Ukraina w Uni Europejskiej

Odsłuchałem całe. To jedne z najbardziej sensownych przemyśleń o tej wojnie z jakimi się spotkałem. Analogia do Donbasu i Górnego Śląska trzyma się wbrew pozorom kupy tym bardziej, że wielu działaczy RAŚ miało stypendia w Niemczech. Wielkie dzięki @Kimono za wklejony materiał.

@Kimono
Też właśnie obejrzałem całość i jestem pod ogromnym wrażeniem. Rażą może błędy językowe (w Wołnowasze!) i taka dziwna maniera opowiadania, gdzie zakłada się, że obiorca zna bohaterów opowieści, ale analiza jest przednia.

Gratuluję zwłaszcza zwrócenia uwagi na to, że ludność, którą w mediach mylnie określa się mianem „prorosyjskiej”, w rzeczywistości jest prosowiecka i w wiekszości z natury apolityczna. Geneza konfliktu i kształtowanie się w czasie poparcia dla obu tych rządów to też jest coś, co ludziom niestety umyka.

Filmik polecam wszystkim.

dziwna maniera opowiadania, gdzie zakłada się, że obiorca zna bohaterów opowieści

Kliknij aby rozwinąć...

Pewnie dlatego, że kolo ma w chuj filmików o tym. Ten to tylko takie podsumowanie.

@Hitch
Jestem w trakcie oglądania (te o Nadniestrzu są dobre). A tymczasem:


Kto nie skaczet tot moskal

Organizacja praw człowieka Amnesty International w najnowszym raporcie ujawnia, że obie strony konfliktu na Ukrainie niemal codziennie dopuszczają się zbrodni wojennych, w tym torturowania i zabijania więźniów. Dotyczy to również cywilów. Raport oparto na zeznaniach byłych więźniów.
Organizacja powołuje się na zeznania dawnych więźniów, którzy mówią m.in. o torturach z użyciem elektrowstrząsów, kopaniu i dźganiu nożem. Działacze AI rozmawiali z 17 więźniami rebeliantów i 16 osobami, które były przetrzymywane przez ukraińskie siły rządowe, w tym Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU). Wszyscy oni przebywali w niewoli pomiędzy lipcem 2014 roku a kwietniem tego roku.

Autorzy przywołują relacje więźniów, którzy opowiadali także, że "byli bici, aż łamały im się kości", a także "podwieszani pod sufitem lub pozbawiani snu przez kilka dni"; mowa jest także o "pozorowaniu egzekucji".
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,17964282,Amnesty_International__Obie_strony_konfliktu_na_Ukrainie.html

Donbas coraz bliżej Rosji. Towary ukraińskie zastąpiono rosyjskimi
43 minuty temu
Odcięty od Ukrainy - m.in. na skutek środków wprowadzonych przez władze w Kijowie - Donbas coraz bardziej zbliża się do Rosji - pisze AFP. W Doniecku towary ukraińskie zostały zastąpione przez rosyjskie, rubel jest w użyciu niemal na równi z hrywną.

W opublikowanym w niedzielę reportażu z Doniecka agencja przypomina, że władze ukraińskie wprowadziły system przepustek, czyli kontrolę wjazdu i wyjazdu z rejonów w Donbasie znajdujących się pod kontrolą prorosyjskich separatystów. Otrzymanie tych cennych przepustek jest trudne, kolejki na punktach kontrolnych - długie, a kiedy przybliżają się walki, przejazd jest w ogóle zakazany - opisuje AFP.

Przedsiębiorca z Doniecka o imieniu Nikołaj opowiada agencji, że po wprowadzeniu przepustek stracił cały ładunek żywności, bo pojazdy z towarem utknęły na dwa tygodnie na punkcie kontrolnym i produkty przeterminowały się. Teraz Nikołaj dostarcza towary dla swojego sklepu z Rosji.

Z powodu trudności z dostawami w tzw. Donieckiej Republice Ludowej (DRL), proklamowanej przez prorosyjskich separatystów, zamknięto ponad 50 supermarketów sieci należącej do ukraińskiego oligarchy Rinata Achmetowa. Źródło w tej firmie mówi AFP, że powodem były też zarówno naciski ze strony separatystów, domagających się podatków na rzecz DRL, jak i decyzja Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU), która nie umieściła supermarketów Achmetowa na liście firm, które mogą dostarczać towary na tereny pod kontrolą DRL.

Supermarket Auchan w Doniecku również został zamknięty. Jego miejsce zajęła lokalna firma Sigma kontrolowana przez separatystów. Produkty ukraińskie i zagraniczne zostały zastąpione przez rosyjskie.

