Jedz jabłka na złość Putinowi

Karmazynowy Mściciel

To ja będę budował drogi w akapie
421
522
M i n i s t e r rządu dogaduje sprzedaż jabłek z a m b a s a d o r e m hehe. Jeśli gdzieś tu są wpływy Moskwy, to najpewniej w głowach tych wariatów.
 

GoldenColt

Well-Known Member
817
3 625
Całe to zamieszanie ma jedną zaletę. A mianowicie, dzięki temu w sklepach aż się roi od cydrów różnego rodzaju. I powiem, że smaczne to nawet jest :).
 
P

ppeb

Guest
No mi też smakuje, mogłoby być jedynie to trochę tańsze, w sensie - obniżone o wartość akcyzy.
 
OP
OP
Racibor

Racibor

Well-Known Member
408
2 159
Pięknie. Geniusze najpierw stworzyli problem, teraz z nim bohatersko walczą - bo oczywiście nie swoje pieniądze łatwo się rozdaje. Polscy obywatele zapłacą 500 milionów złotych na dopłaty do pensji pracowników zagrożonych zwolnieniem w wyniku ruskiego embarga na te nieszczęsne jabłka itp. I tylko jeden Wipler, nieczuły bydlak jeden, nie chce chronić miejsc pracy.

Sejm za ochroną miejsc pracy. Tylko Wipler przeciw


Za przyjęciem ustawy opowiedziało się 391 posłów, a jeden - Przemysław Wipler - był przeciwny; nikt nie wstrzymał się od głosu.

Zmiany legislacyjne przewidujące wsparcie przedsiębiorców, którzy tracą przez rosyjskie embargo, zapowiadała premier Ewa Kopacz w swoim expose. W minionym tygodniu projekt w tej sprawie został przyjęty przez Radę Ministrów.

Nowela przewiduje, że w latach 2015-16 na wsparcie firm, pozwalające ochronić miejsca pracy firmom, które ucierpiały m.in. na rosyjskim embargu, zarezerwowano do 500 mln zł. Pieniądze te mają pochodzić z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.

Przed głosowaniem noweli posłowie wysłuchali sprawozdania sejmowej komisji polityki społecznej, która zajmowała się dokumentem. Sprawozdawca komisji Izabela Mrzygłocka (PO) dziękowała posłom za bardzo szybką procę nad nowymi przepisami. Poinformowała też, że podczas prac w komisji do dokumentu zgłoszono dwie poprawki - obie o charakterze redakcyjnym. Zaznaczyła, że ich wprowadzenie nie spowodowało żadnych zmian merytorycznych.

Mrzygłocka podkreśliła też, że proponowane zmiany wraz z poprawkami komisja poparła jednogłośnie.

Ewa Drozd z PO wskazywała, że rozwiązania, które przewidują nowe przepisy są odpowiedzią na trudną sytuację, w jakiej znaleźli się polscy przedsiębiorcy. "Ustawa przewiduje instrumenty, które pozwolą przetrwać ten trudny okres przedsiębiorcom i ich pracownikom" - podkreśliła.

Wtórował jej poseł PiS Stanisław Szwed, który również stwierdził, że są to ważne zmiany. Zadeklarował, że jego klub zagłosuje za ich przyjęciem.

Na to, że posłowie dla wspólnego dobra potrafili stanąć ponad podziałami zwracał uwagę Piotr Walkowski (PSL). "Myślę, że powinno być tak stale" - wskazał.

Z kolei Tadeusz Tomaszewski z SLD, deklarując poparcie dla rządowej noweli, stwierdził, że takie rozwiązania powinny znaleźć się "na stałe w naszym systemie prawnym". "Gdyby ten instrument funkcjonował nie trzeba byłoby czekać aż do grudnia, tylko można byłoby wcześniej uruchomić te rozwiązania" - przekonywał.

Pozytywnie do zmian odniosła się też Zofia Popiołek z Twojego Ruchu.

Pomoc dla przedsiębiorców, którą przewiduje uchwalona ustawa, ma trafić do szerokiego kręgu firm - przedsiębiorców, którzy prowadzą działalność gospodarczą i usługową w handlu, przetwórstwie i transporcie.

Pieniądze będą przeznaczone na dopłaty do wynagrodzeń dla pracowników zagrożonych zwolnieniami w firmach, w których przejściowo pogorszyły się warunki prowadzenia działalności gospodarczej w związku z wystąpieniem czasowego ograniczenia eksportu produktów na terytoria innych krajów. Wnioski o pomoc mają być kierowane do starostw.

