Libertarianizm a egoizm etyczny.

Agent_USA

Buddyjski libertarianin
28
15
Egoizm etyczny (łac.ego - ja) – pogląd mówiący, że każdy powinien robić to, co leży w jego własnym interesie. To co leży w jego interesie może być w efekcie krzywdzące, korzystne lub neutralne dla innych. Etyczny egoizm nie powinien być mylony z racjonalnym egoizmem, który utrzymuje, że działanie we własnym interesie jest racjonalne, a niekoniecznie etyczne. Zwolennicy Libertarianizmu są egoistami racjonalnymi.

Cytat z: https://pl.wikipedia.org/wiki/Egoizm_etyczny

Btw. Ayn Rand reprezentuje egozim racjonalny. :)

Kto się zgadza kto się nie zgadza.
 

jkruk2

A fronte praecipitium a tergo lupi
828
2 386
U Ayn Rand z egoizmem chodzi o prostą rzecz, że decyzje podejmuje jakieś ego, czyli jednostka (indywiduum), stąd można wyprowadzić wniosek, że jak istnieją jakieś państwowe regulacje, to tak naprawdę decyzje podejmuje garstka ludzi (pewni określeni ludzie), a każdy objęty regulacjami człowiek musi zginać kark.

Egoizm a prawo naturalne to dwie różne rzeczy.
 

Mad.lock

barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
5 148
5 106
Nie rozumiem o co chodzi w tych dwóch artykułach na Wikipedii. Wg mnie to tam namieszali.
 

vast

Well-Known Member
2 745
5 808
U Ayn Rand z egoizmem chodzi o prostą rzecz, że decyzje podejmuje jakieś ego, czyli jednostka (indywiduum), stąd można wyprowadzić wniosek, że jak istnieją jakieś państwowe regulacje, to tak naprawdę decyzje podejmuje garstka ludzi (pewni określeni ludzie), a każdy objęty regulacjami człowiek musi zginać kark.

Przecież Ayn Rand była minarchistką, więc jej przekonania co do tego ustroju stoją w sprzeczności z resztą poglądów.

Jeżeli każdy powinien kierować się egoizmem, to prezydent, premier, urzędnik chyba też? Co więc stoi na przeszkodzie aby członkowie rządu nie zaczęli gnębić obywateli takiego państwa? Dzwonie po gliny i mówię że ściga mnie jakiś gang, przyjeżdża jeden policjant, ocenia sytuacje i mówi: "ja to pierdole, nie mam interesu w ratowaniu cię przed nimi". Ocenia swoje szanse i zawija się z miejsca zdarzenia. Postąpił egoistycznie.

Gdybyśmy mieli za to do czynienia z wolnym rynkiem i prywatną usługą, to oczywiście takie ochroniarz również może odmówić, ale zostanie to zweryfikowane przez wolny rynek. Filozofia rand pozwala rządzącym jebać w dupę obywateli bez konsekwencji.
 
Ostatnia edycja:

Luizy

Well-Known Member
520
2 017
Może tytanie intelektu o ugruntowanych poglądach zanim przystąpisz do krytyki jakiejś filozofii to zapoznaj się z nią dobrze ? Przeczytaj książki i nie kompromituj się, bo to zwykła bezczelność intelektualna z twojej strony. Ciekawe, że ci którzy najgłośniej obrzucają błotem Obiektywizm chuja czytali.
 

vast

Well-Known Member
2 745
5 808
Może tytanie intelektu o ugruntowanych poglądach zanim przystąpisz do krytyki jakiejś filozofii to zapoznaj się z nią dobrze ? Przeczytaj książki i nie kompromituj się, bo to zwykła bezczelność intelektualna z twojej strony. Ciekawe, że ci którzy najgłośniej obrzucają błotem Obiektywizm chuja czytali.

