Deklaracja wiary lekarzy może uzdrowić obyczajowość w Polsce.

D

Deleted member 4683

Guest
Chyba jestem komuchem ale czemu rozmowa o aborcji zawsze obraca się wokół przykładów upośledzonych płodów w zasadzie niezdolnych do życia - czyli marginesu. Ani słowa o większości - czyli kurwach zabijających dzieci z wpadki które po prostu przeszkadzają.
 

Ciek

Miejsce na Twoją reklamę
Członek Załogi
4 851
12 246
W 25 tygodniu ciąży dziecko jest ukształtowanym człowiekiem. Czasem rodzą się takie wcześniaki i czasem nawet przeżywają. Aborcja wbrew obiegowej opinii nie polega na tym, że daje się kobiecie pigułkę, zainteresowani tematem o mocnym żołądku mogą sobie sami pogłębić wiedzę w tym zakresie. Dlatego mnie zupełnie nie dziwi, że ktoś podpisuje jakieś deklaracje i odmawia wykonania takiego zabiegu, bo sam bym go nie wykonał i nie ciekawi mnie, czy ma głowę uszkodzoną, czy nie. Zamieszanie pokazuje tylko słabość kolektywistycznego systemu opieki zdrowotnej. Na rynku każdy sobie może deklarować wiarę jaka mu się podoba, choćby w potwora spagetti, i wykonywać zabiegi lub nie. Klienci głosują nogami i portfelami. Jak widać system, w którym popyt i podaż zastąpiono prawem do i obowiązkiem do, działa do dupy.
 
OP
OP
M

Matrix

Guest
Znowu winny jest lekarz, biedni pacjenci, w tym wypadku pacjentka, bezduszny lekarz.
A tak poważnie, jakie nieodporne na niepowodzenie mamy społeczeństwo, no i co, że dziecko umrze zaraz po porodzie, tak nieraz bywa, zwłaszcza jak ciąże prowadzi profesor, który musi postępować na miarę profesora.
 
D

Deleted member 4683

Guest
Gwarantuje, że w moim kawałku akapu nie będzie żadnej opieki medycznej - wpierdalajcie zioła, módlcie się do swoich Bogów, róbcie co chcecie - ale zapomnijcie kurwa o lekarzach !
 
648
1 208
Dlatego mnie zupełnie nie dziwi, że ktoś podpisuje jakieś deklaracje i odmawia wykonania takiego zabiegu, bo sam bym go nie wykonał i nie ciekawi mnie, czy ma głowę uszkodzoną, czy nie.
Dobrze ujęte. Ja też bym takiego zabiegu nie chciał wykonywać, ale nie tak jak ten lekarz ze względów moralnych, tylko estetycznych.

Ani słowa o większości - czyli kurwach zabijających dzieci z wpadki które po prostu przeszkadzają.
Laski też lubią seks, a co jakiś czas zdarza się wpadka - normalne. Nie każda kobieta która uprawia seks, chce mieć dzieci. Przynajmniej nie w danym czasie, z daną osobą. Mają prewencyjnie nie uprawiać seksu czy rodzić bachory na potęgę?
 
OP
OP
M

Matrix

Guest
Zlikwidować służbę zdrowia, rynek sam ureguluje sprawę regulacji urodzin, lekarze z podpisaną, czy też nie podpisaną deklaracją wiary będą potrzebni pacjentkom, też mi coś, ktoś za darmo ( za moje podatki) będzie wyłudzał od lekarzy takie czy inne zachowanie.

A kurwy bardzo rzadko wpadają, bo potrafią się doskonale zabezpieczać, he,he,he kurwa ma wpadkę śp. Leper by się uśmiał.
 

tosiabunio

Grand Master Architect
Członek Załogi
6 980
15 141
Jakoś sobie radzi z rozstępami po chcianych dzieciach (od niekurew). Na wolnym rynku to da się jeszcze na tym zarobić.
 

Denis

Well-Known Member
3 825
8 509
Jak komuś się nie chcę wychowywać dzieciaka, a nie chcę oddawać obcym to aborcja jest dobrym rozwiązaniem.
Ilu socjalistów musiało się wychowywać w złych rodzinach, które nie chciały się nimi opiekować? Przez to wyrośli na takie chwasty, a aborcja? W ich przypadku to brak traumatycznych wspomnień z dzieciństwa i brak problemów na przyszłość.

Dzieci to z natury skurwysyny i trzeba często przypadku i szczęścia, żeby z tej larwy wyszedł motylek. To jest zresztą ciekawe, że są rodziny srające na dziecko i to właśnie z takich rodzin wywodzi się sporo wartościowych ludzi z normalnym podejściem do świata. W takich wypadkach o wszystkim może decydować przypadek... Nawet głupia książka może niektórych ukształtować na całe życie.

Świat jest w pewnym sensie brutalny, bo duża część ludzi to takie... Żyją sobie, bo żyją i nic z tego nie wynika. Żadnych osiągnięć - spłodzi bachora, od wypłaty do wypłaty, emerytura i chuj do grobu czy tam stara pizda. Oczywiście nikt nie ma prawa im odmawiać prawa do takiego życia, ale można tu postawić pytanie... Czy gdyby dokonano na nich aborcji to czy świat jakoś na tym straci? Nikt tego nie zauważy, a świat nie straci geniusza czy wielkiej osobistości. Tacy ludzie są w większości i to często z powodu otoczenia, któremu się poddają i zaczynają wieść życie podobne do innych ludzi.