Rosyjskie towary "są dużo droższe i gorszej jakości niż ukraińskie" - mówi AFP przedsiębiorca z Doniecka o imieniu Siergiej. Nie mając możliwości przywożenia produktów z Ukrainy, szuka on teraz tańszych od rosyjskich towarów z Białorusi.

30-letnia Tatiana z Doniecka skarży się, że do miasta trafiają "najgorsze towary z Rosji", w trzy razy wyższej cenie. Inna klientka o imieniu Wiktoria przyznaje, że przestała niemal kupować rybę, której w sklepach jest mało i jest bardzo droga.

Władze DRL oficjalnie wprowadziły system wielu walut, oświadczając, że zostały do tego zmuszone z powodu "blokady" nałożonej przez Kijów. Separatyści wypłacają pensje w rublach rosyjskich, faworyzując - jak zauważa AFP - napływ tej waluty na teren DRL. Zarazem, co jest oznaką niestabilności monetarnej, władze DRL niedawno po raz pierwszy wypłaciły wielu mieszkańcom regionu emerytury w dolarach.

AFP

http://www.obserwatorfinansowy.pl/t...omoc-z-zachodu-tuczy-tylko-ukrainskie-wladze/
W 2014 roku skalę grabieży dokonywanej kosztem żołnierzy przez ludzi ze szczytów władzy organizacje wolontariuszy szacowały na 70 proc. Wszystko wskazuje na to, że w 2015 roku jest ona jeszcze większa. W maju parlamentarny komitet do spraw walki z korupcją zajął się pojawiającymi się rzucanymi pod adresem rządu i szefów państwowych firm oskarżeniami o defraudację budżetowych pieniędzy. Tylko w ciągu dwóch pierwszych posiedzeń potwierdzono rozkradzenie 3,2 mld hrywien, zaś pod koniec maja prokuratura generalna ujawniła defraudację 6 mld hrywien przyznanych w ramach refinansowania przez bank centralny czterem bankom. Ich kierownictwo miało udzielać gigantycznych kredytów kontrolowanym przez siebie niewypłacalnym firmom i skupować śmieciowe papiery.

Gdyby podliczyć tylko najgłośniejsze i niedawno ujawnione afery na szczytach ukraińskiej władzy, kwota, którą Ukraina by uzyskała, starczyłaby na grubo ponad połowę tegorocznych zobowiązań kredytowych wobec zagranicy.

Ładny przykład jak państwo można bezkarnie łupić:

Janukowycz wypracował specyficzny system dorabiania się. Po prostu kradł pieniądze publiczne. Gdy zaczynał budować swój klan, większość majątku na Ukrainie była już rozkradziona przez innych oligarchów. Najłatwiej było się uwłaszczyć na budżecie państwa. Wymagało to od Simji (ros. "Rodzina") - czyli związanych z prezydentem więzami pokrewieństwa ludzi - braku skrupułów i znacznie większej bezwzględności w akumulacji kapitału.

Akumulacja kapitału, jakie ładne określenie...

Z.P.: Janukowycz wydelegował z ramienia Rodziny do Narodowego Banku Ukrainy Serhija Arbuzowa. On był kuratorem pewnej procedury. Narodowy Bank Ukrainy miał do dyspozycji pulę walut obcych, które sprzedawał bankom komercyjnym. Tym, które były w rękach Rodziny, lub osób z nią związanych, sprzedawał po zaniżonym kursie. A potem te banki sprzedawały ją na rynku z zyskiem. Narodowy Bank Ukrainy sztucznie kreował swego rodzaju spread. To jedna z metod Rodziny.

Czyli w praktyce tracił państwowy bank, czyli budżet państwa, a zyskiwała Rodzina - właściciel prywatnego banku, bo nadwyżka szła do nich.

Z.P.: Dokładnie tak. Tak, jak powiedział nam jeden z naszych rozmówców; "z niczego coś". Operując publicznymi pieniędzmi, dokapitalizowali banki Rodziny. Inny przykład: handel węglem. Donbaskie kopalnie znajdowały się - w różny sposób - w rękach ludzi lojalnych wobec Rodziny lub zwasalizowanych. Na drodze wydobytego przez kopalnię węgla do elektrociepłowni pojawiał się pośrednik - firma założona przez kogoś np. związanego z synami Janukowycza. Kupiony bezpośrednio od kopalni węgiel taka firma sprzedawała elektrociepłowni za cenę wyższą o 10-15 proc. Czyli pośrednik, który nie robił nic, zarabiał te 15 proc. na niczym.
Kopalnia i elektrownia, jak rozumiem, dobrze wiedziały, że lepiej przeciw temu nie protestować.