Wielce szanowny tytanie intelektu. Może zamiast robić wrzutki ad personam, wykaż mój błąd, przekonaj mnie że się mylę i skieruj mnie na właściwą obiektywistyczną drogę. Zalecę również powściągliwość w orzekaniu kto co i ile czytał, bo tego nie wiesz i nie możesz wiedzieć. Zapraszam gorąco do dyskusji
 

Luizy

Well-Known Member
520
2 017
Nie będę "przekonywał" gościa, który nie czytał podstawowej literatury w temacie, powinieneś mieć na tyle przyzwoitości by po nią sięgnąć, a dopiero wtedy rozpocząć dyskusje.
 

Kompowiec2

Satatnistyczny libertarianin
459
168
Egoizm a prawo naturalne to dwie różne rzeczy.
Ale z niego on wynika (już to postowałem ale co mi tam)
Prawa rządzące przyrodą a więc i człowiekiem są deskryptywne (obiektywne, nie można się im przeciwstawić), prawa społeczne są preskryptywne (można się im przeciwstawić) Dlatego należy żyć i postępować zgodnie z prawami przyrody, której jesteśmy częścią i które wszyscy musimy respektować. Dlatego należy zdawać sobie sprawę z:
- egoizmu istot żywych
- potrzeby bezpieczeństwa
- potrzeby uzewnętrznienia wszelkich popędów jaki nimi powodują
- frustrującego wyboru pomiędzy dążeniem do natychmiastowego zadośćuczynienia a
osiąganiem celów dalekosiężnych.

Jeżeli każdy powinien kierować się egoizmem
Może, ale nie musi. Czasem by zaspokoić swoje ego/sumienie ludzie pomagają też innym i nazywają to altruizmem (oczywiście nikt nie wspomni o prawie wzajemności, żeby nie zdeprecjonować pojęcia).

a @Luizy chuja wiesz i w dupie byłeś, nie znasz nikogo z nas więc nie szczekaj na innych bo zawsze może czekać cię to samo (chociaż nie.. tu niekoniecznie, bo nie każdy będzie dyskutował z ad personamem, który najpierw sprowadza cię do swojego poziomu i zabija doświadczeniem - niektórzy za to dostają bana jak dumny pusty polak i jego "żydzi" "żydzi" hehe) IRL.

Ja nie czytałem obiektywizmu Ayran Rand bo nie było na torrentach (tylko prawa człowieka które wrzucił kelthuz) ale mam swój rozum.
 

Luizy

Well-Known Member
520
2 017
Kisnę. Ciekawe, że to druga osoba, która tak samo odnosi się do tego, że czegoś nie czytała "...mam swój rozum". Gratuluję ; ).

Nie czeka mnie to samo, bo mam tyle przyzwoitości intelektualnej, że nie wypowiadam się o rzeczach których nie czytałem.
 

Kompowiec2

Satatnistyczny libertarianin
459
168
Zawsze możesz zapodać linka by się wszyscy zaznajomili. Ja nie odnalazłem takiego materiału w sieci niestety... oczywiście jest coś po angielsku tylko ja zwyklę wale z syntezatora IVONA bo czytanie dużej ilości tekstu z monitora wypala oczy.

To że czegoś nie czytałem nie znaczy że jestem ignorantem. Ja jestem typem sokratesa, który zawsze chce się czegoś dowiedzieć. Jeśli ktoś wyjedzie mi z konstruktywną krytyką to nie zawacham się nawet (nawet, bo tego nie potrafi niestety wiele osób) przyznać do błędu jeśli sam zauważę że to co mówię jest nieprawidłowe.

krystkon na przykład wiele razy nie potrafił zrozumiec czym jest prawo naturalne (kto to wymyślił? - pytał ignorancko, choć wiele razy mu tłumaczyłem że nikt, że to wynika z empiryki - i nie dziwota, bo łatwiej przecież sprzedać gadkę o bogu hehe nikomu się w pale nie mieści że coś ktoś nie trzyma czegoś w ryzach). I wtedy twoje stwierdzienie jest prawidłowe, przedstawił rażącą nieznajomość tematu - bo wielokrotnie mu zarzucałem linkami, cytowałem różne fragmenty i chuja nie rozumiał dalej. Dalej zadawał to samo ignoranckie pytanie.

