"Gdyby miał broń, zabiłby 200 osób"

MaxStirner

Well-Known Member
2 732
4 693
Uważam że Trynkiewicz i jemu podobni byliby dużo groźniejsi posiadając broń. Oni właśnie idealnie pokazują że powszechny dostęp do broni to idiotyzm i zagrożenie byłoby wówczas dużo wyższe. 51 letni nieznający świata, niemający (prawdopodobnie) kondycji dewiant jest dużo groźniejszy z bronią palną niż z nożem. Wówczas dopiero należaloby sie bać. Teoretyzowanie z katedry to założenie że powszechna przemoc daje wszystkim szczęście i wolność. Może niektórym owszem - innym z kolei to niepotrzebne. Nie rozumiem czemu mam czuć sie gorszy z tego powodu, że jakąś część rzeczywistości postrzegam inaczej.
Nie jestem chrześcijaninem i nigdy nie byłem. "Czemu ja mam się poświęcać i cierpieć w milczeniu, widząc jak moja krzywda nie została pomszczona?".
Skoro sądzisz, że zyskasz coś kierując sie furią to twoja sprawa. Ja tylko piszę, że do mnie ten argument nie trafia. Kompletnie mi obojętne co to jest "sprawiedliwość". Till To co mnie wkurzyło to założenie, że musi istnieć powszechna chęć pomsty, tak samo rozumiana przez każdego gdyż istnieje jakieś odgórne pojęcie sprawiedliwości - tak odebrałem post Tomky'ego. Nie musi. Chcesz to się mścij ale to nie jest żaden obowiązek przecież.
 
Ostatnia edycja:
D

Deleted member 4151

Guest
Oni właśnie idealnie pokazują że powszechny dostęp do broni to idiotyzm
aba3a20c38f4.jpg
 

Brehon

Well-Known Member
555
1 483
Co tam tysiące mężczyzn uzbrojonych w broń maszynową, wozy pancerne i helikoptery bojowe- całe szczęście, że nie zagraża nam podstarzały gej z klamką!
 
OP
OP
MaxStirner

MaxStirner

Well-Known Member
2 732
4 693
He, he, mówisz o kolesiu, który w kraju, który broń reglamentował dość ścisle, zamordował 4 kolesi.

Owszem dzieci - bo górował nad nimi fizycznie. Większość ludzi obecnie gdy nie ma broni prawdopodobnie da mu rade. Lecz mając broń nie musiałby ze swoją fizycznością sie liczyć - wystarczy kryjówka i dobry cel. Mielibyśmy breivika na bank.
 

Lancaster

Kapłan Pustki
1 148
1 113
Owszem dzieci - bo górował nad nimi fizycznie. Większość ludzi obecnie gdy nie ma broni prawdopodobnie da mu rade. Lecz mając broń nie musiałby ze swoją fizycznością sie liczyć - wystarczy kryjówka i dobry cel. Mielibyśmy breivika na bank.

Ale w zabijaniu jak ktoś nie wygląda jak Pudzian, lub nie ma klamki, liczy się efekt zaskoczenia. Skrytobójstwo jest najłatwiejszym sposobem zabijania i ciężko się przed nim zabezpieczyć. Więc twój argument, że mając broń, byłby bardziej niebezpieczny jest słaby. Poza tym może zajebać kogoś z bronią/zdobyć ją z nielegalnych źródeł i wtedy będzie miał przewagę nad większością ludzi (gdyż będą nieuzbrojeni). Dziwi mnie, że muszę to tłumaczyć na forum libertarian.
 

Zbyszek_Z

Well-Known Member
1 021
2 463
@MaxStirner, Ale Brevik strzelał do bezbronnych, nieuzbrojonych ludzi, więc co mi wyskakujesz z zagrożeniami wynikającymi z POWSZECHNEGO dostępu do broni?

Zresztą, to są zupełnie inne osoby, Trynkiewicz nie jest typem masowego mordercy, który wbiega do szkoły, banku czy gdziekolwiek i strzela naokoło. Swoje ofiary zwabił i zabił nożem. Czy broń by im pomogła? Nie wiem. Czy dałaby mu jakąś znaczącą przewagę w tych konkretnych sytuacjach? Nie sądzę.

Nikt nie mówi, że posiadanie broni nie daje przewagi. Z tym, że trzeba mieć poprawkę na to, że w przypadku powszechnego dostępu nie jesteś jedynym uzbrojonym.
Stąd masakry są jedynie w miejscach gdzie tylko sprawca jest uzbrojony.

Więc w krajach gdzie jest powszechny dostęp do broni, potencjalny morderca zdobędzie są łatwo, ale nie da mu ona przewagi. W krajach gdzie zaś o broń trudno, morderca będzie musiał poświęcać więcej czasu i pieniędzy na zdobycie uzbrojenia, ale jak już to zrobi to prawdopodobnie będzie jedyną uzbrojoną osobą w okolicy i będzie miał ogromną przewagę nad resztą.
USA jest jeszcze ciekawsze bo łączą jedno z drugim. Z jednej strony można (choć to zależy od konkretnego stanu) łatwo zdobyć broń, ale jednocześnie roi się od miejsc gdzie jej wnosić nie wolno, tj. GFZ, gdzie przodują szkoły, kina, restauracje itd.

Chociaż, jak już pisałem, Trynkiewicz to nie jest ten typ i gadanie o Breviku w tym temacie mija się z celem.
 
