnie odmawia płacenia podatku za swoją ziemię rolną i dom.
Pan Stefan nie płaci dwóch podatków, bo uważa, że jeden jest sprzeczny z Konstytucją, a drugi wynika z niechlujnie napisanej ustawy, którą należy poprawić.
Tokar jest właścicielem gruntów rolnych o powierzchni 82 arów. To za mało, aby mówić o ustawowym gospodarstwie rolnym.

Jako osoba inna niż rolnik powinien więc płacić za ziemię podatek dwukrotnie wyższy niż rolnicy.

W jego opinii już to jest niesprawiedliwe, ale wadę ma też ustawa o podarku rolnym.

- Artykuł 4 tej ustawy mówi, że do wyliczenia podatku przyjmuje się „liczbę hektarów, wynikającą z ewidencji gruntów” - tłumaczy Tokar. - Tymczasem ja nie mam hektarów, ale ary, więc mnie ten przepis nie dotyczy. Podatek jest naliczany bezpodstawnie.

W przypadku podatku od nieruchomości (za dom mieszkalny), mężczyzna uważa, że jego nakładanie jest sprzeczne z konstytucyjną zasadą ochrony własności prywatnej.

Tokar już raz nie wpuścił do domu gminnej komisji, która miała wyliczyć metraż jego mieszkania.

Odwołuje się od decyzji wójta, wyliczającej mu należne podatki do Samorządowego Kolegium Odwoławczego i Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.

Dotychczas wszystkie sprawy przegrywał, ale uważa, że każdy państwowy urząd powinien wystąpić do Trybunału Konstytucyjnego o poprawienie niejasnych przepisów.

- To dość kontrowersyjna osoba. Owszem, zdarza się, że ktoś nie płaci, bo ma problemy finansowe, ale nie z powodu zastrzeżeń prawnych - mówi wójt Pakosławic Adam Raczyński. - Egzekucja należności trwa niestety tak długo, bo mieszkaniec odwołuje się od każdej naszej decyzji.

Polski rząd chce zająć się tworzeniem gier komputerowych
ARP Games to państwowa spółka, której "planem na życie" jest pomoc małym polskim studiom tworzącym gry komputerowe w ich tworzeniu i wydawaniu.


„Jej utworzenie wpisuje się w założenia Planu na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju Wicepremiera Mateusza Morawieckiego” – Tak utworzenie ARP Games podsumowała Agencja Rozwoju Przemysłu.

Pomysł Spółki Skarbu Państwa z pewnością "zainspirowany" został fenomenalnymi wynikami takich polskich firm jak CD Projekt, czy Techland. A państwowe finansowanie z pewnością znacząco ułatwi proces tworzenia gier przez mniejsze studia, które dopiero zaczynają.

W Sieci pojawiły się już głosy krytykujące cały pomysł - jedną z najczęstszych obaw jest to, że państwowi urzędnicy będą mieli zbyt dużo do powiedzenia na temat samej tematyki gier, które zdecydują się finansować. I może tak być w istocie, jednak z osądem sugerujemy poczekać do czasu, aż nie poznamy tytułów gier, które ARP Games postanowi sfinansować.

Triss napisał:

http://www.strefaagro.nto.pl/artyku...e-placi-podatkow-bo-twierdzi-ze-sa-nielegalne

Wiadomości wczoraj, 14:57
Mieszkaniec Reńskiej Wsi od 9 lat nie płaci podatków, bo twierdzi, że są nielegalne!

Stefan Tokar, bezrobotny z Reńskiej Wsi koło Pakosławic konsekwentnie odmawia płacenia podatku za swoją ziemię rolną i dom.
Pan Stefan nie płaci dwóch podatków, bo uważa, że jeden jest sprzeczny z Konstytucją, a drugi wynika z niechlujnie napisanej ustawy, którą należy poprawić.
Tokar jest właścicielem gruntów rolnych o powierzchni 82 arów. To za mało, aby mówić o ustawowym gospodarstwie rolnym.

Jako osoba inna niż rolnik powinien więc płacić za ziemię podatek dwukrotnie wyższy niż rolnicy.

W jego opinii już to jest niesprawiedliwe, ale wadę ma też ustawa o podarku rolnym.

- Artykuł 4 tej ustawy mówi, że do wyliczenia podatku przyjmuje się „liczbę hektarów, wynikającą z ewidencji gruntów” - tłumaczy Tokar. - Tymczasem ja nie mam hektarów, ale ary, więc mnie ten przepis nie dotyczy. Podatek jest naliczany bezpodstawnie.

W przypadku podatku od nieruchomości (za dom mieszkalny), mężczyzna uważa, że jego nakładanie jest sprzeczne z konstytucyjną zasadą ochrony własności prywatnej.