Z.P.: Oczywiście. Nad całym procederem roztoczony był parasol ochronny aparatu państwowego, a zarabiali ludzie związani z Rodziną, którzy byli podstawiani do spółek pośredniczących. Bo gdyby kopalnia sprzedała węgiel bezpośrednio elektrociepłowni, to nie byłoby mowy o tych 15 proc. "górki". W sumie były to bardzo proste, wręcz prymitywne schematy wyprowadzania pieniędzy publicznych na prywatne konta. Ale przez lata były skuteczne. Dochodziło nawet do takich sytuacji, że biografię Janukowycza sprzedawano po absurdalnej cenie do bibliotek publicznych na całej Ukrainie. To samo dotyczyło portretów prezydenta.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomo...Janukowycz__100_miliardow_dolarow___Nie_.html

Stary news. Ale chyba nikt nie wklejał i może nie widzieliście.


Darth Vader wystartuje w ukraińskich wyborach prezydenckich

Dwadzieścia cztery osoby będą walczyć o fotel prezydenta Ukrainy w wyborach, które odbędą się 25 maja. Wczoraj o północy minął termin składania dokumentów w Centralnej Komisji Wyborczej. Wśród kandydatów znalazł się członek Internetowej Partii Ukrainy Dartha Vadera.



Podczas gdy Ukraina zmaga się ze swoją wersją "ciemnej strony mocy", kandydat internetowej partii obiecuje przywrócić pełnię chwały uciskanemu narodowi, zmienić republikę w imperium i odzyskać dawne terytorium Ukrainy.

Start tego niecodziennego kandydata zapowiedział założyciel i lider partii haker Dmytro Gołubow, który w przeszłości trafił do więzienia za nadużycia w systemach kart płatniczych. Partia na czas złożyła komplet wymaganych dokumentów i wpłaciła 250 tys. dolarów niezbędnych do zarejestrowania swojego kandydata.

Choć personalia Dartha Vadera pozostają nieznane, a on sam odmówił ściągnięcia hełmu podczas wizyty w Ukraińskim Parlamencie, niektóre media podają, że jest to Dmytro Gołubow we własnej osobie.

W przeszłości Internetowa Partia Ukrainy wielokrotnie występowała na Placu Niepodległości w Kijowie. Znanemu z kultowej serii "Star Wars" Vaderowi zazwyczaj towarzyszą anonimowi aktywiści przebrani za szturmowców.






Ukraina: Darth Vader nie zagłosował, bo nie chciał zdjąć maski



Darth Vader przybył na miejsce czarnym vanem przy dźwiękach „Marszu Imperialnego” z filmowej sagi „Gwiezdne Wojny”. Pojawienie się lorda wywołało w lokalu spore zamieszanie. Kandydat okazał członkom komisji paszport. Nie mógł jednak zagłosować, ponieważ nie zgodził się zdjąć swojej charakterystycznej maski.

Zarejestrowana cztery lata temu Internetowa Partia Ukrainy startuje w wyborach z hasłami utworzenia elektronicznego rządu, cyfryzacji i bezpłatnych kursów komputerowych dla wszystkich obywateli.


Wybory parlamentarne na Ukrainie: Darth Vader spotkał się z mieszkańcami Kijowa

Internetowa Partia Ukrainy ponownie daje o sobie znać. Po przegranych kwietniowych wyborach prezydenckich, lider partii Darth Vader, znów wyszedł na ulice Kijowa, gdzie spotkał się z mieszkańcami stolicy.



Vader, który zmienił swoje imię i nazwisko w urzędzie, aby w wyborach móc występować jako najsławniejszy czarny charakter w historii kinematografii, próbował przekonywać mieszkańców Kijowa do swojego programu wyborczego. Internetowa Partia Ukrainy proponuje m.in. wprowadzenie e-rządu oraz zwiększenie przejrzystości finansów państwa.

Imperator pojawił się w stolicy w towarzystwie szturmowców na platformie ustawionej na dachu dostawczego samochodu, na której zamontowano także miotacze ognia.

Do dzisiejszych wyborów parlamentarnych zarejestrowali się także inni członkowie partii, którzy przejęli nazwiska bohaterów kultowych "Gwiezdnych Wojen. Na listach znaleźli się m.in. Yoda, Padme Amidala, Palpatine czy Chewbacca, który obiecuje "złapanie korupcji za włochatą rękę".