OP
OP
MaxStirner

MaxStirner

Well-Known Member
2 732
4 693
Dla mnie to nie takie proste bo imo pomijasz element siły i sprawności fizycznej. Jednym posiadanie broni by pomogło - np inawalidzi czy starcy ale byłoby to już niekorzystne w przypadku dewiantów i psycholi. Czy należy zabronić dewiantom dostępu do broni? Nie bo nie ma sposobu - ale gadanie że ów powszechny dostęp załatwi wszystkie problemy to propaganda. Jedne rozwiąże ale stworzy setki innych więc warto uczciwie podejsć do rzeczy. Na przykład sam fakt bycia zmuszonym do pamiętania, żeby wszędzie ją ze sobą nosić nie wydaje mi się być ciekawą perspektywą.
Aha nie jestem libem (ja tu tylko sprzątam :))

Zbyszek pisalismy równocześnie wiec nie odpisałem na twój post tylko Lancastera.
 
Ostatnia edycja:

tomislav

libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
4 777
12 985
He, he, mówisz o kolesiu, który w kraju, który broń reglamentował dość ścisle, zamordował 4 kolesi.
Dokładnie. To, nawiasem mówiąc, świetny argument anty-hoplofobiczny. Uderzająca większość morderstw popełnianych przez seryjniaków w Katolandii ery PRL-u, to wynik ciosów zadawanych młotkiem, innym tępym narzędziem, nożem kuchennym czy kozikiem albo skutek duszenia pończochą ofiary lub należącym do niej szalikiem, uderzenie głazem w głowę lub pozbawienie przytomności (preludium do mordu) przez potrącenie samochodem.
 
OP
OP
MaxStirner

MaxStirner

Well-Known Member
2 732
4 693
Anty- Hoplofobiczny??? Czy to nie przypadkiem ten sam terroryzm pojęciowy co określenia Homofob albo Mizogin?
Fobia oznacza po grecku "śmiertelny strach" a ja się nie boję tylko stawiam pytania nie zadowalając sie komunałami - zarówno z jednej jak i drugiej strony sporu.
 
648
1 208
Dokładnie. To, nawiasem mówiąc, świetny argument anty-hoplofobiczny. Uderzająca większość morderstw popełnianych przez seryjniaków w Katolandii ery PRL-u, to wynik ciosów zadawanych młotkiem, innym tępym narzędziem, nożem kuchennym czy kozikiem albo skutek duszenia pończochą ofiary lub należącym do niej szalikiem, uderzenie głazem w głowę lub pozbawienie przytomności (preludium do mordu) przez potrącenie samochodem.
W jaki sposób to jest dobry argument? Z tego co ja słyszałem w PRL-u broń zdobyć łatwo nie było, za to łatwo można było wpaść próbując ją zdobyć, więc zapewne już na starcie "seryjniacy" dawali sobie spokój.
 

tomislav

libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
4 777
12 985
Max, jestem daleki od urabiania rzeczywistości według definicji i terminologii. Rozumiem, że czasem jest potrzebna drobiazgowa rozkmina i pakiet wątpliwości, ale po mojemu to nie pojęciowy terroryzm, o jakim piszesz. Wolałbym świat pełen harmonii i spokoju, uwierz, mieszkałbym na gorącej Sycylii pachnącej słońcem, hodował owce i oliwki, ale świat taki nie był i nigdy nie będzie, choćbyś wytłukł wszelkich agresorów. Nawet gdyby, pozostanie wówczas fauna i flora, tam nie ma miejsca na moralność, tam są twarde zasady, od których odstępstwo jest natychmiastowo karane. Pocieszające jest jednak, że człowiek potrafi z mniejszym lub większym powodzeniem, próbować czegoś więcej. "Czegoś więcej" zabrzmiało jak bełkot :(
 
Ostatnia edycja:

tomislav

libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
4 777
12 985
W jaki sposób to jest dobry argument? .
W taki, że brak gnata niczego szczególnego nie zmienił.

Czy seryjniacy prl-u korzystaliby z broni palnej? To jest ważne pytanie. Poczytaj ich zeznania. Obstawiałbym raczej częste jej użycie w celu podporządkowania ofiary. Gdyby atakowani znali motywację i rys umysłowy sprawców, zdołaliby uniknąć krytycznego ciosu, który w wielu przypadkach zadawano tylko po to, by ofiara nie stawiała oporu i stała się bierna.
 

Xynoslav

Paleoagentarianin, Transferysta
229
403
@MaxStriner W takim razie, jak Cię ten dewiant zabije, to pogadamy o dostępie do broni i sprawiedliwości. Może zmienisz zdanie. :p
 

tomislav

libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
4 777
12 985
Xynoslav, nie pogadasz wtedy z Maxem, trupy nie gadają i nie zmieniają poglądów - zupełnie jak krowy.
 
OP
OP
MaxStirner

MaxStirner

Well-Known Member
2 732
4 693
W taki, że brak gnata niczego szczególnego nie zmienił.
Przecież na boga mając gnata mógł sie dopuścić 200 razy więcej zbrodni
Skąd wiadomo że NICZEGO NIE ZMIENIŁ? Może właśnie zmienił wiele?
Odrzucacie możliwą koreację by uprawdopodobnić własne teorie - gdyby wam to pasowało przyjelibyście ją
Zakładacie coś bez dowodów następnie wzjaemnie się jarając odkrytym "wnioskiem" byle tylko utwierdzić sie że jesteście "prawomyślni"
Jak w jakieś sekcie.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Efekt_potwierdzenia
 
Ostatnia edycja:
Do góry Bottom