Tokar już raz nie wpuścił do domu gminnej komisji, która miała wyliczyć metraż jego mieszkania.

Odwołuje się od decyzji wójta, wyliczającej mu należne podatki do Samorządowego Kolegium Odwoławczego i Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.

Dotychczas wszystkie sprawy przegrywał, ale uważa, że każdy państwowy urząd powinien wystąpić do Trybunału Konstytucyjnego o poprawienie niejasnych przepisów.

- To dość kontrowersyjna osoba. Owszem, zdarza się, że ktoś nie płaci, bo ma problemy finansowe, ale nie z powodu zastrzeżeń prawnych - mówi wójt Pakosławic Adam Raczyński. - Egzekucja należności trwa niestety tak długo, bo mieszkaniec odwołuje się od każdej naszej decyzji.

Kliknij aby rozwinąć...

Szkoda tylko, że kaleczy logikę tymi hektarami...

pawlis napisał:

Pomysł Spółki Skarbu Państwa z pewnością "zainspirowany" został fenomenalnymi wynikami takich polskich firm jak CD Projekt, czy Techland. A państwowe finansowanie z pewnością znacząco ułatwi proces tworzenia gier przez mniejsze studia, które dopiero zaczynają.

Kliknij aby rozwinąć...

Po prostu skurwysyny zarżną i dobiją lokalny przemysł gier. Będzie tak samo jak z państwową kinematografią i PGR-ami.

Nic się nie stanie. To jest organizacja, której celem będzie przejęcie finansowania, które jest i będzie do przejęcia w tamtym rejonie w ramach wspierania branży gier. Firma sobie pofunkcjonuje dopóki będzie jakaś kasa do wyrwania i się zamknie.

Mówi się o likwidacji PARPu, więc może też zniknąć równie szybko, jak powstała. Albo też jest to jakieś miękkie lądowania dla parpowców rozmaitych.

Jak ktoś jest ciekaw, jak to działa, niech sobie poczyta o Miasteczku Multimedialnym w Nowym Sączu.

Niby jak sie rząd do czegoś dorwie to to psuje, a tu się okazuje, że jednak nie.
Dziecięca pornografia okazuje się być czymś, co w rękach rządu działa tylko lepiej.

Crov napisał:

Niby jak sie rząd do czegoś dorwie to to psuje, a tu się okazuje, że jednak nie.
Dziecięca pornografia okazuje się być czymś, co w rękach rządu działa tylko lepiej.

Kliknij aby rozwinąć...

No bo wśród rządowych agentów jest najwięcej fanów tej dziedziny sztuki. Nauczyciele, opiekunowie, kuratorzy, pracownicy izb dziecka i oczywiście policyjni eksperci od zwalczania konkurencji pedofilów.

Marzy mi się żeby wyforsować u społeczeństwa przekonanie, że blokowanie CP chroni paradoksalnie pedofilów - bo w sumie to prawda (mój post z innego forum):

Szkoda też że takiego materiału nie można wysyłać policji jako dowód popełniania tejże zbrodni. Jakby była legalna, byłoby mniej oporów by to zgłosić.

często na stronach gdzie jeszcze nie został zablokowany TOR postowano nielegalne zdjęcia, ludzie to zgłaszali do CERTu i nic. Pedofile wpadają tylko gdy ktoś zauważy że posiada takie materiały a nie z powodu udowodnionych nagrań czynu zabronionego. Takie prawo w moim mniemaniu raczej chroni im tyłki. W sumie nic dziwnego, przecież państwo chroni całą masę degeneratów w "darmowych" więzieniach.

Kliknij aby rozwinąć...

Bójka na pogrzebie Inki z udziałem Kijowskiego i działaczy KOD. „Krwawię, boli, ale żyję”
Pomnik ma mieć 13 metrów wysokości, czyli prawie o 2/3 mniej niż słynna statua Chrystusa w Świebodzinie.

Radni miejscy z Jasła (woj. podkarpackie) przegłosowali w poniedziałek projekt użyczenia gruntów pod budowę pomnika Chrystusa Króla Wszechświata. Na 18 obecnych radnych 10 było za.

Monument stanie na 800-metrowej działce przy ul. Na Kotlinę.

Inicjatorem budowy pomnika jest parafia rzymsko-katolicka pod wezwaniem Chrystusa Króla. Zgodnie z zapowiedziami pomnik ma mieć 13 metrów wysokości, czyli prawie o 2/3 mniej niż słynna statua Chrystusa w Świebodzinie.