Próg, przy którym będzie można się ubiegać o wsparcie, to 15-procentowy spadek obrotów w trzech miesiącach po 6 sierpnia 2014 r. w porównaniu z takim samym okresem rok wcześniej.

Zgodnie z nowymi przepisami Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych będzie miał możliwość wsparcia firm w wypłacie pracownikom części wynagrodzeń przy przestoju lub po skróceniu ich czasu pracy. Pieniądze będzie można też otrzymać na opłacenie składek na ubezpieczenie społeczne pracowników i dofinansowanie szkoleń dla pracowników.

Ustawa ma wejść w życie 1 lutego 2015 r., a z nowych rozwiązań będzie można skorzystać do 31 grudnia 2016 r. Teraz trafi do Senatu.

Na początku sierpnia Rosja wprowadziła zakaz importu owoców, warzyw, mięsa, drobiu, ryb, mleka i nabiału z USA, Unii Europejskiej, Australii, Kanady oraz Norwegii. Embargo ma obowiązywać przez rok. To odpowiedź Moskwy na wcześniej nałożone na nią sankcje przez USA oraz UE. Wcześniej, od 1 sierpnia Rosja wprowadziła embargo na niektóre owoce i warzywa z Polski. Trudności mają też firmy transportowe i te, które do tej pory wysyłały towary lub usługi do Rosji.

Według danych zawartych w ocenie skutków uchwalonej w piątek ustawy, u prawie 4 tys. firm wystąpił 15-proc. spadek obrotów między pierwszym półroczem 2013 r., a pierwszym półroczem 2014 r. W firmach tych pracuje ponad 26 tys. osób. (PAP)
 

tomislav

libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
4 777
12 986
Od momentu, kiedy władze siały propagandę jabłeczną, zakupiłem 3 jabłka (słownie trzy) - nie dla siebie na dodatek.

ps: WIPLER zaś się wyłamał. Zaczynam serio lubić tego kolesia.
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 737
Jedliśmy jabłka na złość Putinowi i teraz Putin włamie się Rosjanom na konta...

Putin: Kryzys gospodarczy w Rosji osiągnął swoje "apogeum"
Wtorek, 13 października (13:32) Aktualizacja: Wtorek, 13 października (13:57)
Prezydent Rosji Władimir Putin ostrzegł we wtorek podczas konferencji biznesowej "Rosja wzywa!", że kryzys gospodarczy w kraju osiągnął "apogeum".
Zapewnił jednocześnie, że władze w Moskwie nie planują wprowadzić restrykcji dotyczących przepływu kapitału.
Podczas konferencji Putin dodał, że należy w kraju stworzyć odpowiednie warunki dla inwestorów.

Budżet Rosji pusty, trzeba sięgnąć po oszczędności Rosjan
Sytuacja budżetowa Rosji jest najgorsza od 5 lat, warto więc sięgnąć po oszczędności Rosjan.

"Ministerstwo Finansów Rosji bardzo aktywnie pracuje nad utworzeniem specjalnych instrumentów finansowych dostępnych dla gospodarstw domowych" - podał resort finansów w komunikacie.

Ministerstwo Finansów liczy, że potencjalnie mogłoby "ściągnąć" od Rosjan ponad 21 bilionów rubli (ok. 320 miliardów dolarów), które teraz trzymają oni jako oszczędności w bankach.

Resort finansów musi jednak przekonać Rosjan, że lepiej będzie, gdy swoje pieniądze ulokują w aktywa krajowych firm niż będą trzymać je na lokatach bankowych. A zmiana nastawienia Rosjan nie będzie wcale taka prosta.

- Babuszki wolą zanieść swoje pieniądze do banku ma krótkoterminowe lokaty - ocenia Dmitrij Polewoj, główny ekonomista na Rosję w ING Groep w Moskwie.

Rządy krajów często odwołują się do postaw patriotycznych swoich obywateli, aby pomogli załatać dziury w budżetach państwa. Rosjanie mogą jednak "stawiać opór", bo mają jeszcze w pamięci poprzednią kampanię rządową z 2007 r.

Władze Rosji zaoferowały wówczas gospodarstwom domowych możliwość zainwestowania w akcje VTB Group, drugiego największego kredytodawcy w Rosji. Rosjanie kupili akcje VTB po 13,6 kopiejek za jeden walor. VTB ściągnął od 131 tys. klientów aż 1,5 miliarda dolarów. Teraz jedna akcja VTB warta jest jedynie 6,7 kopiejek.

Budżet Rosji pusty - trzeba sięgnąć po oszczędności Rosjan. Jakie to oczywiste! No, a jak! Wiadomo, że gdy budżet jest pusty, to trzeba sięgnąć...
 
Do góry Bottom