Internetowa Partia Ukrainy została założona w 2007 roku przez hakera Dmytra Gołubowa, który w przeszłości trafił do więzienia za nadużycia w systemach kart płatniczych.

Ejj... a co jeśli za tą maską Dartha Vadera ukrywa się... Grzegorz Braun?!

Braun z tym Żydem Yodą w jednej partii?

To tylko dowód na to, że żadna wolnościowa inicjatywa nie może zaistnieć bez natychmiastowej infiltracji przez Galaktyczną Bezpiekę.
Czyli jak zwykle- służby, mafie i rycerze jedi

Pojawiła się druga część tych pogadanek o Donbasie:

Donbas i Ługańsk są na wschodzie, a tu na zachodzie, na Zakarpaciu, blisko nas, zaczyna się rokosz. Rebelianci z Prawego Sektora na razie opanowują szlaki przemytnicze na Słowację i Węgry. Nasze me®dia zamiatają temat pod dywan lub sprowadzają go do pospolitej bandytki. Ja uważam, że skoro Prawy Sektor bierze się za przemyt to po to, by mieć źródło finansowania co oznacza, że na poważnie podchodzi do tego rokoszu.
Wiadomości - WP.PL » Ukraina po strzelaninie w Mukaczewie - somalizacja czy przesilenie?
ZMIANYnaZIEMI.pl » Na Ukrainie trwa przemilczana w polskich mediach banderowska rebelia


A ruska propaganda na to...
Sputnik News - chronologicznie:
14.07.2015 | Prawy Sektor poważnym zagrożeniem dla Polski ➩ http://sptnkne.ws/2K6
15.07.2015 | Spiegel: „Prawy Sektor” ćwiczy powstanie przeciwko Kijowowi ➩ http://sptnkne.ws/3ew
22.07.2015 | Członków Prawego Sektora oskarżono o zamach w Mukaczewie ➩ http://sptnkne.ws/4BZ
24.07.2015 | Prawy Sektor nie widzi innej drogi dla Ukrainy, oprócz rewolucji ➩ http://sptnkne.ws/5qK
Więcej:
Tag: Prawy Sektor ➩ http://pl.sputniknews.com/tags/organization_Prawy_Sektor/

Czyżby znów ruska propaganda była jedynym sensownym źródłem informacji?

Paweł Zarzeczny prowadzi program, w którym przegląda prasę (głównie sportowe gazetki, bo jest bardziej dziennikarzem sportowym), ale czasami ma tam polityczne wstawki. Od tego fragmentu, czyta wypociny niejakiego Janka Tomaszewskiego. Janek Tomaszewski to ten, który niedawno przeszedł z PO do Prawa i Sprawiedliwości. Zarzeczny nawet mu to złośliwie wypomniał na załączonym filmie, ale Tomaszewski (o dziwo) wypowiedział się dosyć rozsądnie na temat sytuacji na Ukrainie i chęci odebrania Rosji MŚ w piłce.

Moi kochani Tatarzy zadziałali. Pięknie, oby tak dalej
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,18860209,tatarzy-zablokowali-dostawy-zywnosci-na-okupowany-przez-rosje.html

MaxStirner napisał:

Moi kochani Tatarzy zadziałali. Pięknie, oby tak dalej
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,18860209,tatarzy-zablokowali-dostawy-zywnosci-na-okupowany-przez-rosje.html

Kliknij aby rozwinąć...

Świetna okazja do świętowania. Jakieś komuchy zablokowały dostawy żywności. Prowadzę sobie powiedzmy jakiś market/sklep na Krymie i te karaluchy blokują mi dostawę towaru. Co w tym takiego pięknego?

- Przyłączyliśmy się do akcji Tatarów, gdyż uważamy, że dostarczanie żywności na Krym w czasach, gdy walczymy z agresją Rosji, jest niedopuszczalne. Nie przejedzie tędy ani jedna ciężarówka. Nie pozwolimy władzom (Ukrainy) na karmienie okupantów i ich zwolenników - powiedział PAP szef Samoobrony, 40-letni mężczyzna o imieniu Julij.

Oby tak dalej?

Zamień "Tatar" na "Polak" i vast:
- albo nie wypowie się w tym wątku
- albo da Ci lajka i grzecznie pójdzie

Zielone ludziki to takie same komuchy albo i lepsze, działają z polecenia i na rzecz państwa i to megapaństwa. Więc wspieranie ich wolnościowo mi sie nie kojarzy. A tatarzy to mała społeczność która od ruskich latami dostawała w dupę. Nie są libami to prawda, ale cieszy mnie że sie stawiają.