Żyją sobie i żyją, a dlaczego? W większości matki nie decydują się na aborcję wycofując się z niej, bo zawsze jest szansa na spłodzenie drugiego Harrisona Forda czy innego Daniela Craiga. I w sumie to też raczej na aborcję bym się nie odważył, bo na drugie mi Matka Polka i tylko na forum jestem kozak i dzieciobójca. Co nie zmienia faktu, że jestem w stanie zrozumieć "czasami" motywy ludzi decydujących się na takie rozwiązanie. Tak samo jest zresztą z samobójcami... Sam tego nie zamierzam robić, ale dużą część rozumiem.

W sumie to życie jest do dupy, a śmiech jest często wymuszony... Takie poprawienie sobie humoru na siłę poprzez śmieszny obrazek Hitlera lub Oświęcim.
 

Ciek

Miejsce na Twoją reklamę
Członek Załogi
4 851
12 246
Pigułka jest jedną z metod.
W 25 tygodniu? Nie znam sięzbytnio, nie jestem lekarzem, ale dziś wpadł mi przypadkiem taki artykuł w oko:

http://wpolityce.pl/spoleczenstwo/2...rcje-a-odebraniem-odpowiedzi-wynosil-trzy-dni

Prof. Bogdan Chazan: Pomaganie matce poprzez zabicie jej dziecka to rzeczywiście jest taki dość dziwny sposób pomocy… Aborcja nie jest tutaj środkiem, który by mógł pomóc czy dziecku, czy matce. Dziecku nie, ponieważ cierpienie jakie są związane z zabiegiem aborcji w 23 czy 24 tygodniu ciąży, kiedy dziecko już czuje ból, jak noworodek, które rodzi się w tym tygodniu ciąży, są ogromne.


Mówi się o cierpieniach jakie spotkałyby to dziecko po urodzeniu, ale nie bierze się pod uwagę straszliwych cierpień związanych z wyciąganiem tego dziecka, z jego rozkawałkowywaniem (podkreślenie moje Ciek) … Ktoś kto nie widział tego rodzaju procedury jaką jest aborcja w 23, 24 tygodniu ciąży, ten naprawdę niewiele wie. To jest atmosfera jak w pobliżu szafotu. Niewielu ludzi jest w stanie to znieść. Położne, które muszą asystować przy takich zabiegach często zmieniają pracę.


Natomiast jeżeli chodzi o matkę, to z punktu widzenia zdrowotnego, wywołanie aborcji w 23, 24 tygodniu jest co najmniej tak niebezpieczne jak poród w ciąży donoszonej. Trzeba tu jednakże wziąć pod uwagę następstwa psychiczne, jej życie później. Jestem zdania, że donoszenie ciąży w tym przypadku byłoby lepsze. Różnie to bywa potem z tymi wspomnieniami. Myślę, że osiąganie szczęścia przez matkę w ten sposób jest chybionym pomysłem.


Red. Dorota Gawryluk: Czy pana sprzeciw wobec aborcji wynika z wiary tylko i wyłącznie czy też jest to wynik pana doświadczenia zawodowego? Bo dziś wielu mówi: mamy XXI wiek, aborcja to jest taki sami zabieg medyczny jak każdy inny. I każda kobieta powinna mieć do niego prawo w sytuacjach w których prawo na to pozwala.


Prof. Bogdan Chazan: To jest specjalny zabieg medyczny, tak jak powiedziałem, wygląda dosyć makabrycznie. Poszanowanie dla życia innego człowieka jest to coś co jest wpisane w system naszego funkcjonowania (…). Każda cywilizacja wytwarza zestaw zasad postępowania, nie można zabijać, oszukiwać, szanować matkę. Jest to tak zwane prawo naturalne, które mówi, że zabicie dziecka jest czymś złym.


Red. Dorota Gawryluk: Pan mówi dziecka, a my słyszymy „płód”, „zabieg”? Czy dziecko w tym 23,24 tygodniu ciąży już czuje ból? Medycyna tego dowiodła?


Prof. Bogdan Chazan: Jeśli by w tej fazie ciąży urodziło się dziecko, noworodek chciany przez matkę, a są takie na oddziałach intensywnej opieki medycznej, to wówczas lekarze bardzo dbają o to aby to dziecko chronić przed bólem, podać odpowiednie znieczulające leki, oszczędzić nakłuć, metod inwazyjnych. Natomiast jeśli dziecko ma podlegać poronieniu, nagle jesteśmy nieczuli na jego cierpienie, na jego ból.


Rozkawałkowywanie brzmi trochę mniej zachęcająco niż "Pigułka". Zostaję jednak przy swoim stanowisku. Kiedyś widziałem film z takiej aborcji ... kurwa ... lepiej nie patrzcie ...
 

Hitch

3 220
4 872
Czekam na deklarację wiary od taksówkarzy, mechaników, ekspedientek w sklepach, księgowych i dentystów.
 
Do góry Bottom