Co innego mówią osoby z mainstreamu (dziennikurewki) a co innego osoby specjalizujące się w danym temacie. Te forum nie składa się wyłącznie z specjalistów i to od wszystkiego (kawador jest tu ekspertem od broni, krystkon od kolektywizmu nadal... krzysiu od praw własności i tak dalej). Jeden zna lepiej temat libertarianizmu inny gorzej. Nie możesz wymagać od wszystkich by znali się na wszystkim. Może się ktoś wypowie w tym wątku znający temat a może nie. Trudno. W przeciwnym wypadku dostaniesz to, na co narzekasz okropnie - nieznajomość tematu. Jeśli na jednym forum nie znajdziesz odpowiedzi to musisz po prostu szukać gdzie indziej. Trudno. Nie znalazłeś interesujących twoim zdaniem dyskutantów. Nie musisz jednak zabraniać pisać tym, którzy próbują się jednak do tego tematu ustosunkować. Obiektywizm Ayan Rand to nie świętość i ktoś może stwierdzić inaczej, choć w przeważającej części mogą nie mieć racji (ja sam uważam jednak że obiektywizm jest bardzo dobry choć jestem zaznajomiony tylko z jednym rozdziałem) Jeśli więc ktoś jest głuchy, pozostaje go zostawić w swoim spierdoleniu. Jeśli stwierdziłeś, że czyjaść część zdania wyraża rażące błędy to przynajmniej spróbuj wyjaśnić która i dlaczego. W innym wypadku każdy dostrzeże tylko twój flame.

Ja zawsze przeszukując net indukuje informacje (tj. szukam najpierw na forum który ma większy zakres tematu aż po najmniejszy z możliwych). Łatwiej jest wtedy dotrzeć po tę konkretną informację która nas interesuje i często z dużym prawdopodobnieństwem znajdziesz ją gdzieś już w połowie drogi. W przypadku programowania dużo jest na stackoverflow, choć nadal jest do dość mainstreamowe źródło.

hmm wyszedł mi taki trochę FAQ do STFW xD

EDIT: Oczywiście znalazłem - jak nie mogę znaleźć nigdzie w sieci to jest na chomiku...
 
Ostatnia edycja:

vast

Well-Known Member
2 745
5 808
Nie będę "przekonywał" gościa, który nie czytał podstawowej literatury w temacie, powinieneś mieć na tyle przyzwoitości by po nią sięgnąć, a dopiero wtedy rozpocząć dyskusje.

Mój drogi i wielce szanowny tytanie intelektu, obiektywisto (zakładam że nim jesteś). Zamiast tych tanich wymówek, napisz co powinienem przeczytać i znać. Jakie książki i które fragmenty abym mógł wdać się z tobą w dyskusję. Napisz też co ty przeczytałeś i może odnieś się merytorycznie do moich argumentów. Jeżeli zamierzasz wpierdalać się do tematu i walić tylko fochy i wymówki, to może lepiej ogranicz się do jednego posta, zakończonego "z mojej strony eot" z dopiskiem żeby nie odnosić się do tego.

Nie czeka mnie to samo, bo mam tyle przyzwoitości intelektualnej, że nie wypowiadam się o rzeczach których nie czytałem.

Tzn. o obiektywizmie? :) No i powtarzam: chuja wiesz co czytałem a czego nie, więc lepiej tak nie szarżuj. Czekam na rzeczowe argumenty.
 
Ostatnia edycja:

adkorzen

Well-Known Member
190
354
Luizy ma rację, Rand odnosiła się do tego zarzutu. Wychodząc z takim zarzutem pokazujesz, że nie wiesz nic o obiektywizmie. Niektórym nie widzi się tłumaczenie podstaw i nie dziw się, że nie chce im się odpowiadać i polecają cokolwiek poczytać zanim się krytykuje ideologię, której się nie zna.
 

vast

Well-Known Member
2 745
5 808
Luizy ma rację, Rand odnosiła się do tego zarzutu. Wychodząc z takim zarzutem pokazujesz, że nie wiesz nic o obiektywizmie. Niektórym nie widzi się tłumaczenie podstaw i nie dziw się, że nie chce im się odpowiadać i polecają cokolwiek poczytać zanim się krytykuje ideologię, której się nie zna.

