Waldemar Deska kandydatem na prezydenta

P

Przemysław Pintal

Guest
zabieram się za DaaBa, w wielką niechęcią i pewnie mi to zabierze chwilę, pomoglibyście mi, gdybyście odsiali konkrety od pomówień ... a tak na szybko: działacz SZSP - nigdy nie byłem, jeślibym był musiałbym pełnić tam jakąś funkcję a nie pełniłem żadnej. To co oni sugerują to była misja Rektora Politechniki Warszawskiej "humanizacji studiów technicznych" w ramach której zatrudniony byłem na etacie Politechniki od plus minus 1979 do połowy 80-tych, czyli w okresie powstawania DAABu. Byłem dyr. programowym Centrum Klubowego Riwiera-Remont z wyboru jego Rady Programowej. DaaB powstał w 1982 w stanie wojennym w Remoncie w okresie stopniowego odwieszania zamkniętego 13 grudnia 1981 klubu tylko dlatego, że ich tu przygarnąłem i stworzyłem warunki do pracy. Nie tylko DaaB, większość tzw. jarocińskich zespołów pracowała tutaj. Jeśli więc twierdzą, że byłem działaczem SZSP należałoby powiedzieć, że oni też byli działaczami SZSP - pracowali z 10 lat w placówce SZSP i korzystali ze wszystkich dogodności SZSP. Takie czasy - wtedy wszystko było socjalistyczne. Remont działał w ramach SZSP Politechniki Warszawskiej w ramach niespotykanej w tamtych czasach autonomii wywalczonej przez nas w żmudnych bojach z SZSP i PW (sprawa znana na całą Polskę) ja byłem jednym z prowodyrów walki. Jeśli mówią, że przemycali bibułę (ja tego nie widziałem, może i tak, tego nikt nie może stwierdzić na pewno) to na pewno nie w okresie DAABu. Ja z kolei przemycałem, walczyłem na ulicach z ZOMO, współorganizowałem pierwsze po strajku sierpniowym spotkanie z Wałęsą w W-wie itd ... to nie znaczy, że się odcinam od SZSP, nie, to się działo (łącznie z DAAB-em) w ramach tzw. kultury studenckiej (wielka karta w kulturze polskiej). Studenci uzyskali wielką autonomię a w jej ramach większą do innych my, czyli Riwiera-Remont. Moje festiwale i wiele innych wydarzeń - to wszystko w ramach SZSP, czyli pąństwowe, bo wtedy wszystko było państwowe ...

Waldemar Deska w jednym z komentarzy na grupie Partia Libertariańska na FB.
 

crack

Active Member
784
110
Libertarianin to nie jest ale niektóre poglądy ma zbieżne, bardzo wyważony i opanowany, myślę, że wzbudza sympatię, oglądałem wywiad z nim w audycji Rozmowy w Nocy to trzeba go doszlifować ideowo, ale ogólnie na plus.
 

crack

Active Member
784
110
A czym Waldek Deska zamierza bronić tej swojej szopy? Jak u niego z poglądami dot. broni palnej?

Nie wiem czy odpowiedz juz była, bo dopiero czytam wątek ale na pytanie czy jest za ułatwieniem dostępu do broni palnej odpowiedział "jasne".

Tomkiewicz - sierp ma wyższe wykształcenie, skonczyl studia ale nie napisał pracy magisterskiej.
 
Ostatnia edycja:

Ciek

Miejsce na Twoją reklamę
Członek Załogi
4 851
12 246
To jakaś wada z tym brakiem magisterki? Dzięki temu byłaby sposobność zaorać system edukacji, zwłaszcza jak mu się nadal chce płacić składki dla Mensy.
 

crack

Active Member
784
110
Nie wartościowałem tego, po prostu wcześniej pojawiły się komentarze, że sierp został by zaorany w mediach, bo nie ma wyższego wykształcenia, otóż ma.
Co do wątku to Deska był w wiadomościach tvp przed belwederem, aż z 30 sekund pokazali jak mówi, trzymał misia (imitacje Komorowskiego dla nie wtajemniczonych) z którego wylatywały jakieś kamyki.
 

Denis

Well-Known Member
3 825
8 509
Boże... Ten człowiek... Ma takie braki ze wszystkiego.
Wyślijcie ludzi i wbijcie do łba. Przemek Pintal - zacznij od GMO.

A na serio - nie ma nadziei.
Bo Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej jest największym sojusznikiem libertarian, ludzi wolności, lepszego nie ma. Tak jak w Ameryce. Spośród konstytucji innych państw, nasza najlepiej uchwyciła istotę wolności oraz istotę własności, a także godność człowieka i najbardziej chroni te wartości. Żałuję, że jest kompletnie nieznana i systemowo łamana. Niestety to element naszej kultury, typowy dla społeczeństw wychodzących z zaborów i totalitaryzmu.
Źródeł wolności poszukiwałem w naukach Jezusa Chrystusa, Buddy, Mahometa, Konfucjusza, św. Tomasza, Jana Pawła II i Dalajlamy. To wielcy intelektualiści. Byłem też uczniem Maharishi Mahesh Jogi, liznąłem więc wiedzy wedyjskiej. To główne strumienie światowej kultury. I to doprowadziło mnie do Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, a potem do naszej Konstytucji z 1997 roku, gdzie z zachwytem odnalazłem, jak w pigułce, główny przekaz, istotę myśli humanistycznej i wolnościowej dla wspólnego dobra.

Cytować można cały tekst. Bo cały tekst to jeden wielki kwiatek.
Ja pierdolę.
To uczucie - gdy Korwin jest bardziej libertariański od kandydata Partii Libertariańskiej.
Świat robi kogoś w chuja.
 