Lubuski Jezus ma 36 metrów wysokości, dzięki czemu przewyższa nawet swój pierwowzór, czyli wyobrażenie Jezusa Odkupiciela, który znajduje się w Rio de Janeiro. Tamtejszy Chrystus ma 30 metrów wysokości i znajduje się na ośmiometrowym cokole.

Czy Chrystus Król Wszechświata wpłynie na religijność mieszkańców Jasła? Być może po to zostanie wybudowany. Przypomnijmy, że kilka miesięcy temu w Jaśle trójka gimnazjalistów dopuściła się świętokradczego zachowania: podczas mszy odprawianej 14 kwietnia przyjęli komunię świętą, po czym wypluli ją i podeptali.

Szef Zarządu Podatkowego na Ukrainie dorabia jako… cinkciarz z obywatelstwem Rosji
Dział: Przestępczość i Terror | 30 sierpnia 2016

W tym kraju dzień bez kolejnej afery to dzień stracony, ale ta jest szczególnie kuriozalna.

Funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa Ukrainy aresztowali szefa zarządu Głównego Zarządu Służby Podatkowej Obwodu Kijowskiego, który okazał się obywatelem Rosji prowadzącym w ukraińskiej stolicy wielkie nielegalne centrum wymiany walut i zajmującym się praniem brudnych pieniędzy.
Urzędnik kontrolował podziemne centrum handlu walutami, którego miesięczny obrót wynosił znacznie ponad 20 mln hrywien, czyli prawie 1 mln USD – poinformowała służba prasowa SBU. Gotówka musiała ostro krążyć, gdyż w czasie rewizji w „cinkciarskim centrum” i w biurze zatrzymanego znaleziono tylko 1 mln hrywien, 100 tys. euro i 70 tys. USD.

Urzędnik świadczył też inne „usługi finansowe” – miał mnóstwo pieczątek fikcyjnych firm i zakładów i masowo wystawiał lewe faktury. Przy okazji miał oczywiście pistolet i amunicję.
Najbardziej zdumiewa jednak fakt, że wysoki rangą urzędnik ukraińskiej służby podatkowej był… obywatelem Rosji, z rosyjskim paszportem, który także znaleziono. Jakim cudem uchował się dotychczas na swoim stanowisku – trudno powiedzieć.

Zresztą jego „centrum finansowe” to i tak nic w porównaniu z tym, które ukraińska policja finansowa wykryła w Kijowie 4 dni temu. Jak podaje Unian, tamto miało obrót 240 mln hrywien, czyli 12-krotnie większy i „obsługiwało” wiele dużych przedsiębiorstw.
Z kolei wczoraj SBU zatrzymała w czasie przyjmowania łapówki aż trzech kijowskich prokuratorów na raz. Wspólnie chcieli wyłudzić od prywatnego biznesmena 30 tys. USD w zamian za odblokowanie jego kont, zajętych za oszustwa podatkowe.
Natomiast cztery dni temu aresztowano rektora Narodowego Uniwersytetu Lotnictwa Władimira Charczenko, którego przyłapano na przyjmowaniu łapówki łącznej wartości 170 tys. euro za przywrócenie do pracy kilku pracowników naukowych zwolnionych wcześniej za podobne „wpadki”.
To tylko kilka korupcyjnych afer z ostatnich dni na Ukrainie. O wszystkich nie da się napisać bo zdarzają się one niemal codziennie, a o powszechnej „korupcyjnej drobnicy” nie ma nawet co wspominać.

Trudno w tej sytuacji nie dojść do wniosku, że walka z korupcją na Ukrainie stała się niezwykle prosta. Wystarczy wejść do jakiegokolwiek gabinetu urzędnika, sprawdzić co ma w biurku, a potem go aresztować.

Żeby nie było, że to fabrykacja sporządzona przez Rysia i go promuję, to link u samego źródła, czyli organizatora wystawy - fundacji "Życie i Rodzina":
http://zycierodzina.pl/2016/08/30/pierwsza-wystawa-stop-dewiacji/

Pierwsza wystawa „Stop dewiacji”
Published 30 sierpnia 2016 | By Jacek Januszewski

W samo południe rozstawiliśmy w Opocznie pierwszą w Polsce wystawę „Stop dewiacji”, której celem jest pokazywanie prawdy o medycznych, psychologicznych i społecznych zagrożeniach związanych z homoseksualizmem.

