Osama Bin Laden nie żyje

D

Deleted member 427

Guest
Szukali go 10 lat, naleźli w wilii za milion $, strzelili w łeb, ciało wrzucili do morza tłumacząc to w ten sposób, że pochówek mógłby stać się miejscem kultu i pielgrzymek. No kurwa, to chyba dobrze, nie? Mieć w jednym miejscu pod obserwacją wszystkich złych?
 

s00lis

Member
211
5
To jest tak naiwne, że nawet nie wiem co powiedzieć.
Szybka akcja zakończona headshotem, następnie kulturalny muzułmański pochówek będący wyrzuceniem głównego dowodu, a teraz jeszcze ewidentnie sfałszowane zdjęcia.
Sprane przez media amerykańskie mózgi wybiegły na ulicę z flagami celebrując wielki dzień dla walki z terroryzmem niczym w praktyce nie różniąc się od fanatycznych talibów.
 

s00lis

Member
211
5
Następnie będzie wzmożony odwet Alkaidy wykorzystany jako pretekst do interwencji rządu w wolność swoich obywateli i status innych państw. Generalnie nic nowego.
 

MaxStirner

Well-Known Member
2 732
4 693
Żałuje że go załatwili. Nie z powodu tego co robił albo po co to robił ale był żywym przykładem tego że da sie mieć gdzieś najbardziej zamordystyczny system swiata (inna sprawa ze on sam tworzył podobny system). Moja teoria jest taka że maja go ale żyje - a zanim go wykończą to sporo od niego wyciągną. Gdyby ujawnili że zyje mieliby mniej swobody w tym. W ten sposob mogą z nim zrobic co tylko chcą.
 

Alu

Well-Known Member
4 629
9 677
Co do tego, że go dopadli nie ma raczej wątpliwości. Nie ryzykowaliby pojawienia się Osamy w mediach i totalnej kompromitacji. Chyba, że cały Osama był mistyfikacją, ale bez przesady z tymi teoriami spiskowymi... Faktycznie możliwe, że trzymają go gdzieś żywego w celu "dogłębnego" przesłuchania i dopiero za jakiś czas zlikwidują (jak już nie bardzo będzie co przesłuchiwać).
 

tosiabunio

Grand Master Architect
Członek Załogi
6 980
15 142
VlYz1.jpg
 

Apfelbaum

New Member
64
0
Nie wiem czemu Amerykanie mieliby kłamać. Wolę zakładać, że są prawdomównymi miłymi ludźmi martwiącymi się o swoją objedzoną fast-foodami klasę średnią. Nie podobają mi się jednak te wiwaty. Umarł człowiek, a śmierć powinna być zawsze zdarzeniem wywołującym refleksję nad życiem i smutek. Prawdopodobnie czeka go potępienie, ale jakoś nieszczególnie widać modlących się za niego chrześcijan, tylko wiwaty na cześć zabicia go. To chyba trochę świadczy o braku wrażliwości i współczucia w masach.
 
A

Anonymous

Guest
Dziś śmiercią tragiczną zmarł wielki filantrop, głęboki humanista, szejk, wspaniały mąż i ojciec dzieci, kochający syn, świetny dowódca i żołnierz uwielbiany przez swych współtowarzyszy broni, gorący patriota, znakomity przedsiębiorca i organizator - także pomocy humanitarnych* i niezłomny mecenas kultury islamu - Osama bin Laden [*].

*Mam na myśli pomoc afgańskim wojownikom walczącym z czerwoną hołotą - z agresją ZSRR.

Dziwi mnie to, że nie chcieli go złapać i obwozić w klatce po Stanach? A potem rozczłonkować i obtoczyć resztki w świńskim gównie? Ponoć bin Laden bardzo dbał o swoje bezpieczeństwo, nie przebywał w jednym miejscu przez ileś tam minut - chyba poza snem. Może za dużo by gadał, o tym jak kiedyś Amerykanie wspomagali fanatyków religijnych, którzy posłużyli jako tarcza ideologiczna w krajach trzeciego świata, na przekór czerwonym? Moim zdaniem ktoś go zdradził, jakaś walka wewnątrz frakcyjna i jakiś młody i energiczny człowiek chciał go zastąpić. Możliwe, że też własna kobieta, która chciała dobrze a wyszło jak zwykle...
 

tosiabunio

Grand Master Architect
Członek Załogi
6 980
15 142
I już mamy rekonstrukcję :)
[video=youtube]http://www.youtube.com/watch?v=cw0AXjAaf3g[/video]
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 143
sie bedzie teroz dopiero działo, z pewnością bedzie jakiś odwecik alkaidy czy jakiejś innej organizacji, i pewnie centrale tej organizacji wykryją w iranie...
 
Do góry Bottom