Wskaż co i gdzie napisała i w której książce.
 

adkorzen

Well-Known Member
190
354
Nie mam pojęcia, gdzie Rand o tym pisała. Nie czytałem nic o obiektywizmie poza różnymi artykułami, których nie jestem w stanie Ci teraz odnaleźć
 

adkorzen

Well-Known Member
190
354
Wiem, że się odnosiła, gdyż korzystam z internetów i czytałem kiedyś na ten temat. Nie znam źródła każdej informacji, którą otrzymałem.
 

Luizy

Well-Known Member
520
2 017
@vast

Jeśli chcesz uczciwie intelektualnie krytykować filozofię Ayn Rand to tym więcej przeczytasz, tym uczciwsza twoja krytyka będzie.
Jeśli przez "obiektywistę" rozumiesz, że zgadzam się z fundamentami filozofii Rand to tak, jestem obiektywistą, jeśli
przez to rozumiesz to, że przyjmuje bezrefleksyjne wszystkie jej poglądy szczegółowe i zgadzam się ze wszystkim co powiedział, to
nie, nie jestem obiektywistą. Na przykład jestem akapem i infoanarchistą.
Tanie wymówki stosowałeś ty, gdy zapytałem się na shoucie co przeczytałeś, a ty zareagowałeś jak gimnazjalista (wybacz Gekonie)
przyłapany na kłamstwie, trzeba było od razu rozpocząć dyskusję z pewną pokorą i zapytać się co najlepiej przeczytać
żeby wyrobić sobie zdanie o systemie filozoficznym Ayn Rand zamiast brnąć w zaparte i rozpoczynać "krytykę" bez dobrego
zapoznania się tematem.

Polecić mogę "Introduction to objectivist epistemology", szczerze powiedziawszy brakuje mi parę stron do skończenia, ale mimo to
chyba mam prawo polecić, trudna rzecz, jednocześnie niektórzy uważają, że najceniejsza rzecz jaką Rand napisał z niebeletrystki.
Dalej, jeśli chcesz krytykować racjonalny egoizm, czy racjonalny własny interes to przeczytaj "Cnotę egoizmu", poleciłbym "Kapitalizm - nieznany ideał" z filozofii politycznej,
fragmenty dotyczące natury państwa i tego jak w historii się rozrastało i zagarniało kolejne sfery życia ludzkiego, jak zabijało przedsiębiorczość itd. bardzo dobre,
ale potem niestety Rand zaczyna pisać typowe dla myślenia życzeniowego bujdy o dobrowolnym, obiektywistycznym, rządzie, więc tutaj mam sporo zastrzeżeń, niemniej warto przeczytać.
W "The return of the primitive" zawierają się świetne eseje, ale wszystkich nie czytałem. Do tego Yaron Brook choćby i wielu innych popularyzuje jej filozofię (on prowadzi serie podcastów o obiektywizmie)
z kolei Leonard Peikoff wydał "The Ominous Parallels" o tym do czego prowadzi zła filozofia, jestem dopiero w trakcie. Z beletrystki przeczytłem "Atlasa...", "Źródło" i "Hymn", wypełnione po brzegi są
obiektywizmem oczywiście, aczkolwiek jest to fikcja literacka, a nie rozprawki czy eseje filozoficzne.

"The romantic manifesto" nie czytałem, więc w sferze estetyki obiektywizmu można mnie zaorać. Ale estetyka na pewno nie jest najważniejsza znowóż...
 
Ostatnia edycja:

vast

Well-Known Member
2 745
5 808
Polecić mogę "Introduction to objectivist epistemology", szczerze powiedziawszy brakuje mi parę stron do skończenia, ale mimo to
chyba mam prawo polecić, trudna rzecz, jednocześnie niektórzy uważają, że najceniejsza rzecz jaką Rand napisał z niebeletrystki.

Już to przeczytałem, pierwsze 90 stron gdzie znajduje się całe mięso, później jest już tylko komentarz. Z większością się zgadzam, tylko że etyka Rand, moim zdaniem, nie ma żadnego uzasadnienia w obiektywnym ujęciu metafizyki i epistemologii.
 
Do góry Bottom