Jeszcze nie zdążyliśmy do końca rozwiesić banerów, a już spotkaliśmy się z żywymi reakcjami przechodniów. Jedni nazywali nas „świrami”, inni dziękowali nam za odwagę zajęcia się problemem. Choć zdania były mocno podzielone, to i jedni i drudzy pokazali nam, że jeszcze dużo pracy przed nami. Od wielu lat media głównego nurtu hamują debatę na temat homoseksualizmu, zasypując swoich odbiorców ckliwymi historyjkami o idealnych i nienagannych gejach, które nie mają w rzeczywistości nic wspólnego z prawdą na ich temat. Z drugiej strony, wszystkich, którzy próbują mówić prawdę na temat homoseksualizmu, szufladkuje się jako „homofobów” i traktuje jak obywateli drugiej kategorii.

Wystawa „Stop dewiacji” ma zmienić ten niekorzystny trend. Nasze banery przekazują odbiorcy informację w krótki, rzeczowy i poparty licznymi badaniami naukowymi sposób. Na naszej stronie można także znaleźć szerszy opis problemów poruszonych na banerach oraz linki do użytych przy opracowywaniu banerów źródeł. Mamy nadzieję, że nasza kampania uświadomi Polakom, że homoseksualizm jest zjawiskiem szkodliwym i niebezpiecznym nie tylko dla aktywnych homoseksualistów, ale także dla całego społeczeństwa.

Wystawę będzie można oglądać w Opocznie przez najbliższe dwa tygodnie. Jeżeli chcesz, żeby trafiła również do Twojego miasta napisz do nas na adres fundacja@zycierodzina.pl

Pomóż nam dotrzeć z prawdą o homoseksualizmie do innych miast – Wesprzyj nasze działania!

Kliknij aby rozwinąć...

Gabrielle Carteris: Actors Need a Law to Keep Ages Off IMDb

It's "blatant discrimination," writes the union president and former 'Beverly Hills, 90210' star, who is pushing for a new law requiring casting websites to remove birthdays.
It is time to stop the ageism that permeates Hollywood's casting process. This problem exists for all performers, but most distinctly for women. Performers create characters and often employ illusion to do so. That's acting.

My role on Beverly Hills, 90210 could not have happened for me today, plain and simple. I would never have been called to audition for the part of 16-year-old Andrea Zuckerman if they had known I was 29. Electronic casting sites did not exist in 1990; today, they are prevalent and influential. And they affect casting decisions even when casting personnel don't recognize their unconscious bias.

What worries me is that my fellow actors are not being afforded the same opportunities today — actors who are trying to make a living and find their big break. They face blatant age discrimination every day as websites routinely used for casting talent — sites like IMDb and StudioSystem — force birthdates and ages on casting decision-makers without their even realizing it. SAG-AFTRA wants to end that now. California's AB 1687 would help put a stop to the rampant misuse of personal information and ensure legal, fair hiring practices when employers use online casting and data services. Authored by Assembly member Ian Calderon, AB 1687 — which will require websites to take down birthdates when requested by a performer who subscribes to the site — has passed through both houses of the state legislature by an overwhelming majority. The final stop is California Gov. Jerry Brown's desk. I am extremely proud to have shared my experience on this critical issue with the California Senate Judiciary committee in June.

Many actors have endured age discrimination of some sort throughout their careers. Those isolated, individual cases have now morphed into the almost-automatic age discrimination made possible by the online casting services. The information is put front and center before those making the decisions about whom to audition and whom to hire. Casting personnel practically can't avoid seeing it, even if they try. Opponents of AB 1687 say it could have a chilling effect on free speech. This is highly doubtful as the bill seeks a narrowly tailored fix that applies only to subscription-based entertainment websites.

To join SAG-AFTRA and thousands of entertainment industry workers in fighting to stop this kind of discrimination, contact Gov. Brown with your personal stories. I was allowed the opportunity to create a signature character on an iconic television show. That changed the trajectory of my life and career, and I am forever grateful. Enacting this law in California will benefit performers around the country and media consumers who want to see movie and television roles played by the very best people for the job.

http://www.usmagazine.com/celebrity...le-carteris-keep-actors-ages-off-imdb-w436094

31-08-2016 15:15:00

Rząd bada, dlaczego lesbijki piją
Komentarzy: 1, Wyświetleń: 77
Tagi: alkoholizm, lesbijki, wydatki, USA

INFO: Amerykański rząd wyda pieniądze podatników na zbadanie, czy stres powoduje, iż lesbijki piją więcej alkoholu.

Uniwersytet Old Dominion otrzymał na ten cel ponad 911 tys. USD. W badaniu weźmie udział 150 lesbijek, a cały projekt będzie trwał do lipca 2019 r.
„Badanie jest istotne, ponieważ młode kobiety z mniejszości seksualnych są bardziej zagrożone uzależnieniem alkoholowym od heteroseksualnych kobiet” – wyjaśnili badacze.

Źródło: projectreporter.nih.gov