Ostatnia edycja:

tomislav

libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
4 777
12 985
Świat robi kogoś w chuja.
Świat się daje robić w chuja i to jest sedno problemu, a nie mniejsze lub większe próby zniewolenia, bo one zawsze będą się zdarzać. Fakt przystania na niewolę, jest znacznie gorszy, niż wszelakie próby jej zaprowadzenia.
 

Denis

Well-Known Member
3 825
8 509
Serio, jakby mi dano anonima i quiz - "z jakiej partii ten facet?" - to stawiam na Ruch Palikota lub coś podobnego.
Przemek Pintal mówił o otwarciu na lewicę. Ale aż tak?!
 
D

Deleted member 427

Guest
Ja tam czekam, aż wypowie się negatywnie o broni palnej - będę miał merytoryczny powód, żeby o nim zapomnieć.

Z drugiej strony, może mnie jednak zaskoczy i pójdzie śladem amerykańskim Waldemarów Desek. Szopa- check.

Screen-shot-2012-10-22-at-9.26.09-AM.png
 

libertarianin.tom

akapowy dogmatyk
2 697
7 101
"Jestem też przeciwnikiem prywatyzacji niepotrzebnych lub źle przeprowadzonych, np. PKP. Tu notujemy więcej strat niż zysków.

O PKP mowi jak moj znajomy. Tylko moj znajomy jest socjalista glosujacym na SLD...

Lasy na pewno nie powinny być wyprzedawane. To dobro bezcenne, zazdroszczą nam go wszyscy. Świetnie utrzymane, zagospodarowane, przynoszące zysk, współpracujące synergicznie z wieloma gałęziami rolnictwa i przemysłu, wspomagane badaniami naukowymi na najwyższym poziomie i co najważniejsze: lasy są dostępne dla wszystkich. To wspólne dobro narodowe, jeszcze nie roztrwonione.

Szkoly tez sa dostepne dla wszystkich, i szpitale, i wiele innych rzeczy... Czyli co? Nic z tych rzeczy nie prywatyzujemy bo sa takie fajne, darmowe?

Z drugiej strony nie mamy gwarancji, że państwo jest najlepszym właścicielem tego dobra wspólnego, ostatni zamach polityków na przedsiębiorstwo Lasy Państwowe najlepszym tego dowodem. Trzeba szukać IV drogi – większej reprezentacji środowisk np. ekologicznych lub tych żyjących w symbiozie z lasem…"

"W symbiozie z lase"? Brzmi jak jacyc dendrofile...
 
Ostatnia edycja:

tomislav

libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
4 777
12 985
Większość tych wszystkich ekololo, co marzą o tuleniu drzew i życiu w symbiozie z mchem i paprotką, siedzą na dupie w betonowej dżungli i uprawiajo propagandę zielonych. Sami nie raczą oderwać się od wygód cywilizacji technicznej. Też lubię tzw. naturę, zawiesić oko na ładnej okolicy, poszukać se miejsc z dala od ludzi i się wyciszyć, ale jak ktoś pierdzieli, że nie można sprzedać kawałka lasu, który ma zostać w rękach państwowych - bo tak i pogniewa się Matka Ziemia, to szlag mnie trafia. Tak jakby każdy priv-właściciel chciał wykarczować do zera Ziemię. Ktoś tu myli korpo-praktyki z odpowiedzialnością prywatnego właściciela, który nie jest związany kompradorskim układem z rządem.

Jeden właściciel posprzedaje ścięte drzewa, drugi nikogo tam nie wpuści, a jeszcze inny zrobi se rezerwat tygrysa bengalskiego. Ludzie są różni, tylko te socjaluchowate skurwysyny nie mogą tego pojąć w głupich, zrytych baniakach.
 

alfacentauri

Well-Known Member
1 164
2 172
To co mi się rzuca w oczy to różnica pomiędzy PL a KNP. W tej pierwszej jest brak kadr, a jak już one są to nie mają większych ambicji – dlatego na prezydenta delegują kogoś kto ma mało wspólnego z ideą, która powinna być treścią tej partii. Ta druga ma z kolei za dużo aktywistów na dodatek zbyt ambitnych. Co ostatnio objawia się walką o wpływy, podziałami, tworzeniem KORWINA etc.

Ja już wiem, że na Deskę nie będę głosować choćby z powodu jego niechęci do prywatyzacji lasów państwowych. Przypominam, że w UE ponad 60% lasów jest prywatnych, podobnie jest w USA. My pod tym względem mamy dosłownie model białoruski. A doszukiwanie się przez Deskę jakiegoś zamachu polityków na lasy państwowe to już nawet nie wiem jak określić. W tym momencie to on staje się obrońcą jednej z największych grup beneficjentów obecnego systemu jakim są leśnicy i ci co z szemranej działalności lasów żyją. Mi już nie chodzi o to by był jakiś nie wiadomo jak radyklany kandydat na prezydenta, ale o to, że jeśli na Boga pod jakimś względem odstajemy na minus od reszty świata to przynajmnniej by do niej dołączyć, a nie konserwować bolszewickie pozostałości.
 

Ciek

Miejsce na Twoją reklamę
Członek Załogi
4 851
12 246
Powtórzę to co wiele razy pisałem już na SB, jakby komuś to umknęło: kandydatem PL na urząd Prezydenta powinien być Brunon Kwiecień, zwany również Brunobomberem.

Proszę spojrzeć i ocenić, czyż nie jest to wybitny mąż stanu, wykształcony (jak Ogórek!), rozpoznawalny, ideowy, z poparciem społecznym, porywający tłumy? Chciał zrealizować marzenie większości Polaków, przecież z tego da się zrobić idealny slogan wyborczy.

0002RU2F3DLVOPLT-C116.jpg


Może nie jest jeszcze za późno?
 
Do góry Bottom